Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A

Prywatność osoby niepelnosprawnej

niepelnosprawni prywatność samodzielność dzieci rodzice

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
26 odpowiedzi w tym temacie

#21 Gość_JoannaKrzysztofik_*

Gość_JoannaKrzysztofik_*
  • Gość

Napisano 08 październik 2016 - 16:14

A może po prostu to nie jest kwestia białych i czarnych owiec tylko działalności w konkretnej organizacji, która nie wzbudza ogólnie rozumianego zaufania, nie ma jasności i przejrzystości, a sama działalność jest zbudowana na lansie, prowokacji i wielu innych, dziwnych rzeczach (np: w szeregach JKM, które bywają tak odbierane przez ludzi lub innych, a jakich - tutaj nawet duża dowolność). Wówczas wątpliwości i zły odbiór nie tylko ten medialny bierze górę nad najbardziej dobitnymi dowodami i argumentami. Samą niechęć rodziców i w tym konkretnym przypadku jest bardzo trudno wykorzenić, a ciągłe tłumaczenia to za mało, bo znowu pokutuje znane porzekadło - "tylko winny się tłumaczy".

Masz trochę racji. Jednak nie musi chodzić tu o image zbudowany na lansie, prowokacji, itp., czy o brak jasności i przejrzystości. Lecz z gruntu nie zgadzanie się z założeniami danej organizacji Y (mimo, że nie robi ona nic niemoralnego), z którą Dziecko działa.


  • 0

#22 Lilith

Lilith

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 423 postów

Napisano 08 październik 2016 - 21:52

Czy to cos zlego, ze czytam forum? Zapamietalam co psalas w tamtym temacie i tyle. Zadna filozofia. Rodzice nie chca dla nas zle ( przynajmniej wiekszosc). Jesli sie martwia to maja widocznie powody i tyle. 


  • 0

#23 Gość_JoannaKrzysztofik_*

Gość_JoannaKrzysztofik_*
  • Gość

Napisano 09 październik 2016 - 11:35

Czy to cos zlego, ze czytam forum? Zapamietalam co psalas w tamtym temacie i tyle. Zadna filozofia. Rodzice nie chca dla nas zle ( przynajmniej wiekszosc). Jesli sie martwia to maja widocznie powody i tyle.

Z tego co słyszałam od znajomych i widziałam/czytałam w Internecie wiem, że część rodziców boi się zupełnie bez powodu! Nie mówiłabym tu nic z tego co mówię, gdybym o tym nie słyszała/czytała - bo fikcja literacka to jedno, ale zakłamywanie rzeczywistości byłoby świństwem z mojej strony.
  • 0

#24 Lilith

Lilith

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 423 postów

Napisano 09 październik 2016 - 14:37

Mysle, ze jesli bierzemy pod uwage sytuacje z organizacja Y, ktora jest medialna, to zawsze jest sie czego bac. Rozbija sie to juz o media. Osoba 18 letnia ( o ile dobrze pamietam taki wiek podalas) ma jeszcze sieczke w glowie. To, ze ktos jest pelnoletni, nie oznacza, ze jest dorosly. NApisz cos wecej o tej osobie (czy pracuje, czy mieszka z rodzicami etc. )


  • 0

#25 otik

otik

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 167 postów
  • Skąd:pyrlandia

Napisano 09 październik 2016 - 17:21

Sama jestem rodzicem, więc napisze co ja o tym myślę, zakładając, że moje dziecko byłoby ON i o takiej jw. opisanej sytuacji. Zacznę od tego, że dla mnie jest bardzo ważny kontakt z dzieckiem i upieranie się przy swoim zdaniu, nie zawsze jest dobre, bo niesie ryzyko utracenia, pogorszenia relacji z moim dzieckiem. Moim zadaniem, jeśli chcę, aby moje dziecko było samodzielne, to muszę ostrzegać, ale decyzja jest jego. Poniosłabym ryzyko pomimo różnic w zdaniu o organizacji "Y",  nie da się ustrzec dziecka przed wszystkim. Muszę założyć, że nie zawsze mogę mieć rację. Raczej brnęłabym w to, aby moje dziecko mi opowiadało co robi w tej organizacji, z kim się spotyka - zainteresowanie bez zbędnych moich komentarzy, bo lepiej znać "wroga" niż nie wiedzieć tak do końca z czym mam do czynienia. W takich wypadkach jak u kierowcy występować powinno ograniczone zaufanie (media, inni ludzie). Powiedziałabym o tym dziecku, że wierze w jego rozsądek, że daje mu i tej organizacji szanse, że będę się uważnie przyglądać. Wszyscy rodzice pragną, aby ich dziecko było szczęśliwe i powinni też pamiętać o tym, że nie będą żyć wiecznie. Powinni sobie zadawać często pytanie, co będzie z moim dzieckiem kiedy mnie braknie? Da sobie radę, co mogę zrobić, aby zwiększyć jego samodzielność?  Często, choć nie zawsze, bywa tak, że mówimy, ostrzegamy, że płomień jest gorący, dobrze jak samo ciepło nauczy dziecko, ale często nasza pociecha dopiero wie jak się poparzy. W takiej sytuacji rodzic jest obok i "mucha" i żałuje bez dołującego i dodatkowo zawstydzającego komentarza, aby dziecko wiedziało, że zawsze jesteśmy obok bez względu na okoliczności, że może na nas liczyć na naszą pomoc, co tworzy dodatkową więź i jeszcze większe zaufanie we wzajemnych relacjach. Kończąc moje pisanie przypomnę, że każdy z nas ma prawo do własnego życia i za nikogo go nie przeżyjemy, tak jak nie chcemy aby za nas ktoś to zrobił.


Użytkownik kuba edytował ten post 09 październik 2016 - 21:09
Poprawa interpunkcji

  • 1

#26 Gość_JoannaKrzysztofik_*

Gość_JoannaKrzysztofik_*
  • Gość

Napisano 09 październik 2016 - 20:55

1. Lilith, jeśli rodzice bardziej wierzą mediom niż relacjom dziecka i dowodom które im dostarcza, to jest - delikatnie mówiąc - dziwne. Nie można kierować się wyłącznie emocjami. 2. Otik - masz rację :).


  • 0

#27 Korner

Korner

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 186 postów

Napisano 29 kwiecień 2017 - 11:38

Rozważam wszystkie warianty. Ale jeśli chcesz precyzyjniej, to ok. Bo najbardziej chodzi mi o przypadki kiedy osoba jest już pełnoletnia. A jeśli chodzi o schorzenia, to = powiedzmy - "klasyczne": niedowidzenie, niedosłyszenie, wózek (ale intelektualnie sprawni).

Joanno wg prawa jeśli osoba pełnoletnia posiada osobowość prawną rodzice nie mają prawa ingerować. Co ma niedowidzenie, niedosłyszenie, wózek do rzeczy? Jeśli taka ON potrafi sama sobie poradzić to w czym rzecz? Ja nie widzę żadnego problemu i to END w temacie.


  • 1
"Miłość nie zna pór dnia, nadzieja nie ma końca, a wiara nie zna granic. Tylko wiedza i niewiedza skrępowane są czasem granicami."

Gunter Grass



Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: niepelnosprawni, prywatność, samodzielność, dzieci, rodzice

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych