“Wezwał mnie stary druh”
Jeszcze dzisiaj ma kochana
Będę, będę Twój
Jeszcze dzisiaj możesz wierzyć
W czar magicznych słów
Jutro za to, po rozstaniu
Wpadnę w miraż na rozstaju
Wyjdę poza powiek widok
Poza oczu blask
Jeszcze dzisiaj kochanieńka
W proste słowa możesz wierzyć
Jeszcze dzisiaj moja miłość
Mogłaby do jutra przeżyć
Jutro jednak świat się kończy
Jutra nie ma już
Jestem przecież jedną nogą
Wezwał mnie do siebie Stróż
Dzisiaj jeszcze możesz kochać
I całować mnie
Dzisiaj piękną nocą przytul
Się do skroni mych
Za to jutro już zapomnij
Żem dziś jeszcze był
Końcem końców nie ma grobli
Którą mógłbym przyjść
Dzisiaj moja droga, piękna
Jeszcze jestem Twój
Potem nie wiem, co mnie czeka
Wyjdę z Twoich snów
Jutro za to w prosty sposób
Nie pożegnam się
Brak przy Tobie trochę głosu
Więc zapomnij mnie
Dzisiaj, jutro - bez różnicy
Jedną nogą jestem tam
Gdym kochać mógł tę miłość
Gdyby diabeł kochał sam
On i mu podobni bracia
Mają jednak inny cel
Będę czekał końca świata
By znów móc pokochać Cię
On i mu podobni bracia
Mają jednak inny cel
Będę czekał końca świata
W czarnej szacie iskrząc biel
Użytkownik goslaw edytował ten post 24 lipiec 2020 - 18:09