Moi drodzy, chciałbym przede wszystkim powitać was wszystkich.
- Mam niespełna 37 lat poruszam się samodzielnie umiarkowany stopień. W życiu jako tako daję sobie radę, lubię w wolnych chwilach robić róźne rzeczy oglądać tv spacerować jeździć na rowerze, czytać, majsterkować. Jednak mam drobne wady które ograniczają mnie w życiu, mieszkam z rodzicami na wsi. Ze względu na wiele drobnych wad nie pracuję. Zamarzyło mi się w przyszłości a raczej na stare lata mieszkać w mieście już jako 15 latek słyszałem w domu zapewnienia, że ja nie mogę tu na wsi mieszkać gdyż nie poradzę sobie - noszenie drzewa na opał (nie mogę dźwigać) dbanie o podwórko - pielęgnacja zieleni koszenie podlewanie itp. A podwórko wcale nie takie małe.
No i czar prysł z mieszkaniem w kawalerce, dlatego że moi rodzice jak by zatrzymali się w latach 90tych gdzie to kawalerkę można było kupić do 60 tys zł. Ceny wystrzeliły więc wiem że już nie kupią mi nigdy jej a kobiety też już nie szukam po kilku nieudanych związkach poddałem się.
- Kilka lat temu poznałem kolegę (pełnosprawny) o rok starszego ode mnie, zaprzyjaźniliśmy się i mamy dobry kontakt aczkolwiek potrafimy się pokłócić o byle co i kilka dni nie odzywać się, powiedziałbym że są to kłótnie o nic. Kolega mieszka w mieście ma swoje mieszkanie - swoją kawalerkę i mieszka z babcią. Babcia ma się świetnie mimo wieku 80+. Kilka lat temu powiedziałem koledze że pozazdroszczę mu takiego fajnego mieszkania, bo faktycznie fajne miejsce ciche jak na miasto z okna widok m.in. na sklepy aptekę przychodnię wszędzie blisko. Już dawno tzn. kiedyś powiedzia że do dziś jak nie znajdę ani ja ani on kobiety jak babki nie będzie to będę mógł z nim mieszkać bo On boi się samotności.
- Niestety mam na dzień dzisiejszy sporo dylematów, gdyż fajnie byłoby mieszkać w mieście nawet z kimś tym bardziej że po za moimi w/w dolegliwościami od trzech lat budzą się u mnie bóle reumatyczne i na zmiany pogody, a bolą mnie często więc nawet lekarz powiedziała mi że z upływem lat bedzie coraz gorzej. Więc nawet gdybym tu został sam na wsi będzie mi ciężko cokolwiek robić z takimi bólami.
Kilka dni temu ponownie poruszył temat czy chciałbym mieszkac z nim czy ma szukać innego lokatora i też ON. Nie wiem co mam zrobić gdyż jest w nas wiele różnic On by cały dzień coś w domu robił sprzątał gotował sprzątał i tak w koło a to dlatego że nie lubi spacerować, czytać ogląśdać tv w sensie programy rozrywkowe polityczne czy filmy i jak przyjeżdzam do niego na weekendy coś robimy ja muszę odpocząć włączam tv lub wieczorem chce obejrzeć jakis film dobry to woła mnie do kuchni bym pomógł mu w czymś podobnie jest z innymi rzeczami, gdy coś robimy nawet w dzień ja musze odpocząć z godzinę siadam lub kładę sie na godzinę chcę wziąć książkę krzyżówkę to zaraz woła mknie do kuchnni bym pomógł w czyms
Zapytałem wprost czy nie widzi ze jestem niepełnosprawny że muszę odpocząć z godzinę bo boli mnie to czy tamto to uważa że moje leżenie plus książka, tv czy krzyżówki to tracenie czasu na głupoty.
- Niestety kolega nie interesuje się niczym a wszystko to co ja robię w domu czy u niego czyli po za rozmowami z nim i obowiązkami domowymi (tv,internet,słuchanie muzyki radia, czytanie,jazda rowerem) To dla niego głupota i nie potrafi zrozumieć mnie że ja to lubię.Rozumiem, że ma prawo nie lubić czegoś ale nie rozumiem że przeszkadza mu to że ja to coś robię i daje mi do zrozumienia że chce żeym miesział z nim ale angażował się w dom i obowiązki a nie głupoty.
- Moi drodzy, muszę jeszcze do końca roku dać jemu odpowiedź czy chcę mieszkać z nim. Nie mogę na stara lata mieszkać sam już tera zze względów na wiele bólów musi mi ktoś czasami pomagać. Ja sam zaczynam mieć sporo dylematów bo gdybym mieszkał i po za obowiązkami nie mógłbym spokojnie godzinę poooglądać tv czy poczytać coś czy w internecie bo jemu to przeszadzało to boję się że moge nie tylko przestać lubic i interesować się tym wszystkim ale boję się że później będę miał problem z rozmowami z ludźmi gdyż nie będę potrafił rozmawiać bo nie będę wiedział co się dzieje. Co mam zrobić?
Użytkownik markonator0710 edytował ten post 07 październik 2020 - 06:48