Mesa
#1
Napisano 01 marzec 2019 - 11:45
Instalacja poszła dobrze, ale kiedy gra startuje, słychać tylko dźwięk gry.
Dowiedziałam się że trzeba zainstalować pakiet Mesa.
W repozytorium Minta nie ma takiego pakietu, sprawdziłam to przy pomocy Synaptica.
Skąd to wziąć?
#2
Napisano 01 marzec 2019 - 16:58
Proszę... https://www.mesa3d.org/download.html
Są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się filozofom, a większość z nich jest w Polsce... Piotr Bałtroczyk.
Dlaczego Państwo ma nas w nosie i vice versa?
#3
Napisano 01 marzec 2019 - 18:42
Pozwolę sobie rozpisać to na komendy.
Otwórz terminal, i wpisz:
sudo add-apt-repository ppa:ubuntu-x-swat/updates
Potem zrób:
sudo apt dist-upgrade
Później zrestartuj system:
sudo shutdown -r now
Żeby sprawdzić czy Mesa zainstalowała się poprawnie wpisz w terminal:
glxinfo | grep "OpenGL version"
Powinno się pojawić:
OpenGL version string: 3.0 Mesa TU NUMER WERSJI
Jeszcze jedno - dobrze byłoby gdybyś po zainstalowaniu Mesy przeinstalowała grę. Usuń ją uruchamiając w katalogu z grą plik uninstall<nazwa gry>.sh
Uruchamiasz go tak samo jak instalator, w terminalu, komendą:
./nazwa_pliku.sh
Później zainstaluj grę ponownie.
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#4
Napisano 03 marzec 2019 - 08:08
Nie mogę jednak uruchomić deinstalatora gry, tak jak napisał Marder. Próba uruchomienia kończy się komunikatem że nie ma takiego pliku ani katalogu. A taki plik z pewnością istnieje i na pewno w terminalu mam otwarty folder który ten plik zawiera.
#5
Napisano 04 marzec 2019 - 06:20
Czy nazwa pliku deinstalatora zawiera spacje? Jeżeli tak, to zmień nazwę pliku na taką bez spacji a potem spróbuj go uruchomić.
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#6
Napisano 14 marzec 2019 - 21:06
Czyli ze spacją w nazwie pliku nie da się zrobić czegokolwiek w terminalu?
#7
Napisano 15 marzec 2019 - 19:27
Da się, ale tak jest łatwiej Jeśli nie chcesz zmieniać, to podając nazwę pliku musiałabyś spację zapisać jako encję, o ile dobrze pamiętam
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych