17 odpowiedzi w tym temacie

[thraikill]

Który to balonik był wytrwale pompowany przez media przed mundialem. Okazało się że ani murzyni ani latynosi nie przejęli się miejscem Polski w rankingu FIFA i spuścili łomot wyżelowanym polskim piłkarzykom. Poszło nawet gorzej niż się spodziewałem, bo u bukmachera obstawiłem wynik na 3:1 dla Kolumbii. Oni przegrali by chyba nawet z reprezentacją domu starców.

 

Mecz otwarcia, mecz o wszystko, mech pożegnalny.

Jednym zdaniem: poszło jak zwykle.

[__ANIOLEK__]

Nie jestem żadnym ekspertem od piłki nożnej, ale to było do przewidzenia. Właściwie tak jest, co cztery lub co dwa lata, czyli jak zbliża się jakaś ważna impreza. Nie było i nie ma się czym chwalić. Nasi piłkarze to przede wszystkim biznesmeni od zarabiania kasy. A, skoro za przegrany mecz kasa też spłynie to, w czym problem? Nie widzę żadnej różnicy. Mecz z Senegalem był tylko namiastką tego, co nas czeka. Następny mecz z Kolumbią obnażył wszystkie błędy, a raczej same błędy, albowiem plusów jakichkolwiek trudno się uchwycić. My potrafimy jedynie wygrywać poszczególne mecze eliminacyjne lub towarzyskie, wyżej nawet nie ma co sięgać.
Jak dla mnie to dzieci ze szkółki piłki nożnej mają więcej ambicji i zacięcia do walki o swoje. Cóż, złudzeń już dawno się pozbyłam. Nie mam zamiaru płakać za takimi cieniasami. W końcu przeszliśmy znów do historii i tym razem, jako ta drużyna, która najszybciej odpadła z tych Mistrzostw Świata.




W meczu Japonia - Polska przewiduje wynik 6:0 i niech oglądają tylko osoby o mocnych nerwach

[Monia74]

Zastanawiam się kto napompował tenże balonik? :-D. Kibice? Dziennikarze? Tzw. eksperci? Sami piłkarze? Trener? Prezes PZPN?

Myślę, że wszyscy po trochu. A tzw. sezonowi kibice dali się nabrać i popłynęli na fali. Bo Ci, którzy naprawdę znają się na futbolu, byli bardzo ostrożni w ferowaniu wyników zanim orły wyszły na boisko.

Natomiast, co do udziału piłkarzy w  reklamach. Błagam Was! Pisanie o tym, że to przez udział w spotach, zaniedbali treningi i kiepsko wypadli jest po prostu śmieszne. Żyjemy w takiej rzeczywistości, że sportowcy odnoszący sukces, są rozchwytywani przez wiodące koncerny i tyle. Nie ma, co z tym dyskutować. Piłkarze są rozpoznawalni i aż się prosi, by stali się twarzą marki. Spece od pijaru i marketingu biorą pod uwagę różne scenariusze, również totalnej klęski na mistrzostwach, który teraz nasze chłopaki doskonale realizują :-D. I co? I nic. Przez moment słupki sprzedażowe dezodorantu czy telewizora mogą nieco opaść, by po kilku tygodniach wrócić do normy.

Polacy z niewiadomych powodów kochają futbol. A w Rosji przecież nic się nie stało :-D. 

[marder]

Polacy z niewiadomych powodów kochają futbol.

 

Co jest tym dziwniejsze, że Polacy odnoszą sukcesy w innych grach zespołowych, np siatkówce.

 

 

P.S. nie kocham futbolu.

[thraikill]

Zastanawiam się kto napompował tenże balonik? :-D. Kibice? Dziennikarze? Tzw. eksperci? Sami piłkarze? Trener? Prezes PZPN? Myślę, że wszyscy po trochu. A tzw. sezonowi kibice dali się nabrać i popłynęli na fali. Bo Ci, którzy naprawdę znają się na futbolu, byli bardzo ostrożni w ferowaniu wyników zanim orły wyszły na boisko.

 

Dziwi mnie że ktokolwiek daje się na to nabrać. Poza krótkim interludium w latach 74-82, a zwłaszcza w XXI wieku, co cztery lata powtarza się ta karuzela spi####lenia: gdy już dzięki szczęściu w losowaniu tym "orłom" uda się załapać na mundial, najlepiej grają ...w reklamach. A na turnieju, jak co cztery lata, trzy mecze i powrót do kraju. A barany beczą zawsze "nic się nie stało".

 

Spece od pijaru i marketingu biorą pod uwagę różne scenariusze, również totalnej klęski na mistrzostwach, który teraz nasze chłopaki doskonale realizują :-D. I co? I nic. Przez moment słupki sprzedażowe dezodorantu czy telewizora mogą nieco opaść, by po kilku tygodniach wrócić do normy.

 

To prawda. Pamiętam że przy któryś z poprzednich turniejów, rawdziwym majstersztykiem była promocja Media Marktu, oferująca zwrot części pieniędzy zapłaconych za TV jeśli Polacy dojdą do 1/4 finału. Zwrot miał być tym większy im wyżej dojdzie drużyna. Ludziska kupowali telewizory, a MM niczym nie ryzykował.

 

Polacy z niewiadomych powodów kochają futbol.

 

Może to masochizm? Swoją drogą, to dość ciekawe że najbardziej czcimy pamięć o klęskach w naszej historii niż pielęgnujemy pamięć o zwycięstwach. Może Polacy jednak są narodem masochistów?

[__ANIOLEK__]

A to odnośnie czwartku W końcu wakacje tuż, tuż....

[Ziutek777]

Ja grałem w piłkę do juniorów. Gdybym tak się ruszał, podawał...ogólnie grał jak Oreły, to by mnie trener zagryzł...

[__ANIOLEK__]

Polacy jak Polacy, trudno się mówi i żyje się dalej. Mistrzowie Świata Niemcy pakują się do domu! Ogłoszono narodową żałobę. Trzeba przyznać, że grali fatalnie. Totalnie nie ta sama drużyna sprzed czterech lat. Niektórych kac będzie trzymał długo, ale taki jest sport. Niczego nie można być pewnym! Stawiam na Chorwację! Z przyjemnością się na nich patrzy na boisku

[moro]

Niemcy mogą mieć do piłkarzy pretensje że przegrali. Patrząc na to jak zawsze grali Niemcy, ich przegrana w Rosji jest czymś mocno odbiegającym od normy.
Ale my, Polacy? Przecież poza bardzo krótkim okresem w latach 74-82 zawsze byliśmy w piłce kopanej średniakiem, wręcz chłopcem do bicia. To że Polacy przegrali to nie problem. Problemem jest to w jaki sposób to zrobili. Widzieliście mecze Iranu? Oni też przegrali i odpadli, ale wyraźnie było widać że ich piłkarze dają z siebie wszystko, że starają się jak mogą.
A Polacy grali jakby chcieli przekazać: "Mamy was gdzieś, ważne że kasa z reklam się zgadza".

Dlatego pal sześć że odpadli, boli tylko sposób w jaki to uczynili.

[Monia74]

A oto dowód na potwierdzenie, tego co napisałam wyżej o markach. One, w przeciwieństwie do naszych piłkarzy, są przygotowane na każdą ewentualność:

http://www.spacepr.pl/socialmedia-rtm-mundial2018/

[__ANIOLEK__]

Odnośnie gier zespołowych i pompowania "nadziei" w piłkę nożną oraz siatkówkę, (a kasę celowo pominięto, bo istny zawrót głowy):

[__ANIOLEK__]

Chorwaci grali super, cieszę się, że tak daleko zaszli jako drużyna. Osobiście to oni dla mnie są najlepsi Mieli tą charyzmę, zacięcie oraz chęć walki do samego końca, a przecież jest to bardzo potrzebne nie tylko w sporcie, ale i w życiu. Za dwa lata kibicujemy od nowa

[__ANIOLEK__]

Gramy pięknie, choć zdarzają się też gorsze momenty. Nie nastawiam się na konkretną pozycję medalową, nie wymagam cudów, ale siatkówka to czysta przyjemność! I kto mówił, że nie można? A właśnie, że można i to w jakim stylu! Dziękuję za to, co osiągnęliśmy i gdzie doszliśmy do tej pory