Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Jestem po rekonstrukcji więzadła rzepkowo-udowego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1 odpowiedź w tym temacie

#1 pronobion

pronobion

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 14 maj 2015 - 21:24

Witam,

jestem 45 dni po rekonstrukcji więzadła rzepkowo-udowego. Przy okazji zabiegu artroskopii wykonano również inne pomniejsze zabiegi. np. uwolnienie boczne i przycięcie troczków, plastykę niestabilności rzepki, synowiektomię, usunięcie zrostów po wcześniejszym zabiegu i 5 zwichnięciach rzepki, schaving rzepki i waporyzację.

 

Ciągle poruszam się o dwóch kulach, nogę mam ciągle w stabilizatorze, unieruchomiona była na 20 stopni. Od wczoraj kąt zgięcia mam odblokowany na 40 stopni. 

Przeszłam już jedną rehabilitację, ćwiczenia w odciążeniu, pole magnetyczne. Teraz jestem w trakcie drugiej, ćwiczenia na szynie mechanicznej, pole magnetyczne i laser. 

Noga ciągle boli, puchnie. Mięśnie mimo ciągłych ćwiczeń izometrycznych i podnoszenia nogi zamiast się odbudowywać ciągle coraz bardziej zanikają.

 

Teraz pytanie. Czy ktoś ma może doświadczenia w takim temacie rehabilitacji po takich zabiegach. Jak powinna wyglądać, czy da się ją jakoś przyspieszyć, ile powinna trwać?

Jak powinien wyglądać schemat zwiększania kąta zgięcia na stabilizatorze? Pytam, gdyż lekarz prowadzący sam jest jakiś niezdecydowany. Czy powinienem spać w stabilizatorze?

 

Z góry dziękuję za wszelkie porady.


Użytkownik kaska_zaborze edytował ten post 15 maj 2015 - 12:33

  • 0

#2 krzysio89

krzysio89

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 16 postów

Napisano 29 czerwiec 2015 - 09:07

Jak dobrze liczę, jesteś już ok. 90 dni po operacji. To chyba wciąż zbyt mało, żeby więzadło całkowicie się "odbudowało". Nie miałem akurat do czynienia z mpfl, ale z acl - tam z reguły potrzeba przynajmniej 9 miesięcy ciężkiej pracy. Niczego nie przyspieszaj, cierpliwie wracaj do pełni zdrowia. Jeśli nie jesteś zawodowym sportowcem, lepiej konsekwentnie, do samego końca się wylecz, nie spiesz się z powrotem do aktywności. Jak lekarz nie ma pewności, to skonsultuj jeszcze z innym, poszukaj w sieci opinii na temat różnych "ekszpertów" itp. Ortezę masz pewnie dobrą, o ile jest solidnie wykonana (ostatnio z regulacją pojawiła się fajna od qmedu). Łatwo nie jest, ale jeśli efekt końcowy ma być dobry, to musisz się pomęczyć. Pozdrawiam!


Użytkownik kaska_zaborze edytował ten post 29 czerwiec 2015 - 11:44

  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych