delikatność, prostota, wrażliwość - ech.....
moje pisadełka
Rozpoczęty przez
tagera
, lip 05 2004 16:43
69 odpowiedzi w tym temacie
#61 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 18 maj 2007 - 19:34
#62
Napisano 22 maj 2007 - 13:32
w niewielu slowach potrafisz tak wiele wyrazic...
i wzruszyc...
i wzruszyc...
#63
Napisano 22 maj 2007 - 14:56
Tagera super a myślałeś wydaniu tomiku
#64
Napisano 26 maj 2007 - 16:39
ja wydałam trzy tomiki. Zbieram się do następnego, ale tak opornie mi to teraz idzie bo jestem ciepłolubna i teraz ja tak ciepło całymi dniami siedzę w ogrodzie. cieszy mnie to jak w moich wierszach ktoś coś znajdzie dla siebie, ot choćby jedną ulotną myśl....
każda chwila zła która odchodzi daje radość
#65
Napisano 01 lipiec 2007 - 17:53
Ty jesteś częścią, a ja stroną świata,
ty wiesz o Ziemi, a o mnie wie przestrzeń.
Jesteśmy wzajem tak jak zysk i strata,
gdy ty westchnieniem, ja jestem powietrzem.
Ja mam kształt własny, ty nie masz go wcale,
ja jestem świateł i cieni przyczyną.
Kiedy krajobraz w mych oczach zapalę,
to tylko wtedy możesz go ominąć.
Ty tworzysz światło, a ja formę światła,
która z ciemności postać blasku weźmie
i każdą gwiazdę, co z przeczuć twych spadła,
wyśni na jawie, by świeciła we śnie.
Ja jestem z Ziemi i na jej obszarze
mogę ci niebo zbliżyć lub oddalić.
Krwią swoją twoje pragnienia zagaszę,
nim gmach przestrzeni od nich się zapali.
Tyś jest budowlą, ja jestem jej stylem.
Kiedy natchnione wzrokiem do dotyku
kamienne nieba legną w ziemskim pyle,
ja będę jeszcze pojęciem gotyku.
Gdy wieczność stawać się zacznie na Ziemi
i obowiązki serca kamień przejmie,
ty będziesz trwaniem, które się nie zmieni.
Ja pragnę więcej: aby żyć śmiertelnie.
Dodano nie 01 lip 2007 18:57:01 CEST :
"Te same usta"
Gdy nocą letni omdlewa znój,
Twe usta szemrzą: "tyś mój, tyś mój",
Twe usta czynią tajemny znak,
Abym całował je tak - a - tak.
Patrzę i milczę, klękam i łkam,
Przybliż się do mnie, jam taki sam,
Wyciągam ręce i szukam w krąg,
Wyciągam ręce do twoich rąk...
Widzę, poznaję usta i twarz,
Naszą rozłąkę i obłęd nasz,
Te same usta i chłód ten sam,
Patrzę i milczę, klęczę i łkam.
Z miłych najmilsza, ach, zbliż się, zbliż,
Oto zostawiam róże i krzyż,
Oto zostawiam na wieczny czas
Ból, co na wieczność połączył nas.
Mam dla twych pieszczot gościnny dom,
Ciało nieobce jawie i snom,
Dłonie znajome twym dłoniom dwóm,
Zapach lipcowy i leśny szum.
Dodano nie 01 lip 2007 19:55:02 CEST :
Kiedyśmy się żegnali
We łzach i w milczeniu,
Gdyś się smutna oparła
Na moim ramieniu,
Twarz miałaś bladą, zimną,
Pocałunek zimniejszy,
Wróżyła mi ta chwila
Okropność dzisiejszej.
Zimno na moje czoło
Spadła rosa ranku -
Przeczułem, że zapomnisz
O dawnym kochanku.
Dziś zachwiana twa sława,
Śluby zniweczone,
Dziś słyszę twoje imię
I za ciebie płonę.
Przy mnie mówią o tobie;
Milczę - rozpacz, trwoga,
Dreszcz mnie przebiega zimny -
Czemuś mi tak droga?
Nie wiedzą, że znam ciebie,
Jak dźwięk dzwonu ich głosy;
Długo, długo klnąć będę
Ciebie - i moje losy.
W tajniśmy się widzieli -
W milczeniu żal tłumię,
Że zapomnieć, oszukać
Twoje serce umie.
Ach! gdy cię ujrzę jeszcze,
Jakimż dziękczynieniem
Do stóp twoich pobiegnę? -
Łzami i milczeniem
ty wiesz o Ziemi, a o mnie wie przestrzeń.
Jesteśmy wzajem tak jak zysk i strata,
gdy ty westchnieniem, ja jestem powietrzem.
Ja mam kształt własny, ty nie masz go wcale,
ja jestem świateł i cieni przyczyną.
Kiedy krajobraz w mych oczach zapalę,
to tylko wtedy możesz go ominąć.
Ty tworzysz światło, a ja formę światła,
która z ciemności postać blasku weźmie
i każdą gwiazdę, co z przeczuć twych spadła,
wyśni na jawie, by świeciła we śnie.
Ja jestem z Ziemi i na jej obszarze
mogę ci niebo zbliżyć lub oddalić.
Krwią swoją twoje pragnienia zagaszę,
nim gmach przestrzeni od nich się zapali.
Tyś jest budowlą, ja jestem jej stylem.
Kiedy natchnione wzrokiem do dotyku
kamienne nieba legną w ziemskim pyle,
ja będę jeszcze pojęciem gotyku.
Gdy wieczność stawać się zacznie na Ziemi
i obowiązki serca kamień przejmie,
ty będziesz trwaniem, które się nie zmieni.
Ja pragnę więcej: aby żyć śmiertelnie.
Dodano nie 01 lip 2007 18:57:01 CEST :
"Te same usta"
Gdy nocą letni omdlewa znój,
Twe usta szemrzą: "tyś mój, tyś mój",
Twe usta czynią tajemny znak,
Abym całował je tak - a - tak.
Patrzę i milczę, klękam i łkam,
Przybliż się do mnie, jam taki sam,
Wyciągam ręce i szukam w krąg,
Wyciągam ręce do twoich rąk...
Widzę, poznaję usta i twarz,
Naszą rozłąkę i obłęd nasz,
Te same usta i chłód ten sam,
Patrzę i milczę, klęczę i łkam.
Z miłych najmilsza, ach, zbliż się, zbliż,
Oto zostawiam róże i krzyż,
Oto zostawiam na wieczny czas
Ból, co na wieczność połączył nas.
Mam dla twych pieszczot gościnny dom,
Ciało nieobce jawie i snom,
Dłonie znajome twym dłoniom dwóm,
Zapach lipcowy i leśny szum.
Dodano nie 01 lip 2007 19:55:02 CEST :
Kiedyśmy się żegnali
We łzach i w milczeniu,
Gdyś się smutna oparła
Na moim ramieniu,
Twarz miałaś bladą, zimną,
Pocałunek zimniejszy,
Wróżyła mi ta chwila
Okropność dzisiejszej.
Zimno na moje czoło
Spadła rosa ranku -
Przeczułem, że zapomnisz
O dawnym kochanku.
Dziś zachwiana twa sława,
Śluby zniweczone,
Dziś słyszę twoje imię
I za ciebie płonę.
Przy mnie mówią o tobie;
Milczę - rozpacz, trwoga,
Dreszcz mnie przebiega zimny -
Czemuś mi tak droga?
Nie wiedzą, że znam ciebie,
Jak dźwięk dzwonu ich głosy;
Długo, długo klnąć będę
Ciebie - i moje losy.
W tajniśmy się widzieli -
W milczeniu żal tłumię,
Że zapomnieć, oszukać
Twoje serce umie.
Ach! gdy cię ujrzę jeszcze,
Jakimż dziękczynieniem
Do stóp twoich pobiegnę? -
Łzami i milczeniem
Pomiędzy samotnością i tęsknotą tkwi wieczność...
#66
Napisano 12 maj 2008 - 19:27
* * *
owoce dzikiej róży
czułości
dojrzały na słońcu
dotyków
mogły pozostać
zasuszone
na zioła
czasu jesiennego
zgniotłeś je
ze strachu
pod prześcieradło snu
schowałeś
pestki pamięci
gryzą
aż do bezsenności
owoce dzikiej róży
czułości
dojrzały na słońcu
dotyków
mogły pozostać
zasuszone
na zioła
czasu jesiennego
zgniotłeś je
ze strachu
pod prześcieradło snu
schowałeś
pestki pamięci
gryzą
aż do bezsenności
każda chwila zła która odchodzi daje radość
#67
Napisano 13 maj 2008 - 08:54
Ja sie przyznam ,ze największe wrażenie wywarły na mnie jako na czytelniku -"Te same usta "Justyna
#68
Napisano 07 maj 2009 - 15:53
zrobił się bałagan i jeśli ktoś chce swoje wiersze zamieszczać to niech utworzy swój temat i w nim wkleja swoje utwory, bo tak potem nie wiadomo czyje wiersze znajdują się w danym temacie.
każda chwila zła która odchodzi daje radość
#69
Napisano 09 maj 2009 - 19:05
tagera gdy czytam twoje wiersze to dusza milknie i gdzieś w sercu nadzieja wzbija się do lotu. piękne są twoje wiersz
"Nie staraj się być człowiekiem sukcesu. Stań się raczej człowiekiem wartości."
#70
Napisano 18 maj 2011 - 17:24
dobre popołudnie dla Was i przepraszam,
noże rany jak wilk wyliżę w ciemności. Chyba sobie pójde do innego tematu
noże rany jak wilk wyliżę w ciemności. Chyba sobie pójde do innego tematu
każda chwila zła która odchodzi daje radość
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych