Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

WSZYSTKIM DZIECIOM ŚWIATA


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

#1 Skangur

Skangur

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 01 listopad 2002 - 17:18

Tu zwracam się do Nortona z propozycją utworzenia jakby nowego działu pt.: BAJKI DZIECIOM.
tam umieszczalibyśmy bajki dla wszystkich dzieci świata. Zwłaszcza dla tych chorych, by bajki te stały się takim BALSAMEM
Napisałem dzisiaj taki wierszyk dla wszystkich dzieci na początek.
To efekt odwiedzenia stron z poezją Oleńki. To co ona pisze to coś przepięknego.

MAŁA DZIEWCZYNKA

Mała dziewczynka, taka blondynka,
Co oczęta ma jak dwa fiołki,
Rączki delikatniutkie, usteczka słodziutkie,
W policzkach malutkie dwa dołki.

Uśmiech też mały, raczej nie śmiały ,
Rozdawać wszystkim by chciała,
Jedno co miała, dziewczynka ta mała,
„WIELKIEGO”,
........to „SERCE”, które w podzięce,
mamie za urodzenie jej - oddawała.

Z serca wielkiego i gorącego,
Biło tyle radości, tyle ciepłoty,
U taty oczkiem, u mamy obłoczkiem,
Dla ludzi promyczkiem była złotym.

Kochała słońce, takie gorące,
Ją za to kochały zwierzątka,
Piesek i kotek, przeskoczył płotek,
By być bliżej tego dziewczątka.

Z poza parkanu, w kwiecie dywanu,
Pił nektar motylek uroczy,
Porzucił łączkę i jej na rączkę,
Kołysząc się, z pokłonem kroczy.

Nawet też ptaszki, w asyście ważki,
Zleciały się do dziewczynki,
Tak tego chciała, blondynka mała,
Bo dzisiaj miała swe urodzinki.

DLA WSZYSTKICH DZIECI ŚWIATA.

Autor: Skangur 01,11,2002.














[/b]
  • 0
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.

#2 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 01 listopad 2002 - 18:25

Dana od Boga,
z milosci poczeta,
malutka Nadzieja,
jej slodkie oczeta,
a w nich caly swiat piekna,
milosci sie kryje,
jej serce dla mnie,
moje dla niej zyje.
To ona w mym zyciu
jest promyczkiem radosci,
radosci i szczescia....
pomimo mych przykrosci,
pomimo bolu, niepowodzen,
poniewierki,
wygladza swym usmiechem,
serca smutki, rozterki.

Moje szczescie sliczne,
Nadzieja najslodsza,
...a tym bardziej slodka,
bo jest....najmlodsza. :-D

Wiersz ten dedykowany jest malutkiej slicznosci, slodkiemu aniolkowi
Miss. Malgoni Jablonskiej.


Skangur, staje obok Ciebie i dolaczam sie do prosby Twojej - do Nortona o utworzenie specjalnego forum lub miejsca na forum Bajki Dzieciom z mysla o dzieciach, szczegolnie tych sprawnych inaczej, niech to miejsce bedzie dla dzieci Balsamem ich duszy, niech znajda w nim radosc, szczescie, odpoczynek duszy i serca, a my dajmy nasza poezja najpiekniejsze im chwile przez nich tu spedzone,
i aby wiedzialy, ze je kochamy, ze rowniez myslimy o nich.
Na pewno beda szczesliwe.

Ze swojej strony doloze wiele staran i czasu w budowe tego pieknego miejsca. Wszystkie bajki z mojego poetyckiego skarbczyka dedykowane dzieciom wkleje w to miejsce.
  • 0

#3 sonia

sonia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 356 postów

Napisano 01 listopad 2002 - 19:00

JESTEŚCIE WSPANIALI

Czytam je sama i Moniczce - ona pyta: kto taki DOBRY, że kocha nas?
- odpowiadam: wszyscy, ona na to: Internet też?
Kochani - dziękuję Wam i czekam na więcej. To wspaniały pomysł-gartuluję i dziękuję serdecznie.
(cmok) (H) (H) (H)
  • 0
Dar Życia Pozdrawiam, Sonia

#4 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 01 listopad 2002 - 19:18

Ten utwor napisalam po przeczytaniu artykulu Mala czarodziejka, autorstwa Grazynki Jablonskiej, dot. jej coreczki Malgoni.

"Mala Czarodziejka"

W innosci swej inna,
czarodziejka mala,
w promiennym usmiechu
jej twarzyczka cala,
niebieskie, figlarne
niezapominajki,
a w nich swiat caly,
swiat magii i bajki.
Blad wloski promien slonca
delikatnie piesci,
ilez piekna i czaru
w tej twarzy sie miesci.

...Wyczarowujesz nimi
usmiechy na twarzy,
ludzkie uczucia....
och, me serce marzy...
dajac milosc, dostajesz ja
w podwojne ilosci,
ilez w Tobie piekna,
dzieciecej ufnosci,
ile ciepla slodyczy
maja Twe usteczka,
...mala czarodziejko,
mojas Ty coreczka.

Bylo we mnie zwatpienie,
lecz byla tez nadzieja,
dzis wiara jest w mym sercu,
....bo mam....czarodzieja.

"Przesliczny obraz - czyli dotkniecie blasku" - utwor ten jest inspiracja do rozmowy z moja kolezanka Grazynka J., opisuje mala dziewczynke z ZD
na balkonie pragnaca zlapac promien slonca.

"Przesliczny obraz - czyli dotkniecie blasku"

Balkon w kwiatach,
w ich powodzi,
na balkonie - dziewcze male,
chwyta promien slonca w dlonie,
usmiechniete....

zycie cale
spedza w domu,....
wiec marzeniem
unosi sie z tym promieniem,
gdzies daleko,
gdzies w przestworza,
gdzies do nieba,
gdzie ta zorza kolorami swymi neci,
az sie malej w glowie kreci.
Chwyta promien slonca w dlonie,
jak wazke mala,
jak motyla
i usmiecha sie na chwilke,
tylko raz,
bo ta ta chwila....
jest spelniem jej marzenia,
cudownego rozrzewnienia...

Nagle cud,
promien ucieka
z jej dzieciecych, malych dloni,
chce go zlapac znow,
lecz uciekl,
wiec marzeniem znow go goni.

Przesliczny obraz - dotkniecie blasku,
patrzacego do marzen kloni,
bo wpadl i wypadl slonca promien,
z malych, ufnych,
dzieciecych dloni.

Kochani, zastanowmy sie, ilez ufnosci, milosci, czaru i piekna zawiera dziecieca dusza. Zapraszam pozostalych poetow tu zebranych /jeszcze nie znam Was, a pragne tego/ do pisania wierszy wlasnie poswieconych dzieciom.
  • 0

#5 trigo

trigo

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 360 postów

Napisano 01 listopad 2002 - 19:35

Wielkie wzruszenie, naprawdę wielkie....

Przypomniało mi się, jak do mojej Goni łasił się wielki, groźny psisko. Ja na ten widok zamarłam. Boję się tych psów, tak dużo było wypadków...

Wyobraźcie sobie, że właścicielka psa też nie wiedziała co zrobić. To było na polu namiotowym. Pies był trzymany (na wszelki wypadek) w pewnej odległości od dzieci, ludzi. A do tej mojej szelmy się łasił!

Ona kocha wszystkie stworzenia. Latem byliśmy nad jeziorem, ciągle kręciły się koło Niej jakieś koty, psy.

Podchodziła do kojca dużego psa (jak tylko udało Jej się zmylić moją czujność) , wsuwała łapkę w oka siatki, a pies nawet nie warknął. Po prostu przyglądał się swojemu gościowi. Nie wspomnę, że mnie, na taki widok robiło się lekko nieswojo!

Po powrocie na jednym ze spacerków nawiązała "znajomość" z małym pieskiem. Od sąsiadki dowiedziałam, że , że ten piesek jest taki , jak to powiedzieć, no, po prostu ma swoje humorki.
A Gośce dawał się głaskać, prowadzić tam, gdzie Ona chciała, tarmosić za uszy.


Szkoda, że w domu nie mogę trzymać żadnego futrzaka - alergia dzieciarni!!!
  • 0

#6 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 01 listopad 2002 - 21:37

Kolejny świetny temat. Czy ja też mogę spróbować?
Dla Weroniki i Maksia.
Idzie Misiu malutki.
Pysiu okrąglutki
i ten uśmiech kochany
- Wyłącznie dla mamy!

Figlarny błysk w oczach
a we włosach psota
co zaraz wybuchnie
niczym iskra złota!

Kruszyny kochane
z tysiąca wybrane.
Jak dobrze, że jesteście.

Małgorzata
  • 0

#7 sonia

sonia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 356 postów

Napisano 02 listopad 2002 - 00:19

Małgosiu- wiedziałam, że jesteś wspaniałą matką, ale nie podejrzewałam, że tak świetną poetką. (E) :lol: (E) Dla Maxia (H) i dla Weroniczki (H)
Napisz coś więcej - zbieram, drukuję, czytam Monice- jak ona powtarza!!!!

A dla Naszych pozmysłodawców, autorów i Nortona (za pełnienie kolejnej prośby) -wiele radości i "BALSAMU"
:lol: (cmok) (ok) (B)
  • 0
Dar Życia Pozdrawiam, Sonia

#8 Skangur

Skangur

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 02 listopad 2002 - 10:24

NORTON , powiem tylko : DZIĘKUJĘ AI JESTEŚ GOŚĆ NA POZIOMIE (ok)

A DLA MONIKI DEDYKUJĘ TEN WIERSZ napisałem go teraz przy kawie Soniu. :-D i przekaż jej virtualnego cmokaska (cmok)

CZY NECIK NAS KOCHA ?


Czy NECIK nas kocha ? – spytała dziewczynka,
Nie pewna przy tym, była jej minka,
Tak ! - tam nas kochają i pamiętają,
Wiersze i bajki dla dzieci składają.

O piesku i kotku, o myszce szarej,
O ptaszku i drzewach i przyrodzie całej,
O dzieciach co patrzą przez zamknięte okno,
Jak inni ludzie na deszczu dziś mokną,

A wiesz, że NECIK, to takie jest okno,
Gdzie inni w policzek Ciebie tam cmokną ?
Powiedzą: witaj ! - dzień dobry złotko,
Czy spałaś dziś dobrze, czy spałaś dziś słodko ?

Cmokaski, choć tylko virtualne,
Przez mamę staną się całkiem realne,
Bo mama przekaże je Tobie z uśmiechem,
Aż po pokoju rozniesie się echem,

Możesz przez NECIK poznać dziewczynkę,
Co też nie pewną ma dzisiaj minkę,
Możesz przez NECIK do niej zastukać,
Ona też Tobie może odstukać.

I tak poznając dziewczynka przez NECIK ludzi,
Poznaje świat, - do życia się budzi.

Autor: Skangur 02,11,2002 .
  • 0
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.

#9 sonia

sonia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 356 postów

Napisano 02 listopad 2002 - 10:43

Skangur - jesteś WIELKI. Dziękuję - oj chyba ta kawa była bardzo smaczna. Jak będziesz pił kolejną kawę i znajdziesz cierpliwość do mnie-zajrzyj na zamówienie.
http://forum.ipon.pl...highlight=#1068
A od nas duże wirtualne (cmok) - aż sobie... (sen)

A wiecie komu sprawiacie radość?
http://forum.ipon.pl...wforum.php?f=31
  • 0
Dar Życia Pozdrawiam, Sonia

#10 Skangur

Skangur

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 03 listopad 2002 - 07:44

Soniu, to Ty jesteś WIELKA i trigo i wiele jeszcze kobiet na tym tak czasami umęczonym świacie. To wy robicie coś wielkiego. Nie wyrzucacie dzieci na śmietnik. Jesteście prawdziwymi matkami i rodzicami. To Wam należy się wielki pokłon i uznanie. Ja tylko chciałbym wnieś odrobinkę ciepła w ten Wasz trud na tyle na ile potrafię to robić.
Postaram się spełnić Twoją i trigo propozycję i dostarczyć "zamówienie" jak piszesz. :-D Myślę, że uda nam się wspólnie dać odrobinę szczęścia tym małym i kochanym istotkom. Jestem dumny że Was tu poznałem choć tylko virtualnie.
pozdrawiam serdecznie i do dzieła.....proszę jedynie o trochę cierpliwości :)
  • 0
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.

