Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

źle działające porty usb


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#1 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 24 listopad 2013 - 10:02

Witam wszystkich,

 

Ma  powazny problem z portami usb, a mianowicie chodzi mi o podlączanie do portów jakiś urządzeń. Nie tak dawno temu mogłem jeszce śmiało coś do nich podłączyć, ale dziś to już trochę kiepsko sięo odbywa. System nie widzi dysków zewnętrznych, czy pendrivów,

Niby system jest chyba ok, ale prawie za każdym razem mam komunikat związany z tym, o nie działających portach. Myślę, ze to chyba nie jest sprawa systemu, tylko może czegoś innego. W managerze urządzeń jest wszystko ok, aktualne sterowniki, z tym nie ma kłopotu, czyli tak jak by w systemie było ok, tylko dlaczego mi te urządzenia nie chcą mi się wyświetlac w oknie mój komputer

Dla dokładności mam Windows 7 z SP1.

Nie tam dawno temu było wszystko ok, teraz dopiero i to nie wiem od czego


  • 0

#2 Gość_PPrzemuSS_*

Gość_PPrzemuSS_*
  • Gość

Napisano 24 listopad 2013 - 10:55

Ja miałem podobnie z drukarką- komputer jej nie widział, bo był przypisany do niej zły port. Gdzieś w WIN7 jest miejsce gdzie są wykazane wszystkie porty i tam może masz coś pomieszane...


  • 0

#3 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 24 listopad 2013 - 12:30

ok, ale nie ze wszystkim tak mam, z myszą mam ok, tak samo chyba ze wzmaczniaczem słuchawkowym tak samo nie narzekam, probowałem poprzez wyłączenie magistralii szeregowej,  głowny koncentrator USB, ale i to nie pomogło, chygba to dopiero od dwóch dni mam, a z pendrivem od dłuższego czasu mam, ale poprzez huba mam lepiej. Podobno to coś z systemem może być związane, ale system jest ok, to dlaczego mam system instalowac od nowa.

Trochę czasochłłonne


  • 0

#4 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 24 listopad 2013 - 13:40

To komp stacjonarny czy laptop? Coś ostatnio instalowałeś? Czy przypadkiem nie przyszła jakaś aktualizacja do systemu z Microsoftu? Jakie dokładnie masz komunikaty? Grzebałeś coś w BIOS/UEFI?

Zanim będziesz przymierzał się do instalacji Win7, postaraj się o jakiegoś linuxa i przetestuj porty usb.


Użytkownik kuba edytował ten post 24 listopad 2013 - 13:53

  • 0

#5 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 24 listopad 2013 - 14:06

co do biosu, to nic nie grzebałem, bo s labo się znam na tym, ale co do aktualizacji... nie powiem, co jakiś czas mi jakaś przychodzi z Windows Update, coś odnośnie procesów, ale dokładnie nie pamiętam.

Tak, ostatnio trochę rzeczy instalowąłem, ale to tylko na próbę, bo chciałem nieraz sprawdzić jak to powiedzmy działa, ale to nie na długo, bo niebawem to kasowałem, ale z dyskami takich kłopotów nie mialem, gorzej z pendrivami. Mysz mi chodzi poprawnie, tak samo mi się wydaje wzmacniacz słuchawkowy, ale jak tylko podłączam pondrive bezpośrednio, to natychmiast mam kłopoty, nie łączy, i system tego nie widzi, muszę  nieraz poruszać tym, dopuero może nieraz zaskoczy, ale to też zależy.....

To jest oczywiscie Laptop Lenovo B580, podobno z nimi taki mogą występowac kłopoty, bo czytalem coś o tym na stronach, że z Lenowo takie klopoty są, ale że aż takie.......? To jest nowy sprzęt z dofinansowania z PFRON

Dowiedizałem się, że podobno to sprawa samego systemu, ale że az do tego stopnia....?

Jka nadmienilem, to w ogole mam duże kłopoty z uruchomieniem pendrivów, z tym tak, od dłuższego czasu, a teraz już z dyskami zewnętrznymi, z którymi na ogół nie mialem żadnych kłopotów, teraz dopiero i to nie wiem od czego.

Tak nagle, a nie instalowalem nic. Komunikaty są różne, a to o sformatowaniu dysku, którego nie moge sformatować, bo mam informację, ze pliki są do odczytu, które sa na dysku, więc ich nie da się sformatować. Niby zaraz dysk mi się otwiera w systemie, ale to na bardzo krótko i zaraz znika. Także w moim komputerze jest tylko na chwilę widoczny, potem raptem znika. To tak wygląda, jak by gdzieś styku brakowało, albo za luźno chodzą. Nieraz za pomocą huba coś szybciej uruchomię, ale to też zależy, to są różne kombinacje. Z komunikatów, jak piszę, są na ogół tylko takie, aby sformatowac dysk, a pliki są tylko i wyłącznie do odczytu, więc wątpię, czy da się je wykasować. Ale przecież jak eidzę ten dysk, to przecież tam jest bardzo dużo miejsca wolnego, więc po co mi format tego dysku, tam mam sporo miejsca i nie ma takiej potrzeby kasować zawartości dysku. Dysk ma bardoz dobrą prędkość odczytu, sprawdzane to było, pod względem błędów.

Tu chodzi po pierwszze że coś z tymi portami mi nie gra, tylko co? i to tak nagle....


  • 0

#6 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 24 listopad 2013 - 15:09

Dlatego prosiłem Cię o to, byś ściągnął jakąś dystrybucję live linuxa, wypalił na cd i z tej płyty uruchomił laptopa. Masz "czysty" system ze wszystkimi sterownikami i podłączając kolejne sprzęty usb sprawdzasz jak wtedy się zachowują. Jeśli zachowują się bez żadnych problemów, wtedy ewidentnie jest wina Windows 7, co jest sprawą prostą - reinstalacja systemu... W przypadku kiedy sprzęty zaczynają sprawiać kłopoty także pod linuxem, sprawa się komplikuje, bo oznacza to problemy natury sprzętowej - wtedy reinstalacja Win7 nie przyniesie skutku - będzie tylko kwestia czasu, kiedy system znów zacznie cyrkować. Także istnieje ryzyko naprawy sprzętu w serwisie. Tym bardziej, że jak piszesz, ludzie skarżą się po forach na zawodność sprzętu. Może to być wina samych portów USB np. wyrobienie styków, poluzowania gniazd na płycie, bądź kłopotów z tzw. mostkiem południowym na płycie głównej. Jeśli komputer jest na gwarancji, to ok, jeśli nie, to koszty naprawy mogą być wysokie...

W przypadku kłopotów "tylko" z Win 7, fakt, że intensywnie testowałeś oprogramowanie mogło zaśmiecić rejestr, mogło pozmieniać ustawienia systemowe np. odnośnie zarządzania energią i system zwariował. Na to nałożyła się jakaś poprawka z Windows Update i masz kłopot...

Zainteresuj się czymś takim, jak płyty ratunkowe dołączane do różnych gazet komputerowych. Zazwyczaj jest to jakaś dystrybucja linuxa wzbogacona o oprogramowanie do awaryjnego korzystania z komputera, ratowania danych - zarówno przypadkowo skasowanych jak i takich na porysowanych płytach, wykrywania wirusów, wykonywania kopii danych, odtwarzania partycji dyskowych, itp. 

W przypadku dość częstej reinstalacji systemu operacyjnego, warto zainteresować się nad czymś takim jak zrobienie obrazu partycji ze świeżo zainstalowanym systemem operacyjnym i wszystkimi sterownikami, obraz taki możesz wypalić np. na płycie dvd lub na dysku usb. Przywrócenie systemu z obrazu w zależności od metody zapisu będzie trwało kilka do kilkunastu minut....


Użytkownik kuba edytował ten post 24 listopad 2013 - 15:10

  • 0

#7 Gość_PPrzemuSS_*

Gość_PPrzemuSS_*
  • Gość

Napisano 24 listopad 2013 - 15:12

Ja bym obstawiał te porty. Sprawdź po kolei każdy port(zaznacz) i próbój włączyć pendriva.


  • 0

#8 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 24 listopad 2013 - 16:37

Ja bym obstawiał te porty. Sprawdź po kolei każdy port(zaznacz) i próbój włączyć pendriva.

już tak spróbowałem i nic się nie poprawiło, jedynie to sobie myszkę zablokowałem, bo tam zauważyłem koncentratoor na USB 3.0, j CHYBA MAM TYLKO 2.0, nie wiem jaka to różnica, ale musiałem az wejść do trybu awaryjnego, aby poprawić wszystko, bo myszkę mialem zablokowaną, bo chyba sobie kiedyś zainstalowalem myszkę do portu 3.0 i nie wie czy nie od tego.

Co do Linuxa, bo nie znam się na tym, jak to przetestować, bo nuie zajmowałem się tym. Oczywiśście kiedyś instalowalem na Windowsie linuxa, ale to miałem wtedy większą partycję, teraz niestety jaka mam, taka standardową 500 GB i narazie mi to musi starczyć. Probowłąem to bezpośrednio z płyty instalacyjnej uaktualnić, ale jak okazało się, to na płycie mam starszą wersję, niż w systemie i nie dało rady odświeżyć. Jedyna rada, to przeinstalowanie całego systemu, bo tych poprawek, to ja też mam poinstalowanych, to wszystko z Windows Update


  • 0

#9 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 24 listopad 2013 - 18:06

Myślę, że Kuba miał na myśli Linux portable - jeśli się mylę, to Kuba, popraw mnie...

 

Może przydałoby się wyczyścić rejestr z błędnych wpisów, bo po dużej ilości testowanych programów mogło zostać sporo śmieci.

 

Tylko nie radzę korzystać z "cudów" typu >>Odkurzacz<<, bo możesz zrobić więcej szkody, niż pożytku w kompie. - Możesz skorzystać z CCleaner'a - nie musi być to wersja pro, żeby dobrze zadziałała.


  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#10 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 24 listopad 2013 - 18:32

Zauważyłem, ze tylko jeden port USB prawidłowo działa, poza tym wszystkie inne, to lipa, trzeba je jakoś poprawić, tylko jak, już próbowalem odinstalowac wszystko co mam w Menagerze Urządzeń i na nowo zainstalowac sterowniki, ale i to nie przyniosło skutku, tak samo zeskanować dysk zewnętrzny, który używam, tak samo wszystko ok. Tam gdzie port USB działa, to podłączona jest mysz, to tylko jeden port, a reszta nie nadaje się, wszystko zaczyna mi wariować a ich mam chyba ze 4. Nie tak dawno temu z Hubu lepiej mi wszystko chodziło, ale to było jakiś czas temu, ale teraz i poprzez to nie da rady. Oczywiscie że takich programów optymalizujących jak Odkurzacz nie stosuję, bo wiem, ze więcej można tych szkód narobić, jak coś dobrego zrobić, chybaże używałem TuneUp, ale i tego już nie mam, do optymalizacji stosuję tylko i wyłącznie defragmentator dysku systemowy, lub CCleaner i to wersję Pro wykupiłem, bo wydawało mi się, że może być trochę ulepszona, bo zawsze mi się tak wydaje, ze darmowe, to są wiele razy do niczego, chocsą pod tym względem różne opinie. Nie będę się tu spierał.

CCleanera używam bardzo częśto, przynajmniej w miarę, do czyszczenia rejestru tak samo.

Zatem co to może być, jak tylko prawidłowo tylko jeden port USB działa, reszta szaleje.

A akurat tu mam myszkę podłączoną, podejrzewam, ze coś tam mogło się po prostu odłączyć, bo coż innego


  • 0

#11 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 24 listopad 2013 - 21:35

Myślę, że Kuba miał na myśli Linux portable - jeśli się mylę, to Kuba, popraw mnie...

 

Na chwilę obecną, prawie każda dystrybucja linuxa umożliwia bezinstalacyjne zapoznanie się z systemem. Wkłada się płytę z linuxem, ustawia BIOS na start systemu z płyty cd/dvd i chwilę czekamy... Uruchamia się płyta, kopiowane są pliki systemowe linuxa do pamięci komputera po czym pojawia się prosty instalator, który zadaje sakramentalne pytanie: czy chcemy wypróbować linuxa bez instalacji na dysku twardym czy chcemy go zainstalować na dysku... Nie zrażajmy się, że instalator jest po angielsku - da się ustawić język polski. Ponieważ nas interesuje tylko diagnoza sprzętu - wybieramy opcję wypróbowania, po czym odpowiadamy na parę dodatkowych pytań w stylu jaki jest czas i strefa czasowa i po chwili mamy system uruchomiony. Można przystępować do testów...

Z tego co widziałem, na obudowie, masz jeden port usb 2.0 i dwa porty usb 3.0. Różnica między tymi standardami jest taka, że USB 3.0 ma szybszy transfer na poziomie do 600 MB/s a nie 480 MB/s, złącze ma 5 styków a nie 4, do wykorzystania osiągów na nowym złączu potrzebny jest odpowiedni kabel. Inny też jest kolor złącza - USB 3.0 jest niebieski. Dopuszczalny jest też większy  pobór prądu przez podłączane urządzenie 900mA (USB 3.0) w porównaniu do 500mA (USB 2.0). Owszem jeśli włożysz w port USB 3.0 wtyczkę z USB 2.0 to powinno działać bez problemu, ale transfery będziesz miał na poziomie standardu USB 2.0.  Podejrzewam, że cały czas gdzieś robisz jakiś błąd ze sterownikami do tego USB. Bo Win 7 wymaga specjalnych sterowników pod USB 3.0, chyba, że masz już też zainstalowany Service Packa 1 do Win 7, który ten problem załatwiał... Dlatego tak ważne jest uruchomienie komputera na innym systemie operacyjnym.


Użytkownik kuba edytował ten post 24 listopad 2013 - 21:49

  • 0

#12 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 25 listopad 2013 - 07:07

przeczytaólem to od samego początku, to teraz wiem na czym rzecz polega, bo co do samego Wina 7, czy inne starsze winy, to ja potrafię instalować i uruchamiać, ale co do Linuxa, to nie umiem za bardzo na nim, bo rzadko co na nim pracowałem. Już raz miałem coś takiego na jednym dysku i Windowsa XP i Linuxa, ale którego, to ja już nie pamietam, gorzej tylko tu było podczas instalacji jaki programów, które potrzebowałem, bo tam inaczej to wszystko się instaluje.

Oczywiście, ze mam Windowsa 7 z SP1, bo jak by nie było inaczej, to jest podstawowe zabezpieczenie, całe zapory dla systemu, ale i tez mam pełne zabezpieczenie w antywirusie. Też już go wyłączałem, bo sądziłem, ze to może od niego mi blokuje, też nic z tych rzeczy.

Co do instalacji sterowników, to mam specjaklny program do tego przeznaczony Super Sterownik, chyba znacie go, on jest bardzo popularny do wielu programów, czy urządzeń które sa w komputerze, czy Laptopie, pomaga w wyrownywaniu poziomu głosu, bo często sa kłopoty z głosem podczas słuchania, dlatego go używam, bo jest mi przydatny i stąd biorę też sterowniki.

Teraz je wykasowałem z Menagera Urządzeń, ale ponownie uruchimiłem Laptopa i z powrotem mi się zainstalowały podczas restartu, także wszystko tu jest ok. Sądziłem, ze może faktycznie jakieś lewe sterowniki, ale wszystko ok. Sprawdzilem ten jeden port, który mi najlepiej chodzi, więc tu Pendrive eleganko mi się zachowuje, tak samo o dziwo, ze wzmaczniacz słuchawkowy tak samo na drugim, ale na pendrive skąd nie mogę tego uruchomić.

A może pendrive jest już uszkodzony. Kiedyś podobne kłopoty były z dyskietkami, dziś jak chyba zauważyłem, to z pendrivami


  • 0

#13 Trybik

Trybik

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 655 postów

Napisano 25 listopad 2013 - 11:59

Może też być i uszkodzony pendrive, nie jestem komputerowcem i nic nie doradzę, ale miałem kiedyś pendrive parę razy użyty i wysiadł, przy okazji grzał się mocno. Miałem też przypadek z kartą microsd, włożoną do czytnika kart, który podłączyłem do portu USB i też jej nie widział.


Użytkownik Trybik edytował ten post 25 listopad 2013 - 17:01

  • 0

... największym wrogiem wolnego człowieka jest system ...


#14 Slavco

Slavco

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 271 postów

Napisano 25 listopad 2013 - 12:50

Witam, Rozumiem że posiadasz HUBa. Boisz się ruszyć jakiegokolwiek innego systemu niż Windows oraz masz śmietnik w komputerze skoro lubisz instalować to i owo nie ważne na jak długo. Sprawdź co napisałem poniżej i opisz jak się zachowuje komputer. Napisz czy masz Huba z zasilaczem (aktywny, pasywny) oraz urządzenia jakie podłączałeś.

 

1. Sprawdź status oszczędzania energii. Ustaw na ustawienie fabryczne maksymalną wydajność.

2. Podłącz HUBa do działającego portu USB, następne do Huba myszkę i pojedynczo dyski zewnętrzne lub pendrive. Przetestuj jeśli system widzi urządzenie (przekopiuj duży plik). Dołączaj krok po kroku następne urządzenia do czasu gdy jedno z nich przestanie działać. Jeśli coś przestanie działać odłącz wszystko od Huba oprócz myszki i podłącz urządzenie, które nie działa. Niedziałające urządzenie dociśnij delikatnie w gnieździe ponieważ z czasem wtyki mogą nie łączyć. Nie od razu również system może wykryć urządzenie jeśli jest zaśmiecony lub jednocześnie robi inne zadania.


Użytkownik Slavco edytował ten post 25 listopad 2013 - 12:54

  • 0

#15 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 25 listopad 2013 - 19:40

podłączyłem właśnie do portu usb hub wraz z myszką i myszka nie zadziałala, tzn, zed hub też może być rąbnięty, o pozostałych 3 portach lepiej chyba nie wspominać, wydaje mi się, ze pendrive są ok, bo nieraz z nich korzystam z innym miejscu, tak samo na laptopie i jest ok, tzn jako tako, niezupełnie ok, ale lepiej jak tu u mnie, czyli porty.

Co do linuxa, to nie tak zupełnie, że trochę się obawiam tego, chodzi tylko, ze pół życia spędziłem na Windowsie, trochę tego mam za soba, także wszelkiego rodzaju instalacje, na linuxie niestety musze się trochę tego uczyć, bo początkujący, tam jest trochę inna instalacja, inne programy wchodzą w sklad linuxa. Już kiedyś próbowałęm, jakoś nie za bardzo to mi wychodziło, poza tym dysk mam za mały, aby pomieścić dwa systemy, musze o kolejnego pendrive się postarać


  • 0

#16 Slavco

Slavco

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 271 postów

Napisano 25 listopad 2013 - 20:55

Czy w laptopie działa ci tylko myszka podłączona bezpośrednio do jedynego działającego portu? Nic innego nie działa?

Urządzenia USB sprawdziłeś w innym komputerze? Twoja wypowiedź jest niejasna. Wydaje ci się że działa ale nie zupełnie... jako tako.... Co przez to rozumiesz?

Do listy możliwych problemów tj. braku zasilania portów USB oraz śmietnika w rejestrze dołącz wirus atakujący porty USB.

 

Dwa z nich możemy sprawdzić za jednym zamachem.

http://support.kaspersky.com/pl/4162

 

Pobierz Kaspersky Rescue Disk 10. Nagraj go na płytę CD / DVD a następnie przeczytaj to (2 strony) :

http://support.kaspe...rescuedisk/main

 

Zwróć uwagę na artykuły:

http://support.kaspersky.com/pl/8097

http://support.kaspersky.com/pl/4121

http://support.kaspersky.com/pl/4122

http://support.kaspersky.com/pl/8096

http://support.kaspersky.com/pl/8093

 

Zrób kopię prywatnych danych przed uruchomieniem na wszelki wypadek. Ważne aby Kaspersky miał połączenie do internetu w celu aktualizacji bazy. Po uruchomieniu zaktualizuj bazę wirusów, uruchom pełne skanowanie i przy okazji przetestuj urządzenia USB.

 

Jeśli po wykonaniu powyższych zadań w dalszym ciągu porty nie działają (pod Linuxem) oznacza to prawdopodobnie problem sprzętowy. Jeśli działa a brak wirusów to oprogramowanie sterowników w Windows.


  • 0

#17 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 25 listopad 2013 - 21:21

1. Hub zazwyczaj poprawnie będzie działał w gnieździe USB, które ma status master... Tylko w tym jednym, w innych nie zawsze. Takie sa moje doświadczenia. Pytanie czy takim złączem typu master jest USB 2.0 czy 3.0 . Przy okazji, zobacz sobie specyfikację USB.

2. Ze swojej praktyki też zauważyłem, że podłączenie 2 pendrive'ów do huba + jeszcze klawiatura czy myszka generuje różnego rodzaju błędy włącznie z brakiem widoczności sprzętu przez system. Prawdopodobnie wynika to z dużego obciążenia prądowego, jeśli hub nie ma własnego zasilania a korzysta tylko z portu USB. Także nie ma co podłączać za dużej ilości urządzeń pod huba. 

3. Czy wyłączyłeś opcje oszczędzania energii w systemie - tak jak to opisał Ci Slavco? Takie systemowe usypianie pewnych elementów też może generować błędy... 

4. Czy na pewno sprawdziłeś BIOS? Mimo, że sam nie grzebałeś w tym miejscu, nie oznacza, że samoistnie BIOS nie mógł zmienić ustawień na jakieś dziwne...

5. Prościej chyba nie mogłem napisać jak odpalić linuxa.... Nie wymagam abyś teraz instalował linuxa, a jedynie go uruchomił bez instalacji na twardym dysku. To pozwoli ustalić czy błędy USB są natury sprzętowej (linux ma swoje sterowniki niezależne od tych windowsowych) czy to Windows szaleje... Jeśli to okaże się, że to wina sprzętu a laptop jest jeszcze na gwarancji, to czeka Cię serwis a nie naprawa w garażu. Poza tym, Twoje wyjaśnienia też są mętne i tak na dobra sprawę powinno się u Ciebie zainstalować program do zdalnego zarządzania kompem, uruchomić skype'a i zrobić u Ciebie generalne porządki..


Użytkownik kuba edytował ten post 25 listopad 2013 - 21:27

  • 0

#18 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 26 listopad 2013 - 06:09

przypomniałem sobie, że nie tak dawno temu, ktoś mi znalazł na komputerze na pendrive pełno wirusów, których to nire wykrył Avast Internet Security, którego obecnie mam zainstalowanego. Na innym Laptopie jakoś mi działają, bo próbowałem, jakos jeszce odpalają. Być może kiedyś te wirusy, które mialem, to może coś porobiły w tym Laptopie, bo ktoś mi podobno wykrył kilka, dlatego teraz takie moga być skutki tego.

Tak mi się teraz przypomnialo. Oczywiscie tak zrobię w/g zalecenia, jak będę miał trochę czasu, sprawdzę tym Kasperskim pod kątem tych wirusów, czy ich więcej nie ma. A może ten Avast mi wcale nie chce wykryć ich, choć komunikaty dostaję w razie czego. Ostatnio jakieś zdjecia mialem zawirusowane, czy inne pliki, może teraz caly pendrive jest zawirusowany, kto wie? Ale Avastem skanowałem i wszystko ok. Jeden tylko port działający, ale podłączyć huba i myszkę do tego i już nie działa, tylko bezpośrednio na myszce. Tak samo wzmacniacz słuchawkowy, bezpośrdnio pod usb działa, ale co innego podłączyć już nie działa.

Jak dla mnie dziwne objawy.

Co do Linuxa, to musze sobie wpierw sobie zakupić nowego pendrive dopiero coś moge dalej zaczynać.

Tylko sam nie wiem który Linux sobie wybrać, bo tam na ich stronie jest ich wiecej i trudno jest przewidzieć, który mi będzie pasował, a z pewnością wszystkie sa dla początkujących i średniozaawansowanych


  • 0

#19 Janusz74

Janusz74

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 248 postów

Napisano 26 listopad 2013 - 12:22

Ostatnio jakieś zdjęcia miałem zawirusowane
Z czystej ciekawości pytanie do tutejszych komputerowych speców - jest coś takiego jak zawirusowane zdjęcie? Bo żyłem w przekonaniu że akurat zdjęcia czy muzyka są stosunkowo bezpieczne jeśli chodzi o te wszystkie ustrojstwa.
  • 0

#20 Piotr M

Piotr M

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 435 postów
  • Skąd:Bystra Krakowska

Napisano 26 listopad 2013 - 12:39

Z czystej ciekawości pytanie do tutejszych komputerowych speców - jest coś takiego jak zawirusowane zdjęcie? Bo żyłem w przekonaniu że akurat zdjęcia czy muzyka są stosunkowo bezpieczne jeśli chodzi o te wszystkie ustrojstwa.

O ile mi wiadomo Każdy plik może być zawirusowany. Nie ma tzw odpornych na wirusy  (komputerowe) plików


  • 0

Piotr M
(...)Jeżeli bro­nisz się, znaczy: czu­jesz się ata­kowa­ny. Jeżeli czu­jesz się ata­kowa­ny, znaczy: jes­teś cel­nie tra­fiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych