Nie wypada mi milczec po tych postach
Wyjasniam
1. Na nikogo sie nie obrazilem , nie moge miec do nikogo pretensji, ze nie rozumie, lub nie spotkal sie nigdy z takim podejsciem, lub po prostu ma inne zdanie
2. Co prawda pisalem to wyraznie, ale jeszcze raz - moja wypowiedz dotyczyla TYLKO
urody kobiecej, dla mnie rowniez najwazniejsze jest wnetrze i osobowosc
3. Zgadzam sie z Preta i innymi, ze ten sposób patrzenia na niepełnosprawnosc moze byc tylko pomocny w poznawaniu ON (w koncu, jesli bariera odmiennosci zostanie zlikwidowana, to dalej zostaje juz tylko wnetrze, a tym sie przeciez nie roznicie od pelnosprawnych)
Bede uwazal za swój osobisty sukces odejscie od pogladu gloszacego, iż atrakcyjnosc seksualna zwiazana z niepelnosprawnoscia partnera jest dewiacja,
pozdrawiam
Amelo
Nawiazujac do starego tematu....
Rozpoczęty przez
AisA
, sie 29 2002 17:48
29 odpowiedzi w tym temacie
#21 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 29 sierpień 2002 - 19:29
#22
Napisano 29 sierpień 2002 - 19:32
Tak sobie czytam z rana te wasze rozważania...mnie akurat znany jest "problem" (niezbyt trafne określenie, ale nic innego nie wymyślę)Amello. Nie tylko z jego opowiadań, ale w ten temat wprowadził mnie inny kolega "po fachu". To wcale tak nie do końca, ze podoba się ON KAŻDA, w 99% podobają się im tylko amputacje. Także to wcale nie do końca że każda niepełnosprawna dziewczyna jest w typie TAKIEGO gościa. Zgadzasz się ze mną Amelo?
Gorące całuski - Tifani
#23 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 29 sierpień 2002 - 19:33
prawie trafilas, Tiffany,
zgadza sie, ze amputacje sa najbardziej "popularne" i nie pytajcie sie dalczego, bo nie wiem.
Z drugiej strony jednak nalezy pamietac, ze nie tylko one i z tego wzgledu podtrzymuje moja opinie, iz każdy rodzaj niepelnosprawnosci ma szanse.
Prosze wszystkich, nie traktujcie naszych postow jak opis "przedmiotowy", nadal i zawsze osobowosc i charakter sa najwazniejsze.
pozdrawiam
zgadza sie, ze amputacje sa najbardziej "popularne" i nie pytajcie sie dalczego, bo nie wiem.
Z drugiej strony jednak nalezy pamietac, ze nie tylko one i z tego wzgledu podtrzymuje moja opinie, iz każdy rodzaj niepelnosprawnosci ma szanse.
Prosze wszystkich, nie traktujcie naszych postow jak opis "przedmiotowy", nadal i zawsze osobowosc i charakter sa najwazniejsze.
pozdrawiam
#24
Napisano 29 sierpień 2002 - 19:34
To juz rzuca jakies swiatlo na nasza dyskusje i zaczyna sie wylaniac konkretny obraz w porownianiu do tego co Amelo napisal na poczatku.
Zauwazcie jak wazne jest precyzyjne prezentowanie swojego zdania.
Zauwazcie jak wazne jest precyzyjne prezentowanie swojego zdania.
Totto
#25 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 29 sierpień 2002 - 19:35
alojzik powiedzial
"Przecież najważniejsze są zalety wewnętrzne, a seks, pożądanie, uroda i płeć to marginalne drobiazgi "
ty chyba nie wiezysz w to no nie?
kto teraz patrzy na zalety? na zalety sie patrzy wtedy kiedy sex i pozadanie ginie w zwiazku.
nie u kazdego ale wiekszosc ludzi tak robi.
a co do sexu to nie jest to wcale drobiazg. czlowiek jest zrobiony po to aby miec sex i jest jedyne zwieze poza delfinem ktore ma sex dla przyjemnosci. jezeli bysmy tego nie odczuwali jako przyjemnosc i musieli tylko robic aby zrobic potomkow to wtedy bul by sex drobiazgiem.
ale tak nie jest.
"Przecież najważniejsze są zalety wewnętrzne, a seks, pożądanie, uroda i płeć to marginalne drobiazgi "
ty chyba nie wiezysz w to no nie?
kto teraz patrzy na zalety? na zalety sie patrzy wtedy kiedy sex i pozadanie ginie w zwiazku.
nie u kazdego ale wiekszosc ludzi tak robi.
a co do sexu to nie jest to wcale drobiazg. czlowiek jest zrobiony po to aby miec sex i jest jedyne zwieze poza delfinem ktore ma sex dla przyjemnosci. jezeli bysmy tego nie odczuwali jako przyjemnosc i musieli tylko robic aby zrobic potomkow to wtedy bul by sex drobiazgiem.
ale tak nie jest.
#26
Napisano 29 sierpień 2002 - 19:36
hm ... dobrze by było żebyś przeczytała temat od początku a nie po łepkach lithium, jak to zrobisz to sama zobaczysz kto to powiedział ....
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Olik
#27 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 29 sierpień 2002 - 19:37
sorry alojzik
#28
Napisano 29 sierpień 2002 - 19:41
Zapewniam was, ze kieruja sie pociagiem seksualnym do danej osoby, ktoregos dnia obudzicie sie obok niej i stwierdzicie ze nie mozecie juz dluzej z ta osoba wytrzymac. Jesli zabieramy sie do zwiazku obojga ludzi "od d... strony" to taki zwiazek nigdy nie przetrwa. Napewno sex jest koniecznym spoiwem zwiazku ale NIE JEDYNYM i co wazniejsze NIE WYSTARCZAJACYM.
Totto
#29 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 29 sierpień 2002 - 19:43
oczywiscie ze nie
zwiazek oparty na sexie to nie zwiazek.
z zwiazku musi byc rownowaga. wszystkiego po rowno. uwazam tez (ale to jest jedynie moj poglad) ze zwiazek platoniczny to tylko przyjazn lecz nie milosc.
ja nie potrafilabym byc z kims przez cale zycie twierdzic ze go kocham ale nie miec z nim sexu.
ale znam ludzi ktorzy to potrafia i podziwiam ich
zwiazek oparty na sexie to nie zwiazek.
z zwiazku musi byc rownowaga. wszystkiego po rowno. uwazam tez (ale to jest jedynie moj poglad) ze zwiazek platoniczny to tylko przyjazn lecz nie milosc.
ja nie potrafilabym byc z kims przez cale zycie twierdzic ze go kocham ale nie miec z nim sexu.
ale znam ludzi ktorzy to potrafia i podziwiam ich
#30
Napisano 29 sierpień 2002 - 19:44
chyba powinniśmy otworzyć nowy topik pt. o miłości... mimo że wcześniejszy temat jest jakby ściśle związany z obecnym to jednak idzie własną drogą .. więc jeśli pozwolicie to otworzę jednak nowy ....
Olik
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych