Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A

Kobiety znad Wisły

Jan Kuff

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1 Gość_goslaw_*

Gość_goslaw_*
  • Gość

Napisano 13 sierpień 2019 - 08:48

Kobiety znad Wisły

 

Szedłem nad Wisłą

Razu pewnego

Spotkałem Ciebie

Z mym drogim kolegą

Lecz chłopiec tamten

Szybko Ci się znudził

Skończyłaś zatem

Znajomość po błahej kłótni

 

Moja droga

Jesteś jak wodna pożoga

Trochę to lód

A trochę pożar

Jak tu się nie dać

Tobie skołować

 

Chwycony pod rękę

Poddałem się władzy

Znudzoną panienkę

Szedłem odprowadzić

Wyostrzył mi się żart

I zaostrzyły zmysły

Lecz Ty nie wzruszona tak

Straszną historią Wisły

 

Moja droga

Jesteś jak wodna pożoga

Trochę to lód

A trochę pożar

Jak tu się nie dać 

Tobie skołować

 

Dnia następnego

Czekałem pod Twym domem

Orzeł czy reszka

Na kasynowym żetonie

Z nadzieją, że nadal

Myślisz o mnie szczerze

Dopóki nie podjechał

Nowy amant na skuterze

 

Moja droga

Jesteś jak wodna pożoga

Trochę to lód

A trochę pożar

Jak tu się nie dać 

Tobie skołować

 

I tak szedłem nad Wisłą

Jak porzucony chłopek

Z niesforną myślą

Wciąż myśląc o Tobie

I znów cały czas

Chodzisz po mej głowie

Czy to Syrena

Czy najzwyklejszy człowiek


Użytkownik goslaw edytował ten post 13 sierpień 2019 - 08:49

  • 0



Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: Jan Kuff

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych