Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Mpd problem


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

#1 Artem

Artem

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 5 postów

Napisano 25 grudzień 2018 - 19:16

Witam, znalazłem tą stronę jak i forum zupełnym przypadkiem, dobrze wiedzieć, że coś takiego istnieje.
A teraz przejdę do mojego problemu z Mpd, otóż mam problem z relacjami między ludzkimi takimi jak: znajomości, przyjaźnie, rozmowa, z drugim
człowiekiem na żywo czy przez internet - często występuje tak zwana "pustka w głowie" - nie wiem co mam mówić, o czym rozmawiać pisać, no niby teoretycznie wiem zainteresowania, pasje.itp, ale w praktyce kiepsko z tym. Bo sam raczej nie mam takowych, a jeśli nawet próbowałem sobie coś znaleźć, to wszystko zaczynało mnie nudzić i dawałem sobie z tym spokój.
Chciałbym coś z tym zrobić, ale za bardzo nie wiem jak, nawet myślałem, że może zrobiłbym konto u was na portalu randkowym, by poznać nowych ludzi, ale boje się tej nie zręcznej ciszy i czy druga osoba nie weźmie mnie za jakiegoś nudziarza, za kogoś z kim nie warto gadać, a często tak już bywało.
Ps.
Przepraszam za ten chaos w poście jak coś.


Użytkownik kuba edytował ten post 25 grudzień 2018 - 19:31
Poprawiono formatownie tekstu oraz interpunkcję

  • 0

#2 kuba

kuba

    Narrator

  • Super Moderator
  • 1788 postów

Napisano 25 grudzień 2018 - 19:47

Ludzie są różni i nie z każdym zbudujesz satysfakcjonującą relację. Są tacy, z którymi da się pogadać na każdy temat i jak zaczyna się rozmawiać, to nie wiadomo kiedy czas zlatuje, a są i tacy, do których jak to się mówi "bez kija nie podchodź" ;) na każdą zaczepkę będą niechętnie i zdawkowo odpowiadać: tak, nie, nie wiem, itd. Zazwyczaj takich ludzi omija się szerokim łukiem.

Wspólne zainteresowania sporo ułatwiają, ale tematów może być naprawdę mnóstwo - czy to o muzyce, filmie, książkach, ciekawostkach ze świata, polityce... Są także tematy zastępcze o pogodzie, kiedy zapomina się języka w gębie. Grunt to nie bać się rozmawiać. Naprawdę nie masz żadnych zainteresowań? Nie wierzę...


  • 0

Są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się filozofom, a większość z nich jest w Polsce...   Piotr Bałtroczyk.

Dlaczego Państwo ma nas w nosie i vice versa? :dodgy:


#3 kaska_zaborze

kaska_zaborze

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1414 postów
  • Skąd:z wnętrza.

Napisano 26 grudzień 2018 - 11:48

 Bo sam raczej nie mam takowych, a jeśli nawet próbowałem sobie coś znaleźć, to wszystko zaczynało mnie nudzić i dawałem sobie z tym spokój.

 

I w tym tkwi problem,wszystko Cię nudzi, to nawet nie ma sensu Ci nic proponować i mpd nie ma z tym nic wspólnego.


  • 0
Wciąż ma się mało lat a już się tyle przeżyło.Powoli dogasa blask tych co już nie wrócą dni.
Piotr Bukartyk.

#4 Artem

Artem

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 5 postów

Napisano 26 grudzień 2018 - 15:27

Naprawdę nie masz żadnych zainteresowań? Nie wierzę...

Owszem posiadam pewne zainteresowania ogólne, ale nie żeby się nimi ekscytować i nazywać je pasją. Z natury jestem raczej nieśmiały i
nie spotkałem jeszcze "gaduły" która mogłaby pociągnąć obojętnie jakie tematy. Większość spotkanych osób, czeka tylko aż będę się
"produkował" więc to wszystko powoli  mnie zraża i jeszcze bardziej zamykam się w sobie lecz nie ukrywam że fajnie byłoby spotkać kogoś kto by również starał się nadawać ton rozmowie
a nie tylko czekał na moją inicjatywę.


  • 0

#5 Artem

Artem

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 5 postów

Napisano 26 grudzień 2018 - 15:29

I w tym tkwi problem,wszystko Cię nudzi, to nawet nie ma sensu Ci nic proponować

Mimo wszystko czekam na propozycje, może się uda ? :)


Użytkownik Artem edytował ten post 26 grudzień 2018 - 15:30

  • 0

#6 Boginka

Boginka

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 375 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 26 grudzień 2018 - 19:15

1. Dlaczego wskazujesz, że ten problem jest związany z MPD? Masz fizycznie problemy z mówieniem? Kompleksy na tle swojej niepełnosprawności? Bo póki co z opisu wychodzi mi tylko, że jesteś wycofany społecznie, a to akurat przytrafia się i niepełnosprawnym, i sprawnym – jaką rolę gra tu Twoim zdaniem Twoje MPD?

