Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

zmienić neurologa czy faszerować się dalej?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1 Corey843

Corey843

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 27 lipiec 2012 - 12:59

witam od 12 lat lecze się u tego samego neurologa,przez 8 lat brałem depakine chrono 500 w dawkowaniu 2-0-2 ,ataki powtarzały się co 2,3-5 miesięcy,później zrobiłem sobie badania w Warszawie i tam zmieniono mi dawkowanie na 2,5-0-2,5 ataki dalej mam co kilka miesięcy ale zdarza się ze mam prawie roczne przerwy od ataków,przyznam się tez ze nie przestrzegałem nigdy zalecenia nie picia alkoholu i tak w sumie od ostatnich 2 lat wyskakiwałem na piwko 2 razy w tygodniu,wcześniej nie balowałem tak czesto.Wiem ze powiecie ze alkohol musze całkiem odstawic,ale co z tym lekiem szcześcia Depakine chrono,czy waszym zdaniem on u mnie daje efekty?może zmienic neurologa,pozdrawiam
  • 0

#2 swistak2112

swistak2112

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 40 postów

Napisano 29 lipiec 2012 - 19:12

Za mało podajesz danych w swojej sprawie. Np. czy były robione EEG, czy po zwiększeniu dawki EEG się poprawiał (czy może nie?). To, że dawkowanie zostało zwiększone to zgodne jest z tendencjami do leczenia możłiwie małą ilością leków, aby nie wchodzić w szkodliwe intereakcje. Jeśłi jednak uważasz że kontrola napadów jest niedostateczna, lub obciążenie terapią za duże (wyraźne skutki uboczne)- należy spytać neurologa co sądzi o zmiane leczenia poprzez albo dodanie leku inaczej działającego, albo wręcz o zamianie go na inny. Dopiero jeśli taka rozmowa nie dałaby rezultatu myślałbym o zmianie neurologa.
Zmiana leków wydaje się być najbezpieczniejsza "na zakładkę" (zmniejszanie jednego i wdrażanie drugiego), pod kontrolą EEG. Roczne przerwy w napadach to już sukces, więc raczej z obecnego leku nie należy rezygnować- jeśłi nie ma istotnych skutków ubocznych.
Najważniejsze jest ustąpienie napadów przy akceptowalnych objawach ubocznych terapii, w drugiej kolejności poprawa jakości zycia (poprawa funkcjonowania społecznego, poprawa własnego wizerunku, psychiczna poprawa pewności siebie w kontaktach z otoczeniem).
Sam też musisz dołożyć starań, aby nie zaprzepaszczać skutków terapii, np. poprzez spożywania alkoholu, czy niewysypianie się w nocy i prowokowanie tym samym napadów.
Dobór leków nie jest łatwy, nie ma jasnych kryteriów- w rodzaju- taki zapis EEG to taki a taki lek na napady. Dobór leku to kwestia doświadczenia neurologa i analizy skuktów leczenia - czy nastąpiło ustąpienie lub wyraźne zmniejszenie ilości napadów. Masz prawo do zmiany leczenia jeśłi Ciebie nie satysfakcjonuje i do zmiany lekarza. Obyś tylko nie działał za pochopnie.
  • 0

#3 Corey843

Corey843

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 29 lipiec 2012 - 22:44

EEG miałem ostatni raz robione właśnie w warszawie więc dosć dawno i pamiętam że przed albo po badaniu "naświetlali mi oczy" i tym samym wywołali atak (w drodze do W-wy miałem nie przesp[ana noc) więc w sumie i oni i ja tego ataku się spodziewali,ale jak wpływ ma badanie na stopień przyjmowania leków,chyba faktycznie powinienem porozmawiać najpierw z neurologiem.Dzięki za odpowiedź ,temat do zamknięcia.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych