Hehe, oj Edyta... wtedy ten wieczór to był... sama wiesz jaki
Ale nie tylko Tobie się przydała ta rozmowa, mi też
Buźka! :*

Przegnać samotność
#41
Napisano 11 maj 2013 - 21:22
#42
Napisano 13 czerwiec 2013 - 16:33
Nie ma nic piękniejszego, niż prawdziwa miłość. Kiedyś bardzo o niej marzyłam i to marzenie się spełniło.
Czasem sobie myślę, że dla równowagi spotkała mnie też choroba. Tak, żeby czasem nie było zbyt pięknie.
#43
Napisano 14 czerwiec 2013 - 16:43
dobrze ,,ze się spełniają Twoje życzenia z całego serca życzę Ci ,żebyś mogła napisać..post o Twoim wyłuskanym ,,Szczęsciu'' ,bo przyznam ,,,,ze umieram z ciekawości...
#44
Napisano 14 czerwiec 2013 - 17:32
dobrze ,,ze się spełniają Twoje życzenia
z całego serca życzę Ci ,żebyś mogła napisać..post o Twoim wyłuskanym ,,Szczęsciu'' ,bo przyznam ,,,,ze umieram z ciekawości...
Ciekawość to pierwszy stopień do...
A o szczęściu lepiej nie pisać aby go nie przegonić. Szczęściem trzeba się cieszyć dopóki jest, bo to takie ulotne chwile. A mrówciaa ma już z kim to szczęście dzielić . I nie musi go opisywać na publicznym forum dla uciechy ciekawskich
Użytkownik CZARNYANIOL edytował ten post 14 czerwiec 2013 - 17:33
#45
Napisano 14 czerwiec 2013 - 19:08
Tylko na to wszystko trzeba czasu i właściwych przemyśleń. Bo ty dajesz kopa a serduszko wciąż cierpiA ja nie zazdroszczę
ale gratuluje
kochana zasługujesz na miłość ... Jak każdy w sumie
dlatego ludziska nie załamujcie się, jeżeli ktoś was zranił i tak naprawdę tej osobie nie zależy na waszym szczęściu to zerwijcie z nią/nim kontakt , na świecie jest dużo ludzi do poznania więc spokojnie
wystarczy się tylko otworzyć na ten świat.
mrowciaa ma rację niekiedy niektórymi osobami trzeba zerwać kontakt i kopnąć ich w dupę , bo tak naprawdę tylko te osoby na które poświęcają dla nas czas i pokazują że i im na nas zależy i na naszym szczęściu są Nas warci, mrowciaa nigdy Ci jednej genialnej rady nie zapomnęsłyszałam ją od wielu ale dopiero po pewnym wieczorze nabrała ona mocy
, nie żałuje wręcz przeciwnie
I dla mnie zasługujesz na te szczecie jakie daje odwzajemniona MiłośćPowodzenia życzę i do zobaczenia w czerwcu
Gdy ci życie ktoś zagłuszy życiem
swym,zbuduj sobie, bracie, z dźwięków ląd
#46
Napisano 12 sierpień 2013 - 22:54
A pogońcie tę złotą rybkę w cholerę Żartuję oczywiście. Tak, to prawda CzarnyAniele, lepiej o szęściu dużo nie pisać żeby nie uciekło
A propos, widzę, że niedługo poznamy się na zlocie, nie mogę się doczekać:-)
#47
Napisano 13 sierpień 2013 - 10:49
Pamiętajcie, że marzenia i życzenia się spełniają!
"Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim jakim się jest naprawdę." Søren Aabye Kierkegaard
#48
Napisano 13 sierpień 2013 - 16:22
Szczęście najszybciej się mnoży, gdy się dzieli Mrówciu ...
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
#49
Napisano 17 sierpień 2013 - 14:45
O samotności...
NIE JESTEM SAMOTNY!
A w sumie to jestem! Zaczynam teraz życie na nowo - i mam w dupie wszystkich, których pomoc się skończyła, wraz z końcem mojego pobyu w szpitalu! Jak zadzwoniłem do przyjaciół, którzy byli codziennie u mnie, osrali mnie!!!! NIE meli czasu, ochoty itp... Teraz mirszkam całkowicie sam, sam jak palec -------- w dupie:) I szukam innego podejścia do pracy... do życia.... Cóż z tego, że dużo czytam, że mam wiedzę - nic , jestem produktem drugiego rzędu!!!!
Jednak chcę kochać, .... Kochać tak jakbym nigdy nie widział - nie umiał. jakbym mógł dać wszystko - co można wymyśleć, albo czego nawet nie wymyślono,,,
Nie wystrasz się - pozdrawiam - Tomek
#50
Gość_MARKO76_*
Napisano 10 maj 2014 - 23:55
I ja pomarzę o kobiecie w życiu,bo pomarzyć to dobra rzecz.W sumie to dostałem
kubeł zimnej wody na głowę i zaczynam wszystko od początku w miłości ale
najważniejsze nie załamywać się i poprosić złotą rybkę o coś pięknego w życiu.
#51
Napisano 13 wrzesień 2015 - 12:36
Złota rybka?! Kto ją u diabła wymyślił? :-) No, ale dobra, niech będzie i złota rybka... chociaż równie dobrze mogłaby być lampa Alladyna, he. Więc Złota Rybko... Mrówcia chciałaby przegnać samotność. Ma wszystko, czego człowiek może oczekiwać od życia prócz... miłości (wzajemnej) i chyba takiej prawdziwej, najprawdziwszej przyjaźni. Jej marzeniem jest mieć się do kogo przytulić, kogo pocałować, z kim dyskutować, drzeć koty, iść na kompromisy, mieć kogoś, przy kim może być aniołem i diabłem, z kim można powariować, z kim można zwyczajnie na co dzień być. Chyba każdy, kto jest samotny, ma takie ciche marzenie vel życzenie. Więc norma.
Bardzo ładny tekst napisany, tak powinno być w wielu przypadkach, ale tego nie ma, ja tak samo wiele razy poszukuję kogoś do towarzystwa, aby móc coś takiego sobie stworzyć, mieć takich przyjaciół.
Choć sam należę do Stowarzyszenia i nie powinienem odczuwać takiej samotności, to wiele razy tak niestety jest.
Już nie pamiętam czasów, kiedy ostatnio byłem gdzieś na wakacjach, już nie wspominając o wczasach, ale o jakimś wyjeździe poza miasto.
Tak to jest w samotności. A ile to takich mężczyzn jest dziś obecnie. Poszukują kogoś i nic z tego nie wychodzi, a każdy dorasta do odpowiedniego wieku i coś mu się od życia należy.
A tu nic, wszystko stoi w miejscu.
Wydaje mi się, że to nie tylko mężczyźni tak mają, ale kobiety również odczuwają samotność, z tym, że wydaje mi się, że kobiecie jest dużo łatwiej, a mężczyźni nie mają specjalnych wymogów.
Kobiety aż się roją od tych wymogów.
Często różnica wykształceń, dochodów, stanowiska pracy, czy wiele innych odciąga nas od wzajemnego poznania nas
Użytkownik kuba edytował ten post 13 wrzesień 2015 - 13:28
zmniejszony cytat i poprawiono błędy.
#52
Gość_kuba_*
Napisano 13 wrzesień 2015 - 13:22
Andrzej,
Stare powiedzenie mówi, że największy jest ambaras, aby dwoje chciało na raz... Choćbyśmy chcieli nie wiem jak i stawali nawet na uszach, to jeśli nie będzie z drugiej strony chęci i odzewu na poznanie nas, umożliwienie pokazania na co nas stać, to będzie to nic innego jak wołanie gołego na puszczy... Po iluś tam razach walenia głową w mur, pewne priorytety się zmieniają i prostu odechciewa się - przeradza się to w taką samotność w tłumie.
Przyczyn takiego stanu jest wiele, w tym te które wymieniłeś i są one pewną konsekwencją zmian społeczno-gospodarczych jakie zaszły w kraju. Wygodnie jest być singlem - żadnej odpowiedzialności za drugiego człowieka. Wymagania wymaganiami kobiet jak i mężczyzn co do wizji partnera i związku, ale czasem mówi się, że obie strony nie dorastają do swoich ról - bycia facetem, bycia kobietą, bycia mężem, bycia żoną... Każdy oczekuje ideału, żeby było lekko łatwo i przyjemnie. A to tak nie działa. Pamiętaj też o tym, że kobietom zegar biologiczny bije szybciej jak mężczyznom. Poza tym, trzeba odsłonić się przed drugim człowiekiem, co też ma swoje konsekwencje. A w ogóle pogubiono pewne wartości, bądź w ich imię stwarza się co rusz to nowe szlabany.
#53
Napisano 13 wrzesień 2015 - 16:42
Samotność bywa okropna, gdy wracając do domu jedynym towarzyszem są cztery ściany. Jednak z drugiej strony czy warto szukać związku "na siłę", bo nie chce się być samemu, lub męczyć się w chorym układzie (związku). Przecież taki związek nie przynosi nic dobrego. Wówczas samotność nie jest niczym złym. Zdolność bycia samemu przygotowuje do związku na partnerskich zasadach opartych na wzajemnym szacunku (dotyczy to miłości oraz przyjaźni)...Mamy także samotność, którą możemy doświadczyć w tłumie osób, którzy udają naszych przyjaciół i chcą nas wykorzystać... Warto przemyśleć i rozróżnić te sprawy. Dziękuje.
#54
Napisano 14 wrzesień 2015 - 06:18
Wydaje mi się, że to nie tylko mężczyźni tak mają, ale kobiety również odczuwają samotność, z tym, że wydaje mi się, że kobiecie jest dużo łatwiej, a mężczyźni nie mają specjalnych wymogów.
Kobiety aż się roją od tych wymogów.
Często różnica wykształceń, dochodów, stanowiska pracy, czy wiele innych odciąga nas od wzajemnego poznania nas
Czyli Twoim zdaniem, facet "bierze" z braku laku co mu się trafi NIE. I kobieta i mężczyzna mają wymagania co do partnera te, które wypisałeś nie są niczym nadzwyczajnym, wiadomo, że szukamy kogoś w swoim środowisku i na swoim "poziomie".
Jest tak jak napisał Kuba, że dwie strony muszą się sobą interesować by stworzyć związek.
#55
Napisano 14 wrzesień 2015 - 17:45
to w takim razie, jak się poznać? Wszystko się zgadza, kiedyś może to się zmieni, każdy ma swoje wymogi, tylko kto ma większe?
Widzę, ze dużo kobiet w dzisiejszym czasie jest wykształcona, nie wiem czego poszukują, pewnie też z wymogami, a co mają powiedzieć osoby, które są bez specjalnego wykształcenia, bez wymogów, chcą tylko uczciwie kogoś poznać, i to nie tylko na raz, ALE NA WIELE RAZY........
#56
Napisano 14 wrzesień 2015 - 18:19
to w takim razie, jak się poznać? Wszystko się zgadza, kiedyś może to się zmieni, każdy ma swoje wymogi, tylko kto ma większe?
Widzę, ze dużo kobiet w dzisiejszym czasie jest wykształcona, nie wiem czego poszukują, pewnie też z wymogami, a co mają powiedzieć osoby, które nie są bez specjalnego wykształcenia, bez wymogów, chcą tylko uczciwie kogoś poznać, i to nie tylko na raz, ALE NA WIELE RAZY........
Nie wszyscy są wykształceni, czasem życie toczy się tak, że nie kończymy tych szkół cobyśmy chcieli. Z reguły, choć nie zawsze, kobieta po studiach szuka mężczyzny po studiach, jak już pisałam post wyżej, ludzie raczej poznają się w swoich środowiskach.
#57
Napisano 14 wrzesień 2015 - 19:22
Bardzo często jest tak, że to mężczyzna nie chce wiązać się z kobietą z wyższym, niż on, wykształceniem, bo czuje się w jakiś sposób "gorszy", "niedowartościowany" - sam się w ten sposób oceniając.
Nie każda kobieta patrzy na wykształcenie, ale na to, czy potencjalny partner "nadaje" na podobnych falach, bo przecież dobrze mieć podobne (niektóre) zainteresowania, żeby było o czym rozmawiać. - Nie trzeba mieć takiego samego zdania w różnych tematach, bo wtedy byłoby nudno, ale jeśli nie ma o czym rozmawiać, to na czym ma się opierać związek? - Na wzajemnej fascynacji, która z czasem mija? Na miłości, która po jakimś czasie staje się przywiązaniem, szacunkiem, czułością? - Czy sama miłość wystarczy, żeby być z kimś "na zawsze", a nie na jakiś czas?
Myślę, że ilu ludzi, tyle wyobrażeń "dobrego związku", więc nie kierujmy się stereotypami, że kobiety są bardziej wymagające, a mężczyźni "nie tak bardzo"...
— Victor Hugo
#58
Gość_kuba_*
Napisano 15 wrzesień 2015 - 12:53
to w takim razie, jak się poznać? Wszystko się zgadza, kiedyś może to się zmieni, każdy ma swoje wymogi, tylko kto ma większe?
Widzę, ze dużo kobiet w dzisiejszym czasie jest wykształcona, nie wiem czego poszukują, pewnie też z wymogami, a co mają powiedzieć osoby, które są bez specjalnego wykształcenia, bez wymogów, chcą tylko uczciwie kogoś poznać, i to nie tylko na raz, ALE NA WIELE RAZY........
Ludzie są naprawdę różni. Fakt, że ktoś skończył 3 fakultety nie oznacza, że ta wiedza automatycznie przełoży się na tzw. życiową mądrość... bo w pewnych jego sferach taka osoba może być życiowym niedorajdą. Również ktoś, kto nie ma wysokiego akademickiego wykształcenia, może okazać się, że będzie b. życiowo podchodził do wielu spraw i przebojem szedł przez życie... Nie ma na to reguły.
Nie każda kobieta patrzy na wykształcenie, ale na to, czy potencjalny partner "nadaje" na podobnych falach, bo przecież dobrze mieć podobne (niektóre) zainteresowania, żeby było o czym rozmawiać. - Nie trzeba mieć takiego samego zdania w różnych tematach, bo wtedy byłoby nudno, ale jeśli nie ma o czym rozmawiać, to na czym ma się opierać związek?
W drugą stronę też to działa, bo jeśli nawet na początku kierujemy się atrakcyjnym wyglądem, to kobieca uroda z czasem przemija. Sex też staje się banalny, no i też trzeba odchować dzieci I z czasem pojawia się szarość dnia codziennego, która przytłacza... A żyć obok siebie w związku, to chyba nie o to chodzi...
Każdy sposób na poznanie jest dobry i możliwości poznania kogoś są praktycznie nieograniczone. Net może być początkiem znajomości - o ile będzie ona przeniesiona do reala. Wszystko zależy od naszej inwencji i sytuacji w jakiej się znajdujemy. Sprawa się nieco komplikuje, gdy mamy do przekroczenia jakąś barierę - czy to wieku, nieśmiałości, kompleksów, niesprawności. Trzeba się zastanowić, jak tę naszą wadę przekuć w sukces i być otwartym na innych...
#59
Napisano 16 wrzesień 2015 - 17:26
W drugą stronę też to działa, bo jeśli nawet na początku kierujemy się atrakcyjnym wyglądem, to kobieca uroda z czasem przemija.
Masz rację - pisząc powyższe słowa, które zacytowałeś, odniosłam się do wypowiedzi @andrzej1, który sugerował, że mężczyzna z niższym wykształceniem raczej nie ma szans u kobiety z wyższym wykształceniem.
— Victor Hugo
#60
Napisano 17 wrzesień 2015 - 06:15
Ja zawsze mówie: przyciąga mnie wygląd a zatrzymuje osobowość.
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: samotność, miłość, przyjaźń, życie w pojedynkę, marzenia
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych