Ayla - pejzaże duszy
#21
Napisano 03 styczeń 2004 - 10:42
Poczytałam wiersze, przyznam sie ze pierwszy raz je czytałam, łzy mi sie w oku pojawiły, masz duże, cieplutkie i kochane serduszko, zresztą jak wiele IPONKOW oby do przodu Jolu!!!!!!!! Pogadamy na mej skrzynce:) Pozdrawiam Kasiaczek
każdy dobry uczynek, nowy dzień,
nowa wiadomość, dobra ocena,
przyjaciel, spełnione marzenie . . .
a moim szczęściem jest to, że żyję wśród Was !!!
#22
Napisano 03 styczeń 2004 - 22:04
cieszę się, że zajrzałaś tutaj i że podoba Ci się moje pisanie... :*
Dziękuję
Ayla
#23
Napisano 06 styczeń 2004 - 16:33
Zgiełk moich emocji
zatrzymała zima
uczepiona sosnowych igieł.
Cisza mieszka we mnie,
biel koi zziębniętą zieleń.
Na krawędziach natury
przysiadła mgła
zatrzymana wpół drogi
oddechem czarodzieja,
z brodą szronem ozdobioną.
Po ciepłej stronie okna jestem.
Zachwycona...
aleją wat cukrowych
kuszących, by dotknąć,
by biec zaklętą ścieżką
na peryferie piękna.
Spójrz , jaskrawe sikorki
trochę przyczajone obawą,
że jestem złotą klatką,
tańczą wesoło wśród ziarenek
nie bacząc, że czasem ta biel
zmarzliną bywa złowrogą,
gdy ostry świst zimna
szronem też i ludzkie serca
dotyka...
Przyjaznym gestem dłoni
obiecuję ptakom wiosnę
i milcząc w bezruchu,
po ciepłej stronie szyby
spamiętuję dotyk zimy.
#24
Napisano 06 styczeń 2004 - 16:45
#25
Napisano 06 styczeń 2004 - 17:09
Tak Basiaczku, zgadza się. Z tym, że gdy temat będzie zbyt długi, czyli miał 5,6,7 stron, to będzie się zatykał. Można w takim przypadku, otworzyć np.: fred II, czy Ayla II itp. Twoja propozycja pisania tematycznie przez autora też jest b. dobra, byle jak powiadam nie był to tasiemieć z kilku stron.Zbiorek wierszy jednego autora w jednym miejscu jest lepszy niż rozsypane pojedyncze wiersze.
Aylo, pięknie opisałaś "peryferie piękna po ciepłej stronie szyby " , aż się cieplej zrobiło :-D
pozdrawiam
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#26
Napisano 06 styczeń 2004 - 17:13
Sylwku no wreszcie się odezwałeś, toż z rok Cię tu nie było....
Buziaaaaaaaki
Ayla
#27
Napisano 06 styczeń 2004 - 17:36
tylko czasem się zatykam
Wiersz cieplutki faktycznie, choć mówi o zimie. :-D
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#28
Napisano 07 styczeń 2004 - 15:27
Utykam duszą bezsilną.
Kompromisy rozpostarte
jak białe prześcieradła
między Tobą, a mną
trzepoczą gniewnie
rozdzierane Twoją wolą.
Chwilą niepomyślną
dewastujesz,
cegłę po cegle rozbijasz.
Czuję zimny wiatr
panoszący się w wyrwach
naszego schronienia.
Haftuję z wybaczenia
ciepłe makatki
i staram się powstrzymać
zimny wiatr...
#29
Napisano 07 styczeń 2004 - 16:15
#30
Napisano 07 styczeń 2004 - 22:39
Jak świetnie, że zawitałaś tutaj!!! Dziękuję .... (cmok)
Ayla
#31
Napisano 07 styczeń 2004 - 23:57
#32
Napisano 08 styczeń 2004 - 20:45
Ayla
#33
Napisano 09 styczeń 2004 - 19:46
Wiosna tańczy w Nas
zielonością czaruje
gil popłakuje...
***
Lato słońcem jest
i skórę Nam przypala
chociaż jest z dala...
***
Jesienny liść spadł
zaszeleścił o buty
i zniknął w lutym...
***
Śnieg przykrył ziemię
to piękne i brzydkie też
na chwilę przecież...
Spróbowałam hailku...
#34
Napisano 09 styczeń 2004 - 23:17
Może dzięki Tobie szybciej staniemy sie drugą Japonią.
To haiku to japońsaki wynalazek.
Skadinąd sympatyczny.
Ja jakoś narazie nie czuję tego bluesa.
#35
Napisano 10 styczeń 2004 - 22:53
Fred, daj się namówić na zabawę, poczuj japońskiego bluesa
#36
Napisano 15 styczeń 2004 - 09:17
Dziś są Twoje urodziny, a ja życzę Ci:
Słońca, śpiewu ptaków i spokoju duszy
Dumania w bujanym fotelu pod gruszą
Biegania boso na łące w stokrotkach
Pogodnych przygód i radosnych spotkań
Przy dźwiękach gitary i śpiewie przy ognisku
Czasem ... zagubić się na wrzosowisku ...
I żeby szybko spełniło się wszystko...
Przyjmij ten bukiecik fiołków
i wierszyk Leszka Szumana z "Wesołego horoskopu":
Nasz Koziorożec, walcząc z przeszkodami,
Uderza w nie skupionymi siłami.
Aby pokonać drobne przeciwności,
Gromadzi w sobie nadmiar aktywności.
Najbardziej ważny jest mu obowiązek,
Czasem ważniejszy niż małżeński związek.
Jego ambicja stale go pogania,
Spać mu nie dają prace i starania.
Widząc jak inni cieszą się z młodości,
On w głębi duszy trochę im zazdrości.
A choć właściwie nic na tym nie zyska,
Zacięcie broni swego stanowiska.
I wyrzeczenia traktuje jak cnoty,
Choć często nie ma ku temu ochoty.
A ja dopiszę, co spotykane i najważniejsze
Koziorożce są z każdym rokiem pogodniejsze
(cmok)
#37
Napisano 15 styczeń 2004 - 10:19
Sto lat! Sto lat!
Niech żyje zyje nam!
(
Dołączam wierszyk.
Tym razem nie swój, obcy.
Długi dość, ale chyba się spodoba.
Biorąc pod uwagę kunszt Twojej poezji starałem się wybrać coś monumentalnego i niebanalnego.
Gazela jako gatunek liryczny to wiersz pochodzący z literatury perskiej.
Życzę przyjemnej lektury (H)
Felicjan Faleński
Ghazell
1.
Co czarniejsze: noc? czy oczy twe? czy myśli mych tęsknota?
Co wiotszego: kibić twa? czy twych przyrzeczeń tkanka złota?
Co pierzchliwsze: włos twój w wiatru falach? czy też moje zmysły?
Co znikomsze: uśmiech twój? czy duch mój w krople łez rozprysły?
Co jest trwalsze: pamięć twoja? czy twych stóp na piasku ślady?
Co wierniejsze: czy ja tobie? czy swej ziemi księżyc blady?
Czy spod stóp twych pokorniejszy proch? czy mej miłości słowa?
Co słuszniejsze: skargi mego serca? czy twych ust odmowa?
O na boga! dziewczę moje! niebo moje! wszystko moje!
Choć zarówno pragnę znać mój wyrok, jak się go i boję,
Niech wiem wreszcie, nim w dręczący sen mi śmierć powieki sklei,
Co jest prawdą: wiara w ciebie? czy w mą miłość bez nadziei?
2.
Ilekroć patrzę w nieba strop, gdzie skrzy srebrzysta struga,
Tam ujrzysz gwiazdę, co przez łzy źrenicą srebrną mruga -
To moja własna; mogłabyś rozproszyć jej tęsknoty,
Jeślibyś ją raczyła wpiąć w słoneczne twoje sploty.
Ilekroć patrząc w słońca wschód w godzinie rozświtania,
Tam ujrzysz, jak się słaby brzask w obłokach bladych słania -
To dzień mój - wietrzyk zwiałby zeń mgłę niepogody cienką,
Jeślibyś jej w uśmiechu twym raczyła być jutrzenką.
Ilekroć w samotności twej, jak ptasze pól tułacze,
Tęsknoty nie pozbytej głos w pierś twoją zakołacze -
To moja myśl; przestałbym raz tułać się nieskończenie,
Jeślibyś jej w serduszku twym raczyła dać schronienie.
3.
Z twych ust się wiosna świeża wonnymi śmieje tchy,
W twych oczach nieba brzask w anielskie strojny rzesze,
W twej duszy spokój cichy - tyś przy mnie - ze mną ty -
A ja się tobą chlubię - a ja się tobą cieszę.
Z twych ust westchnienie wzlata, w twych oczach błyszczą łzy,
I tęskni twoja pierś jak niespokojne fale,
W twej duszy tkwi cierpienie - tyś przy mnie - ze mną ty -
A ja się tobą smucę - a ja się tobą żalę.
W twych oczach szczęście dnieje, w twych ustach piosnka drży
Lub wieszczych marzeń rój z modlitwy słów szelestem,
Pogoda jest w twej duszy - tyś przy mnie - ze mną ty -
A ja przez ciebie żyję i z sobą w zgodzie jestem.
(H)
#38
Napisano 15 styczeń 2004 - 17:20
Wchodzę na IPON
Widzę wasze życzenia
Bach! Z zaskoczenia! :):):):)
(H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H) (H)
Z całego serca dziękuję Wam...(cmok)
Ayla
#39
Napisano 15 styczeń 2004 - 17:33
Ayla
#40
Napisano 15 styczeń 2004 - 19:51
i o to chodzi
Z treści Twojewgo wiersza - podziękowania wnioskuję, że dokladnie przeczytałaś Gzelę Faleńskiego.
To finezyjny i trudny utwór.
Jednak bardzo piękny.
Mnie się tak spodobal, że nauczylem się go na pamieć.
To pozwoliło mi lepiej zrozumieć jego logike.
wioersz sklada sie z trzech czesci, czyli tworzy tryptyk zlożony z trzech czesci mogących stanowić samodzielny utwór.
Każda część złozona jest z dystychów (dwuwierszy)
Kazda z eż z tych trzech części oparta jest na innym paraleliźmie
(porownywaniu ze sobą przeciwstawnych elementow, czy tworzeniu kontrastów).
Wystarczy przeczytać jedną z dwunastu czesci aby "zajarzyć" o co w gazeli chodzi.
No i oczywiście gazela to utwór o tematyce erotycznej, czy miłosnej.
Sorry za ten nudnawy wykład, ale odnosze wrażenie, że jest zapotrzebowanie na takie wyjasnienie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych