Witam wszytkich mam pytanie plusy i minusy wynajac mieszkanie czy kupic piszcie

co jest dobre wynajem czy swoje
#1
Napisano 05 listopad 2019 - 12:22
#2
Napisano 05 listopad 2019 - 15:56
Witam wszytkich mam pytanie plusy i minusy wynajac mieszkanie czy kupic piszcie
Wszystko zależy od tego, czego Ty sam oczekujesz i na co możesz sobie pozwolić w danej chwili. Wynajem mieszkania na początek jest dobrym rozwiązaniem, szczególnie jak nie masz zdolności kredytowej. Z czasem jednak opłata miesięczna mieszkania, na przykład dwupokojowego w kwocie od 1200 zł do 1800 zł i więcej (w zależności od miasta) może zacząć doskwierać. Przychodzi taki okres, że człowiek chce mieć coś swojego i wówczas pozostaje staranie się o kredyt hipoteczny. Warto wtedy mieć stabilną sytuację zarówno finansową, jak i życiową, bo taki kredyt to raz, że w granicach 700 - 900 w zależności od zaciągniętej pożyczki, a dwa - na długie lata do spłacania. Ja wybrałam to drugie rozwiązanie i choć nic na początku ani nie było pewnie, ani łatwe to okazało się najlepszym rozwiązaniem. We wszystko wkalkulowane jest ryzyko, ale kto nie ryzykuje, ten nie ma. Ostatnia myśl — jeśli już zdecydujesz się na kredyt hipoteczny to tylko w złotówkach, żadnych franków i jemu podobnych. A dlaczego? Chyba nie muszę tłumaczyć, bo samo życie pokazało, jak to się może potoczyć (https://strefabiznes.../ar/c3-14471955).
Przydany link - wady i zalety:
https://www.gentlema...-plusy-i-minusy
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
#3
Gość_Hircyn_*
Napisano 05 listopad 2019 - 18:54
Spróbuję od siebie coś dodać, nas też za niedługo będzie dotyczył temat
Wynajem plusy:
- można łatwo wypowiedzieć umowę, gdyby coś Ci nie leżało w tym wynajmie
- jak znajdziesz lepszą ofertę to patrz wyżej
- masz mieszkanie najczęściej już wyposażone i umeblowane
- jak trafisz na dobrych właścicieli, spodoba Ci się lokalizacja i ogólnie nie sprawiasz problemów to można tak mieszkać przez długie lata i jest OK
- nie masz kredytu na 30 lat
- jak uzyskasz mieszkanie to się przenosisz i nic Cie więcej nie interesuje
Wynajem minusy:
- nie jesteś "u siebie"
- tyle co zapłacisz za wynajem mógłbyś zapłacić kredyt za swoje mieszkanie
- nie możesz sobie często pozwolić na zwierzęta lub nawet małe dzieci (czasem właściciele mają z tym problemy)
- jak coś zepsujesz to się tłumaczysz
- właściciel może się czepiać o pierdoły
Zakup plusy:
- jesteś u siebie
- płacisz za to co należy do Ciebie
- robisz względnie co chcesz
Zakup minusy:
- trudniej będzie Ci się przenieść jakby coś niegrało
- niby mieszkanie jest już Twoje ale kredyt masz na lata
Jak coś zapomniałem to dopiszcie
#4
Napisano 06 listopad 2019 - 11:27
Wynajmowanego mieszkania nie możesz urządzić po swojemu. Zdarza się że nagle dowiadujesz się że masz miesiąc na znalezienie nowego lokum, raz tak miałam. Jakby było mało spotkało mnie to na przełomie sierpnia i września, kiedy studenci na potęgę wynajmowali wszystko co miało dach.
To prowadzi nas do kolejnej kwestii, czyli kosztu wynajmu. W dużych miadtach będących centrami akademickimi, ceny są okropne. W moim przypadku nie ma wielkiej różnicy między ratą kredytu za kawalerkę pod Poznaniem a wynajmem w Poznaniu.
Następny minus, że kiedy już się przeprowadzasz na inne wynajmowane mieszkanie, często trudno odzyskać kaucję. Wynajmujący robią co mogą aby jak najwięcej "urwać" z kaucji za nieraz wyimaginowane szkody.
Od kiedy mieszkam na swoim, jestem spokojna że nikt nie będzie mógł kazać mi się wynosić. Że po raz pierwszy jestem u siebie.
#5
Napisano 16 kwiecień 2020 - 09:46
#6
Napisano 30 marzec 2022 - 10:18
Moim zdaniem lepiej kupić niż wynajmować. Wynajmując spłacasz prawdopodobnie kredyt właściciela, więc wychodzi cenowo tak samo, ale nie płacisz dla siebie.
Użytkownik marder edytował ten post 30 marzec 2022 - 18:40
Usunięto link nie mający nic wspólnego z tematem wątku.
#7
Napisano 12 kwiecień 2022 - 06:12
Zarówno wynajem, jak i kupno mają swoje plusy i minusy. Plusem wynajmu jest fakt, że na ogół nie wiąże się z braniem kredytu. Jednak osoby, które chcą komuś wynająć mieszkanie bywają bardzo wymagające. Osobiście jestem za kupnem mieszkania. Można je dostosować pod własne potrzeby.
Usunięto nachalną reklamę pośrednictwa nieruchomości.
#8
Napisano 24 maj 2023 - 15:28
Witam wszytkich mam pytanie plusy i minusy wynajac mieszkanie czy kupic piszcie
Biorąc pod wagę aktualne ceny wynajmu mieszkań to chyba bardziej opłaca się wziąć kredyt i kupić swoje mieszkanie. W Krakowie cena kawalerki to koszt nawet 2500 zł miesięcznie. W tej cenie można spokojnie wziąć kredyt na 20 lat i spłacić własną kawalerkę...
#9
Napisano 24 maj 2023 - 18:36
W tej cenie można spokojnie wziąć kredyt na 20 lat i spłacić własną kawalerkę...
Owszem, ale przy obecnej inflacji istnieje ryzyko wzrostu oprocentowania kredytu. Wtedy wysokość raty może wzrosnąć.
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#10
Napisano 28 maj 2023 - 14:29
Sama jestem zielona w tej kwestii. Miałam mieszkanie po rodzicach (wiem, co sobie teraz pomyślicie). Fakt, że wymagało generalnego remontu to kwestia drugorzędna. Miasto wojewódzkie, dobra dzielnica to i ze sprzedażą nie było problemu. Oczywiście po tym jak górę wziął rozum (wysoki koszt remontu był poza moimi możliwościami finansowymi).
Z bólem serca zdecydowałam się (pod delikatnym wpływem męża) sprzedać tamto mieszkanie i przeprowadzić się w zupełnie inne rejony Polski. Mniejsze miasto, a co za tym idzie niższe ceny. Postawiliśmy na rynek pierwotny, by urządzić nowe (dosłownie i w przenośni) mieszkanie po swojemu.
Zdaję sobie sprawę, że nie jest to dokładnie odpowiedź na pytanie. Uważam jednak, że warto poznać kilka punktów widzenia, a mój jest jednym z wielu.
Aha... na wszelki wypadek dopiszę: nowe mieszkanie kupiliśmy za gotówkę.
życzę powodzenia, bez względu na to jakie decyzje podejmiecie
Tak sobie wpadłam do Krainy Fantazji i robię za sekretarkę Lenny'ego i spółki
Mam nawet własną chmurkę za rogiem obłoku...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych