Po dwudziestu latach małżeństwa para leży w łóżku i nagle żona czuje,
że mąż zaczyna ją pieścić, co już się bardzo dawno nie zdarzało.
Jego palce zaczęły od jej szyi, biegły w dół delikatnie wzdłuż kręgosłupa do bioder.
Potem pieścił jej ramiona i szyje, dotykał jej piersi, by zatrzymać się powyżej podbrzusza.
Potem kontynuował, umieszczając swą dłoń po wewnętrznej stronie jej lewego ramienia, znów pieścił lewa stronę jej biustu i obsuwał dłoń wzdłuż jej pośladków, uda i nogę, aż po kostkę.
Kontynuował po wewnętrznej stronie lewej nogi unosząc pieszczoty aż do najwyższego punktu uda.
Och... w ten sam sposób delikatnymi ruchami dłoni pieścił jej prawa stronę i gdy żona czuła się już rozpalona do ostatnich granic.... Nagle przestał. Przekręcił się na plecy i zaczął oglądać telewizje.
Żona ledwie łapiąc oddech powiedziała słodkim szeptem:
"To było cudowne, dlaczego przestałeś?"
"Znalazłem pilota" - odpowiedział!
pieszczoty
Rozpoczęty przez
Malcolm
, mar 15 2014 17:24
Brak odpowiedzi do tego tematu
#1
Napisano 15 marzec 2014 - 17:24
"Cywilizacja nie osiągnie doskonałości, póki ostatni kamień z ostatniego kościoła nie spadnie na ostatniego księdza i nie uwolni świata od tej hołoty" - Umberto Eco
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych