Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Jaką książkę obecnie czytacie i jaką polecacie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
637 odpowiedzi w tym temacie

#621 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1 491 postów

Napisano 15 października 2024 - 18:14

Radziwiłłowie - polscy magnaci, polska arystokracja. Witold Banach w "Radziwiłłowie. Burzliwe losy słynnego rodu" wziął na warsztat jedną z gałęzi rodu: berlińsko-antonińska. Ponoć zapoczątkowało ją szczere uczucie Antoniego do Luizy Hohenzoller, bratanicy pruskiego władcy, Fryderyka I. 

Ciekawie jest w książce zarysowana pruska perspektywa wojen napoleońskich: ucieczka z Berlina do Królewca dworu i pruskiej arystokracji.

Dziadek i ojciec Antoniego byli chorymi psychicznie przemowcami. Babka Helena po kilkunastu latach uciekła od męża, który usiłował ją zabić. Również syn Heleny, uczestnik i bierny obserwator gehenny, jaką ojciec zgotował najbliższym, był niezrównoważony psychicznie.

 

Jestem w trakcie lektury, która daje ciekawą perspektywę na polską i europejską historię.

 

1034711-352x500.jpg


  • 0

#622 Al_Bundy

Al_Bundy

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 626 postów

Napisano 07 grudnia 2024 - 12:02

jakub-frank-i-jego-mesjanska-droga-nowe-

Wybitny znawca żydowskiego mesjanizmu, autor wielu studiów o Jakubie Franku, w najnowszej książce podsumowuje i rewiduje wnioski swoich niemal czterdziestoletnich badań poświęconych założycielowi ruchu zwanego później frankizmem.

Wykorzystując wszystkie dostępne źródła – zarówno żydowskie, jak i chrześcijańskie (niektóre z nich w książce Jana Doktóra publikowane są po raz pierwszy) – autor dokonuje ponownej rekonstrukcji dziejów Jakuba Franka i jego zwolenników. Stawia przy tym fundamentalne pytania – np. o okoliczności powstania dokumentów, które dotychczas były uznawane przez badaczy frankizmu za wiarygodne i na podstawie których budowali oni swoje interpretacje i teorie. Jak zaznacza w recenzji książki prof. Michał Galas, takie polemiczne stanowisko także wobec własnych osiągnięć badawczych jest rzadkością w świecie nauki.

Frankizm jest najbardziej „polskim” ze wszystkich żydowskich ruchów mesjańsko-mistycznych. Jego dzieje na trwałe wpisały się nie tylko w dzieje judaizmu, ale także polskiego katolicyzmu i stanowią ważny temat dyskursu na temat relacji żydowsko-polskich i żydowsko-chrześcijańskich, jaki toczył się na przestrzeni ostatnich 200 lat. Te dyskusje i polemiki, często posiadające piętno antysemityzmu, dalekie były od rzetelnych studiów naukowych i utwierdzały wiele stereotypów. Stąd z tak wielką satysfakcją należy przyjąć tę nową publikację poświęconą frankizmowi.

– fragment recenzji dr. hab. Michała Galasa, Uniwersytet Jagielloński


  • 0
Bóg dał z kalectwem pokusę nam - i głód,
By się związać w pokręconych sektę.
Partia Potworków! Rząd zatrutej krwi!
Ach, cóż za ulga - unormalnić skazy!
Nakaz szacunku, a nie gest odrazy,
Wystarczy - ja! ja! ja! - zmienić w - my!

#623 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1 491 postów

Napisano 11 grudnia 2024 - 19:14

Książki Joanny Kuciel-Frydryszak kupuję w ciemno i czytam niemal jednym tchem. Tak też było ze wznowioną biografią jednego ze skamandrytów "Słonimski. Heretyk na ambonie" jej autorstwa.

 

1184825-352x500.jpg

 

Z Arturem Domosłowskim wybrałam się w podróż po Ameryce Łacińskiej. Niezwykle trafne obserwacje i głębsze analizy państw tego regionu pozwalają na poznanie ich współczesnych bolączek, kryzysów, które mają również wpływ na nas, Europejczyków. Niby daleko, a jednak niepokojąco blisko. Polecam "Rewolucja nie ma końca. Podróże w krainie buntu i nadziei".

1176246-352x500.jpg


  • 0

#624 RobRoy

RobRoy

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 37 postów

Napisano 12 grudnia 2024 - 11:23

Ostatnio zainteresowałem się literaturą iberoamerykańską. Czytam teraz "Sto lat samotności" Marqueza.
  • 0

#625 Selenris

Selenris

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 36 postów
  • Skąd:Gliwice

Napisano 13 grudnia 2024 - 09:58

Ostatnio zainteresowałem się literaturą iberoamerykańską. Czytam teraz "Sto lat samotności" Marqueza.

Na Netflixie można teraz zobaczyć serial o tym tytule, nie wiem, czy powstał w oparciu o książkę. Samą książkę dawno temu bardzo chciałam przeczytać, aktualnie unikam smutnych rzeczy....

 

Ode mnie: "Wegetarianizm. Zarys historii". Otóż okazuje się, że na początku nasi przodkowie żywili się jedynie roślinami, zanim odkryli padlinę, a później nauczyli się polować. Nawet wtedy mięso stanowiło mały procent ich diety, bo jak łatwo się domyślić, upolować zwierza wcale nie było tak łatwo. Ciekawa pozycja dla tych, którzy chcieliby poznać historię od strony tego, co jedli pierwsi ludzie, co jedzono później i jakie znaczenie miało to, co spożywano oraz jak to było z tym wegetarianizmem, bo wychodzi na to, że istniał on już wtedy, jak zaczęto spożywać mięso i to nie jest wcale wymysł XXI wieku. Serdecznie polecam.

 

1141034-352x500.jpg


  • 1

#626 kaska_zaborze

kaska_zaborze

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1 525 postów
  • Skąd:z wnętrza.

Napisano 13 grudnia 2024 - 12:46

 Czytam teraz "Sto lat samotności" Marqueza.

 

Jest na you tube.Nie przeszłam, obrzydziło mnie jak przyjacielowi Gabryela wyrósł ogon z kości ogonowej.
 


  • 0
Wciąż ma się mało lat a już się tyle przeżyło.Powoli dogasa blask tych co już nie wrócą dni.
Piotr Bukartyk.

#627 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1 491 postów

Napisano 15 grudnia 2024 - 19:26

Dziwnym trafem w ręce wpadła mi kolejna interesująca pozycja, której tytuł zdradza wiele: "Dezorientacje. Biografia Marii Konopnickiej", autorstwa Magdaleny Grzebałkowskiej, Dzisiaj zaczęłam czytać i już wiem, że to świetna pozycja, bardzo ładnie wydana.

 

1191197-352x500.jpg

 

A skoro dziś zaczęłam coś czytać, to znaczy, że wczoraj coś skończyłam. Tym czymś były "Dziewczyny ze Słowaka" Marii Paszyńskiej. Powieść historyczna osnuta na biografiach uczennic prestiżowego liceum im. J. Słowackiego na warszawskiej Ochocie. Szkoła istnieje do dziś, a autorka opisała losy uczennic i młodych absolwentek tuż przed wybuchem II wojny światowej i w okupowanej stolicy.

 

  1161257-352x500.jpg


  • 1

#628 Al_Bundy

Al_Bundy

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 626 postów

Napisano 16 grudnia 2024 - 15:50

lasinski.jpg
Głupota od zawsze towarzyszyła ludziom, stanowiła immanentną właściwość ludzkich zachowań i działań. O jej powszechności i skali mówił Albert Einstein, stwierdzając, że „tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej”. Na temat głupoty pisało wielu i napisano wiele. Była przedmiotem rozważań filozofów, poetów, pisarzy, naukowców, felietonistów, eseistów. Nie sposób nie wspomnieć w tym miejscu książki Aleksandra Bocheńskiego pt. Dzieje głupoty w Polsce. Praca pisana w czasach okupacji, a wydana po raz pierwszy w 1947 roku, jest zbiorem kilku pamfletów (artykułów) dziejopisarskich, składających się na dzieło pisarstwa politycznego, to głos w sporze o polityczne wybory w Polsce w ujęciu historycznym. Głupotą autor nazywa „działanie dające w sposób oczywisty rezultat wręcz sprzeczny z zamierzonym”152. W zasadniczym wątku książki Bocheński głupotę odnosił do każdego działania osłabiającego państwo w zakresie ustroju, a zwłaszcza polityki zagranicznej, czyli do działania nierealnego, naiwnego, zwodniczego. Z kolei wszystkie sojusze słuszne i korzystne nazywał mądrością narodu.153 Autor głupotę określał także jako falę bezmyślnych emocji zalewającą opinię publiczną i spychającą naród polski w zacofanie. Autor wskazywał na konieczność jednoczesnego uwzględnienia kryteriów emocjonalnych i zdroworozsądkowych w dokonywaniu wyborów politycznych. Dzieło Bocheńskiego było też przedmiotem ostrej krytyki, że Polakom wmawia się „zupełną niezdolność do życia, organiczną głupotę i monstrualny antytalent polityczny, (...) wtrąca się Polskę między narody zrezygnowane”154. P. Jasienica pisał, że Bocheński jest fanatykiem realizmu politycznego.155 Oczywiście ze względu na problematykę, aspekt opracowania, a także na rok wydania pracy, Bocheński nie mógł uwzględnić tych przesłanek i uwarunkowań głupoty, które związane są z odziaływaniem marksizmu kulturowego i cyfryzacji życia, a które stanowią fundament rozważań w niniejszym opracowaniu.
Na szkodliwość społeczną głupoty wskazywał wielokrotnie Stanisław Lem, pisząc m.in.: „gdy głupcy, obdarzeni wielką aktywnością, znajdują – w ułożyskowaniu określonych antagonizmów klasowych i narodowych resentymentów – posłuch głupców mniej aktywnych, gotowych pójść za tym, »kto poprowadzi« – może się zrodzić z takiego »wzmocnienia« zło, nie piekielne co prawda, bo czysto ludzkie, lecz nie mniej przez to zgubne”156. Do Lema odnosi się też słowa: „dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów” (Lem – podobno, nie na pewno). Oczywiście można tworzyć dalsze analogie: dopóki nie skorzystałem z Facebooka, TikToka, Instagrama, X…, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu głupców.

  • 0
Bóg dał z kalectwem pokusę nam - i głód,
By się związać w pokręconych sektę.
Partia Potworków! Rząd zatrutej krwi!
Ach, cóż za ulga - unormalnić skazy!
Nakaz szacunku, a nie gest odrazy,
Wystarczy - ja! ja! ja! - zmienić w - my!

#629 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1 491 postów

Napisano 26 grudnia 2024 - 19:02

Trzeci tom Miecza i korony Sabine Ebert pt. " Czas zdrajców" dotarł do mnie w wigilię, Czytam z dużym zainteresowaniem, podobnie, jak poprzednie dwa tomy. Rzecz dzieje się w Niemczech w XII w., czyli w czasach przed i w trakcie rządów Fryderyka Barbarossy. Irytuje mnie ogromny przestrzał czasowy pomiędzy polskim wydaniem poszczególnych części cyklu.

 

1190453-352x500.jpg


  • 1

#630 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1 491 postów

Napisano 02 stycznia 2025 - 07:59

Wreszcie się doczekałam drugiego tomu powieści Santiago Posteguillo o Juliuszu Cezarze: "Przeklęty Rzym".

 

1230496-352x500.jpg


  • 0

#631 Selenris

Selenris

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 36 postów
  • Skąd:Gliwice

Napisano 25 stycznia 2025 - 06:47

"Hobbit" - książka, której nigdy nie miałam w ręce. Postanowiłam nadrobić Tolkiena, chyba w końcu dojrzałam, zaczynam od czegoś łatwego. 

 

 

1164463-352x500.jpg


  • 0

#632 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3 670 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 30 stycznia 2025 - 19:18

"Hobbit" - książka, której nigdy nie miałam w ręce. Postanowiłam nadrobić Tolkiena, chyba w końcu dojrzałam, zaczynam od czegoś łatwego.

Dobrze zacząć własnie od "Hobbita". Następny w kolejce będzie "Władca Pierścieni", a później "Silmarillion".

 

 

A ja czytam sobie teraz klasykę:

 

655732-Pocztowki-z-c.k.-monarchii.jpg


  • 1

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#633 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1 491 postów

Napisano 05 lutego 2025 - 18:11

Francuz, Louis de Bernières, jest autorem monumentalnej powieści o schyłkowym okresie imperium tureckiego "Ptaki bez skrzydeł". W powieściowej Eskibahçe, gdzieś w Anatolii, jak w soczewce widać turecki tygiel kulturowy. Obok siebie żyją Turcy, Grecy, Ormianie: bogaci i biedni, pracowici i leniwi, piękni i odrażający. Mieszkańcy mający swoje własne troski, ale żyjący w zgodzie bez względu na swoje pochodzenie i wyznawaną religię. Historia przez wielkie "H" jeszcze do nich nie dociera. Jeszcze nie wiedzą, że ona przybędzie nie proszona. Wielkie mocarstwa rozpętają wojnę, która pozwoli chłopcu o imieniu Mustafa Kemal nazwanym później Atatürkiem, wyciągnąć Turcję z religijnego zabobonu, stworzyć alfabet oparty na łacińskim, zreformować prawo i wprowadzić Turcję do panteonu państw europejskich.

 

1180701-352x500.jpg


  • 1

#634 Selenris

Selenris

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 36 postów
  • Skąd:Gliwice

Napisano 28 marca 2025 - 14:05

Seria dla nastolatek, którą poleciła mi ciocia. Szybko się czyta, miła rozrywka, chociaż ewidentnie czuję, że jestem już za stara na tego typu lekturę. 

 

1104292-352x500.jpg


  • 0

#635 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1 491 postów

Napisano 25 kwietnia 2025 - 15:52

Ulala, ależ mnie tu dawno nie było :D . Już zapomniałam, co czytałam, ale spróbuję sobie przypomnieć.

Przede wszystkim wreszcie ukazał się drugi tom "Lat chwały" Pierre'a Lemaitre'a noszący tytuł "Cisza i gniew". Dalsze losy rodziny Pelletierów. Tym razem motywem dominującym jest niezwykle surowe i restrykcyjne prawo antyaborcyjne we Francji w latach 50-ych XX w. oraz cywilizacyjny rozwój kraju, za który najwyższą cene płaci społeczność niewielkiego miasteczka.

 

1247463-352x500.jpg

 

Mamy 1000 rocznicę koronacji Bolesława Chrobrego. Kto jest ciekawy, jak do niej doszło, kilka miesięcy przed śmiercią Chrobrego, polecam książkę " Chrobry Rex. Pierwszy z królów" Michael Morys-Twarowski. Monografia napisana bardzo współczesnym językiem, oparta na najnowszych ustaleniach historycznych, oparta na źródłach. Polecam każdemu, kto jest ciekawy, jaka była droga Bolesława do korony.

 

1247893-352x500.jpg

 

Kto twierdzi, że malarstwo było domeną mężczyzn - kłamie! Dowodzi temu Piotr Oczko w znakomitej książce "Suknia i sztalugi". W sferze zainteresowań autora są malarki żyjące w Niderlandach od XIV do XVIII w. Nie są to typowe biogramy malarek, o których zresztą w większości informacje są szczątkowe, ale raczej połączenie felietonów z krytycznym opisem malarstwa. Dla mnie ogromnie ciekawe, tym bardziej, że książka jest bardzo bogato ilustrowana. Niesamowite jest to, że znakomita większość artystek zostawiła autoportrety, więc wiemy nie tylko, co malowały, ale i jak wyglądały. 

 

1184047-352x500.jpg


  • 0

#636 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1 491 postów

Napisano 01 maja 2025 - 18:47

Michael Morys-Twarowski "Barbarica. Tysiąc lat zapomnianej historii ziem polskich". Historia ziem, które współcześnie nazywamy Polską, to rozsypane, niekompletne puzzle, z których historycy, archeologowie, antropolodzy, a ostatnio nawet genetycy próbują stworzyć, a raczej odtworzyć w miarę jednolity obraz. Jednym z głosów w dyskusji jest książka młodego historyka UJ, który nawet w legendzie o Kraku próbuje odnaleźć ziarno prawdy historycznej.

 

1070699-352x500.jpg


  • 1

#637 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1 491 postów

Napisano 06 maja 2025 - 17:52

Trudno uwierzyć, że 500 lat temu wygląd kobiety równie ostro oceniany, jak teraz, a one same dążyły do nieosiągalnego ideału. A działo sie to wszystko w epoce, w którym jedynie obrazy mistrzów przedstawiały wyidealizowane kobiece ciała. Książka Jill Burke "Jak być renesansową kobietą. Nieopowiedziana historia piękna i kobiecej kreatywności" nie jest pozycją, którą czyta się z zapartym tchem, ale pozwala zajrzeć w rejony życia codziennego, w której rzadko kiedy się zapuszczają.  

 

1232341-352x500.jpg


  • 0

#638 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3 670 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 11 maja 2025 - 09:25

A ja czytam teraz książkę o nieco bardziej odległej historii. Coś o naszych początkach, o tym skąd wziął się gatunek ludzki:

 

JY1Bnsk.jpeg


  • 1

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych