Zastanawiając się dziś nad minionym świętem zmarłych , doszłam do wniosku , że jet to w większości pokazówka nic wiecej. Srojenie grobów " dla ludzi" , bo co oni powiedzą , sterczenie nad nimi i zajmowanie się napewno nie modlitwą ,tylko głupim obmawianiem. Nie sądzicie , że takie świeta bardziej przygnębiają ? Jest wiele religii , gdzie takie święto traktują naprawde inaczej. Są śpiewy , tańce , muzyka , gra świateł i barw ,tętniących z przystrojonego kwiatami i wstęgami cmentarza. Ktoś powie to nie po chrześcijańsku ..... ale ja powiem wam jedno ... bardzo bym chciała , by np. w naszych kościołach nie rozbrzmiewały za przeproszeniem " wyświechtane formułki ", lecz radosny śpiew , by wszyscy powstawali z ławek i z radością łączyli się z Panem - tak jak jest to u czarnoskórych wyznawców.
wszytkich świętych
Rozpoczęty przez
AisA
, lis 07 2002 15:13
Brak odpowiedzi do tego tematu
#1
Napisano 07 listopad 2002 - 15:13
Jedynym całkowicie bezinteresownym przyjacielem, którego można mieć na tym interesownym świecie, takim, który nigdy Cię nie opuści, nigdy nie okaże się niewdzięcznym lub zdradzieckim, jest pies... Pocałuje rękę, która nie będzie mogła mu dać jeść, wyliże rany odniesione w starciu z brutalnością świata... Kiedy wszyscy inni przyjaciele odejdą, on pozostanie. George G. Vest
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych