Witam
Ostatnio z zaniepokojeniem usłyszałem od znajomej że niby dostała pismo z ZUS ( emerytka ) że nie dostanie w tym roku 14 emerytury bo UWAGA się nie zaszczepiła bo odradził jej lekarz ale to mniej ważne .
Osobiście też nie jestem zaszczepiony i przynajmniej na razie dopóki sprawa ze szczepionkami nie wyklaruje się nie zamierzam się szczepić bo się po prostu boję do tego dochodzą też wątpliwości natury etycznej ale to moja prywatna akurat sprawa .
Dodam od razu że NIE ZAMIERZAM wdawać się w żadne dyskusję o szczepionkach czy są dobre czy są złe każdy ma swoje autorytety swoich słucha robi ze swoim życiem co chce bo żyjemy PONOĆ w wolnym kraju ( w co coraz mniej wierzę tak na marginesie )
Do brzegu chodzi mi o to czy takie pisma są naprawdę wysyłane ? Do tej pory dostałem tylko list który niby tylko zachęcał do szczepień ale bez szantażu taka gadka na zasadzie "jaki to PIS wspaniały " ..
Jeśli są wysyłane to czy taka sanitarna dyskryminacja jest w ogóle LEGALNA podobno nie miało być żadnych obostrzeń dla ludzi nie zaszczepionych . Czyli rząd znowu kłamie ?
I ostatnie pytanie czy da się jakoś temu prawnie legalnie przeciwstawić jeśli to prawda ? Co z ludźmi którzy z powodów medycznych nie zostali zakwalfikowani do szczepień ? Też rent i emerytur nie będą dostawać MIMO że na nie pracowali !