Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A

Zakonnica


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 15 listopad 2011 - 10:16

W klasztorze nagle otwierają się drzwi i z rozpędem do środka wpada młoda
zakonnica.
Biegnie prosto do matki przełożonej:
- Matko przełożona, matko przełożona, zgwałcili mnie, co robić?
- Zjeść cytrynę - odpowiada matka przełożona
- Pomoże???
- Pomoże, nie pomoże... ale przynajmniej ten uśmiech zniknie
  • 0

#2 marco

marco

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 281 postów

Napisano 15 listopad 2011 - 13:31

Jadą dwie zakonnice do macierzystego klasztoru. A ponieważ droga wiodła przez leśne ostępy więc wypatrzył je zbój Madej. Napadł na powóz i zgwałcił zakonnice. Lecz jak to u zbójów bywa - ruszyło go sumienie i nieśmiało pyta:
- A co powiecie w klasztorze przełożonej?
- A to, że napadł na nas zbój i zgwałcił trzy razy! - odrzekły zakonnice.
- Jak to trzy razy? - zdziwił się zbój Madej - przecież tylko raz!
- A co panie zbóju, może powie pan, że czasu pan nie ma?
  • 0
Dubito ergo cogito,cogito ergo sum...

#3 iwciaa

iwciaa

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 12 postów

Napisano 27 kwiecień 2012 - 19:59

Idzie zakonnica przez park i nagle złapało ją pięciu zbójów i ją zbiorowo zgwałcili. Po wszystkim zakonnica otrzepuje się wychodzi z krzaków i mówi:
- No... Chociaż raz porządnie, do syta i bez grzechu.
  • 0

#4 Al_Bundy

Al_Bundy

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 598 postów

Napisano 27 kwiecień 2012 - 22:06

Dwie zakonnice jadą samochodem. Zabrakło im benzyny. Jedna z sióstr postanowiła iść na stację benzynową i wzięła ze sobą jedyne naczynie, jakie było dostępne - nocnik. Wróciła i z tego nocnika wlewa benzynę do baku. Obok samochodem przejeżdżają dwaj księża. Jeden mówi do drugiego:
- Siła ich wiary rzuca mnie na kolana...
  • 0
Bóg dał z kalectwem pokusę nam - i głód,
By się związać w pokręconych sektę.
Partia Potworków! Rząd zatrutej krwi!
Ach, cóż za ulga - unormalnić skazy!
Nakaz szacunku, a nie gest odrazy,
Wystarczy - ja! ja! ja! - zmienić w - my!

#5 monika90

monika90

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 14 postów

Napisano 10 wrzesień 2012 - 13:10

zakonnica to jedyna kobieta która gdy wstaję rano wie co na siebie włożyć..
  • 0

#6 Gość_Falka_*

Gość_Falka_*
  • Gość

Napisano 11 wrzesień 2012 - 08:12

Idzie zakonnica drogą , potyka się i mówi:
-Jezus Maryja!- na to objawia jej się Jezus i mówi:
-Jak ja mam ryja , to ty masz krzywe nogi! :devil:

Stoi Zakonnica "na stopie". Patrzy, a tu zatrzymuje się piękny, drogi samochód, a w nim pięknie i drogo ubrana kobieta. Zakonnica wsiada. Po chwili jazdy zaczyna rozmowę:
-Jakie piękne ma pani auto. Mąż kupił?
-Co, pani, gdzie by mi mąż samochód kupił! To od kochanka.
Zakonnica zaskoczona i oburzona tylko się przeżegnała.
-A jaką ma pani piękną biżuterie. To już na pewno od męża.
-No, co pani! Mąż by mi nigdy nie kupił. T od drugiego kochanka.
Zakonnica znowu zaskoczona i oburzona.
Gdy dojechała na miejsce, poszła do swojego pokoju w klasztorze, a tu ktoś puka do drzwi.
-Kto tam?
-Ksiądz proboszcz.
-Gdzieś mam te twoje bombonierki!!! :P


Idą sobie dwie zakonnice ulicą i spotykają dwóch metali. Jedna do drugiej ze zgrozą:
- Ojej, oni chyba w życiu nie widzieli prysznica!
Zakonnice poszły, a metale miedzy sobą:
- Ty, co to jest prysznic?
- Nie wiem, jestem niewierzący...

Młoda zakonnica przyjechała do Nowego Jorku. Przerażona ruchem ulicznym stanęła niepewnie przy przejściu dla pieszych. Nagle podbiega do niej dwóch skinów. Porywają ją na ręce i bezpiecznie przenoszą na drugą stronę ulicy.
- Dziękuje, panowie - wyszeptała zaskoczona zakonnica.
- No problem! - mówi jeden skin. - Przyjaciele Batmana są naszymi przyjaciółmi!

Zakonnica w barze:
- Setę czystej poproszę.
Barman tak popatrzył, ale nic, nalał. Po chwili zakonnica:
- Setę czystej poproszę.
Barman zdziwiony, co to druga seta? Ale nic, nalał. Po chwili zakonnica:
- Setę, jeszcze jedną.
Na to barman nie wytrzymał:
- Ależ siostro, czy to wypada.
Na co zakonnica:
- Ja to wszystko z miłosierdzia ludzkiego, bo nasza matka przełożona klasztoru ma od dwóch tygodni zatwardzenie, a jak mnie w takim stanie zobaczy, to się chyba zesra...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych