Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

ZAWODOWA ZAZDROŚĆ


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1 Skangur

Skangur

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 21 listopad 2002 - 19:54

Zastanówmy się nad przyczyną występowania u ludzi zazdrości. Ale nie tej zazdrości damsko > męskiej. Lecz powiedział bym, tej < zawodowej >. Coś potrafię, coś umiem, lecz nie chcę się tym podzielić. Nie chcę nauczyć drugiego człowieka. Mało tego. Gdy pracuję nad jakimś tematem, nie przyjmuję uwag tak krytyki, jak i innego podejścia do zagadnienia, czy pomysłu od drugiej osoby po fachu. A już laika to absolutnie nie , bo ja wiem lepiej przecież – prawda ?<Sam ze sobą na sam >, brzmią słowa piosenki. Ale czy to dobrze tak się zamykać w swojej próżności ? Inaczej tego nazwać nie potrafię. Bywa jednak tak, że najlepsze rozwiązania tworzyli laicy nie obciążeni nadmiernie wiadomościami z danej dziedziny. Podpowiadali czasem niechcący lepsze rozwiązania. Można nazwać to przypadkiem , ale i jasnością umysłu. Uważam zatem, że warto posłuchać, lub przynajmniej wysłuchać drugiego człowieka i wyciągnąć wnioski, czy przemyślenia .Żyję już trochę na tym świecie i coś się tam nauczyłem w kilku dziedzinach życia, ale ciągle się uczę i przyjmuję z ochotą wszelkie uwagi, podpowiedzi czy rady od starszych i doświadczonych ludzi. Przyjmuję je też z ochotą od młodszych, jasnych umysłów pełnych fantazji i pomysłów. Wiek nie gra roli. Pokaż , doradź, a mnie się to przyda. Sam też stosuję zasadę, że skoro ja potrafię, to muszę to przekazać młodszemu pokoleniu, lub osobie potrzebującej tej rady czy doświadczenia. Czy przez takie , nie tracimy kontaktu z bliskimi nam ludźmi, lub tymi dalszymi i obcymi , którzy chcieli by się z nami podzielić wiedzą i przyjąć tą wiedzę od ciebie ? Tak mało potrzeba, by słuchając innych stać się bogatym człowiekiem. Nie w pieniądze ( choć i one się tu przewijają w przypadku realizacji dobrego pomysłu),lecz w wiedzę i możliwość zapoczątkowania przyjaźni, co jest chyba największym SKARBEM na świecie. A już jak druga osoba sama wyciąga rękę, to NIGDY nie można jej odrzucić, bo to się mści. Możesz nie mieć już takiej drugiej okazji. Nawet gdy ta osoba nie wniesie nic nowego do twojego pomysłu, czy twoich umiejętności i wiedzy.
Zastanówmy się czy to się nam opłaca takim być.
Ja już wybrałem >> wolę mieć przyjaciela, bo wrogów już mam. To zazdrośnicy.Skangur

  • 0
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.

#2 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1460 postów

Napisano 22 listopad 2002 - 10:28

Skangurku! Jak zawsze mądrze piszesz i poruszasz ważną kwestię. Ważną zwłaszcza w dzisiejszym świecie, gdzie kariera zawodowa jest naczelnym priorytetem. Dlaczego nie słuchamy starszych, a przez to bardziej doświadczonych i dlaczego nie przyjmujemy nowatorskich, często rewolucyjnych porad młodzych? Myślę, że z lęku. No, bo to ja powinnam to zrobić, powinnam wiedzieć, bo przecież to jest moja praca. Każdy wie, jaka jest sytuacja w kraju: każdy kurczowo trzyma się swojego stanowiska. Przyjmowanie pomocy od innych może być odczytane jako brak kompetencji, umiejętności, a któremu pracodawcy jest potrzebny taki pracownik. który sobie nie radzi? Więc jesteśmy zazdrośni, zawistni, gdybyśmy mogli utopilibyśmy bliźniego w łyżce wody.
Zastanawiam się czy jest jescze czas na opamiętanie?? Czy niedługo zapomnimy, co oznacza słowo "życzliwość"?
  • 0

#3 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 22 listopad 2002 - 11:05

Różyczko nie wiem dlaczego odbieram jakąs odrobine braku wiary w ludzi. Jeszcze nie tak dawno byłam młodym pracownikiem, dziś zaliczam się do doświadczonych, a nawet do ludzi którzy może więcej niż to CO NIECO "Kubusia Puchataka" osiągnęli. Jednak ten status uzyskałam tylko dlatego, ze nigdy nie wstydziłam się prosić o radę i pomoc starszych, bardziej doświadczonych, nigdy też nie rezygnowałam ze świeżej wiedzy i pomysłów młodych ludzi poszerzających grono wspólpracowników. Bywa, że spotykamy się z nieżyczliwością, wyścigiem "szczurów"do kariery... zawsze tak było i będzie. Już wspominaliśmy, iż ród ludzki można podzielić na ludzi i "parapety"... Kto szuka ludzi,ten ludzi odnajduje. Bądź człowiekiem dla innych, wówczas inni będą traktowali Cię po ludzku... chociaż nie jest to regułą. Doświadczenie życiowe uczy nas dostrzegać życzliwość i dzielić się tym samym.
Zdrowa konkurencja jest potrzebna, ona motywuje do pracy a tym samym rozwija nas samych. W durnym wyścigu nie warto uczestniczyć, szkoda zdrowia i zycia.
rrybce się udało, a zatem Wam życzę tego samego.POWODZENIA
  • 0
rrybka nigdy nie tonie

#4 AisA

AisA

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 181 postów

Napisano 30 listopad 2002 - 16:25

Ja niestety nie miałam tego szczęścia. Gdy tylko zaczęłam pracę moja strasza koleżanka strała uświadomić mi za wszelką cene , że tylko i wyłacznie ona jest niezastąpiona, a ja mała szara mysza nigdy sobie nie poradzę . I pewnie , że bym sobie nie poradziła , gdybym nie była tak uparta. Do wszytkiego , co dziś umię doszłam sama . Moja życzliwa koleżanka kładła przede mną pracę i mówiła " rób , bo jak nie to jest wiele osób na twoje miejsce, nikt za toba nie będzie płakał".... naprawde przeszlam dużą szkołę życia... wiecie a co gorsza nic mnie nie nauczyło- nadal jestem ufna i dostaje po czterech literach od życia:-(((.
  • 0
Jedynym całkowicie bezinteresownym przyjacielem, którego można mieć na tym interesownym świecie, takim, który nigdy Cię nie opuści, nigdy nie okaże się niewdzięcznym lub zdradzieckim, jest pies... Pocałuje rękę, która nie będzie mogła mu dać jeść, wyliże rany odniesione w starciu z brutalnością świata... Kiedy wszyscy inni przyjaciele odejdą, on pozostanie. George G. Vest

#5 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 30 listopad 2002 - 18:17

Asiuniu w tyłek dostałam nie raz....... takie jest życie, że Ci ufni i szczerzy dostają szczególnie dotkliwie.
  • 0
rrybka nigdy nie tonie

#6 Skangur

Skangur

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 30 listopad 2002 - 19:02

No to witajcie dziewczyny w klubie :-D
A może założymy taki klub pt: ? ;)
Pewnie masa takich jak my, chciały by się wpisać do niego .
Tak już jest i bedzie zapewne, ale nie zmieniajmy się bo tacy też mają swoje miejsce na tej ziemi i bywają wynagradzani przez loc dość często, choć czasami trochę późnawo. Warto jednak poczekać na taką chwilkę prawda?
  • 0
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.

#7 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 01 grudzień 2002 - 00:33

w myśl zasady: lepiej późno niż wcale??
Tylko czasem niektórzy nie doczekują tej chwili :(
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych