Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

ON w Urzędzie Pracy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#1 Nicus89

Nicus89

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 16 postów
  • Skąd:Przysucha

Napisano 08 lipiec 2014 - 13:07

Witam!

 

Mam pytanie. Jak to jest z ON w UP? Czy za każdym razem muszę się stawiać osobiście w wyznaczonym dniu w UP? Czy mogę np. załatwiać to telefonicznie? Pytam, dlatego, że czasami taki wyjazd jest dla mnie dość uciążliwy i chciałem zapytać jak się mają sprawy w Waszym wypadku. Z góry dzięki za odpowiedz :)


  • 0

#2 Trybik

Trybik

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 655 postów

Napisano 08 lipiec 2014 - 19:24

Trzeba być osobiście, by złożyć podpis. Jeśli tego nie zrobisz, zostaniesz wykreślony z listy osób poszukujących pracę, bo zapewne jesteś zarejestrowany jako poszukujący pracę, a nie bezrobotny. Zresztą w obu przypadkach trzeba osobiście się "odhaczać". Chyba, że byłbyś tego dnia u lekarza powiedzmy, to wtedy zaświadczenie zapewne będzie potrzebne, które to potwierdzi.


  • 0

... największym wrogiem wolnego człowieka jest system ...


#3 Singe

Singe

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2113 postów

Napisano 09 lipiec 2014 - 07:30

Jestem zarejestrowana w UP jako osoba poszukująca pracy i wyznaczone terminy załatwiam telefonicznie.


  • 0
Jeśli miłość – to tylko prawdziwa * Jeśli przyjaźń – to tylko szczera.
Jeśli obecność – to tylko niewymuszona * Jeśli być kimś – to tylko sobą.
- Rafał Wicijowski

#4 sucherro

sucherro

    Mistrz Ciętej Riposty

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 677 postów
  • Skąd:Nibylandia

Napisano 09 lipiec 2014 - 08:54

Pierwsze słyszę aby terminy stawiennictwa można było odfajkować telefonicznie :lol:
Jak byłem kiedyś zarejestrowany w PUP jako osoba poszukująca pracy to musiałem się stawiać osobiście i podpisywać kartę. Ale było to ładnych kilka lat temu może i teraz urzędy PUP ewoluowały.Stając się bardziej przyjaznymi dla ON ;)
Na tamte czasy nie było taryfy ulgowej. Swoją drogą nasza rejestracja w PUP i tak mija się z celem.Jeszcze nie spotkałem się z ON któremu pomogliby w zatrudnieniu.A kwestie ubezpieczenia mamy i tak rozwiązane bo pobieramy świadczenia.
 


  • 2

[you] Jeżeli w piekle wózki inwalidzkie są napędzane złem to będziemy wszyscy nieźle z*********ć... :)


#5 Merol

Merol

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 38 postów

Napisano 10 lipiec 2014 - 17:31

Urzędy Pracy wcale nie są przyjazne dla osób niepełnosprawnych. Podobnie jak kiedyś tak i dziś do podpisu należy się stawić osobiście w wyznaczonym dniu, chyba że ma się zwolnienie lekarskie. Jednak problemy zaczynają się już przy rejestracji. Aby skrócić czas rejestracji, idąc do PUP ściągnąłem ze strony WWW urzędu kartę rejestracyjną. Co się okazało. Była już nieaktualna. Wprowadzono nową, niewiele różniącą się od poprzedniej, ale nie zamieszczono jej na stronie WWW. Przypominam że w PUP zatrudniony jest informatyk. PUP choć zamieszcza kartę rejestracji bezrobotnych czy poszukujących pracy nie w pełni informuje jakie dokumenty należy dodatkowo złożyć. Dopiero na miejscu dowiedziałem się że należy dostarczyć zaświadczenie o nieprowadzeniu działalnosci gospodarczej oraz dokument stwierdzajacy iż nie posiadam gospodarstwa rolnego o powierzchni powyżej 2 ha przeliczeniowych. Przygotowując dokumenty do PUP (świadectwa ukończenia szkół czy kursów lub inne dokumenty potwierdzające kwalifikacje zawodowe a także orzeczenie o stopniu niepełnpełsprawnosci ) nie ma po ich kserować. Należy przynieść do PUP oryginały. Skseruje je urzędnik potwierdzając oryginalność przedstawionych dokumentów, O czym PUP również nie informuje.


Użytkownik Merol edytował ten post 10 lipiec 2014 - 18:00

  • 2

#6 damian92

damian92

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 03 sierpień 2014 - 15:48

ja byłem ostatnio w UP w moim mieście... i wiecie co? Nie chieli mnie w ogóle rejestrować, tylko powiedzieli żebym sobie sam szukał pracy i zgłosił się bezpośrednio do pracodawcy... i wyszedłem z listą placówek które moga zatrudnic ON.. 

 

Czy to zgodne z prawem? Tez ktos tak mial?


  • 0

#7 wiki9969

wiki9969

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 50 postów
  • Skąd:łódzkie

Napisano 03 sierpień 2014 - 22:24

Ja swego czasu byłam w PUP-ie ( :hehe: ) i także nie chcieli mnie zarejestrować. Ale listy placówek nie dostałam.
  • 0

#8 Nicus89

Nicus89

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 16 postów
  • Skąd:Przysucha

Napisano 04 sierpień 2014 - 19:46

Byłem teraz w UP i dowiedziałem się, że jeśli chodzi o placówki UP w mniejszych miastach (tak jest w moim przypadku) to nie ma możliwości załatwienia tej sprawy telefonicznie. Co do rejestracji to mnie też wstępnie nie chcieli zarejestrować sugerując delikatnie, że to nie ma sensu, jednak po dłuższej rozmowie zostałem wpisany na listę. 


Użytkownik Nicus89 edytował ten post 04 sierpień 2014 - 19:46

  • 0

#9 Trybik

Trybik

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 655 postów

Napisano 05 sierpień 2014 - 17:23

Z tego co się orientuję, PUPy nie maja prawa odmówić ON rejestracji w swoim urzędzie, biorąc nawet świadczenia można być jako poszukujący pracy. Gdyby nie chcieli zarejestrować - domagać się pisemnego uzasadnienia takiej odmowy.

Mimo wszystko, mimo tej bryndzy w pracy dla ON uważam, że jednak warto być zarejestrowanym, a nuż jakiś pracodawca będzie szukał właśnie ON lub też PUP będzie organizował jakiś projekt ze stażami.

Oczywiście trzeba mieć świadomość, że rejestracja w PUP niesie za sobą obowiązek podpisywania się na liście w wyznaczonym przez urząd terminie - co 2-3 miesiące tak mniej więcej.


  • 0

... największym wrogiem wolnego człowieka jest system ...


#10 Singe

Singe

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2113 postów

Napisano 05 sierpień 2014 - 19:51

Widzę, że mam ogromne szczęście że w moim UP pracują ludzie myślący i nie kierującymi się tylko bezdusznymi przepisami. Mnie zarejestrowali bez żadnych problemów i jak już wspomniałam terminy załatwiam telefonicznie. Trybik ma rację, że warto być zarejestrowanym, już dwa razy skorzystałam ze szkolenia (kursy komputerowe), dzięki nim mam teraz pracę. Mimo że pracuję od kilku miesięcy to nadal jestem zarejestrowana jako poszukująca pracy.


Użytkownik Singe edytował ten post 05 sierpień 2014 - 19:51

  • 0
Jeśli miłość – to tylko prawdziwa * Jeśli przyjaźń – to tylko szczera.
Jeśli obecność – to tylko niewymuszona * Jeśli być kimś – to tylko sobą.
- Rafał Wicijowski

#11 serdusio28

serdusio28

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 166 postów

Napisano 07 sierpień 2014 - 18:49

Hej,
Ja sie nie zgodzę z tymi co mówią,że urzędy są nieprzyjazne.
Pierwszy raz byłam zarejestrowana w 1998 roku,tzw. wizyty mogłam odbywać przez telefon,nie było z tym żadnego problemu,teraz wizytę umówiłam przez internet,dostałam sie do budynku bez problemu i wizyty mogę również odbębnić telefonicznie.
Tam pracują tylko ludzie i na dodatek nie gryzą,wystarczy być życzliwym...
pozdrawiam


  • 0
Guest zapamietaj że Jeśli jakaś dłoń ma miejsce w drugiej dłoni ,to własnie jest przyjaźń

#12 kalina26

kalina26

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 8 postów
  • Skąd:Zielona Góra

Napisano 09 wrzesień 2014 - 16:28

Mam pytanie czy może ktoś  odbył staż z urzędu pracy jako zarejestrowana osoba  poszukująca pracy ? Niby w regulaminie urzędu pracy jest napisane ze osoba niepełnosprawna może odbyć staż, ale zastanawiam się jak to w praktyce wygląda, bo ktoś mi powiedział ze bardzo rzadko takie osoby idą na staż z urzędu pracy. Wiem że jest taki program z PFRON-u Junior staże dla absolwentów ale tylko do 27 roku życia a ja już się nie łapie.


  • 0

#13 Gość_marei_*

Gość_marei_*
  • Gość

Napisano 09 wrzesień 2014 - 17:54

Ja nie byłem na stażu, ale powiedzieli mi, żebym szukał sobie, bo Urząd Pracy ma pieniądze przyznane z PFRON na staże dla niepełnosprawnych. A z jakiego programu to nie wiem, wiem że mieli.


  • 0

#14 Singe

Singe

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2113 postów

Napisano 09 wrzesień 2014 - 19:03

Kto może zostać skierowany na staż?

Powiatowy urząd pracy może skierować na staż osoby, jeśli spełniają co najmniej jeden z poniższych warunków, a więc jeżli są:

  • osobą bezrobotną do 25. roku życia,
  • osobą bezrobotną powyżej 50. roku życia,
  • osobą długotrwale bezrobotną (oznacza to, że byłeś zarejestrowany w powiatowym urzędzie pracy łącznie przez okres ponad 12 miesięcy w okresie ostatnich 2 lat, z wyłączeniem okresów odbywania stażu i przygotowania zawodowego dorosłych),
  • osobą po zakończeniu realizacji kontraktu socjalnego,
  • kobietą, która nie podjęła zatrudnienia po urodzeniu dziecka,
  • osobą bezrobotną bez kwalifikacji zawodowych, bez doświadczenia zawodowego lub bez wykształcenia średniego,
  • osobą bezrobotną samotnie wychowującą co najmniej jedno dziecko do 18. roku życia,
  • osobą bezrobotną niepełnosprawną,
  • osobą bezrobotną, która po odbyciu kary pozbawienia wolności nie podjęła zatrudnienia,
  • lub osobą, która w okresie do 12 miesięcy od dnia określonego w dyplomie, świadectwie lub innym dokumencie poświadczającym ukończenie szkoły wyższej nie ukończyła 27. roku życia.

 

Więcej na ten temat możesz poczytać tutaj http://biurokarier.u...ez-urzedy-pracy


  • 0
Jeśli miłość – to tylko prawdziwa * Jeśli przyjaźń – to tylko szczera.
Jeśli obecność – to tylko niewymuszona * Jeśli być kimś – to tylko sobą.
- Rafał Wicijowski

#15 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6290 postów
  • Skąd:home

Napisano 10 wrzesień 2014 - 10:59

Mam pytanie czy może ktoś  odbył staż z urzędu pracy jako zarejestrowana osoba  poszukująca pracy ? 

 

Odbyłam staż z Urzędu Pracy jako osoba poszukująca pracy poprzez programy współfinansowane przez tą instytucję. W innym przypadku złożyłam wniosek o staż ze wskazaniem konkretnego pracodawcy i dostałam się na półroczny staż ze środków PFRON-u. Jestem powyżej 27 roku życia i jak widać można, jeśli naprawdę się tego chce. Powodzenia.


  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#16 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6290 postów
  • Skąd:home

Napisano 12 wrzesień 2014 - 13:26

Pierwsze słyszę aby terminy stawiennictwa można było odfajkować telefonicznie :lol:

 

Przemku podobnie do Ciebie cała ta sytuacja mnie śmieszyła, bo wydawała mi się tak nieprawdopodobna, że aż kuriozalna ;) Do dziś, kiedy to właśnie wróciłam z Urzędu Pracy. Okazuje się, że odfajkowanie stawiennictwa telefonicznie w w/w instytucji jest możliwe. W tym celu musiałam napisać oświadczenie o mniej więcej takiej treści: "Oświadczam, iż wyrażam zgodę na telefoniczny kontakt z doradcą klienta (nowa funkcja i stanowisko w Urzędzie Pracy) w celu utrzymania kontaktu z Urzędem Pracy". Koniec zdania :) Mam oczywiście czekać cierpliwie na odpowiedź, a na moje pytanie, jakie są szansę, że wszystko skończy się dobrze (w tym sensie, że pozytywnie), usłyszałam krótką odpowiedź: "...bardzo duże...". Z zadowoleniem osłupiałam ;) :)

Tym sposobem wiem, że najwyraźniej nastąpiły zmiany w funkcjonowaniu Urzędów Pracy, jeśli chodzi o dostępność dla osób niepełnosprawnych. Wcześniej o czymś takim w przypadku mojego Urzędu Pracy nawet nie było mowy, bo pytałam o to nieraz i nie dwa. Niech to, co napisałam będzie wskazówką dla tych wszystkich osób, dla których telefoniczny kontakt z Urzędem Pracy zamiast osobistego, jest dużym odciążeniem i ułatwieniem. W końcu skoro można to dlaczego by nie skorzystać z tego :) :) :)

Z pozdrowieniami, M :)


Użytkownik __ANIOLEK__ edytował ten post 12 wrzesień 2014 - 14:00
dopisek.

  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#17 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1460 postów

Napisano 12 wrzesień 2014 - 16:38

Może się nie znam, może za bardzo, jako od kilku lat kobieta pracująca... Ale po kiego grzyba, jest to całe meldowanie w PUPie, zwłaszcza telefonicznie? Rozumiem, że gdy jestem w urzędzie osobiście, to przynajmniej tereotycznie mogę bardziej urzędasa zmolestować,pokazując, že jestem tu, bo wymagam od niego i od siebie choć minimum zaangażowania. PUPy to dziwne instytucje, a "odfajkując" klienta telefonicznie, tym bardziej potwierdzają swoją nieprzydatność.
Szukając pracy w nowym miejscu omijam PUP...Być może będę jedynie szła do niego po papierek... ot, i wszystko...
  • 0

#18 serdusio28

serdusio28

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 166 postów

Napisano 12 wrzesień 2014 - 17:30

W sumie zgadzam się z Monią,stamtad potrzebny jest tylko papierek,bo doradcy zawodowi mimo ze sympatyczni maja w nosie to czy ktos szuka pracy,nic nie pomogą człowiekowi w tej dziedzinie,wyślą listę zakładów pracy chronionej i to wszystko :-)


  • 0
Guest zapamietaj że Jeśli jakaś dłoń ma miejsce w drugiej dłoni ,to własnie jest przyjaźń

#19 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6290 postów
  • Skąd:home

Napisano 13 wrzesień 2014 - 11:08

PUPy to dziwne instytucje, a "odfajkując" klienta telefonicznie, tym bardziej potwierdzają swoją nieprzydatność.
Szukając pracy w nowym miejscu omijam PUP...Być może będę jedynie szła do niego po papierek... ot, i wszystko...

 

Wszystko się zgadza Moniu. Tylko, jeśli chce się skorzystać z dofinansowań lub innej formy pomocy z PUP to takie odfajkowanie, czy to osobiste, czy też telefoniczne jest konieczne. Nie da się tego ominąć niestety ..., choć bardzo bym sobie tego życzyła. Forma telefoniczna jest o tyle plusem, że nie marnuje niemal połowy dnia na dojazd i powrót z PUP. A w moim przypadku ma to ogromne znaczenie. Pozdrawiam Cię serdecznie :)


  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#20 Gość_marei_*

Gość_marei_*
  • Gość

Napisano 14 wrzesień 2014 - 19:07

Czytając te różne "niby" aktualne przepisy zastanawiam się czy, one dawno nie są już aktualne czy teoria swoje a praktyka swoje. W sierpniu miałem stawić się na dzień XX a poszedłem dzień wcześniej, więc popytałem na forach prawnych, "wujka google" i okazało się że niby trzeba składać jakieś podania, oświadczenia i Bóg wie co jeszcze. Poszedłem do PUP, mówię do urzędnika, że jutro nie mogę czy da radę dziś... . Powiedział tylko: "Dowód proszę" i kazal się podpisać. Wygląda na to, że nie ma żadnego problemu z załatwieniem czegokolwiek. Tylko trzeba chcieć i więcej wiary w siebie.


  • 1


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych