W moim mieście
Moje miasto
Jest jak wulkan porzuconych snów
Niczym ogień, który dawno wygasł już
Uśpione marzy tylko
By wybuchnąć jeszcze raz
Dajmy mu czas
Dajmy mu czas
W moim mieście
Ze snu budził mnie zapach agrestu
A po ulicach
Szedłem śladem dawnych protestów
Klucznik bramy miasta zamyka
Ten kto wyjechał
Na zawsze już znika
Każdy ma bilet tylko na jeden raz
Dajmy im czas
Dajmy im czas
A ponad miastem
Góruje szarawe niebo
Trzeba nam wybrać
Się także kiedyś do niego
Tylko czy tam przyjmą nas
Jak przyjmuje miejski park
Czy przyjmą nas, gdy przyjdzie czas
Na wycieczkę w szary raj
Moje miasto to mój kraj
A niebo nad nim pełne już
Przyjdzie nam
Chyba jechać w dół