Moje haiku (i podobne) pisane są bez samozachwytu, ze świadomością, że jacyś eksperci albo "eksperci" mogą patrzeć krytycznie na te miniatury pisane na luzie.
Tu dwa pierwsze z bocianem w treści:
wracaj bocianie
krajobrazów ozdobo
łąki czekają
---
z zielonych żabek
człapiąc łąkę oczyszcza
strudzony bociek
---
nieboskłon nocą
urokiem świecących gwiazd
chwałę obwieszcza