Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Jakie są Wasze doświadczenia z podcinaniem ścięgien?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1 coloeus

coloeus

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 5 postów

Napisano 16 kwiecień 2011 - 15:46

Witam.

Moja znajoma ma dziecko z MPDz. Ma ono spastykę mięśnia trójgłowego łydki. Lekarz zaproponował podcięcie ścięgna Achillesa.

Jakie są Wasze doświadczenia związane z tym zabiegiem? Jakie są pozytywy a jakie negatywy?

Kolejny problem tego dziecka to bardzo słaba stabilizacja biodra, chodzi z dużą rotacją wewnętrzną w biodrze, przez co się przewraca. Czy spotkali się Państwo z jakimiś aparatami poprawiającymi stabilizację w biodrze?
  • 0

#2 Anka_20

Anka_20

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 12 postów

Napisano 16 kwiecień 2011 - 18:51

powiem tak ja jestem po operacji podcięcia ściegna achillesa juz dobre 15 lat i od tej pory nie chodze na palcach, wydłużyli mi ścięgno :)
  • 0
marzenia się spełniają, lecz sama wiara nie wystarcza.

#3 mysza20

mysza20

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 176 postów

Napisano 16 kwiecień 2011 - 22:21

powiem tak ja jestem po operacji podcięcia ściegna achillesa juz dobre 15 lat i od tej pory nie chodze na palcach, wydłużyli mi ścięgno :)

W pełni potwierdzam to co napisała koleżanka, ja miałam operację 16 lat temu.
  • 0

#4 Jamisia

Jamisia

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 141 postów

Napisano 16 kwiecień 2011 - 23:15

prawie 11 lat po zabiegu nie chodze na palcach przykurcz jest ale prawie niewidoczny
  • 0
Nie daj mi Boże, broń Boże skosztować tak zwanej życiowej mądrości dopóki życie trwa, dopóki życie trwa/ A.Osiecka

#5 Marta S

Marta S

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 786 postów
  • Skąd:szkoda że nie Lublin

Napisano 21 kwiecień 2011 - 22:44

ja jestem 4 lata po podcinaniu ścięgien, miałam to robione już w wieku 28 lat i to była moja jedyna operka i mam nadzieję , że już tak zostanie. teraz chodzę o kulach, wózka nie używam dwa lata w ogóle. I to na ile nam wystarczy ta operacja zależy od nas. Od razu miałam powiedziane że jeśli 2- 3 razy do roku nie będę mieć rehab to przykurcz wróci. nie trzeba się katować ćwiczeniami. Ale wiem, że np osoby które poruszają się wózkiem i o kulach na spacer z kulami nie wyjdą bo przecież to powoli. to błąd, ja szybko wyrzuciłam wózek, praktycznie po pól roku, najpierw spacery, potem zakupy . no i tyle trzeba, codziennie normalnie chodzić:)

Ps. Miałam robione obie nogi od razu, i cieszę się z tego , jeden ból i nie zanika to co się wypracowało, nie trzeba jeszcze raz lądować w gipsie. Nie wiem czemu są robione pojedyńczo u niektórych. A może teraz są inne czasy. Cieszę się że chodzę :)
  • 0

www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami . 


#6 aneczka18

aneczka18

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 30 postów

Napisano 22 kwiecień 2011 - 21:03

witam
ja miałam nie całe 2 lata temu robioną operacje,u mnie dała ona duże efekty, postawiła mnie na całą stopę i poprawiła mi się równowaga i chód. Powiem szczerze bardzo się wahałam i się bałam, ale teraz nie żałuję mojej decyzji i cieszę się że jednak zaryzykowałam i się wszystko udało:)

Ps ja również miałam robione obie nogi razem , ja również nie wyobrażam, robienia nóg osobno, i wszystko przechodzić od początku tak to jedno cierpienie i jeden trach, lekarze w moim przypadku pytali się czy robimy każdą nogę osobno czy razem.dobrą decyzję podjem ,bo nie wiadomo czy bym się zdecydowanym na drugą operację, a tak jeden był strach i jedna nauka chodzenia ;)
Pozdrawiam
  • 0

#7 basia106

basia106

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 67 postów

Napisano 25 kwiecień 2011 - 11:15

Coloeus mój syn w wieku 4lat był przygotowywany do operacji podcięcia ściengien.Lecz codzienna rehabilitacja pomogła i w wieku 1o-ciu lat przestał się przewracać i chodzić na palcach.Powodzenia
  • 0

#8 bulinka_1969

bulinka_1969

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 12 postów

Napisano 20 listopad 2012 - 15:20

Wiem,że ten wątek jest dość stary ,ale może ktoś jeszcze się odezwie.Mój problem jest taki,że moja córeczka 4 latka chodzi jedną nóżką na palcach i ma DPM.Rehabilitowana jest od prawie 2 lat i nie ma żadnej poprawy.Jednak nikt mi nie zaproponował podcinania ścięgna,a nawet spotkałam się z odradzaniem.Szczerze mówiąc to boję się rozmawiać na ten temat z lekarką,bo Pani profesor rehabilitacji powiedziała mi,że jak się zgodzę na podcinanie ścięgien,to zrobię z dziecka kalekę.Dodam,że moja Mała chodzi sama.Zaczęła chodzić w wieku 20 miesięcy:podwija prawą rączkę w łokciu i chodzi na paluszkach prawą nóżką.
Może znajdzie się tu ktoś kto miał podobny problem,a był rozwiązywany nie tak dawno?
  • 0

#9 Janusz74

Janusz74

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 248 postów

Napisano 20 listopad 2012 - 16:39

Mi również kiedyś (miałem wtedy ok 17 lat) lekarka odradziła przeprowadzania tego zabiegu, ale w moim przypadku chodziło o to, że przy postępującym zaniku mięśni więcej bym stracił niż zyskał przez czas w którym nogi goiłyby się po operacji.
  • 0

#10 xmen

xmen

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 237 postów

Napisano 21 listopad 2012 - 09:36

Ciekawa pani profesor :)
Z tego co wiem to nie symetryczne podparcie miednicy nie jest zdrowe dla kręgosłupa choćby , no ale ja nie mam profesury.
Czym uzasadnia twierdzenie że podcięcie zrobi z dziecka kalekę?
  • 0

#11 bulinka_1969

bulinka_1969

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 12 postów

Napisano 21 listopad 2012 - 10:49

Pani Profesor twierdziła,że wysadzi to dziecku miednicę do tyłu.Po za tym odradzała mi także botoks.Powiedziała,że to działa na umysł dziecka tak jakby miało to uwstecznić rozwój.
  • 0

#12 xmen

xmen

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 237 postów

Napisano 21 listopad 2012 - 20:39

Ortopedą nie jestem przypadku nie znam nie widziałem jeśli chodzi o achillesa.
Co do botoksu to jestem ciekaw skąd kobieta ma takie wnioski.
To co pani profesor zaleca w/w sytuacji bo skoro rehabilitacja nie będzie dawać efektu a inne metody neguje to co?
  • 0

#13 maryann89

maryann89

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 27 postów

Napisano 23 listopad 2012 - 03:47

Witam
mam 23 lata i mpd-proponowano mi jako dziecko operacje podciecia sciegna achillesa(jak mialam 6 lat)ale po licznych konsultacjach doszli do wniosku ze jednak nie...
Potem kolejna nadzieja pojawila sie jak mialam 18 lat miala to byc operacja przeciecia kosci i jakos podparcia miednicy czy cos kosztowna-rodzice chcieli brac kredyty po czym lekarz sie nie odezwal(Szpital w Koscierzynie w woj.pomorksim)od tamtego czasu po licznych konsultacjach ortopedzi w Polsce i za granica odradzaja twierdzac ze jak na ko0gos z mpd sobie swietnie radze(hm a o tym ze moje kolana tak poszly do srodka ze jak spie to wkladam sobie poduszke zeby chociaz podczas snu sie nie stykaly to jakos dla nich to problem nie jest)na rehabilitacje nie mam zadnych sierowan czy cos jedynie co robie to raz w tygodniu na basen chodze i jak uzbieram pieniadze to na porzadny masaz co pol roku...jestem niesczesliwa i zla ze w moim przypadku sie to nie udalo (to mam na mysli operacje) i przykro mi ze jestem kobieta bo np nie moge chodzic w szpilkach(ktos powie idiotka-no moze idiotka ale dla mnie to jest problem)jezdzic na nartach czy lyzwach...moze jakbym byla mezczyzna to by mi to nie przeszkadzalo...
Moze ta refleksja nie wiaze sie stricte z tematem ale mi dalo to mozliwosc wyrzucenia z siebie tego co na codzien trzymam w sobie i nie mam odwagi sie z nikim podzielic
Pozdrawiam forumowiczow;-)
  • 0

#14 Atreju95

Atreju95

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 5 postów

Napisano 30 listopad 2012 - 23:57

Ja miałem podcięcie ścięgien w wieku ok. 8 lat. Po operacji było super. Chodziłem w miarę normalnie, nawet biodro, z którym miałem jakieś tam problemy, wróciło na swoje miejsce. Jednak jakiś czas potem miałem kolejny zabieg - tym razem podcięcie ścięgien (chyba). w €żaręce. I tutaj wystąpiło tak jakby sprzężenie zwrotne, tzn. noga znów zaczęła się napinać u wróciła do stanu sprzed operacji, a ręką mimo zabiegu pozostała bez zmian. Także podsumowując, myślę, że jak jest taka możliwość to warto mimo wszystko się zdecydować na ten zabieg.
  • 0

#15 Marta S

Marta S

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 786 postów
  • Skąd:szkoda że nie Lublin

Napisano 01 grudzień 2012 - 00:08

Ja miałam podcinanie ścięgien w wieku 28 lat pod kolanami . W listopadzie była operacja a w lutym następnego roku, wstałam z wózka. Od tej pory poruszam się wyłącznie o kulach. Wymaga to ode mnie oczywiście dość częstej rehabilitacji, żeby utrzymać efekt. Najważniejsze, że chodzę . Jest to mój największy sukces. Nie byłam leczona jako dziecko. Może było by lepiej, a może trzeba było poczekać właśnie na tych lekarzy, na tych odpowiednich rehabilitantów, nie wiem.

Szpilek nie założę przez płaskostopie, niestety. Maryann89 jeśli nie masxz płaskostopia, może spróbujesz na początek buty z szeroką platformą. Dodadzą ci centymetrów i kobiecości. To wcale nie jest głupie, nawet lekarz na kontroli podgaduje spróbuj obcasik. Znalazłam jedne takie zimowe buty na platformie, a za bardzo nie wycięte. :)
  • 0

www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami . 


#16 neuro_rehabilitacja

neuro_rehabilitacja

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 01 grudzień 2012 - 04:52

Witam,

chciałam tylko zaznaczyć że zabieg wydłużania ścięgna należy dobierać indywidualnie. U jednych on przyniesie pozytywny rezultat u innych nie. W 80% moich pacjentów (dzieci ze spastyczną postacią MPD, szczególnie tetra i diplegii) podcięcie ścięgien przynosiło rezultaty na okres 2, 3 lat a po tych latach stan się pogarszał. To są moje doświadczenia. 20% pacjentów miało pozytywne rezultaty w poprawie funkcji chodzenia lub też umożliwienia wypracowania funkcji chodu.

Kwestie podcinania trzeba rozpatrywać następująco :
1) Ocena przykurczu
2) Wiek pacjenta ( im mniejsze dziecko tym odradzam zabieg, gdyż będzie rosnąć i ścięgno będzie się wydłużać a im wcześniej zostanie zoperowane tym mniejszą szansę pozostawia na wydłużenie gdyż pozostanie blizna)
3) Możliwości likwidacji przykurczu przez terapię (rehabilitację) lub podanie BTX-A

Jeśli mogę w jakiś sposób jeszcze pomóc to proszę napisać.
Pozdrawiam

Ewelina Nowak
  • 0

#17 Marta S

Marta S

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 786 postów
  • Skąd:szkoda że nie Lublin

Napisano 01 grudzień 2012 - 13:10

Wspomnę jeszcze, że samo podcięcie ścięgien niewiele da. Można stanąć na nogi pod warunkiem, że elementem nieodłącznym naszego życia będzie rehabilitacja. Nie wystarczy pójść na ćwiczenia kilka miesięcy po zabiegu i żyć w przekonaniu, że już wszystko zostało zrobione. Ja rehabilituję się 2-3 razy w roku już do końca życia. Już zawsze będę lawirować między pracą, codziennymi obowiązkami, a rehabilitacją. Na nią musi być czas. Inaczej wszystko wróci do stanu poprzedniego.
  • 0

www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami . 


#18 sarkaa

sarkaa

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 6 postów
  • Skąd:Górny Śląsk

Napisano 07 luty 2013 - 20:49

Mam nieciekawe doświadczenia a propos podcinania ścięgien. Naszą Zoszkę to ominęło, póki co rehabilitacja działa, ale spotkałam mnóstwo dzieci, które po operacji cofnęły się w rozwoju (np. zaczynały stawiać pierwsze kroki, a cofały się do raczkowania). Wiem, że każde dziecko jest inne i czasem operacja jest potrzebna, ale w moim odczuciu zbyt szybko się ją zaleca jako podstawowy sposób terapii. Z doświadczenia rodziców wokół mnie lepiej sprawdziła się fibrotomia czy SDR.

Fajnie, że są takie pozytywne doświadczenia wśród osób dorosłych :) Z tyłu głowy będę miała świadomość, że ewentualnie kiedyś tam mamy jeszcze jedną furtkę zapasową  :)


Użytkownik sarkaa edytował ten post 07 luty 2013 - 21:11

  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych