Nowy wierszyk - serdecznie polecam,
Jan Kuff
Misie Niezrobisie
Grupką w ciemny las szły misie
Do szałasu w tej gęstwinie
Szły tak kontemplując ciszę
Przerywaną przez śpiew ptaka
Dobra była dziś z nich paka
Która wszystko naraz zrobi
Chętne były już do pracy
Pracą było dla nich hobby
Tak to grupką doszły misie
Do szałasu przyjaciela
Tak to Misie Niezrobisie
Co potrafią zrobić wiele
Po długawej tej wędrówce
Przystanęły na popitek
Plan już pracy mają w główce
Wita je przyjaciel, Witek
Witek biedny był i chudy
Ale pracy bać się nie bał
Nie bał się też wcale trudu
I podzielił misiom chleba
Chociaż biedny był nieborak
Cudzą pracę chciał docenić
Tak to misiom chleba podał
I zaprosił je w świat cieni
Wzięły się już do roboty
Wszystkie Misie Niezrobisie
Miały w głowie plan, nie psoty
Sprytne były tak te misie
Już Ci ściankę zaczną stawiać
Już pokoje tu powstają
Każdy jeden zawsze mawia
Że do pracy idą zgrają
Mówią szczerze stare misie
Oj to samo nie zrobi się
Trzeba podjąć nieco pracy
Żeby wszystko było cacy
Trzeba nieco się wysilić
Trzeba trochę serca włożyć
Będzie odpowiedni wynik
Gdy do tego się przyłożysz
I tak wespół grupka misi
Robi z sercem to, co słyszy
Robi jak nie robił nikt
Witek miał już nowy wikt
Ładny domek i przestronny
Stanął przed nim tu przed chwilą
Nie był w lesie nikt radosny
Jak jest Witek z niemą miną
Domek nowy zbudowali
Tak Witkowi przyjaciele
Serca nieco z siebie dali
Misie, których było wiele
Takie były dobre misie
Tak też znały bajki puentę
“Nic tu samo nie zrobi się
Póki ręce są niechętne”