Czy ktoś z was zrobił prawojazdy uprawniające do kierowania jednośladem pomimo posiadania niepełnosprawności ruchowej?
Z mojego doświadczenia wynika, że zarówno lekarze orzecznicy jak i szkoły patrzą sceptycznym okiem na kwestię kierowania pojazdem 4 kołowym inaczej niż za pomocą gałki i ręcznego hamulca/gazu, a pedały nie wchodzą oficjalnie w grę nawet jeśli całkiem żwawo wywijasz kulasami, więc co dopiero musi się dziać w przypadku aplikowania na jednoślad.
Ale może ktoś z was dał radę i chce się podzielić doświadczeniami?
Swego czasu w tv powiedzieli, że człowiek bez rąk albo z jedną ręką uparł się i zrobił prawojazdy na auto, ale zbieranie wszelkich możliwych pozwoleń było drogą przez mękę, zastanawiam się czy podobnie miałby kulawy w przypadku motoru.
Pozdrawiam.
Użytkownik Quisser edytował ten post 17 listopad 2017 - 22:20