601 odpowiedzi w tym temacie

[ozmo]

Ksiązka nie traktuje tylko o wierze lecz daje się w niej poznać aktora z innej perspektywy .

[Monia74]

Kilka dni temu przeżywałam tzw. kryzys czytelniczy, czyli nie mogłam trafić na właściwą książkę. W końcu poszłam na  skróty i sięgnęłam po reportaż, chociaż wiem, że będę miała kaca moralnego.

 

Artur Domosławski w "Śmierci w Amazonii", jedzie po bandzie, wyrywa z czytelnika z błogostanu. Niszczenie środowiska naturalnego w brazylijskiej Amazonii, degradacja przyrody w Peru, to nie są egzotyczne newsy, które nas, Polaków nie dotyczą. O tym, jak bardzo dotyczą przekonamy się niebawem, bo zmiany klimatyczne są nieodwracalne.

 

Najgorsze jest to , że za tymi wszystkimi zniszczeniami stoją wielkie, międzynarodowe firmy. Przerażające jest to, że w Brazylii, czy w Peru giną ludzie, autochtoni, którzy sprzeciwiając się gigantom zaczęli walczyć o ziemię, o lasy, o czystą wodę i powietrze. I wiecie, co? Nie ma szczęśliwego zakończenia. Bezpośrednich sprawców czasem się złapie i nawet osądzi. Zleceniodawców nigdy. Korupcja i powiązania z najwyższą władzą są niewyobrażalne, a krótkowzroczność biznesmenów i polityków wręcz przerażająca.

 

Uff, a miała być relaksująca lektura na lato .

 

[kaska_zaborze]

 

 

Ozmo, czytając Niedźwieckiego polecam "Nie wierzę w życie pozaradiowe"

 

 

Opis życia Marka Niedźwiedzkiego, jego życiorysu i miłości do radia. To radio popchnęło go do nauki angielskiego, do podróży zagranicznych (bardzo lubi Australię), a spikerem został w czasie studiów w uczelnianym radiu.

[Slavco]

Dla czytelników

https://en.wikipedia..._American_Power

Dla leniwych

https://en.wikipedia...ly_(miniseries)

 

W skrócie pozycja łączy w sobie religię, finanse i teorie spiskowe w jednym

[Monia74]

Jakiś czas temu przeczytałam trylogię o Eleonorze Akwitańskiej, autorstwa Elizabeth Chadwick. Byłam zachwycona tymi pozycjami, dlatego nie zawahałam się i kupiłam nowość tej autorki "Pani Anglików".

 

Tym razem Chadwick wzięła na warsztat teściową Eleonory, królową Matyldę.Na razie przeczytałam ok. 1/3 książki i, jak mawia mój tata "da się czytać" . A tak serio, to gdybym nie przeczytała wcześniej cyklu o Eleonorze, to powiedziałabym, że powieść jest dobra. Ponieważ przeczytałam wcześniejszą pozycję, to stwierdzam, że "Pani Anglików" czegoś brakuje. Może wartkości akcji, bo na tych ponad stu stronach niewiele się wydarzyło.

 

Niemniej jednak miłośnicy powieści historycznej, ciekawi jaka w średniowieczu była pozycja kobiety, powinni sięgnąć po nową pozycję Elizabeth Chadwick.

 

[Monia74]

Wciąż pozostaję w klimacie średniowiecznej Anglii. Trylogia autorstwa Sharon Kay Penman, to opowieść o rodzie Yorków zaczyna się w momencie wojny z Lancasterami (tzw. Wojna Dwóch Róż).

Jest ciekawsza od "Pani Anglików". Akcja wartka, bohaterowie są na tyle wyraziści, że można się z nimi zżyć i mocno zaciskać kciuki, śledząc koleje ich losu. Przy okazji można poznać piętnastowieczną historię Anglii .

 

Tytuły trylogii: "Słońce w chwale", "Władca Północy", "Ryszard z bożej łaski".

 

[Piotr M]

Wciąż pozostaję w klimacie średniowiecznej Anglii. Trylogia autorstwa Sharon Kay Penman, to opowieść o rodzie Yorków zaczyna się w momencie wojny z Lancasterami (tzw. Wojna Dwóch Róż).
[color=#008000]Jest ciekawsza od "Pani Anglików".
 
[color=#008000][img=http://s.lubimyczytac.pl/upload/boo

Witajcie a ja sie zastanawiam co tu wrzucić na czytnik.. Byle nie historia po Hubalu i Westerplatte jacka Komudy mam przesyt

[marder]

Wrzuć sobie "Dowód osobisty" Petra Sabacha.

 

[Monia74]

Jakoś tak się złożyło, że wciąż pozostaję w epoce średniowiecza .

Tym razem sięgnęłam po pozycję popularnonaukową, autorstwa Francesa Gies i Jospha Gies pt."Życie średniowiecznej kobiety".

 

[marder]

To ja jestem teraz w trochę nowszych czasach:

 

[Monia74]

Jak każda książka dotycząca hitlerowskich obozów zagłady, powieść "Tatuażysta z Auschwitz" Heather Morris, nie jest łatwą lekturą. spośród tysięcy innych pozycji napisanych o holokauście, wyróżnia ją to, że opowiada o miłości, która narodziła się w tym piekle na Ziemi.

 

 

[Monia74]

"Ale z naszymi umarłymi" Jacka Dehnela, to dość dziwna książka. Powieść trochę straszna, trochę śmieszna, ale na pewno aktualna. Autor próbuje się rozprawić z naszymi, polskimi lękami i stereotypami.

 

Akcja toczy się w Krakowie. W jednej kamienicy mieszka para gejów, małżeństwo dwojga emerytów, młode małżeństwo polsko-brytyjskie, nastoletnia Kamila z wiecznie kłócącymi się rodzicami i w suterenie zadekował się Włodek jednoręki. Ni z tego ni z owego zaczynają powstawać z martwych wieczni lokatorzy cmentarzy i zaczynają się szwendać po Krakowie...

 

Jestem w trakcie lektury, więc nie wiem, w którą stronę pójdzie narracja. Jednak pierwsze książki Dehnala bardzo przypadły mi do gustu. Teraz z jego twórczością mi nie za bardzo po drodze.

 

[marder]

A ja nadal w XVII wieku...

 

[Monia74]

Magiczny w swej zwyczajności "Prawiek i inne czasy" Olgi Tokarczuk. Przeczytałam w przeciągu niespełna dwóch dni i jestem pod wrażeniem, jak z prostych, zwyczajnych, wręcz nieistotnych rzeczy można wyczarować baśniową w swym klimacie powieść, która tak naprawdę dotyka spraw ludzkich i przyziemnych, nadając im metafizyczne znaczenie.

 

[Marta S]

polecam https://lubimyczytac...ka-odwraca-oczy

https://lubimyczytac...nia-panna-mloda

[Monia74]

Marto, szkoda że nie napisałaś choć kilku zdań o tych książkach .

[Monia74]

Tym razem sięgnęłam po pozycję z mojej "branży". Dariusz Tworzydło "Zarządzanie w kryzysie wizerunkowym. Metody, procedury, reagowanie". Autora miałam przyjemność poznać podczas zajęć na studiach podyplomowych. Markę i wizerunek firmy, organizacje budują latami, a mogą one zostać poważnie nadszarpnięte. Pozycja jest o tym, jak przygotować się do sytuacji trudnej, jak działać w czasie kryzysu oraz jak odbudować swoją pozycję, jeśli jest to w ogóle możliwe. Autor przytacza świeże przykłady osób (marszałek Kuchciński), organizacji (stowarzyszenia Wiosna inicjator Szlachetnej Paczki) i firm (PLL Lot, Tiger), które musiały się borykać z kryzysami wizerunkowymi.

 

 

Uwierzcie mi, że grzechem jest narzekanie na polską służbę zdrowia . O czym przekonuje mnie właśnie rozpoczęta książka, którą napisał Natham Belofsky pod wiele mówiącym tytułem: "Jak dawniej leczono, czyli plomby z mchu i inne historie".

 

[marder]

A ja sięgnąłem po naprawdę ciekawą książkę W nauczaniu historii w polskich szkołach, Imperium Osmańskie znika z kart podręczników do historii zaraz po odsieczy wiedeńskiej w 1683 roku. Jeśli chcecie sprawdzić, co działo się po wyprawie wiedeńskiej, sięgnijcie po tę książkę:

 

[Monia74]

Podobno ostatnia, czwarta część cyklu Elżbiety Cherezińskiej o Piastach, "Wojenna Korona". Zaczyna się dobrze. Smakowicie

 

[Monia74]

"Buntowniczki. Niezwykłe Polki, które robiły, co chciały" Andrzeja Fedorowicza, to pozycja dla wszystkich dziewczyn, które nie wybierają prostych dróg, starając się zrealizować pokładane w nich oczekiwania rodziny i epoki, której przyszło im żyć.

Książka pokazuje, że niezależnie od czasów, w której przyszło im żyć, każda z nich potrafiła sobie "wykroić" własną przestrzeń i to dość znaczną. Podam przykład jednej bohaterki, która zrobiła na mnie największe wrażenie (jestem w trakcie lektury). Być może dlatego, że Salomea Regina Pilsztyn z domu Rusecka, primo voto Halpir, żyła w pierwszej połowie XVIII w. Jako 15-latka wyszła za mąż za medyka, Jakuba Halpira. Z nim wyruszyła do Imperium Osmańskiego, ucząc się od męża sztuki leczenia ludzi. W rezultacie dzięki inteligencji, sprytowi i szczęściu, Regina przewyższyła umiejętności męża, zyskując zaufanie wysoko postawionych tureckich oficjeli i prawo do leczenia na dworze sułtana. Życie Reginy, której "specjalizacją" była okulistyka, to scenariusz na dobry film. Udało jej się także dostać na dwór w Petersburgu, miała smykałkę do interesów, lecz niestety nie miała szczęścia do mężczyzn.

Ponad to w książce przeczytamy o pierwszej, polskiej terrorystce, o gorszycielce z dwudziestolecia międzywojennego, a także o pierwszej pilotce II Rzeczypospolitej, która jako jedyna kobieta wśród tysięcy polskich oficerów, została zamordowana w Katyniu.

Polecam dziewczynom, które wiedzą czego chcą i nie wahają się po to sięgnąć oraz chłopakom, by się przekonali, że nasza płeć wcale nie jest słaba .