#11 sonia

sonia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 356 postów

Napisano 03 listopad 2002 - 15:54

Od naszych dzieci
Dołączona grafika
  • 0
Dar Życia Pozdrawiam, Sonia

#12 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 03 listopad 2002 - 22:48

Skangur - dziękuję za słowa uznania. Naprawdę nie robię nic wielkiego. Po prostu KOCHAM TE DZIECI. I nic więcej.
A teraz na temat.
Gdy moje maluchy grymaszą przy obiedzie, zaczynamy bawić się w taką wyliczankę:
Pierwsza łyżka za mamusię
druga za tatusia,
trzecia łyżka za Sylwunię
czwarta za Bastusia.

Za babunię łyżka piąta.
Za Natalkę szósta.
Za Januszka łyżka siódma,
za koteczka ósma.

A za pieska, który płacze
dziewiąta łyżeczka
i w ten sposób cała zupka
wpadła do dzióbeczka.

Spróbujcie - naprawdę działa. Serdeczności - Małgorzata.
  • 0

#13 trigo

trigo

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 360 postów

Napisano 04 listopad 2002 - 01:42

Dobry pomysł, wypróbuję, ale nie na Małgoni, bo ta:
"siada i zajada"
ale na niejadku, Zosi.

Masz MP rację - nic nadzwyczajnego, kochać te nasze niezwykłe dzieciaki.
Ich chyba nie sposób nie kochać.
I choć to moje Zośko-Gośko-Agnieszkowe towarzystwo często doprowadza mnie do obłędu (Adaś też potrafi (ble) ) - to jak Babcię kocham, nie wyobrażam sobie siebie bez Nich. :twisted: :!: :!: :!:
  • 0

#14 Skangur

Skangur

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 04 listopad 2002 - 22:35

mam coś nowego napisanego dzisiaj. Myślę że i dorośli to poczytają :lol:

SKOK KANGURKA


Na mały wzgórek wskoczył kangurek,
Popatrzył ze wzgórka i dał w dół nurka,
Co go spłoszyło, spytała sroka ?
Czemu ucieka kangur w podskokach?
Ja - tu nie widzę żadnej przyczyny,
Nie widzę także nikogo też winy,
Nie widać żadnego tu zagrożenia,
Z mojego, wyższego punktu widzenia,
Wszystko jest w normie, spokojnie, wesoło,
W zadumie, potarł z rozterki miś czoło,
Czy nam coś grozi, spytał miś w koło ?

Tak rozmyślały zwierzątka, dzień cały,
Pewnie i w noc rozmyślać też chciały,
Gdy nagle z krzaków kret wyszedł mały.
Mało, że ślepy, to czarny cały,
Czemu WY patrząc, widzieć nie chcecie ?
Czemu tak dziwnie się zachowujecie?
To, że wzrok dobry i siedzisz wysoko,
Nie znaczy, że widzisz, bo mylne jest oko,
Zaangażować też musisz sobie,
Swą intuicję, i to co masz w głowie.
Dopiero w tedy, wzrokiem swym całym,
Bez względu na to, czy jesteś duży, czy też mały.
Zobaczysz To co istotne i ma znaczenie,
Nie tylko przyjemność , - lecz i zagrożenie.

Teraz kangurek schowany za murek,
Ze smutną miną nie patrzy na wzgórek,
To co zobaczył, go przeraziło,
W głowie miał zamęt, serce mu biło,
Zobaczył głupotę, braną za cnotę,
A zamiast słowem, rzucali się błotem,
Dostrzegł on nie to, co jest teraz,
- lecz co będzie potem.

Autor: Skangur 04.10.2002
  • 0
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.

#15 sonia

sonia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 356 postów

Napisano 05 listopad 2002 - 21:16

Poniższe słowa z wiersza Skangura są tak rzeczywiste- to jakby wytyczna dla naszego społeczeństwa w kierunku integracji i akceptacji niepełnosprawnych!!! :lol: (flipa)

"Czemu WY patrząc, widzieć nie chcecie?
Czemu tak dziwnie się zachowujecie?
To, że wzrok dobry i siedzisz wysoko,
Nie znaczy, że widzisz, bo mylne jest oko.....
  • 0
Dar Życia Pozdrawiam, Sonia

#16 Skangur

Skangur

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 08 grudzień 2002 - 08:39

WRÓŻKI

Rozgłos często się rodzi przez ślepy przypadek,
A powodzenie zawsze jest dziełem rozgłosu.
Ta niesprawiedliwość losu
Zostanie w rzędzie zagadek
Pewnie az do końca świata.
Ale cóż począć ? Zwyczaj, przywidzenie
W większej nad rozum nieraz bywa w cenie,
A w tedy los figle płata
I ludzie, którzy mędrcami się mienią,
Wielbiąc, jak płoche dzieci,
Blichtr, co złudnym blaskiem świeci,
Za brak rozsądku przypłacą - kieszenią.


Żyła kiedyś guślarka w pewnym wielkim mieście,
A żyła....mam powiedzieć ? ot, z ludzkiej głupoty.
Kto miał grosz, spieszył do niej i chytrej niewieście
Zwierzał swe tajemnice, troski i kłopoty.
Skąd wziętość ? Wróżka miała ze trzy ćwieki w głowie,
Prawiła dziwy i brednie,
A przecież w nocy i we dnie
Lud prosty, wielcy panowie,
Dziewczęta i wielkie panie,
Tamci jawnie, te po cichu,
Pukali do drzwi na strychu,
Gdzie było wróżki mieszkanie,
I pocieszeni wróżbą lub kabałą
Kładli, nie skąpiąc zapłaty,
Co kto mógł: szeląg, tynfa lub sakiewkę całą.
Zebrawszy tedy złota wór pękaty
Jejmość wróżka w dumę wzrosła
I dom nabywszy, do własnego domu
Z nędznej pod dachem izby się wyniosła.
Strych po niej inna zajęła niewiasta.
I znowu z całego miasta,
To jawnie, to po kryjomu,
Łatwowiernych mnoga rzesza
na strych pospiesza.
Bo strych już zyskał sławę ustaloną.
Na próżno biedna staruszka
Mówiła: < Mnie nawet czytać nie uczono !
Na gusłach się nie rozumiem,
Ledwie przeżegnać się umiem !!>>
Nikt jej nie wierzył i pomomo woli
Zmuszona jąć się czarnoksięskiej roli,
Zaczęła badać, wróżyć, przepowiadać.
I złoto do worka składać.
Nie zmądrzał dotąd jeszcze nasz świat, chociaż stary -
Byleby szyld był w modzie, mniejsza o towary.



LEOPOLD STAFF
  • 0
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.

#17 Skangur

Skangur

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 15 grudzień 2002 - 07:45

DZIECIE Moje kochane, czas na następną bajkę - zapraszam !

PIES I CIEŃ JEGO W WODZIE

Iluż to ludzi w obłędzie
Goniąc marę zysk postrada !
Trafną bajeczkę w tym względzie
Mędzrec Ezop opowiada.
Pies od rzeźniczej posługi
Niósł przez wodę mięsa kawał.

I w tem, gdy mu taki drugi
Z mięsem na dnie iść się zdawał,
Chcąc je porwać puszcza własne
I zatapia w nurt głęboki.

NIe jestże to głupstwo janse
Dwie za ogon chwytać sroki ?
  • 0
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.

#18 Skangur

Skangur

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 23 grudzień 2002 - 12:54

Wigilia

Zasypało, zasypało świat
Na biało
i kwiatami na szybach
skrzy mróz,
Zapatrzony w pierwszą gwiazdkę przystaną
Anioł Stróż....
Pachnie lasem choinka,
szumi lasem choinka,
srebrem lśni,
radość wchodzi do domu,
gniew gdzieś w kącie się zaszył,
smutek śpi....
Już opłatek na stole,
słowa ciepłe, serdeczne,
a na szybach koronkę
mróz tka....
Zasypało, zawiało świat calutki
na biało,
wśród gałęzi kolędy
wiatr gra....

Małgorzata Strzałkowska
  • 0
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.

#19 Skangur

Skangur

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 12 styczeń 2003 - 09:45

DĄB I TRZCINA

<<Żal mi ciebie, niebogo – mówił dąb do trzciny –
Wszak żeś to lada ciężar drobniutkiej ptaszyny,
Lada wietrzyk, co muśnie stawu gładkie wody,
Źdźbła twoje chyli ku ziemi.
Mnie wiąz i buk zazdroszczą siły i urody,
Bo prawie chmur dosięgam konary swojemi

I stawiąc wichrom nieugięte czoło,
Jako opoka stoję niewzruszona
Więc też, bezpiecznie wśród mojego cienia,
Krzewy i kwiaty rosną naokoło.
Nie skąpiłbym i tobie ojcowskiej ochrony,
Lecz sadowisz się zwykle w pobliżu strumienia,
Na stawach, gdzie swą władzę wicher rozpościera,
A moje nie sięgną dłonie.>>
< Bądź jednak bez obawy. Gdy wicher zawieje,
Równie jak ty, a może lepiej , się obronię:
Burza mnie zegnie, ale nie połamie.
Wiem , że złych losów koleje
Zwalczało dotąd twe potężne ramię,
Ale czekajmy końca.>> Wtem wicher się zrywa,
Ze stref północnych burza nadciąga straszliwa.
Dąb stoi niezachwiany, trzcina się kołysze.
Uszła zguby; a olbrzym, co mniemał w swej pysze,
Że stopą sięga piekieł, a głową niebiosów,
Padł wkrótce od zdwojonych urąganiu ciosów.

Władysław Noskowski
  • 0
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.

#20 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 12 styczeń 2003 - 17:38

Piękną bajkę wkleiłeś Skangurku, dodam jeszcze inne, niby dla dzieci, a popatrz jak pasują do dorosłego życia.

Jan Brzechwa

Jasne jak słońce
Gdy pełzną dwa zaskrońce,
Z nich każdy ogon ma.
To jasne jest jak słońce
I jak dwa razy dwa.

Gdy wierzgnąć kogoś koń chce,
W tył wierzga, a nie w przód.
To jasne jest jak słońce,
To proste jest jak drut.

Kij zawsze ma dwa końce,
A sroka nogi dwie,
To jasne jest jak słońce
I każdy o tym wie.

Gdy grać na trąbie słóń chce,
Nie potrzebuje nut,
To jasne jest jak słońce,
To proste jest jak drut.

Lecz co dzień, zanim zasnę,
Zamyślam się przed snem:
Choć słońce takie jasne,
Cóż ja o słońcu wiem?




Głowa w piasku
Dla uniknięcia domowych niesnasek
Struś schował głowę w piasek.
Tymczasem szła pani strusiowa.
- A któż to ukrywa tu się?
A któż to przede mną się chowa?
Poznaję pióra strusie,
A po piórach poznaję osobę.
I mówiąc to kolnęła strusia dziobem.
- Tuś, mój mężusiu, tuś!
Struś skoczył jak oparzony,
Bo to wcale nie był mąż tej żony,
Tylko zupełnie inny struś.

Strusiowa widząc nieporozumienie
Przepraszała strusia szalenie,
On zaś jęknął: - Rozumiem pomyłkę,
rzecz prosta,
Ale com dostał, tom dostał.

No widzisz, kochany głuptasku,
Pomyśl, czy watro chować głowę w piasku?

Julian Tuwim

Wiosna i jeże
Wyszły sobie jeże
na powietrze świeże.
Jeden mówi "Wiosna!"
A drugi "Nie wierzę."

Jeż na jeża fuknął,
jeżowym zwyczajem.
"Wiesz ty chociaż po czym
wiosnę się poznaje?"

"Wiem. Po blasku słońca,
po zapachu ziemi,
no i po tym, że na spacer
znów sobie idziemy".
  • 0
rrybka nigdy nie tonie


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych