31 odpowiedzi w tym temacie

[Marinka]

Widzimy się już w najbliższy piątek! 

Nie wiem jak Wy, ale my spakowaliśmy już niespożytą energię i dobry humor ... resztę kupimy na miejscu   

 

Do zobaczenia Kochani!

[JacentyK]

Mój drogi... Może i jestem już pokryty kurzem i patyną ↓

 

Spoiler

ale jeszcze nie ziemią!

Słuchaj, piątki na początku jeszcze nie masz   
 

[JacentyK]

Pytania techniczne:
- o której można się w piątek zjawić?
- i ile jest miejsc parkingowych?

- o której jest kolacja?
 

[Artur30]

Pytania techniczne:
- o której można się w piątek zjawić?
- i ile jest miejsc parkingowych?

- o której jest kolacja?
 

Hej,

doba hotelowa jest co prawda od godz.14.00 ale jest możliwość przyjazdu wcześniej. Jeśli pokój będzie gotowy to będzie można go zająć a jeśli nie to będzie udostępniona już sala konferencyjna z możliwością poczekania tam. Miejsc parkingowych jest wystarczająco więc nie powinno być problemu. Chyba że Prezes przyjedzie swoim camperem i zajmie połowę parkingu...   . A jeśli chodzi o kolację to w piątek o godz.20.00  a w sobotę o godz.19.00

[BAR32]

Do zobaczenia

[sucherro]

No nam już się udało dojechać do domu
 

Dziękujemy serdecznie organizatorom zlotu w szczególności Arturowi "Artur30" jego żonie Gosi oraz całemu kierownictwu. Dzięki ich staraniom zlot odbył się w pięknej i malowniczej Pszczynie.
Wszystko było dopięte na ostatni guzik. A piątkowe wieczorne spotkanie z zlotowiczami i rozmowy można powiedzieć śmiało,że do białego rana okraszone pysznym ciastem rabarbarowym oraz whisky z lodem leczyły ciało i umysł.
Śmiało możemy przyznać,że na zlocie naładowaliśmy baterie i nie mam tutaj na myśli tylko tych z "Rumburaka"

 

Dziękujemy jeszcze raz wszystkim uczestnikom Zlotu i pozdrawiamy ciullee.
Do zobaczenia gdzieś w trasie.

 

                                                                                                                    Sucherro & Faith

[BAR32]

I my chcieliśmy serdecznie podziękować organizatorom zlotu i kierownictwu IPON. Dziękujemy też zlotowiczom za mile spędzony czas,i jak zawsze za niepowtarzalną atmosferę zlotu. Pozdrawiamy wszystkich i czekamy na zaś

[Monia74]

Podobnie, jak Cukierek, jestem już w domku i czuję ogromną pustkę :-(. Nasze zloty są zdecydowanie zbyt krótkie i trudno jest się nacieszyć jego atmosferą.

Przede wszystkim, wielkie ukłony dla Gosi i Artura30 za zorganizowanie zlotu w tak uroczym mieście, jakim jest Pszczyna . Nie w sposób nacieszyć się jego pięknem i zobaczyć wszystkie warte zobaczenia zabytki w niespełna dwa dni, dlatego mam cichą nadzieję, że jeszcze będzie okazja, by spotkać się w tym książęcym mieście.

Dobrze było Was uściskać i przekonać się, że duch IPONu ma się znakomicie.

Już tęsknię za Wami i odliczam czas do kolejnego spotkania :-).

[MarzenkaS.]

DZIĘKUJĘ ZA: ciepłe przyjęcie, dobre słowa, miłe towarzystwo, bezinteresowną pomoc, szczery uśmiech, podzielenie się swoją historią (życia, miłości , choroby, itp), pyszne ciasto. Chylę czoła przed organizatorami - Gosi i Arturowi - bo domyślam się, jaki to jest wysiłek i stres oraz jak wiele pracy trzeba włożyć, aby "ogarnąć" 40 ludzi i swojego, kochanego Szkraba .    Byłam pierwszy raz i za pewne nie ostatni. Po prostu, dziękuję Wszystkim IPON-kom! Do zobaczenia!

[elagra]

To i ja dziękuję tym, którzy przyczynili się do zorganizowania zlotu, a w szczególności Gosi i Arturowi. Zarówno miejscówka w postaci hotelu, jak i sama Pszczyna - zrobiły na mnie wrażenie. Zlot zaliczam do udanych, z tego względu że udało mi się przeprowadzić trochę ciekawych, wesołych i pouczających rozmów. Pewnie dlatego, ze tym razem mniej mnie było na parkiecie, a więcej przy stole;D Bardzo miło było mi po długiej przerwie spotkać Anię i Mariusza - cieszę się że przyjechaliście - dziękuję za wspólne spędzanie czasu

 

dziękuję także: 

moim współtowarzyszom podróży: Evicie i Optymiscie1 za całokształt

Estelce za towarzystwo na parkiecie, rozmowy i obecność

Justynce za naukę tańca

Antosowi za to, że dał się lepiej poznać

Panu Koralikowi za pokazanie, że jak się czegoś chce to można

Nowym zlotowiczom, za to że przybyli i że udało mi się zamienić z nimi choć kilka słów...

Basi za ochronę

Grzesiowi za taniec, choć nie z własnej woli, ale pod dyktando Marysi...

 

Jestem zauroczona Pszczyną i liczę na to, ze jeszcze tam wrócę... a słoneczna pogoda przyczyniła się dodatkowo, do pozytywnego odbioru całości

 

p.s. Udanych wyjazdów wakacyjnych!

 

 

[Marinka]

Nasze zloty porównałabym do sportu wysiłkowego - wchodzi się w zupełnie inny stan umysłowy, wytwarza produkcję endorfin w postaci promiennego uśmiechu od ucha do ucha, zaznając uczucia przyjemności i zrelaksowania, dostaje się dużo pozytywnej energii, przełamuje swoje słabości - tak właśnie jest na naszych spotkaniach!
Serdecznie dziękuję Wam Wszystkim za wspólnie spędzony czas i te piękne chwile, które razem przeżyliśmy w niezwykle uroczym mieście.  

Do zobaczenia na następnym Zlocie!

 

Ps. Elagra, to nie tak. Grzesiu po prostu był nieco onieśmielony

[Artur30]

I my w końcu dotarliśmy do domu bo przecież mieliśmy najdalej . Dziękujemy zarządowi, że można było zorganizować zlot w Pszczynie i pokazać, że śląsk również może być zielony i ma wiele do zaoferowania. Po mimo, iż pierwszy raz podjęliśmy próbę ogarnięcia przedsięwzięcia pod tytułem zlot, miło nam, że nasz pomysł cieszył się dużym zainteresowaniem.  Mamy nadzieję, że podobało Wam się na tyle, że za jakiś czas będziecie chcieli tu wrócić pomimo tego ,że niektórym kapało na głowę   .  Pszczyna zaprasza i chętnie pokaże więcej swoich i okolicznych uroków

Dziękujemy wszystkim zlotowiczom za wspólnie spędzony czas i do następnego... 

Gosia & Artur

Użytkownik Artur30 edytował ten post 24 czerwca 2018 - 11:37