 

2. Wyobraź sobie idealną ze swojego punktu widzenia rozmowę: jak miałaby wyglądać? Pytam, bo piszesz, że nie wiesz o czym z ludźmi rozmawiać i że oni oczekują Twojego „produkowania się”, co Cię „zraża” - ciekawi mnie, jak wyobrażasz sobie dobrą rozmowę.


  • 0

boginka (rzecz. mit.) – duch opiekuńczy lub wiedźma; jakże to ludzkie. :)


#7 kuba

kuba

    Narrator

  • Super Moderator
  • 1788 postów

Napisano 26 grudzień 2018 - 19:49

Mimo wszystko czekam na propozycje, może się uda ? :)

 

Mamy Ci proponować czym można się zainteresować by nie było to coś banalnego? :facepalm: Znasz siebie najlepiej i powinieneś wiedzieć, co Cię najbardziej kręci i sprawia przyjemność w poznawaniu danej dziedziny... Pojęcie zainteresowania ogólne jest tak szerokie, że nie mówi nic konkretnego. 


  • 0

Są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się filozofom, a większość z nich jest w Polsce...   Piotr Bałtroczyk.

Dlaczego Państwo ma nas w nosie i vice versa? :dodgy:


#8 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6290 postów
  • Skąd:home

Napisano 26 grudzień 2018 - 22:27

Dlaczego Ty idziesz na łatwiznę? Sam siebie znasz najlepiej, więc najtrafniej wiesz czego Ci potrzeba lub czego Ci brak. Poleganie na poradach innych, których znasz tylko z wymiany zdań nie rozwiąże niczego. To nieodpowiedzialne i grubo niepoważne. Możemy trafić, jak kulą w plot.
  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#9 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1460 postów

Napisano 27 grudzień 2018 - 08:38

Artem, chłopie, ogarnij się, bo inaczej zmarnujesz sobie życie!

Nie oczekuj, że ktokolwiek poda Ci na tacy gotową receptę. To Ty musisz wykazać się choć minimum inicjatywy.

Wybacz, ale to Ty musisz zadbać o swój rozwój, bo faktycznie nikt wartościowy nie będzie chciał z Tobą rozmawiać, bo najzwyczajniej w świecie nie będzie miał o czym.


  • 2

#10 kaska_zaborze

kaska_zaborze

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1414 postów
  • Skąd:z wnętrza.

Napisano 27 grudzień 2018 - 12:04

Mimo wszystko czekam na propozycje, może się uda ? :)

 

Uda się Był tu już jeden taki,któremu się nudziło. Pogadajcie o kobietach :P


  • 0
Wciąż ma się mało lat a już się tyle przeżyło.Powoli dogasa blask tych co już nie wrócą dni.
Piotr Bukartyk.

#11 Artem

Artem

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 5 postów

Napisano 28 grudzień 2018 - 15:29

1. Dlaczego wskazujesz, że ten problem jest związany z MPD? Masz fizycznie problemy z mówieniem? Kompleksy na tle swojej niepełnosprawności? Bo póki co z opisu wychodzi mi tylko, że jesteś wycofany społecznie, a to akurat przytrafia się i niepełnosprawnym, i sprawnym – jaką rolę gra tu Twoim zdaniem Twoje MPD? 2. Wyobraź sobie idealną ze swojego punktu widzenia rozmowę: jak miałaby wyglądać? Pytam, bo piszesz, że nie wiesz o czym z ludźmi rozmawiać i że oni oczekują Twojego „produkowania się”, co Cię „zraża” - ciekawi mnie, jak wyobrażasz sobie dobrą rozmowę.

 
1. Tak, mam kompleksy na tle swojej niepełnosprawności, trudno ich nie mieć nie pasując w jakimś stopniu do pełnosprawnej części społeczeństwa.
Po drugie, sami ludzie dawali w jasny sposób do zrozumienia, iż nie pasuje i jestem "gorszy" i chodź było to lata temu, to to czego doświadczyłem, pozostaje ze mną do dziś. Bo nawet dziś zdarzają się nieprzyjemne momenty, dziwne uśmieszki ludzi na ulicach, niegrzeczne wpatrywanie się w moją skromną osobę, itp.

2. Hmm, pewnie mniej więcej tak, że dwie lub więcej osób bierze w niej czynny udział. Rozmawiają o wszystkim i o niczym, nie wiem, od zainteresowań, pasji aż po rzeczy kompletnie nie istotne, tylko, że pojawiają się dwa znaczące problemy - nie z każdym się tak da, tak jak Kuba zwrócił na to uwagę kilka postów wyżej, natomiast drugim problemem jestem ja. Mam problemy z pamięcią, zapamiętywaniem informacji, a co za tym idzie chęć przekazania komuś np. ciekawostki ze świata, przeczytanej dajmy na to tydzień temu czy podzieleniu się informacjami o danym zainteresowaniu kończy się fiaskiem. A resztę możesz sobie wydedukować.
 

Uda się Był tu już jeden taki,któremu się nudziło. Pogadajcie o kobietach :P


O kobietach o rany, no nie wiem, brakuje mi doświadczenia w tej dziedzinie lecz, chętnie bym je nabył gdybym miał siostry lub fajne koleżanki :D :P

Użytkownik kuba edytował ten post 28 grudzień 2018 - 18:52
Połączono posty, poprawiono formatowanie wypowiedzi, poprawiono interpunkcję

  • 0

#12 Boginka

Boginka

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 375 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 29 grudzień 2018 - 19:41

1. Kompleksy związane z MPD da się co najmniej wyciszyć, a może nawet wyeliminować. Nikt z nas nie pozbędzie się wprawdzie całkiem „nieprzyjemnych momentów, dziwnych uśmieszków” czy „niegrzecznego wpatrywania się” bo nie od nas zależy, jak zachowają się inni, ale można się do tych zachowań zdrowo zdystansować, żeby mniej nam przeszkadzały. To pomaga lepiej się poruszać w sytuacjach społecznych, bo:

 

- zdania ludzi kompletnie niereformowalnych i tak nie zmienię, więc idealnie jest się nim nie przejmować (dopóki nie ma żadnych realnych zagrożeń, tylko niechęć);

 

-negatywne zdanie części ludzi mogę zmienić – pod warunkiem że w sytuacji społecznej wypadnę lepiej, niż im się wydaje (ja nauczyłam się traktować to jako pewien rodzaj występu dla publiczności);

 

-część ludzi nie ma negatywnego nastawienia nawet, kiedy mnie tak się wydaje, i moje defensywne uprzedzenie, nawet uzasadnione jakimiś złymi doświadczeniami z przeszłości, tylko utrudniałoby kontakt.

 

Ze wszystkich tych powodów mogło by Ci być może pomóc przerobienie sobie tych kompleksów w jakiejś bezpiecznej przestrzeni – na przykład z fachowcem, który nie takie kompleksy już w życiu widział i na którym nie masz żadnego obowiązku robić „dobrego wrażenia”.

 

2) Nie mam akurat tego problemu, ale wydaje mi się, że powinny istnieć jednak jakieś metody kompensowania braków z pamięcią w rozmowie (choćby trening, jak elegancko poinformować rozmówcę, że temat mi uciekł i go zmienić albo sobie z tego zażartować, zamiast wpadać w stres). Można to oczywiście trenować po prostu rozmawiając z ludźmi, ale bywa tak, że kogoś blokuje sam fakt, że ma się „wykazać”. W takich sytuacjach trening na sucho z jakimś fachowcem może obniżyć poziom stresu i ułatwić zdobycie umiejętności.

 

Suma sumarum na podstawie tego co piszesz sugerowałabym kontakt z kimś, kto uczy umiejętności komunikacyjnych albo np. z psychoterapeutą, niezależnie od poszukiwania znajomych. Choćby na odległość.

 

I żeby było jasne: bardzo podobne rozwiązanie proponowałabym np. komuś, kto jedzie zagranicę i stresuje się barierą językową – są ludzie, który poradzą sobie, jak wskoczą do głębokiej wody i po prostu pojadą, ale są i tacy, którzy się bardzo stresują możliwością porażki, więc przydadzą im się np. zajęcia z nauczycielem tego języka przed wyjazdem, żeby się trochę podszlifować i mniej stresować „na żywo”.


  • 2

boginka (rzecz. mit.) – duch opiekuńczy lub wiedźma; jakże to ludzkie. :)


#13 Gość_Tommy_*

Gość_Tommy_*
  • Gość

Napisano 29 grudzień 2018 - 19:48

1. Tak, mam kompleksy na tle swojej niepełnosprawności, trudno ich nie mieć nie pasując w jakimś stopniu do pełnosprawnej części społeczeństwa. Po drugie, sami ludzie dawali w jasny sposób do zrozumienia, iż nie pasuje i jestem "gorszy" i chodź było to lata temu, to to czego doświadczyłem, pozostaje ze mną do dziś. Bo nawet dziś zdarzają się nieprzyjemne momenty, dziwne uśmieszki ludzi na ulicach, niegrzeczne wpatrywanie się w moją skromną osobę, itp.

 

Poszukaj takich ludzi, którzy będą Cie motywować do działania, rozwoju.


  • 0

#14 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1460 postów

Napisano 31 grudzień 2018 - 12:17

Artem, musisz wziąć pod uwagę, że nie wszyscy są w stanie Cię zaakceptować i polubić, tak samo, jak Ty nie możesz obdarzać sympatią wszystkich ludzi, z którymi się stykasz lub będziesz miał do czynienia w przyszłości. Tak już jest i każdego z nas to dotyczy. Koniec. Kropka. Sztuka polega na tym, żeby złapać kontakt i nawiązać relacje z osobami, w towarzystwie których czujesz się w miarę dobrze i relacje z nimi rokują na przyszłość. W relacjach nie liczy się ilość, a jakość. Każda znajomość wymaga od obu stron zaangażowania i czasu. 

Nie Ty jeden masz na tym świecie mpd, zaburzenie mowy i kłopoty z poruszaniem się :-). A jednak mpdowcy są osobami, mającymi znajomych, tworzą związki, uczą się i pracują. Wszystko jest do wypracowania. 

Jeśli chodzi o kłopoty z pamięcią, to jako nieuleczalna "książkoholiczka", mam tylko jedną radę: czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj :-). Polecam robienie notatek z lektur, które pomogą w zapamiętywaniu informacji.

A przede wszystkim bądź otwarty na świat i nowe znajomości.

Powodzenia :-).


  • 1

#15 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6290 postów
  • Skąd:home

Napisano 31 grudzień 2018 - 13:01

Osobiście należę do osób bardzo nieśmiałych i niepewnych siebie. Jeśli dodasz do tego jeszcze ogromną wrażliwość, którą do dzisiaj uważam za wadę, to zaczyna być niefajnie. Pamiętam doskonale jedną sytuację. Postanowiłam iść na studia i gdy pierwszy raz pojawiłam się w auli, gdzie po wejściu zobaczyłam ok. 400 osób, które zamilkły na mój widok to marzyłam tylko o tym, aby stamtąd "zwiać". Uświadomiłam sobie, że nie po to tam przyszłam, aby teraz uciekać, jak tylko mam okazję. Cele są po to, by je osiągać, a nie niweczyć. Zaczęłam walkę z samą sobą. Zgłaszałam swoją aktywność do różnych projektów i zadań, gdzie trzeba było nie tylko przyswoić wiedzę, ale i nauczyć się współpracy z innymi. Przede wszystkim rozmawiać ze sobą i poznawać się wzajemnie. Właśnie takie doświadczenia otworzyły mnie na innych ludzi. Trzeba coś robić, trzeba chcieć i dążyć, bo samo na pewno nie przyjdzie. Musisz się zastanowić, co chcesz robić w życiu i zacząć to na poważnie realizować. Nikt Ci gotowej recepty na życie nie przepisze. Pamiętaj jeszcze jedno: najlepszymi lekarzami i psychologami dla samych siebie, jesteśmy my sami. Nie musicie się ze mną w tej kwestii zgadzać, ale ja tak uważam i sama jestem tego żywym przykładem.

Znam grono osoby, które niejedno w życiu musiały przezwyciężyć i tylko dzięki własnemu zaangażowaniu i determinacji są dzisiaj szczęśliwymi i spełnionymi ludźmi. Nic samo w życiu nie przychodzi i zdecydowanie wymaga pracy. Jednak, gdy posmakujesz owoców owej pracy, to być może już nie będziesz chciał przestać. Powodzenia. Pozdrawiam, M.


  • 1

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#16 Gość_Hircyn_*

Gość_Hircyn_*
  • Gość

Napisano 07 styczeń 2019 - 08:00

Ja nie mam MPD, mam inną chorobę, ale tez byłem kiedyś w podobnej sytuacji. I wydaje mi się, że wyuczenie się tematów do rozmowy sprawdzi się jedynie w jednej sytuacji. Kiedy idziesz zdawać egzamin ustny. Jeżeli chcesz poznawać ludzi, to nie będziesz rozmawiał jak z konspektu, który sobie przygotujesz wcześniej. Będzie to wyglądało sztucznie i nienaturalnie. Do takiej rozmowy nie musisz być przygotowany. Musisz umieć szyć na miejscu. Wiadomo zainteresowania pomagają, ale to nie gwarancja sukcesu. Próbuj odnosić się do sytuacji, w której się oboje znajdujecie. Możesz potem próbować schodzi na tematy, które są Ci bliższe, ale to wszystko wymaga wyczucia. To trochę tak jak z uwodzeniem. Są ludzi, którzy jadą z wyuczonych tekstów przy każdej poznanej osobie. Ale to też nie jest sukces. Szczególnie kobiety wyczują kiedy grasz, a nie jesteś naturalny. Uwierz mi. :)


  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych