Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Masz problem z elektrycznym wózkiem czy skuterem


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
78 odpowiedzi w tym temacie

#41 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 01 maj 2012 - 20:33

Jaki to model wózka? Jak długo masz już akumulatory? Sprawdzane były wszystkie złącza elektryczne?
  • 0

#42 Rafalek

Rafalek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1105 postów

Napisano 02 maj 2012 - 08:37

Stasias, czy to jakiś model wózka/skutera firmy Vermeiren ?
  • 0

"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".


#43 stasias

stasias

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 120 postów

Napisano 03 maj 2012 - 20:42

To skuter firmy Triador,WS-01-18/S firmy nie mogę znaleźć,zakupiony w 2008 roku,używany od 2011 ma żelowe akumulatory .Wszystko niby sprawdzone a nie chce ruszyć.Tak wygląda jakby nie mógł się załączyć silni.Silnik sprawdzony ok.Wszystkie złącza sprawdzone.
  • 0
"Miłość jest silniejsza niż śmierć i strach przed śmiercią. Tylko dzięki miłości trwa i toczy się życie"(Iwan Turgieniew)

#44 SebeQ1

SebeQ1

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 02 sierpień 2014 - 19:44

witam. Mail usunięty ponieważ nie widzę potrzeby podawania go w tym poście. Do korespondencji poza forumowej służy PW.-Moderator potrzebuje pilnej pomocy z wózkiem.

 

Mam wózek: Sunrise Sterling Diplomate 315 iD. Problem jest tego typu iż wózek nie jedzie. Włączam panel sterownika, diody od naładowania akumulatora idą w górę....wszystko sie uruchamia i nagle po naciśnieciu potencjometru od jazdy czy to w przód czy też w tył lampki akumulatorów migają wszystkie a po chwili zaczynają mrugać tylko dolne czerwone od rozładowanego akumulatora. Wózek nie jedzie. sprawdzałem miernikiem czy potencjometr reaguje. działa od 0 do 1,8V. akumulatory naładowane, nowe żelowe. Wiatraczek z tyłu przy silniku działa. proszę o pomoc jeśli to możliwe. Pozdrawiam, Sebastian.


Użytkownik kaska_zaborze edytował ten post 03 sierpień 2014 - 16:50

  • 0

#45 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 05 sierpień 2014 - 17:43

Jak konkretnie świecą się diody z błędem? Ile jest błysków?

Złącza sprawdzałeś? Sprawdź czy przypadkiem nie zawiesił się hamulec...


  • 0

#46 Rafalek

Rafalek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1105 postów

Napisano 06 sierpień 2014 - 11:14

Czy jest przy tym jakaś sygnalizacja akustyczna ?

A może to szczotki na silniku.


  • 0

"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".


#47 Kryspin

Kryspin

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 18 postów

Napisano 11 sierpień 2014 - 17:05

hej, popytaj w Ortcare, to najwiekszy dystrybutor wózków elektrycznych w Polsce, prowadzi też serwis, dlatego tam nie zaszkodzi zasiegnac informacji


  • 0

#48 dbicz12

dbicz12

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 28 sierpień 2014 - 16:38

Chcialem sie dowiedziec co moglo sie stac z wózkiem elektrycznym Tiger Invacare ?
Nagle sie wylaczyl joystick i nie mozna go właczyć.
  • 1

#49 Czeskku

Czeskku

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 28 postów

Napisano 28 sierpień 2014 - 20:18

Chcialem sie dowiedziec co moglo sie stac z wózkiem elektrycznym Tiger Invacare ?
Nagle sie wylaczyl joystick i nie mozna go właczyć.

Możesz spróbować reset zrobić, odłączyć prąd I znów podłączyć (odłączyć klemę na akumulatorze na chwilke np.) Mi taki reset pomógł gdy joystick się wyłączył (mam polski wózek).

                                                                                Powodzenia :)


  • 0

#50 Offka

Offka

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 05 grudzień 2014 - 14:04

Witam po raz pierwszy na forum. Laik ze mnie w sprawach technicznych, dlatego postanowiłam zapytać na forum, gdzie znawcy pomogą może.
Zakupiłam świeży i nowy wózek firmy Meyra, konkretnie MC 2.

Ma on dwa akumulatory żelowe. Każdy to: 63 Ah (5h)/ 73 Ah (20h) - tak są oznaczone w instrukcji.
Postanowiłam je po 5 dniach używania naładować, żeby zobaczyć, ile to one wytrzymają. Nie były rozładowane do końca, poziom na wskaźniku orientacyjnym w wózku był jeszcze na diodach pomarańczowych, wszystkich 4 (są oczywiście 4 poziomy - zielony, czyli spore naładowanie, pomarańczowy - częściowe rozładowanie, czerwony - należy jak najszybciej ładować).
Ładowarka do nich jest oznaczona jako 24V, 12 A. W chwili naładowania przechodzi w tryby doładowania, więc nie grozi akumulatorom przeładowanie. Ma 4 diody, jedna sygnalizuje brak podłączonego akumulatora, druga to poziom poniżej 80%, trzecia powyżej 80% i czwarta pełne naładowanie - świeci na zielono, gdy akumulatory są naładowane.
Włączyłam więc wózek na noc (około 10 godzin) i rano ze zdziwieniem zobaczyłam, że nadal na ładowarce widnieje poziom <80%.
Z wózka jednak musiałam skorzystać, więc odłączyłam (zadzwoniłam wcześniej do serwisu, bo wiem, że nie należy przerywać ładowania, ale pozwolili wyjątkowo). Gdy mogłam przesiąść się na coś innego znowu włączyłam, bo serwis tak kazał. Tiwierdzili ,że musze je naładowac do oporu, bo są nie uformowane.

Dodam, że ładowarka została zakupiona mocniejsza, jest dedykowana do tych akumulatorów właśnie.

 

Po 20 godzinach ładowania jednak w końcu zapaliło się światełko zielone. Nie wiem, kiedy zapaliło się powyżej 80%, bo była noc.
Po jakichś 2-3 godzinach na akumulatorach było 26,8.
Gdy włączyliśmy na chwilę ładowarkę, to na akumulatorach było 28,1V.

Według serwisu mam teraz ładować co 3-4 dni aż do pełna, a czasy ładowania powinny się skrócić. Może tak być? Ponoć to ma być aż 10-12 ładowań.
Jeśli się nie skróca to "będziemy myśleć", bo niestety wózka nie można odstawić ot tak sobie na 20 godzin, by się ładował. Choć serwisant zastrzegł, że długi czas ładowania to "nie usterka".


Coś jest nie tak czy te akumulatory tak długo się ładują po prostu?
Szczerze mówiąc, jeśli nie są w stanie naładować się w ciągu 10-12 godzin to po prostu sam wózek dla mnie będzie sporym problemem, bo nie mogę w ogóle się bez wózka poruszać.
Może ktoś wie, ile powinny się tak duże akumulatory ładować i czy może być to problem jakiejś awarii (może ładowarki) czy przy tej mocy akumulatora tak mają.
Jakie macie doświadczenia z ładowaniem akumulatorów tej mocy?
Bo już zaczynam myśleć, że branie takiej mocy to był po prostu błąd. Wózka potrzebuje przecież co dzień i nie mogę sobie pozwolić na odstawienie go na cały dzień. Cała sytuacja zaczyna mnie lekko przerażać, tym bardziej że np. rezygnacja z wózka z powodu długiego ładowania jest w praktyce wręcz niemożliwa (tak już mam ze źle dobranymi podnóżkami, nie chcą wymienić, mimo że chcę od nich tańsze, bo w praktyce droższe okazały się bardzo niewygodne dla mnie). Oczywiście sama ładowarka czy akumulatory mogą być wymienione na gwarancji.

pozdrawiam i mam nadzieję, że ktoś mnie choć nieco oświeci, jak to z tymi akumulatorami jest.


  • 0

#51 Offka

Offka

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 19 styczeń 2015 - 19:02

Niestety serwis odrzucił reklamację ładowarki, która bez względu na stopień rozładowania akumulatorów ładuje je równo 12 godzin. Jakie to utrudnienie w życiu codziennym, nie muszę tłumaczyć.

Pilnie więc poszukuję osób, które mają model Meyra MC 2 i mogą opisać, jak go ładują i przez ile godzin.

Proszę też moderatora forum, o ile to możliwe, o wydzielenie wątku, nie tylko ze względu na mój problem, ale tez osoby, które są zainteresowane kupnem wózków Meyry. Informacja o czasach ładowania akumulatorów może być dla nich bardzo ważna.


  • 0

#52 Rafalek

Rafalek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1105 postów

Napisano 20 styczeń 2015 - 10:35

Wg mnie z Twoją ładowarką nic się złego nie dzieje, ładuje tyle ile powinna.

To nie jest tak, że jak na pełnych akumulatorach pokonasz dystans 5km to będzie ładować np 4 godziny, a jak zrobisz 10km to 8 godzin; tak to nie działa. Na proces ładowania ma wpływ jeszcze szereg innych czynników jak temp otoczenia, jakość akumulatorów, sprawność okablowania etc

Dla pewności na Twoim miejscu pożyczył bym jeszcze od kogoś jakąś ładowarkę. Ważne; prąd ładowania na innej nie może być większy na innej ładowarce niż na tej co posiadasz, tzn. jeśli posiadasz 5Amp to nie możesz użyć 8Amp.


  • 1

"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".


#53 Offka

Offka

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 20 styczeń 2015 - 11:50

Wg mnie z Twoją ładowarką nic się złego nie dzieje, ładuje tyle ile powinna.

To nie jest tak, że jak na pełnych akumulatorach pokonasz dystans 5km to będzie ładować np 4 godziny, a jak zrobisz 10km to 8 godzin; tak to nie działa. Na proces ładowania ma wpływ jeszcze szereg innych czynników jak temp otoczenia, jakość akumulatorów, sprawność okablowania etc

Dla pewności na Twoim miejscu pożyczył bym jeszcze od kogoś jakąś ładowarkę. Ważne; prąd ładowania na innej nie może być większy na innej ładowarce niż na tej co posiadasz, tzn. jeśli posiadasz 5Amp to nie możesz użyć 8Amp.

 

Akumulatory nowe, temperatura otoczenia 20 stopni, zawsze. ładowarka ładuje zawsze 12 godzin. Jeśli ją odłączę od w pełni naładowanych akumulatorów i po chwili włączę raz jeszcze to też po 12 godzinach dopiero pokaże się zielona dioda naładowania (choć wiem, że wtedy ładuje małym prądem, bo wentylator nie chodzi). 

Naprawdę to normalne?

Moja stara ładowarka, jeśli się ją podłączy do naładowanych akumulatorów to pochodzi chwilę, z pół godziny i pokaże, że są w pełni naładowane. Tu nie ma takiej opcji. 

 

Ładowarka ma 12 amper, więc nawet jest przesadnie dobra do akumulatorów 73 Ah.

Podłączyłam na próbę ładowarkę 5 Amperów (od starego wózka). Ładowała 10 godzin do pełna. Akumulatory były naładowane po tym czasie w pełni, bo zmierzono napięcia na nich. Były te same, co po ładowaniu ładowarka 12-amperowa po 12 godzinach.

Niestety nie mogę nią ładować, bo to za mała ładowarka, nie ma wentylatora i może nie wytrzymać, za bardzo się grzać. 

 

W każdym razie bez względu na to, czy to tak działa, czy nie - należy uprzedzić o tym innych użytkowników, bo jeśli potrzebują wózka co dzień i nie przesiadają się na inny wózek, bo nie mogą lub nie mają takiej możliwości, to Meyra z większymi akumulatorami nie jest modelem dla nich. Jeśli co dzień jeżdżą dużo i zależy im na szybszym, przez noc, 10-godzinnym czasie ładowania to niech szukają innego wózka. Chyba że sypiają po 12 godzin. ;)


  • 0

#54 Rafalek

Rafalek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1105 postów

Napisano 20 styczeń 2015 - 12:09

W takim przypadku musiała byś mieć drugą, identyczną ładowarkę i sprawdzić lub wystąpić do jakiegoś fachowca o ekspertyzę lub najlepiej na początku poproś jakiegoś elektryka by Ci sprawdził czy ładowarka na wyjściu podaje prawidłowy prąd.

Co do ładowarki 5Amp brak chłodzenia wg mnie jej nie zaszkodzi.


  • 1

"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".


#55 Offka

Offka

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 20 styczeń 2015 - 13:34

W takim przypadku musiała byś mieć drugą, identyczną ładowarkę i sprawdzić lub wystąpić do jakiegoś fachowca o ekspertyzę lub najlepiej na początku poproś jakiegoś elektryka by Ci sprawdził czy ładowarka na wyjściu podaje prawidłowy prąd.

Co do ładowarki 5Amp brak chłodzenia wg mnie jej nie zaszkodzi.

 

Wg mnie ona za bardzo się grzeje, bo za długo musi ładować wyższym prądem.

Pytałam już osoby handlujące podobnym sprzętem, nie radzą używać jej do takiej pojemności. Według nich dziwnie tez dobrana jest ta 12 A ładowarka, bo do moich akumulatorów powinna być ładowarka 8 A i bez problemu powinna ładować ok. 10-11 godzin od zera. Takie ładowarki mają zwykle procesor, który ustala, jakim prądem ma ładować i jak długo. 

 

Identycznej ładowarki mieć nie będę, bo nie mam jej skąd wziąć, dlatego właśnie szukam osób z tym modelem wózka, by podzielili się uwagami na temat ładowania.

Wiem, że samo ładowanie na początku, wyższym prądem trzyma odpowiednią wartość, problem chyba tkwi w tym, że ma chyba źle ustawione napięcia, przy których ma wyłączyć ładowanie. Zamiast mierzyć napięcie i wskazać, że akumulatory są naładowane to przechodzi w tryb konserwacji i trzyma się go "na sztywno" przez 12 godzin. Coś mi się wydaje, że to kwestia oszczędności Meyry i zamawiania sprzętu najprostszego z możliwych.

 

A dodam, że doceniam bardzo Pana chęć pomocy. Nawet jeśli nie da się czegoś konkretnego tu wymyślić, to zainteresowanie samo to już jakieś wsparcie w tej dla mnie stresującej sytuacji.


Użytkownik Offka edytował ten post 20 styczeń 2015 - 13:43

  • 0

#56 Rafalek

Rafalek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1105 postów

Napisano 20 styczeń 2015 - 18:43

W poprzedniej wypowiedzi umknęło mi wspomnieć, że pierwszy raz się stykam z ładowarką o tak wysokim prądzie i to jeszcze do akumulatorów 70-80Ah dla mnie to szaleństwo. Proszę się postarać o ładowarkę 8Ah i sprawdzać; jak zda egzamin to wówczas sobie takową zakupić, a z pewnością służyć będzie długie lata.

A dziękować nie ma za co; forum służy przede wszystkim wymianie doświadczeń i niesienia pomocy.


  • 0

"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".


#57 Offka

Offka

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 28 luty 2015 - 21:58

W poprzedniej wypowiedzi umknęło mi wspomnieć, że pierwszy raz się stykam z ładowarką o tak wysokim prądzie i to jeszcze do akumulatorów 70-80Ah dla mnie to szaleństwo. Proszę się postarać o ładowarkę 8Ah i sprawdzać; jak zda egzamin to wówczas sobie takową zakupić, a z pewnością służyć będzie długie lata.

A dziękować nie ma za co; forum służy przede wszystkim wymianie doświadczeń i niesienia pomocy.

 

Postanowiłam napisać, bo może ktoś wie.

Jakie powinno być napięcie na akumulatorze do wózka inwalidzkiego (12 V, dwa w szeregu) po odłączeniu ładowarki.

Moja ładowarka od Meyry ładuje do poziomu 27V, nowa - Ultipower do 26,6V. Czy to prawidłowe wartości?


  • 0

#58 Rafalek

Rafalek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1105 postów

Napisano 01 marzec 2015 - 09:35

A czy na tej nowej ładowarce ładuje Ci się szybciej ?


  • 0

"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".


#59 Offka

Offka

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 01 marzec 2015 - 11:30

A czy na tej nowej ładowarce ładuje Ci się szybciej ?

 

Zdecydowanie szybciej. Przez noc naładuje spokojnie. Ma też trzy stopnie wyboru prądu 2A/4A/8A.

Jeśli mam wózek rozładowany minimalnie (poziom na akumulatorach to powyżej tych 70%, na co wskazują napięcia), to nawet ustawiając 4A naładują się w ciągu paru godzin (a ponoć im niższy prąd tym dla akumulatorów lepiej). 

Tu nie ma czasu ustawionego na sztywno, wszystko zależy od stopnia rozładowania akumulatorów.

Na pewno podczas ładowania napięcie jest to samo - 28,8, czyli tu się ładowarki nie różnią.

 

A i jeszcze jedno. Zauważyłam, że stara od Meyry doładowuje jakby do tych 27,2V, ale i tak po godzinie, bez używania wózka, to napięcie spada do tych 26,6V.

Ta nowa ma jakieś takie odliczanie, czyli po zakończeniu ładowania jeszcze odlicza przez godzinę do samego końca. Może wtedy następuje właśnie ten spadek?


  • 0

#60 Singe

Singe

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2113 postów

Napisano 18 wrzesień 2015 - 12:58

Mam wózek elektryczny Forest Kids, zauważyłam, że teraz robię mniej kilometrów na jednym ładowaniu, być może dlatego że kiedyś ( 7 ładowanie) przerwałam. Mój znajomy poradził mi, żebym wyładowała wózek do końca, a później ładowała go ok 14 godzin. Moje pytanie brzmi czy ja mogę tak zrobić, z tego co wiem to nie można wózka rozładowywać do końca. 


Użytkownik Singe edytował ten post 18 wrzesień 2015 - 13:05

  • 0
Jeśli miłość – to tylko prawdziwa * Jeśli przyjaźń – to tylko szczera.
Jeśli obecność – to tylko niewymuszona * Jeśli być kimś – to tylko sobą.
- Rafał Wicijowski


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych