Chodzenie o kulach
#1
Napisano 11 maj 2021 - 19:30
#2
Napisano 18 maj 2021 - 16:22
to zależy którą nogę mamy sprawną , czy obie mamy nogi niepełnosprawne czy jedną zdrową, czy mamy ręce sprawne czy nie. Mnie rehabilitanci uczyli na ukos prawa ręka lewa noga i odwrotnie i dobrze mi tak. Staram się nie wieszać na kulach nie chodzić rękami , tylko żeby te kule były tylko podparciem. Oczywiście na początku to się udaje ale przy dłuższym spacerze zapewne więcej siły przekłada się na ręce
www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami .
#3
Napisano 19 maj 2021 - 07:39
Jaki rodzaj chodu o kulach jest dla Was najlepszy? Ja od lat używam chodu kangurowego, chociaż czasem bywa męczący.
Najbardziej zdrowy jest najbardziej zbliżony do fizjologicznego,( czyli lewa ręka prawa noga prawa ręka lewa noga ) , ale teoria teorią życie życiem zależnie od warunków kangurzy lub wspomniany fizjologiczny
Piotr M
(...)Jeżeli bronisz się, znaczy: czujesz się atakowany. Jeżeli czujesz się atakowany, znaczy: jesteś celnie trafiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura
#4
Napisano 01 grudzień 2021 - 18:25
Ja niestety chodzę na krótkie dystanse, potem przesiadam się na wózek.
Chodzę o kuli po stronie prawej, by odciążyć gorszą część ciała.
Lewą ręką zresztą i tak bym nie uchwyciła kuli (ręka mnie nie słucha).
Jeśli bym miała możliwość chodzić o dwóch kulach i ręka by mnie słuchała, to bym robiła tak
jak rehabilitanci uczą, a nie na "kangura"
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych