Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Przegłosowano ACTA 2

Parlament Europejski

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6287 postów
  • Skąd:home

Napisano 18 wrzesień 2018 - 10:15

Kolejny czarny dzień staje się faktem. Wiem, że w życiu wszystko ma swój początek i koniec, ale nie tak powinno być. PE przegłosował dyrektywę pod nazwą ACTA 2. "Rozwiązania znane jako „Acta 2” mogą spowodować, że samo „linkowanie” internetowych treści będzie płatne a mniejszym portalom dziennikarskim zagrozi finansowy upadek. Sprzeciwia się temu m.in. Instytut Ordo Iuris". Link: http://dzienniknarod...przyjal-acta-2/

 

Rzadko jestem pesymistą, ale teraz widzę to czarno. Interesy jednostki zeszły na drugi plan, a silniejszego stały się prawnym faktem. Celem tej szkodliwej regulacji jest okiełznanie informacji rozprzestrzenianych w Internecie. Chcą to osiągnąć udając, że chodzi o prawa autorskie podczas gdy w rzeczywistości chodzi o wycięcie niewłaściwych z punktu widzenia władzy opinii.

 

1450124121_7byiba_600.jpg

 

A co Ty o tym sadzisz? Podziel się swoją opinią, póki jeszcze możesz. Być może, jest jeszcze coś o czym nie wiemy, a Ty wiesz. Czekam na Wasze opinie.


  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#2 Boginka

Boginka

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 375 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 18 wrzesień 2018 - 12:01

PE przegłosował dyrektywę pod nazwą ACTA 2


Po pierwsze, tak nieco pedantycznie - dyrektywa nie nazywa się "ACTA 2", jak ją ochrzcili niektórzy polscy internauci a "Prawo autorskie na jednolitym rynku cyfrowym" (gdyby ktoś chciał szukać o niej informacji).

 

Po drugie i znacznie ważniejsze w tym głosowaniu parlamentarzyści głosowali nad konkretnymi poprawkami oraz nad tym, czy ten projekt przekazać do dalszych prac w komisji. To było tzw. pierwsze czytanie (analogiczne do pierwszego czytania w polskim sejmie – projekt mógłby całkiem przepaść od razu, a mógł być przekazany do dalszych prac). Widać to na stronie PE dotyczącej przebiegu prac – niestety tylko po angielsku i francusku – w części „key events” (kluczowe wydarzenia).

 

Ostateczne głosowanie nad „przyjęciem” odbędzie się później – prawdopodobnie gdzieś między grudniem a lutym. Co istotne, nawet po przyjęciu dyrektywy nie wejdzie ona od razu w życie – będzie podlegała indywidualnym negocjacjom wewnątrz każdego z państw członkowskich, bo to konkretne państwa mają się dostosować do tej dyrektywy.

 

samo „linkowanie” internetowych treści będzie płatne

 

Ażeby oddać parlamentarzystom sprawiedliwość, jedna z przyjętych poprawek dotyczy artykułu 11. dyrektywy i konkretnie tego problemu. Cytuję cały artykuł, z najważniejszymi poprawkami na niebiesko, na podstawie tekstu dyrektywy ze strony Parlamentu Europejskiego (wersja polska):

 

1. Państwa członkowskie zapewniają wydawcom publikacji prasowych prawa przewidziane w art. 2 i art. 3 ust. 2 dyrektywy 2001/29/WE, aby mogli oni otrzymywać sprawiedliwe i proporcjonalne wynagrodzenie za cyfrowe sposoby korzystania z ich publikacji prasowych przez dostawców usług społeczeństwa informacyjnego.

1a. Prawa, o których mowa w ust. 1, nie uniemożliwiają prywatnego i niekomercyjnego korzystania z publikacji prasowych przez użytkowników indywidualnych.

2. Prawa, o których mowa w ust. 1, nie naruszają jakichkolwiek przewidzianych w prawie Unii praw autorów i innych podmiotów praw w odniesieniu do utworów i innych przedmiotów objętych ochroną zawartych w publikacji prasowej, i nie mają na te prawa żadnego wpływu. Na prawa te nie można się powoływać przeciwko autorom i innym podmiotom praw, a w szczególności na ich podstawie nie można pozbawiać autorów i innych podmiotów praw ich prawa do eksploatacji swoich utworów i innych przedmiotów objętych ochroną niezależnie od publikacji prasowej, w skład której wchodzą te utwory lub przedmioty.

2a. Prawa, o których mowa w ust. 1, nie obejmują samych hiperłączy, którym towarzyszą pojedyncze słowa.

3. W odniesieniu do praw określonych w ust. 1 stosuje się odpowiednio art. 5–8 dyrektywy 2001/29/WE i dyrektywy 2012/28/UE.

4. Prawa, o których mowa w ust. 1, wygasają pięć lat po opublikowaniu danej publikacji prasowej. Termin ten liczy się od dnia pierwszego stycznia roku następującego po dacie opublikowania. Prawo, o którym mowa w ust. 1, nie ma mocy wstecznej. [Komisja JURI proponowała pierwotnie 20 lat...]

4a.   Państwa członkowskie dopilnowują, aby autorzy otrzymywali odpowiednią część dodatkowych przychodów uzyskiwanych przez wydawców prasowych za korzystanie z danej publikacji prasowej przez dostawców usług społeczeństwa informacyjnego.

Żeby nie było – istnieje całkiem sporo uzasadnionej krytyki. Choćby takiej, że wszystkie przewidziane rozwiązania są jak strzelanie z armaty do wróbla – dla „zabezpieczenia” zysków wydawców, państwa członkowskie miałyby wprowadzić skomplikowane nowe rozwiązania prawne i techniczne, które w praktyce niemal na pewno ograniczą działanie dużych platform internetowych, utrudnią wejście na rynek ich ewentualnej konkurencji itd. Generalnie jest, za przeproszeniem, głupie. Ale dyrektywa nie została „przegłosowana” i nie zawiera w tej chwili „podatku od linków” w takim sensie, w jakim myśli o nich przeciętny internauta (bo uderza nie w niego, a w portale agregujące wiadomości, np. Google News – w tej chwili podobny zapis istnieje w prawie autorskim Hiszpanii i tam GN musiało się zamknąć).

 

A tu inny internauta przekopał się przez zapisy głosowania i podaje, jak głosowali polscy europarlamentarzyści za skierowaniem projektu do dalszych prac lub przeciw niemu (link). Kogo to interesuje, może monitować swojego parlamentarzystę przed kolejnym, ostatecznym głosowaniem o przyjęciu dyrektywy – jak będzie.
 


Użytkownik Boginka edytował ten post 18 wrzesień 2018 - 12:13

  • 2

boginka (rzecz. mit.) – duch opiekuńczy lub wiedźma; jakże to ludzkie. :)


#3 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6287 postów
  • Skąd:home

Napisano 18 wrzesień 2018 - 12:45

Po pierwsze, tak nieco pedantycznie - dyrektywa nie nazywa się "ACTA 2", jak ją ochrzcili niektórzy polscy internauci a "Prawo autorskie na jednolitym rynku cyfrowym" (gdyby ktoś chciał szukać o niej informacji).


Nie to, żebym się chciała czepiać, bo jak zwał tak zwał. Wszyscy i tak wiedzą, o co chodzi. Mimo wszystko pełna nazwa brzmi tak: DYREKTYWA PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY w sprawie praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym. Więcej można poczytać tutaj: https://eur-lex.euro...LEX:52016PC0593
Dodatkowo: https://dziennikzach...jak/ar/13486505
Jak dla mnie "ACTA 2" to taka "robocza nazwa", by szybciej skojarzyć sam fakt, o czym to i czemu ma służyć/dotyczyć. jesteśmy zalewani informacją i dezinformacją, dlatego kojarzenie faktów, jest elementem kluczowym.


  • 2

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych