118 odpowiedzi w tym temacie

[staniew]

Witam.Chciałem poruszyć temat w wątku homoseksualizm post 79ale niestety wyszła z tego awanta itd.Myślałem że od forumowiczów dowiem się czegoś ale cóż wszyscy zajęci przepychankami słownymi. Dla tych co chcą poczytać zamieszczam link strony którą dzisiaj znalazłem:
http://www.homoseksualizm.edu.pl/

[mucha2]

Stronka naprawdę ciekawa...
Czekam z niecierpliwością na rozwój tego tematu

[mucha2]

Szkoda, że tu tak cicho...
Już myślałam, że dowiem się tutaj czegoś konkretnego.

Ja naprawdę jestem ciekawa czy tak jak w temacie: "dobrze Wam z tym?" I nie chodzi mi o to w jaki sposób traktuje Was społeczeństwo (o tym było dużo w poprzednim temacie, w którym zrobiła się istna przepychanka, a szkoda...), ale czy "gdzieś tam w środku" nie przeszkadza Wam to?
(bo z tej strony, którą podał staniew wynika, że jednak nie wszyscy "homo" są zadowoleni z tego kim są)
Przepraszam, może nie powinnam wypytywać tak na forum ale nie mam w realu kontaktu z osobami o innej orientacji, więc TV czy net to dla mnie jedyne źródła informacji.
pozdrawiam.

[shinjin]

Dobrze mi z moim gejostwem tak samo jak z tym, że jestem brunetem o zielonych oczach.
Staniew, z moich zielonych oczu też chcesz mnie wyleczyć?

PS. A tak wogóle to czego konkretnie chcesz się dowiedzieć? Może złe pytania zadawałeś... 

Przepraszam, może nie powinnam wypytywać tak na forum ale nie mam w realu kontaktu z osobami o innej orientacji (...)

Masz kontakt, ale nie wiesz, że to gej lub lesbijka.
Jak ktoś nie jest hetero to zwykle nie mówi o tym na lewo i prawo, tylko dzieli się w pierwszej kolejności z zaufanymi osobami.

[shinjin]

Twoje zielone oczy a orientacja seksualna to chyba troszkę inna bajka

Lubię jak opowiadasz bajki, więc wyjaśnij mi co masz namyśli.

[shinjin]

(...)
(bo z tej strony, którą podał staniew wynika, że jednak nie wszyscy "homo" są zadowoleni z tego kim są)
(...)

W kraju, w którym jedną z największych obelg jest powiedzieć ty pedale, lub ty lesbo, w kraju, w którym można dostać po mordzie za trzymanie za rękę ukochanej osoby nie dziwi, że są osoby które mają problemy z zaakceptowaniem swojej orientacji seksualnej.


Są homo, którzy nie akceptują swojej orientacji, ale nie znam takich, którzy jednocześnie byliby szczęśliwi.
Znam natomiast gejów i lesbijki, którzy siebie akceptują i są mniej lub bardziej szczęśliwi.

[mucha2]

W kraju, w którym jedną z największych obelg jest powiedzieć ty pedale, lub ty lesbo, w kraju, w którym można dostać po mordzie za trzymanie za rękę ukochanej osoby nie dziwi, że są osoby które mają problemy z zaakceptowaniem swojej orientacji seksualnej.

No i właśnie nie o to mi chodziło.
Uważam, że żaden człowiek (obojętnie czy chudy czy gruby, czy homo czy hetero) nie powinien oceniać siebie tylko przez pryzmat tego jak postrzegają/oceniają go inni!
(można, a nawet trzeba brać to pod uwagę, ale nie kształtować według tego swoją ocenę własnej osoby i budować na tym poczucie własnej wartości...nie wiem, tak myślę... )

Pytając miałam bardziej na myśli to czy kiedy przysłowiowo "patrzycie na siebie w lustro", kiedy patrzycie na "swoje wczoraj" żeby wyciągnąć wnioski na temat własnej osoby...czy wtedy naprawdę jest Wam dobrze z tym kim się staliście???

Ps. szkoda, że ze wszystkich forumowych osób homo, wypowiada się tu tylko jedna osoba...
Nikt więcej naprawdę nie zajrzał na tą stronę z pierwszego postu i nie wypowie się tutaj? hmmm... to mi daje do myślenia...

[shinjin]

(...) Gdy wtopicie się w tłum,wyglądem i zachowaniem to nikt was nie pobije i nie nazwie pedałem,ale stereotyp niestety zawdzięczacie głównie tym paradom

Aha. Czyli wszyscy mają być szarzy i przeciętni jak większość. A jak ktoś będzie trochę inny, to należy obić mordę? Jak chcesz to możesz się wtapiać w tłum, ze strachu. Ja wolę pozostać sobą. Nie mam zamiaru równać do większości, bo Ty chcesz mieć jednolite społeczeństwo. Jak przeraża Ciebie różnorodność, to załóż sobie sektę gdzie wszyscy będą ubierać się i myśleć tak samo, jak jakieś bezrozumne robociki.

[shinjin]

Nie nie shinjin.Mi chodzi tylko o te pochody i ogólnie o przesadne manifestowanie swojej odmienności.Widzisz hetero nie manifestuje że jest hetero.

Bo nie musi. Każdy z założenia jest hetero i jest katolikiem.
Inną sprawą jest to, że jednak hetero manifestują swoją orientację.
Jak młoda para świeżo po ślubie przejeżdża w hałaśliwym korowodzie przez centrum miasta, to jak to nazwać, jak nie przesadnym manifestowaniem?

Kiedy chłopak pocałuje dziewczynę to jest to okazywanie sobie uczuć. Kiedy chłopak pocałuje chłopaka to jest to obnoszenie się ze swoją seksualnością.

Bo niestety,co dobrego dają te marsze? Napewno nie wzrost tolerancji.A to wtapianie się w tłum to miałem na myśli właśnie tą całą otoczkę,muzyka,kręcenie tyłkami itp,bo chyba stąd m.in jest stereotyp o Was.Gdyby coś zależało ode mnie to zalegalizował bym Wasze związki,dziedziczenie,rozwody i wszelkie te biurokratyczne sprawy. Nie jestem homofobem,jednak te marsze to dla mnie przesada. Nie jestem za chowaniem się w tłum,ale też nie popieram robienia szumu wokół siebie.

Szum jest po to, aby dana mniejszość została dostrzeżona i uznano jej prawa.
W wielu krajach zachodu, w których były marsze i parady są już albo związki partnerskie albo małżeństwa dla homo. Więc jest to skuteczna strategia.

Zbierajcie np podpisy,teraz macie "rzecznika",czyli pana Janka P. Może nie rzuca słów na wiatr,jak reszta polityków,tego wam życzę,normalnego życia. Tylko nie dziwcie się,bo niestety,jak ktoś wrzeszczy na ulicy że jest homo,to zawsze znajdzie się heteryk z kamieniem w ręku.To się tyczy wszystkich,nie tylko homoseksualistów. Widziałeś tzw "obronę krzyża",jaka była reakcja i parodiowanie katolików przez ich przeciwników. Gdyby katolicy,ekolodzy lub nie wiem kto robili takie pochody to też byli by przeciwnicy,niestety. (...)

Ależ katolicy robią pochody. W ich języku nazywa się to procesjami. Blokują centrum miasta tak samo jak marsze równości, czy rowerowe masy krytyczne.

[shinjin]

Taaa podpalajcie sie a beda Was kofffac tlumy

Ale nie ekolodzy.