śledziki w majonezie
1 kg matiesów przetrzymać w marynacie przez 24-48 godzin
Marynata:
1/2 szkl. octu
2 i 1/2 szkl. wody
1 łyżeczka cukru
ziele angielskie, listek laurowy
Do wrzatku wrzucić pokrojoną w plasterki cebule, zdjać z ognia, wystudzić. Do wystudzonej marynaty dodać śledziki.
Po odczekaniu 24-48 godzin wyjąć śledzie z marynaty, odsączyć. pokroić w mniejsze kawałki. Następnie dodać do nich pokrojone w kosteczkę: ogórek kiszony lub z occtu, kwaśne jabłko, marynowaną paprykę, marynowane grzybki, drobno pokrojoną sparzoną cebulkę, sól, pieprz i majonez.
Przepis dostałam od przyjaciółki z Lublina. Co najlepsze ja śledzi nie jem- ale raz zrobiłam i przepadło, rodzina nie daruje.
Kasik Małpiszonie widzisz jak mnie wkopałaś??
Buziaczki.
śledziki
Rozpoczęty przez
Betty
, lis 15 2003 15:25
4 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 15 listopad 2003 - 15:25
Bacz czego pragniesz i o czym marzysz
#2
Napisano 17 listopad 2003 - 16:23
ŚLEDŹ Z ZIOŁAMI
płaty śledziowe (śledź Matias) * 2 duże cebule * szklanka oleju * sok z jednej cytryny * kilka ząbków czosnku (wyciśniętych) * 3 liście laurowe * łyżeczka majeranku * łyżeczka słodkiej papryki * 3/4 łyżeczki pieprzu czarnego mielonego * pół łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej * pół łyżeczki rozgniecionych owoców jałowca
- Matiasa moczymy w wodzie przez 3-4 godziny. W tym czasie przygotowujemy zalewę i mieszankę ziół. Obie cebule kroimy w plasterki, jedną podsmażamy na patelni na złoto i odstawiamy do stygnięcia.
- Do 3/4 szklanki oleju wciskamy sok z cytryny, czosnek, mieszamy i całosć dodajemy do podsmażonej ostudzonej cebulki i odstawiamy.
- Kruszymy listek laurowy, dodajemy majeranek, pieprz, gałkę muszkatołową, owoce jałowca i dokładnie mieszamy składniki.
- Gdy śledź już namoczył się odpowiednio, wykładamy pierwszą warstwę, przekładamy surową cebulą, dokładnie posypujemy mieszanką ziół i polewamy olejem.
- Gdy warstwa będzie dokładnie "naoliwiona" nakładamy następną warstwę i powtarzamy czynność. Pomiędzy warstwy wkładamy dwa liście laurowe.
- Tak przygotowanego matiasa odstawiamy do lodówki, aby zioła oddały aromat rybie
płaty śledziowe (śledź Matias) * 2 duże cebule * szklanka oleju * sok z jednej cytryny * kilka ząbków czosnku (wyciśniętych) * 3 liście laurowe * łyżeczka majeranku * łyżeczka słodkiej papryki * 3/4 łyżeczki pieprzu czarnego mielonego * pół łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej * pół łyżeczki rozgniecionych owoców jałowca
- Matiasa moczymy w wodzie przez 3-4 godziny. W tym czasie przygotowujemy zalewę i mieszankę ziół. Obie cebule kroimy w plasterki, jedną podsmażamy na patelni na złoto i odstawiamy do stygnięcia.
- Do 3/4 szklanki oleju wciskamy sok z cytryny, czosnek, mieszamy i całosć dodajemy do podsmażonej ostudzonej cebulki i odstawiamy.
- Kruszymy listek laurowy, dodajemy majeranek, pieprz, gałkę muszkatołową, owoce jałowca i dokładnie mieszamy składniki.
- Gdy śledź już namoczył się odpowiednio, wykładamy pierwszą warstwę, przekładamy surową cebulą, dokładnie posypujemy mieszanką ziół i polewamy olejem.
- Gdy warstwa będzie dokładnie "naoliwiona" nakładamy następną warstwę i powtarzamy czynność. Pomiędzy warstwy wkładamy dwa liście laurowe.
- Tak przygotowanego matiasa odstawiamy do lodówki, aby zioła oddały aromat rybie
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#3
Napisano 17 listopad 2003 - 16:50
Na jak dlugo odstawiamy do lodowki :?:
Pozdrawiam
#4
Napisano 17 listopad 2003 - 18:18
Najlepiej na 10 godzin - wtedy śledzie wchłoną aromat ziół i przypraw.
Robię to w ten sposób, że przyrządzam je rano - i na kolację są akurat w sam raz
Robię to w ten sposób, że przyrządzam je rano - i na kolację są akurat w sam raz
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#5
Napisano 17 listopad 2003 - 22:15
Tyle to jeszcze mozna wytrzymac :-P
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych