
Po imprezie w Dąbrowie Górniczej
#1
Napisano 23 wrzesień 2023 - 17:13
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#2
Napisano 01 październik 2023 - 18:05
*****
***
#3
Napisano 01 październik 2023 - 19:18
I zrobiło się poważnie, więc też odpowiem poważnie:
Nie chodzi o to że gość uprawiał seks z męską prostytutką. Uprawianie seksu nie jest niczym złym, Jeżeli obie strony się na to zgadzają i są dorosłe. Że urządzili sobie gejowską orgietkę z dragami? To też nic złego - są dorośli, nikt nikogo nie zmuszał.
Problemem jest co innego. Problemem jest to, że ksiądz który na co dzień mówił innym jakich zakazów moralnych powinni przestrzegać (między innymi potępiając homoseksualizm i seks zbiorowy, o substancjach psychoaktywnych nawet nie wspomnę), sam nie przestrzegał zasad które wpajał innym! Mało tego! Kiedy ten chłopaczek którego sobie zamówili dostał zapaści i któryś z nich bardziej przytomny (czy może bardziej ludzki) wezwał zespół ratownictwa medycznego, wtedy pozostali nie wpuścili ratowników medycznych! Ratownicy musieli wejść w asyście policji. Fajnie tak, w ciągu dnia głosić frazesy na temat cnoty, miłości bliźniego, a wieczorkiem orgietka i nie wpuszczenie ratowników do nieprzytomnego człowieka...
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych