Jaka jest różnica między wózkiem ręcznym standardowym a aktywnym? zakupiłam na allegro wózek standardowy no i zastanawiam się czy dobrze zrobiłam bo kolężanka powiedziała mi że takim wózkiem wszędzie nie wyjadę i będe potrzebować osoby drugiej a chce się usamodzielnić na wózku i niewiem co tym myśleć
Wózek inwalidzki standardowy a aktywny
#1
Napisano 15 listopad 2015 - 13:24
#2
Napisano 15 listopad 2015 - 13:43
Wózek aktywny zamawia się na wymiar, z reguły jest dużo mniejszy od standardowego. Z profilu (jeśli to Twój) wnioskuję, że jesteś szczupłą osobą, więc zapewne szerokość siedziska wystarczyłaby poniżej 40 cm. Jaką szerokość ma Twój starndardowy ?
Może daj jakiś link do tego wózka, by rzucić na niego okiem. Jeśli masz sprawne ręce to i na tradycyjnym wózku dasz radę, siłę sobie wyrobisz jeżdżąc wózkiem, możesz poćwiczyć też ciężarkami. Ale zapewne na aktywnym więcej byś zdziałała, jeśli masz szerszy wózek niż faktycznie tego wymaga sytuacja, to nie wszędzie wjedziesz (ja wjadę w każde drzwi, nawet sześćdziesiątki). Wózki aktywne są zwrotniejsze, lżej się nimi jeździ, są trochę lub dużo lżejsze od standardowych, no i przede wszystkim są droższe - niestety.
... największym wrogiem wolnego człowieka jest system ...
#3
Napisano 15 listopad 2015 - 13:57
Szerokość siedziska wynosi 38 cm a całego wózka 58 cm a wygląda tak
http://allegro.pl/ni...5769614464.html
#4
Napisano 16 listopad 2015 - 09:33
No jest to wózek standardowy, ale nie jest to jakaś forteca, którą będziesz zahaczać o wszystko, co napotkasz na swej drodze. Sama musisz ocenić na ile dobrze się czujesz w tym wózku, na ile jesteś samodzielna, czy jest coś co w nim Ci przeszkadza.
Wózki aktywne nie mają odchylanych i wyczepianych podnóżek, a może właśnie tego potrzebujesz. Mało tego, rzadko który ma uchylne stopki, a w Twoim przypadku może to istotne. W wózku aktywnym nie masz tak solidnych boczków, zapewne te co masz mogłyby być trochę mniejsze, ale w przypadku aktywnych wózków boczki są często beznadzejne. Oparcie jest za wysokie moim zdaniem, no ale nie wiem, czy jesteś głównie prowadzona przez kogoś czy poruszasz się sama.
No i cena, aktywny kosztuje tyle co ten razy minimum 10 i więcej.
Sama musisz ocenić jak się czujesz w obecnym wózku i czego od niego oczekujesz.
Użytkownik Trybik edytował ten post 16 listopad 2015 - 19:50
... największym wrogiem wolnego człowieka jest system ...
#5
Napisano 17 listopad 2015 - 00:26
Narazie częściej jestem prowadzona ale próbuję sama jeździć oparcie mi nie przeszkadza moim zdaniem jest w sam raz mimo że jestem bardzo niskiego wzrostu co do boczków to również mi nie przeszkadzają w ogóle dla mnie cały wózek jest okej i w porządku czuję się w nim bardzo komfortowo i bezpiecznie (jedyną wadą jest jedynie samodzielna jazda bo strasznie skręca na boki) widziałam wózki aktywne i powiem szczerze że miałabym pewne obawy przed kupnem takiego wózka ponieważ cierpię na zaburzenia lękowe i obawiam się że mogłabym odczuwać lęk siedząc na nim tym bardziej że niema za bardzo jak się oprzeć rękoma i siedzenie jest płytkie więc myślę że sprawiałoby mi to duży dyskomfort a kupiłam wózek bo chodzenie strasznie mnie męczy no i stopy mnie bolą gdy chodzę a także dlatego że zaburzenia lękowe się pogłębiają doszło do tego że bałam się przebywać w w każdym miejscu publicznym typu sklep przychodnia zdrowia dodatkowo towarzyszył mi lęk przed samodzielnym chodzeniem nawet chodzik mi już nie pomagał bo nawet przy nim jak się poruszałam to miałam lęki no i wózek okazał się strzałem w dziesiątkę bo nie odczuwam już żadnych lęków mój błąd że kiedyś z niego wstałam dopóki jeździłam było dobrze a jak wstałam i zaczęłam samodzielnie się poruszać bez niczego to z czasem zaczęły pojawiać się u mnie zaburzenia lękowe no i teraz jestem po prostu mega szczęśliwa że mam to już za sobą
#6
Napisano 17 listopad 2015 - 09:55
To, że skręca na boki to może kwestia tego, że masz niezbyt skoordynowane ruchy. Chcąc jechać na wprost trzeba starać się odpychać rękami jednocześnie - w tym samym momencie chwytasz dłońmi za ciągi (najlepiej w tym samym miejscu na górze albo i bardziej z tyłu jak dasz radę) i w tym samym momencie puszczasz ciągi (gdy dłonie są na ciągach już z przodu, niżej).
Mimo, że chwalisz sobie komfort na wózku moim zdaniem powinnaś codziennie troszkę chodzić lub pionizować się - stać przy czymś. Jest to bardzo ważne dla całego organizmu, krążenia, organów wewnętrznych. I proponuję jakieś ćwiczenia na ręce, żeby nie tylko je wzmacniać, ale i zapobiegać przykurczom - jeśli będziesz wykonywać jednostajne ruchy przy jeździe wózkiem, krótkie ruchy na zgiętych łokciach, to szybko nabawisz się przykurczy, o ile już ich nie masz z racji schorzenia.
Powodzenia
... największym wrogiem wolnego człowieka jest system ...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych