Było świetnie, chociaż pogoda nie dopisała.
Pomimo faktu, że od 10 lat czatuję z Iponowiczami, to dopiero w tym roku zdecydowałem się na spotkanie/a z Nimi w realu, czyli na zlocie.
Był to mój trzeci zlot (Wrocław, Chróścin, Żarki-Letnisko).
Każdy inny czyli niepowtarzalny.
Ponieważ zloty mają charakter "wikendowy", nie kolidują z pracą, stanowią więc świetną odskocznię od szarej codzienności.
Inwencja Organizatorów zlotów pozwala na to, że każdy jeden to inna bajka.
"TAK TRZYMAĆ!!!!!!"
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
p.s.
Serdecznie pozdrawiam Wszystkich, z którymi dane mi było spędzić fantastyczne dwie doby.