Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Kulinarne wpadki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1 Matyldzia

Matyldzia

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 60 postów

Napisano 02 lipiec 2014 - 22:03

Czy zdarzyły się wam jakieś  kulinarne wpadki ? Może coś wyszło nie tak jak zaplanowaliście? A moze macie  sprawdzone sposoby jak uratować kulinarne pomyłki ?  :)

 

P1010928B.JPG

 

 

 


  • 0

#2 toker

toker

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów
  • Skąd:Kielce

Napisano 03 lipiec 2014 - 12:25

Uważam że rzadko zdarza się przygotować coś idealnego w smaku, zapachu i wyglądzie co się planowało przed.Ale dla większości wpadka kulinarna to taka gdzie przyrządzona potrawa nie nadaje się do zjedzenia, a z tego już nie da się wyjść z twarzą.


  • 0

#3 tomaszek

tomaszek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 827 postów
  • Skąd:wyspa Wolin

Napisano 03 lipiec 2014 - 15:23

 mnie się trafiła swego czasu kulinarna wpadka.  Dawno temu, gotując zupek owocowa(wiśniowa) nasypałem za dużo maki ziemniaczanej no i wyszedł kisiel. Lecz i tak smakował .

 

Wpadka kulinarna to chyba jest np. jak ktoś posłodzi zamiast posolić lub na odwrót


  • 0
Eunuch i krytyk z jednej są parafi....obaj wiedzą jak trzeba-żaden nie potrafi. (Boy-Zeleński)

#4 Matyldzia

Matyldzia

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 60 postów

Napisano 03 lipiec 2014 - 20:08

Wpadka kulinarna to chyba jest np. jak ktoś posłodzi zamiast posolić lub na odwrót

 

wpadka kulinarna to taka gdzie przyrządzona potrawa nie nadaje się do zjedzenia, a z tego już nie da się wyjść z twarzą.

 

Wpadka kulinarna jest wtedy kiedy nie wyjdzie to co miało wyjsć. :)  Ubijamy kremówkę na krem a wychodzi masło. Zdarza sie również , że masa do ciasta  zważy się (zetnie). Jest na to rada. Mozna ja wstawic na chwile do zamrażarki i miksowac od nowa.


  • 0

#5 misshihi

misshihi

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów
  • Skąd:Warszawa-Mokotów

Napisano 04 lipiec 2014 - 16:15

Koleżanka do popisowego dania wsypała łyżkę kwasku cytrynowego, zamiast soli... Ratowałyśmy sodą i przepłukiwaniem z piany :)


  • 0

"W iskier krzesaniu żywem ,   materiał to rzecz główna. 
Trudno najtęższym krzesiwem 
iskry wydobyć z... substancji miękkiej i podatnej" .


#6 Matyldzia

Matyldzia

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 60 postów

Napisano 09 lipiec 2014 - 20:25

Od dwóch dni produkuję 'chlebek szczęścia'  czy jakos tak  :)  zobaczymy co mi z tego wyjdzie.  :D


  • 0

#7 misshihi

misshihi

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów
  • Skąd:Warszawa-Mokotów

Napisano 09 lipiec 2014 - 23:15

Od dwóch dni produkuję 'chlebek szczęścia'

 

Oooo, a co to jest ? Można prosić jakiś przepisik na szczęście? :) :D


Użytkownik misshihi edytował ten post 09 lipiec 2014 - 23:19

  • 0

"W iskier krzesaniu żywem ,   materiał to rzecz główna. 
Trudno najtęższym krzesiwem 
iskry wydobyć z... substancji miękkiej i podatnej" .


#8 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 12 lipiec 2014 - 21:53

Widzę, że Matyldzia nie odpowiada, to ja dam linka http://zjedzmnie.blo...-to-czekam.html

 

To takie niby czary-mary, mające przynieść szczęście ;)


  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#9 the

the

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 290 postów
  • Skąd:Pomorze

Napisano 13 lipiec 2014 - 09:48

12 lat temu kuzyn kupił mi wymarzoną mikrofalówkę. włożyłam udo z kurczaka na 20 minut.. wyjęłam spaloną czarną chudą kostkę :) do dziś nie wiem, gdzie to mięso zniknęło? :)


  • 0
Nazywaj rzeczy po imieniu, a zmienią się w okamgnieniu.

#10 zielonooka30

zielonooka30

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 48 postów

Napisano 13 lipiec 2014 - 12:26

Pierwszy raz w życiu robiłam ciasto półfrancuskie na przepyszne kruche rogaliki, koleżanka dała mi przepis z obszerną "instrukcją obsługi". Rogaliki w jej wykonaniu były malutkie i zgrabniutkie, moje natomiast -podkreślam ,że wykonane w tej samej proporcji, zgodnie z "wytycznymi" -okazały się olbrzymie i zdecydowanie dziwne w smaku-jakieś takie drożdżówy. Rozczarowana  poprosiłam o konsultację z koleżanką , co zrobiłam nie tak. Okazało się, że nie powinnam pozwolić by ciasto wyrastało w cieple, tylko miałam je wsadzić do lodówki  he he he-a tak to moje półfrancuskie rogaliczki zamieniły się w drożdżowe opony rogalowe. :D


Użytkownik zielonooka30 edytował ten post 13 lipiec 2014 - 13:07

  • 1

Oceniaj mnie, niech jad strumieniami leje się :)


#11 misshihi

misshihi

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów
  • Skąd:Warszawa-Mokotów

Napisano 14 lipiec 2014 - 00:35

Zielonooka30, ale chociaż smaczne były?

 

Sąsiadka ugotowała kapuśniak. Jej mąż uznał, że jest za mało kwaśny i dolał do niego pół butelki octu!!!  :facepalm:


  • 0

"W iskier krzesaniu żywem ,   materiał to rzecz główna. 
Trudno najtęższym krzesiwem 
iskry wydobyć z... substancji miękkiej i podatnej" .


#12 wiki9969

wiki9969

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 50 postów
  • Skąd:łódzkie

Napisano 14 lipiec 2014 - 21:32

Wpadki były, chyba każdy początkujący je zaliczył. :P Ja jak pierwszy raz robiłam kotlety schabowe, tak się starałam żeby były smaczne, że w efekcie nikt ich nie ruszył. Trochę za dużo soli dodałam... :P

Ale dzięki tym doświadczeniom gastronomia stała się moim hobby. :D
  • 1

#13 otik

otik

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 167 postów
  • Skąd:pyrlandia

Napisano 29 kwiecień 2016 - 09:38

Wpadki mają nie tylko początkujący ;) Popłakałam się ze śmiechu jak przypaliłam groszek na grochówkę :D po tylu latach , na szczęście garnek uratowałam :facepalm:


  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych