W Warszawie było kilka takich mieszkań, gdzie mieszkało się przez jakiś czas i próbowało samodzielnego życia - popularnie mówiło się na to miejsce "szkoła życia", było to na Stegnach, było kilka mieszkań w dwóch blokach. Fajna sprawa, sam z tego korzystałem. Od dawna tego już nie ma, podlegało to pod Stocer w Konstancinie i pewnie zaprzestali tę formę społecznej rehabilitacji z uwagi na koszty, a bardzo szkoda. Można było wprowadzić jakieś opłaty i myślę, że i tak byliby na to chętni, żeby spróbować samodzielnego życia.
No chyba, że powstało teraz coś nowego, w co wątpię, teraz liczy się tylko kasa i komercja - jak ktoś nie zarobi to nie wchodzi w to. Pod wieloma względami kiedyś było lepiej, oj dużo lepiej - było normalniej.