Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Protest Niepełnosprawnych


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
95 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Co sądzisz o porozumieniu podpisanym niedawno? (15 użytkowników oddało głos)

Czy Piotr Pawłowski zrobił dobrze podpisując porozumienie z rządem?

  1. Tak (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  2. Głosowano Nie (15 głosów [100.00%])

    Procent z głosów: 100.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#61 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3580 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 28 maj 2018 - 19:50

Nie miałem na myśli komfortu, a jedynie zaspokojenie rudymentarnych potrzeb (czynsz, jedzenie, leki, odzież). Jestem też świadomy, że na rencie nie wejdzie się do klasy średniej ;)


  • 1

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#62 Boginka

Boginka

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 375 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 28 maj 2018 - 20:07

Nie miałem na myśli komfortu, a jedynie zaspokojenie rudymentarnych potrzeb (czynsz, jedzenie, leki, odzież). Jestem też świadomy, że na rencie nie wejdzie się do klasy średniej ;)

 

Przeżycie + opłacenie czynszu na wynajem w gotówce na poziomie dużego miasta (bo nie możemy zakładać, że ktoś ma mieszkanie własnościowe i nie można świadczeń ogólnopolskich różnicować geograficznie) to z punktu widzenia najuboższych "komfort". Czytałam w bardzo różnych "internetach" opinie i dawniej, i w trakcie ostatniej podwyżki renty, i w trakcie tego protestu. Pamiętam np. takie:

 

1. Sprawnego faceta, który przyszedł się pożalić, że on nie może żadnej pracy znaleźć w swojej małej miejscowości bez załatwiania sobie orzeczenia, nie ma z czego rodziny utrzymywać i że w związku z tym za niesprawiedliwe uznaje dotowanie przez państwo niepełnosprawnych bardziej niż takich, jak on.

 

2. Narzekanie przy okazji podniesienia renty, że to niesprawiedliwe, że niepracujący renciści dostaną od państwa podwyżkę, a emeryci zaraz za progiem 1000 zł - już nie. Bo przecież całe życie pracowali.

 

3. Identyczne uwagi w trakcie tego protestu - że podnoszenie świadczeń ON, ale nie emerytom to brak "równości obywateli wobec prawa".

 

Ostatnio czytałam też, niecałkiem bez związku, artykuł, w którym autorka żaliła się na niskie zarobki pracowników państwowych instytucji kultury.

 

Nie wyobrażam sobie, jakie protesty by wybuchły wśród tych części społeczeństwa, gdyby renta socjalna miała normalnie wynosić np. 2200 netto (jednoosobowy wynajem kawalerki w dużym mieście + przeżycie). A zróżnicowanie jej tak, żeby np. samorząd dopłacał do czynszu (a renta była tylko "na przeżycie") wymaga zupełnie innych rozwiązań prawnych i rodzi innego rodzaju kłopoty... oraz w ogóle nie było przedmiotem tego protestu, na przykład.


Użytkownik Boginka edytował ten post 28 maj 2018 - 20:11

  • 2

boginka (rzecz. mit.) – duch opiekuńczy lub wiedźma; jakże to ludzkie. :)


#63 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3580 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 28 maj 2018 - 20:49

Odnośnie przytoczonych przez Ciebie opinii:
 
Ad 1: Niestety, małe miejscowości mają to do siebie, że trudno tam o pracę. Mieszkam i pracuję w Poznaniu, w poprzedniej firmie w której pracowałem, spora część pracowników  była właśnie z takich małych miejscowości. Ludzie ci chcąc pracować, musieli dojeżdżać. Poza tym (to temat rzeka) część pracodawców chce po prostu kogoś sprawnego z orzeczeniem...
 
Ad 2 i 3: Dzisiejsi emeryci są i tak szczęściarzami, w porównaniu z tym co ZUS szykuje naszemu pokoleniu. Raz do roku dostaję podnoszący mi poziom adrenaliny liścik z ZUSu pt. "Prognozowana wysokość emerytury". Wiele jednak wskazuje na to, że coraz bliżej całkowitego krachu systemu emerytalno-rentowego, tak więc to czy będę mieć jakąkolwiek emeryturę stoi pod znakiem zapytania.1
 

Ostatnio czytałam też, niecałkiem bez związku, artykuł, w którym autorka żaliła się na niskie zarobki pracowników państwowych instytucji kultury.

 
Tam zawsze kiepsko się zarabiało...
 

A zróżnicowanie jej tak, żeby np. samorząd dopłacał do czynszu (a renta była tylko "na przeżycie") wymaga zupełnie innych rozwiązań prawnych i rodzi innego rodzaju kłopoty...

 
W pełni się zgadzam. Ale to pozwoliłoby na w miarę normalną egzystencję ludziom całkowicie niezdolnym do jakiejkolwiek pracy. Owszem, wymagałoby to innych rozwiązań, ale to możliwe. Tyle tylko że ustawodawca ma to głęboko w poważaniu...

 

 

 

 

 

1) Zdaję sobie sprawę, że moja prognoza rozpadu systemu emerytalnego, wymaga dłuższego uzasadnienia, jednak jest już niemal 22, a ja idę jutro rano do pracy. W długi weekend postaram się szerzej opisać to zagadnienie.


  • 3

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#64 kuba

kuba

    Narrator

  • Super Moderator
  • 1788 postów

Napisano 28 maj 2018 - 20:54

Wniosek jest prosty - trzeba byłoby zrobić totalny kipisz, usiąść do stołu i poustawiać wszystko na nowo zaczynając od orzecznictwa. Tylko to jest nierealne z wielu różnych względów.


  • 0

Są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się filozofom, a większość z nich jest w Polsce...   Piotr Bałtroczyk.

Dlaczego Państwo ma nas w nosie i vice versa? :dodgy:


#65 Boginka

Boginka

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 375 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 28 maj 2018 - 21:02

1) Zdaję sobie sprawę, że moja prognoza rozpadu systemu emerytalnego, wymaga dłuższego uzasadnienia, jednak jest już niemal 22, a ja idę jutro rano do pracy. W długi weekend postaram się szerzej opisać to zagadnienie.

 

To ja - jako nocny marek pracujący niestandardowo - tylko tak wstępnie powiem: zgadzam się ze wszystkim, w całości nawet bez wyjaśniania. :). W tym z diagnozą na temat stanu ZUS (prawdopodobnie - nie wiem, jakie dokładnie masz argumenty, ale konkluzje mamy podobne).

 

Dla mnie konkluzja jest taka, że protest był w najlepszym wypadku nieprzemyślany. Bo zamiast rozwiązań systemowych, na tyle na ile to możliwe, dyskusja była o "żywej gotówce" i np. praktycznie żaden komentator, którego czytałam, nie miał nic do powiedzenia na temat systemu wsparcia, rząd też nie ujawnił dokładniej planów. Cała para poszła w gwizdek.

 

I tym optymistycznym akcentem... dobranoc. :)


  • 1

boginka (rzecz. mit.) – duch opiekuńczy lub wiedźma; jakże to ludzkie. :)


#66 Ziutek777

Ziutek777

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 79 postów

Napisano 29 maj 2018 - 06:10

moro, dnia 27 Maj 2018 - 21:41, napisał: Wprawdzie nie osiągneli tego o co walczyli, ale wielu ludzi zafascynowanych ekipą będącą obecnie u koryta, przekonało się jakiego rodzaju to osoby. Obawiam się że nie masz racji. Twardogłowy elektorat PiS uznał to za akcję opozycji, a ludzie sympatyzujący z opozycją i tak nie cierpią PiSu. Protest nie zmienił nic w tej kwestii.

Niestety w końcowej fazie protestu, faktycznie został on odebrany jako akcja opozycji- raczej przez większość społeczeństwa...ale czyja to wina ? Kto z protestujących pozwolił się lansować petrusom, szczerbom, wielgusom z niepełnosprawnymi? To tak jakby nagrać kota bawiącego się upolowaną myszą- czy mysz ma świadomość jak skończy?...przecież kotek taki miły dla niej...


  • -1

#67 kaska_zaborze

kaska_zaborze

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1414 postów
  • Skąd:z wnętrza.

Napisano 29 maj 2018 - 09:53

np. praktycznie żaden komentator, którego czytałam, nie miał nic do powiedzenia na temat systemu wsparcia, rząd też nie ujawnił dokładniej planów. Cała para poszła w gwizdek.

 

Tak, masz rację. O asystentach czy pielęgniarkach na stałe pani matka powiedziała może raz,a przecież ten Adrian nawet nie stoi z tego co widziałam.

Boginko gdyby renta wynosiła 2200 to reszta społeczeństwa by nas zjadła. A ci protestujący znajdą się w DPSie za kilka lat i na pewno wyżyją za 1.000,ale co tam maskotka z powstania warszawskiego ich nakarmi :P

Marder, w pełni się z Tobą zgadzam co do emerytur.


  • 0
Wciąż ma się mało lat a już się tyle przeżyło.Powoli dogasa blask tych co już nie wrócą dni.
Piotr Bukartyk.

#68 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6290 postów
  • Skąd:home

Napisano 29 maj 2018 - 10:08

Ad 2 i 3: Dzisiejsi emeryci są i tak szczęściarzami, w porównaniu z tym co ZUS szykuje naszemu pokoleniu. Raz do roku dostaję podnoszący mi poziom adrenaliny liścik z ZUSu pt. "Prognozowana wysokość emerytury". Wiele jednak wskazuje na to, że coraz bliżej całkowitego krachu systemu emerytalno-rentowego, tak więc to czy będę mieć jakąkolwiek emeryturę stoi pod znakiem zapytania.1

 
Nie jest żadną tajemnicą, że ZUS to swego rodzaju "pasożyt", który psuje się od środka nie od dziś. Nikt już nie nabierze się na te złudności i sztuczne, optymistyczne zapewnienia, że wszystko jest pod kontrolą, bo już nie od wczoraj jest poza nią. ZUS musi paść i padnie. Kwestią otwartą pozostaje tylko kiedy - w wymiarze czasowym. Dlatego nie liczę na emeryturę, liczę tylko na siebie!
 
P.S. W wersji obrazowej:
33833397_1822288117848816_20499850084577
 
Dodać muszę jeszcze jeden. Wybaczcie za długi post. Ale czasami mem, więcej daje niż sama treść:
 
33768774_1801198206609276_86282897752347

P.S.2. Pewien profesor, który tworzył budżet państwa za czasów PO-SLD, na studiach powiedział nam krótko i na temat. Jeżeli sama nie odłożysz to Twoja emerytura wyniesie nie więcej, jak 500 zł. Powiedział to do osób, które miały po 20 lat. Stwierdził, że "ZUS to tylko i wyłącznie złudzenie spokojnej starości, a w rzeczywistości utrzymanie armii urzędników, którzy swoje stołki dziedziczą po rodzinie lub są zawiązani układami i powiązaniami". Cytuję je dosłownie.


  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#69 Ziutek777

Ziutek777

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 79 postów

Napisano 29 maj 2018 - 11:21

Boginko gdyby renta wynosiła 2200 to reszta społeczeństwa by nas zjadła.
Gdyby renta wynosiła 2200, to średnie realne zarobki by wynosiły 4 tysie, więc dlaczego by ktoś miał się czepiać...A dlaczego na zachodzie się wszystko da, a u nas przez ostatnie lata nic nie dało zrobić, niech każdy umiejący wyciągać wnioski odpowie sobie sam...Teraz przynajmniej rozmawiają z protestującymi- dali co dali. Będą dalsze rozmowy i z tego co zauważyłem to raczej się wywiązują z obietnic. Za poprzedniej władzy niesioł z plurą by ich raz dwa pogonili...
  • -1

#70 kaska_zaborze

kaska_zaborze

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1414 postów
  • Skąd:z wnętrza.

Napisano 29 maj 2018 - 13:44

Ziutek,krótko bo napisałam już wszystko co chciałam.Gdy by tak było, jak mówisz to nastąpiła by dewaluacja pieniądza i teraźniejsze 4.000 były by warte 2.000 i podejrzewam,że zostały by podniesione podatki.


  • 0
Wciąż ma się mało lat a już się tyle przeżyło.Powoli dogasa blask tych co już nie wrócą dni.
Piotr Bukartyk.

#71 Ziutek777

Ziutek777

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 79 postów

Napisano 29 maj 2018 - 14:01

Ziutek,krótko bo napisałam już wszystko co chciałam.Gdy by tak było, jak mówisz to nastąpiła by dewaluacja pieniądza i teraźniejsze 4.000 były by warte 2.000 i podejrzewam,że zostały by podniesione podatki.
Nie chce tego tematu kierować na inne tory...ale chodziło mi o to, na jakim poziomie powinniśmy być w stosunku do zachodu- ile powinniśmy zarabiać w stosunku do obecnych cen. 
  • 0

#72 Boginka

Boginka

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 375 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 29 maj 2018 - 15:12

ale czyja to wina ? Kto z protestujących pozwolił się lansować [...]

 

Protestujący rodzice weszli (i, o ile dobrze rozumiem, wnieśli ekwipunek) do Sejmu z pomocą posłanki Scheuring-Wielgus. O ile dobrze rozumiem, są to także osoby z terenu Torunia (okręgu pani poseł). Ponadto ktoś im musiał wnosić do Sejmu np. te pocztówki poparcia, którymi oklejali ściany. Krótko mówiąc: protest był opozycyjny od początku, a jak się dzięki komuś taki protest organizuje (i to jeszcze wewnątrz Sejmu) to oczywiście, że politycy będą się na nim lansować. Dlatego w nim przecież pomogli.

 

ale chodziło mi o to, na jakim poziomie powinniśmy być w stosunku do zachodu

 

W walutach "zachodnich" to i niepełnosprawni na "zachodzie" mają niezbyt dobrze - można sobie poczytać o służbie zdrowia w USA, wysokości zasiłków w odniesieniu do zarobków średnich w Wielkiej Brytanii itp. To po pierwsze.

 

Po drugie, na tyle na ile tam jest realne wyższa stopa życiowa, to wynika z różnych rzeczy (od przebiegu II WŚ począwszy). Mówienie, że u nas powinno być jak u nich to tak, jak mówienie, że gdzieś na Wybrzeżu powinniśmy znaleźć dodatkowe pokłady ropy i uzyskane w ten sposób petrozłotówki przeznaczyć na ON.


Użytkownik Boginka edytował ten post 29 maj 2018 - 15:12

  • 0

boginka (rzecz. mit.) – duch opiekuńczy lub wiedźma; jakże to ludzkie. :)


#73 kuba

kuba

    Narrator

  • Super Moderator
  • 1788 postów

Napisano 29 maj 2018 - 15:39

Nie chce tego tematu kierować na inne tory...ale chodziło mi o to, na jakim poziomie powinniśmy być w stosunku do zachodu- ile powinniśmy zarabiać w stosunku do obecnych cen.

 
Nie ma prostego przełożenia 1:1 między krajami zachodu, a nami. Każdy kraj ma swoje średnie zarobki i tzw. koszty życia - średnie ceny za określone towary i usługi.
Przykładem może być cena chleba w Grecji 3,88 zł i w Norwegii 11,25 zł.
 
Kłopot też w tym, że w Polsce dane podawane przez GUS mają się nijak do rzeczywistości. Bo tzw. średnia krajowa jest wyliczana z firm zatrudniających więcej niż 10 osób, bez osób pracujących w sferze budżetowej. A niestety, większość firm działających na polskim rynku to firmy zatrudniające mniej jak 10 osób. Co z tego, że średnia pensja waha się w granicach 5 tys. zł (na rękę ok. 3,5 tys zł) jak większość osób zarabia ok. 2,5 tys zł (ok. 1,9 tys. zł na rękę).? Poza tym, koszty życia w dużym mieście mają się nijak do życia na tzw. prowincji     
 
Jest coś takiego jak badanie siły nabywczej mieszkańców Europy.
 

Wartość siły nabywczej określa łączną kwotę pieniędzy, jaką konsumenci mogą przeznaczyć na żywność, usługi, wydatki mieszkaniowe i inne konsumenckie. Pomimo, iż mieszkańcy krajów europejskich o największej sile nabywczej muszą przeznaczyć znaczną część swoich dochodów na pokrycie ogólnie wyższych kosztów życia, to i tak pozostaje im w dyspozycji znacząco więcej zasobów finansowych na zakupy nie będące zakupami pierwszej potrzeby, niż konsumentom w krajach o niskiej sile nabywczej.

 
Źródło: https://www.onet.pl/...130a74e&utm_v=2
 

Polski konsument dysponuje zaledwie 48 proc. średniej siły nabywczej Europejczyków. W rankingu krajów europejskich Polska zajęła dalekie, 29. miejsce. To wyniki badania GfK Purchasing Power Europe 2017. Średnio Polacy dysponują dochodem w wysokości 6 710 euro (28 226 zł).

 
Źródło: https://businessinsi...miejscu/c5l1lyp
 

Według opublikowanych w piątek (2017.02.10) danych urzędu statystycznego UE, obecnie płacy minimalnej nie ma w sześciu krajach unijnych. Są to: Dania, Włochy, Cypr, Austria, Finlandia oraz Szwecja.

Trzy grupy krajów
Pozostałe 22 kraje mogą być podzielone na trzy grupy. Pierwsza to państwa z Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie obowiązuje płaca minimalna poniżej 500 euro miesięcznie.

Najniższa jest w Bułgarii - w przeliczeniu wynosi 235 euro miesięcznie. Następnie są Rumunia (275 euro), Łotwa i Litwa (po 380 euro), Czechy (407 euro), Węgry (412 euro), Chorwacja (433 euro), Słowacja (435 euro), a także Polska (453 euro) oraz Estonia (470 euro).

Druga grupa krajów, gdzie płaca minimalna mieści się w przedziale 500-1000 euro to państwa z południa Europy. Są wśród nich Portugalia (650 euro), Grecja (684 euro), Malta (736 euro), Słowenia (805 euro), a także Hiszpania (826 euro).

W pozostałych siedmiu krajach na północy i zachodzie Europy pensja minimalna ustalona krajowymi przepisami wynosi ponad 1000 euro. W Wielkiej Brytanii jest to 1397 euro, we Francji 1480 euro, w Niemczech 1498 euro, w Belgii 1532 euro, w Holandii 1552 euro, w Irlandii 1563 euro i w Luksemburgu 1999 euro.

 
Źródło: https://tvn24bis.pl/...7-r,714648.html
 
A gdybyś się mocno upierał na przeliczanie siły złotówki... To jest zestawienie ile możesz kupić litrów paliwa za średnią pensję w danym kraju.
 
Kraj - Ilość paliwa w litrach
 
Stany Zjednoczone - 4924 l
Norwegia - 2319 l
Wielka Brytania - 2303 l
Niemcy - 2255 l
Francja - 2025 l
Hiszpania - 1647 l
Grecja - 1613 l
Czechy - 868 l
Polska - 851 l
Węgry - 709 l
 
Źródło: https://www.motofakt...-panstwach.html


  • 3

Są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się filozofom, a większość z nich jest w Polsce...   Piotr Bałtroczyk.

Dlaczego Państwo ma nas w nosie i vice versa? :dodgy:


#74 Ziutek777

Ziutek777

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 79 postów

Napisano 29 maj 2018 - 15:54

Ale ja nie napisałem, że u nas ma być jak na zachodzie, bo wiadomo ze względu na historię jesteśmy w takim miejscu jakim jesteśmy. Podałem kwoty, które bez problemu mogłyby być u nas gdyby...nie kwiatki jakie ostatnio wychodzą. Socjal w USA...tam jest dziki kapitalizm. A czy przypadkiem Pani Wielgus nie reprezentuje partii (tych resztek) co (gdyby jakimś cudem rządzili) zaprowadzili nam taki system, że nawet płacilibyśmy za oddychanie? Ta Pani walczy o niepełnosprawnych, a jest za aborcją, przeciw 500+ Cieszcie się, że nie macie takiej mamusi jak ona, bo by nas wszystkich wyskrobały. Cynizm do potęgi n-tej. 


  • -1

#75 Lilith

Lilith

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 423 postów

Napisano 29 maj 2018 - 16:38

Boginka rodowity niepelnosprawny Brytyjczyk ma jakies 1200 funtow do reki w zywej gotowce. Jesli chce mieszkac sam ma dostosowane mieszkanie do swoich potrzeb za jakies....200-500 funtow na miesiac i przy tym dostaje dodatkowy dodatek mieszkaniowy, ktory pokrywa mu czynsz w 80% (ten dodatek tez dostaje na konto). Dodatkowo moze w kazdej chwili ubiegac sie o asystenta calkowicie za darmo. Ten przyjdzie zrobi u zakupy, umyje go, uczesze, poda leki, wezmie na spacer. Dodatkowo o ile wiem, moze sie starac o kolejne pieniadze tym razem na pania sprzatajaca i inne tego typu uslugi ( z tego juz musi sie rozliczac). Ma oczywiscie darmowe przejazdy komunikacja meijska i jak juz bardzo chce byc burzujem moze wziac sobie samochod za ktory z jednego z dodatkow odprowadzaja oplate w zaleznosci od auta. MAx jest to 200 funtow na meisiac i przy tym nie martwi sie o nic poza wlaniem paliwa do baku. JEdyne czego tu nie ma to darmowa rehabilitacja, turnusy. Podkreslam oczywiscie RODOWITY BRYTYJCZYK

 

Dla porownania za 30-50 funtow w lidlu w UK kupisz caly koszyk jedzenia (nie ten podreczny koszyk...ten wozek) : napoje, mieso, warzywa, owoce, pieczywo, generalnie ciezko jest w lidlu w UK wydac 50 funtow na jedna osobe na tydzien, chyba bo zwyczajnie tego nie przeje. Aaa i jesli np taka osoba neipelnosprawna ma meza i dzieci i np maz pracuje to dostaja kolejne dodatki w zywej gotowce.


Użytkownik __ANIOLEK__ edytował ten post 29 maj 2018 - 16:53
połączono ze sobą posty.

  • 2

#76 Boginka

Boginka

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 375 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 29 maj 2018 - 18:35

Boginka rodowity niepelnosprawny Brytyjczyk ma jakies 1200 funtow do reki w zywej gotowce. [...]

 

Zakładając, że wszystkie te dane są aktualne co do wysokości (a nie jestem pewna - wydaje mi się, że obecny Personal Independence Payment to ok. 700 funtów miesięcznie, nie 1200 - rząd brytyjski podaje 146 funtów tygodniowo), to są najwyższe możliwe świadczenia. Tam system jest znacznie bardziej podzielony niż u nas i np. nie jest wcale oczywiste, że ktoś dostanie np. "mobility allowance" w ramach PIP (czyli to, co pozwala mu na opłacenie transportu). Może dostać, może nie, może połowicznie, nie można więc wyciągać wniosku, że ON tam to po prostu "dostanie". Wysokość świadczeń związanych z niepełnosprawnością jest obecnie zależna od przyznanej liczby punktów na 12-stopnionwej skali.

 

Podobnie z dostosowanym mieszkaniem - teoretycznie jest to możliwe, ale teoretycznie możliwe jest to i u nas w ramach gospodarki mieszkaniami socjalnymi. W praktyce, jeśli nie ma dostosowanej nieruchomości, która byłaby "państwowa", to jej nie dostaniesz: https://www.aspire.o...using-in-the-uk Jest z tym lepiej niż u nas, ale Wielka Brytania nie jest już pod tym względem krajem miodem i mlekiem płynącym.

 

[Edit, bo jeszcze znalazłam - "burżujski" program dofinansowujący środki transportu, w tym samochody i wózki, został obcięty w ramach ostatnich reform o 45%: https://www.accessan...-scheme-claims/ ]

 

Oczywiście standard życia tam jest wyższy niż tu, ale np. aktualnie odbywa się dosyć ostra weryfikacja i cięcie budżetu socjalnego na niepełnosprawnych. Jeśli masz ochotę, to mogę trochę spędzić - może już nie dzisiaj - na poszukiwaniu dokładnych źródeł, ale tak na szybko: http://thirdforcenew...fits-cut-by-dwp oraz https://www.independ...m-a8108441.html

 

(W skrócie po polsku: obecna koalicja rządząca najpierw zmieniła system, następnie zaś przeprowadziła weryfikację, na skutek której ok. 25% osób utraciło świadczenie, a 20% otrzymało niższe niż poprzednio. Obejmowało to np. osoby ze [stwardnieniem rozsianym], więc nie mówimy o byle czym. Planowane są dalsze cięcia,)


Użytkownik Boginka edytował ten post 29 maj 2018 - 19:01

  • 0

boginka (rzecz. mit.) – duch opiekuńczy lub wiedźma; jakże to ludzkie. :)


#77 Lilith

Lilith

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 423 postów

Napisano 29 maj 2018 - 20:49

Boginka niczego nie musisz dla mnie szukac, bo ja mieszkam w UK 7 lat i doskonale wiem jak to wyglada i co pisze. Osoba niezdolna do pracy (czyli taka jak np protestujacy w aejmie) dostaje PIP i ESA. To sa dwa glowne benefity zwiazane z niepelnosprawnoscia. Mozna rowniez starac sie o Incom Suport dla osob o niskich dochodach. PIP jest dla osob doroslych, dla osob przed 18 rokiem zycia jest DLA. System owszem jest punktowy, czasem te dodatki przyznaja na stale, czasem trzeba co jakis czas isc np do Job Centre i pokazac, ze sie nie ozdrowialo. Nie ma takiej opcji, zeby ciezko niepelnosprawna osoba, poruszajaca sie na wozku nie dostala pelnej kwoty tych dodatkow. Zmiany nastapily w 2013 roku. Oczywiscie pelnej kwoty nie dostanie osoba, ktora moze w miare samodzielnie sie poruszac w domu i poza nim. Jesli dostana mieszkanie (w zalezosci od rejonu UK mozna dostac takie mieszkanie nawet w 3 miesiace, czasem mozna i czekac 10 lat to fakt) dostaja dodatek do czynszu i jest zmniejszony podatek mieszkaniowy (ktory tu jest wysoki i musi go placic kazdy). Samochod sama mialam przez ostatnie 3 lata wiec chyba nie jest z tym tak zle. Polecam jednak wszelkie nowinki sprawdzac na stronach rzadowych, tam sa aktualne informacje o kwotach i kryteriach jakie trzeba spelniac. 

 

Od praktycznie samego poczatku jak mieszkam w UK pomagam rodakom wypelniac papiery zwiazane z dodatkami socjalnymi itd. Zarowno tym zdrowym jak i tym z niepelnosprawnoscia, wiec wiem o czym mowie :) 


Użytkownik Lilith edytował ten post 29 maj 2018 - 20:53

  • 1

#78 Boginka

Boginka

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 375 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 29 maj 2018 - 21:23

Boginka niczego nie musisz dla mnie szukac, bo ja mieszkam w UK 7 lat i doskonale wiem jak to wyglada i co pisze.

 

W takim razie point conceded, jak mówią Anglicy.


  • 3

boginka (rzecz. mit.) – duch opiekuńczy lub wiedźma; jakże to ludzkie. :)


#79 kuba

kuba

    Narrator

  • Super Moderator
  • 1788 postów

Napisano 30 maj 2018 - 21:19

Niech ten cytat będzie taką kropką nad i w tym wątku:

 

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów skierowała do Sejmu projekt, zwiększający dofinansowanie na działalność Narodowego Instytutu Wolności. Rząd chce, by do kasy NIW wpłynęło o kilkaset milionów złotych więcej.

Narodowy Instytut Wolności powstał w 2017 r. Jak czytamy na rządowych stronach, ma wspierać "rozwój społeczeństwa obywatelskiego, a także działalność pożytku publicznego i wolontariat".

Ustawa z 15 września 2017 r., na podstawie której został powołany NIW, zakładała, że instytut w latach 2017-2026 na realizację swoich zadań otrzyma z budżetu maksymalnie 65,66 mln zł.

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów skierowała jednak do Sejmu projekt, który zwiększa tę kwotę do 387,38 mln zł.

Na co mają zostać przeznaczone pieniądze? Jak czytamy w uzasadnieniu projektu, Narodowy Instytut Wolności ma realizować Program Rozwoju Organizacji Obywatelskich "PRO", polegający m.in. na przyznawaniu dofinansowań, a także Program Rozwoju Harcerstwa, Program Rozwoju Wolontariatu "Korpus Solidarności" i Program Wsparcia Uniwersytetów Ludowych.

"W celu zagwarantowania właściwej oraz profesjonalnej realizacji zadań konieczne jest zwiększenie oraz zapewnienie nowych źródeł finansowania Narodowego Instytutu Wolności" - twierdzą autorzy projektu.

 
Źródłohttp://wiadomosci.ga...t-od-rzadu.html
 
Można? - Można!!!!


  • 3

Są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się filozofom, a większość z nich jest w Polsce...   Piotr Bałtroczyk.

Dlaczego Państwo ma nas w nosie i vice versa? :dodgy:


#80 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6290 postów
  • Skąd:home

Napisano 31 maj 2018 - 19:53

W takim razie ja jeszcze tak:

http://www.niepelnos...79FEA276656AB5D


  • 1

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych