Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Zachęcenie osoby chorej


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1 Sidney87

Sidney87

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 17 sierpień 2011 - 15:31

Cześć!

Chciałbym się na wstępie z wszystkimi przywitać. Trafiłem na forum za pomocą wyszukiwarki i pomyślałem, że są duże szanse znaleźć odpowiedź na moje pytania :).

Postaram się krótko, zwięźle, treściwie. (dopisane: nie udało się do końca z 'zwięźle' :s )
Mój tata ma ponad 50 lat. Od kilku leczy się na PD. Z tego co wiem jakiś czas brał Propranalol, Setal i jeszcze jakiś lek(który jak się okazało mógł powodować problemy z jelitami - rozkurczający). Teraz lekarz zapisał mu lewodopę. No ale nie o tym chciałem...
Zawsze był zdrowym w miarę człowiekiem. Ostatnio niestety zdiagnozowano u niego guza jelita. Ale to nie jest straszna historia - operacja się udała, nie ma przerzutów - ot w czasie wszystko. Kolejne "niestety" to zdiagnozowana zmiana na płucu - do diagnostyki i pewnie leczenia.
Te powyższe zdania wyjaśniają większość - człowiek dotychczas zdrowy, nagle jest chory na jedno, teraz musi iść diagnozować drugie no i dodatkowo Parkinson, który jak gdzieś czytałem w momentach "podłamania" może dawać większe oznaki.

Pytam więc Was (pewnie również wielu chorujących na PD) - w jaki sposób można chorego zachęcić do większej rehabilitacji. Usłyszałem ostatnio od ojca, że nie lubi wychodzić na zewnątrz bo wstydzi się, że "idzie jak kaleka i się ludzie patrzą".
Pewnie i większość przez to, że młodym jest człowiekiem, a ostatni szpital go trochę zmęczył. Jeśli chodzi o stan to ma spowolnione ruchy troszkę. Drżenie prawej ręki w spoczynku. Podczas chodzenia ma tendencje do garbienia się(o co go męczę ciągle). Ogólnie taki "mało szybki" jest. Moim zdaniem oczywiście nic, czego by się można wstydzić. Inna sprawa, że ludzie(zwłaszcza znajomi/sąsiedzi) patrzą na niego jak na ledwie żywego łącząc to z faktem ostatniego pobytu w szpitalu.

Ogólnie już mam przygotowany do przeczytania "poradnik choroby parkinsona" który można w PDF znaleźć w internecie - ale również i Was chciałem zapytać, by z doświadczenia powiedzieć:
1. Jakieś rady odnośnie zachęcenia do "normalnego życia"? Wycieczki, gdzie się spaceruje są dobrym pomysłem?
2. Jakieś formy aktywnego spędzania czasu? Może nawet jak będzie po wszystkim leczeniu jakiś lekki sport dobry w tej chorobie? Basen?
3. Czy ćwiczenia fizyczne(tu w formie spacerów czy innych (jakich?)) pomagają? Bo ja się muszę przyznać, że tak na mój rozum przyjmuję to jako główną pomoc obok leczenia farmakologicznego - a nie wiem czy mam rację.
4. Jakieś inne, ewentualne rady?

Pozdrawiam i wielkie dzięki za odpowiedzi :)
  • 0

#2 Brigid

Brigid

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 255 postów

Napisano 18 sierpień 2011 - 00:55

Najlepszy w zachęcaniu był pan Edek... Od innych członków rodzin chorych różnił się tym, że wierzył, że trzeba starać się wejść w świat swojego chorego zamiast tylko stania obok i pochylania się. I zawsze być po jego stronie. Rada bardziej ogólna, ale może dodatkowo się przyda...
Nie wiem, może spróbuj pogadać z tatą o tym, co jest dla niego teraz ciężkie, zamiast naciskać, żeby to przełamywał. Łatwo uważać, że nie ma się czego wstydzić, kiedy to nie Ciebie oceniają.
Może jesteś w stanie wpłynąć jakoś na znajomych sąsiadów, żeby tak na Twojego tatę nie patrzyli. Z ludźmi często wystarczy chwilkę pogadać, żeby ich oswoić z nową sytuacją. A zdrowie ma to do siebie, że nie mamy go na zawsze.
  • 0
Mój awatar jest legalny :) Autor: Andika18 | Dreamstime.com
Prawo autorskie wymaga podania autora i źródła.
Będę wdzięczna za nie usuwanie żadnego z tych fragmentów z podpisu.

#3 Sidney87

Sidney87

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 18 sierpień 2011 - 02:11

Wielkie dzięki za radę. Na pewno je wykorzystam :)
  • 0

#4 backsztag

backsztag

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 93 postów

Napisano 22 grudzień 2011 - 21:45

Witam!
Dzisiaj otrzymałem pocztę elektroniczną z fundacji. Wydaje mnie się, że powinienem jej treść przekazać chorym na PD jak i ich opiekunom. Wklejam emaila.

"Powiedz jak Ci pomóc - II EDYCJA
Julita Chrapińska julita@parkinson.sos.pl
10:15 (10 godz. temu)

Szanowni Państwo,

do końca 2011 roku zbieramy Państwa opinie na temat choroby Parkinsona.
Dzięki Państwa wypowiedziom z lat poprzednich powstało I Wydanie Raportu "Powiedz jak Ci pomóc".

Publikacja ta daje nam możliwość analizowania opinii pacjentów o przebiegu choroby, sposobie jej przeżywania i potrzebach chorych.

II Wydanie Raportu będzie dla nas swoistą możliwością porównania oraz oceni życie chorych na przestrzeni kolejnych lat.

Dziękujemy za wsparcie.

Aby wypełnić ankietę zapraszamy

http://www.parkinson...cja.pl/ankieta/


Zespół Fudnacji

Fundacja "Żyć z Chorobą Parkinsona"
ul. Czerska 18 lok. 243
00-732 Warszawa
tel. (22) 409 77 56
KRS 0000221902
www.parkinsonfundacja.pl
Organizacja Pożytku Publicznego


---------- Wiadomość przekazana dalej ----------
Od: Julita Chrapińska
Data: 22 grudnia 2011 10:19
Temat: Powiedz jak Ci pomóc - II EDYCJA
Do: fundacja@parkinson.sos.pl"

Jak powiedział prof. Ząbek "każdy chory na Parkinsona to przypadek indywidualny" więc udział w ankiecie jest wzajemną pomocą w zmaganiu się z tą chorobą.
Pozdrawiam. Andrzej
  • 0
Cokolwiek dzieje się z Tobą, nie pozwól na odebranie sobie nadziei.
Im więcej wiesz o chorobie tym łatwiej Ci kontrolować objawy.


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych