Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Stowarzyszenia-Fundacje-które naprawde wam pomogły?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

#1 ciiekawy

ciiekawy

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 287 postów

Napisano 12 kwiecień 2011 - 21:24

Zakładam ten temat bo każda fundacja i każde stowarzyszenie pomagające czy udające,że pomaga osobom niepełnosprawnym chwali się,że "to my jesteśmy najlepsi", robimy szkolenia tylko chętnych brak, a nie piszą,że chętnych brak z powodu dalekiego dojazdu około 100 km, ponad 100 km i to codziennie na szkolenia albo do pracy.

Chciałbym,żeby ten temat był swojego rodzaju rankingiem w którym się wypowiecie i podacie nazwy Stowarzyszeń i Fundacji które naprawde, w praktyce pomogły wam znaleźć prace, a nie takich które tylko robią to na papierze bo gdyby tego nie robili to sami nie mieliby pracy, jest jeszcze inna opcja, taka,że żadna Fundacja, ani Stowarzyszenie wam nie pomogło i bez ich pośrednictwa znaleźliście prace.
  • 0

#2 Oli

Oli

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 620 postów
  • Skąd:Łomża

Napisano 12 kwiecień 2011 - 21:56

Ja pracę znalazłem na własną rękę, z żadnej fundacji nie korzystałem, próbowałem kiedyś z prawkiem w FAR ale mi odmówiono tak więc jak na razie to tylko pfron :P
  • 0

#3 rodys

rodys

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 842 postów
  • Skąd:bierze pieniądze na alkohol?

Napisano 13 kwiecień 2011 - 00:17

Mi pomogło Stowarzyszenie Miłośników Bobrzej Nory :)
  • 0

KNP


#4 Marta S

Marta S

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 786 postów
  • Skąd:szkoda że nie Lublin

Napisano 13 kwiecień 2011 - 18:36

Fundacja Fuga Mundi - Lublin odbyłam dzięki nim szkolenia komputerowe a potem staż w formie telepracy. Wcześniej z PFRONu miałam podstawy komputera i komputer dostałam od firmy szkoleniowej COMBIDATA już na zawsze. to był mój pierwszy komp w 2005 chyba. A co do dojazdów to te z COMBIDATY były weekendowe zjazdy z noclegiem a z FUGA MUNDI tydzień z noclegami w przystosowanym obiekcie, tydzień w domu.i tak od stycznia do czerwca. Na stażu musiałam co 2 tyg jechać do lublina 80 km. to wtedy pierwszy raz dałam radę sama na wózku autobusem nieprzystosowanym. trochę wstawałam , wciągnęłam się po poręczach przy drzwiach autobusowych a wózek włożyli pasażerowie albo kierowca. To była dla mnie szkoła życia ale wiedziałam że mogę bo spróbowałam. Pewne rzeczy są faktycznie niemożliwe ale czasami warto się pomęczyć. nie wszystko ma być wygodne. Mieszkam na wsi inaczej nic bym nie miała bo o przystosowanych rzeczach mogę pomarzyć. Jeśli chodzi o prace to sama zakombinowałam popularny tu mikrotech chociaż miałam inne oferty ale niestety nie było kasy by przeprowadzić sie do miasta. miastowi mają lepiej. 
FAR też mnie wysłał na kurs komputerowy i był moment że bardzo mi się ta wiedza przydała. Oni nie podają gotowej oferty typu oto jest praca, masz ale motywują człowieka do działania. skoro oni sa niepełnosprawni i mogą pracować tzn że kiedyś tej pracy szukali , skoro oni znaleźli to ja też poszukam i uda się. chyba tak to działa
  • 0

www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami . 


#5 ciiekawy

ciiekawy

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 287 postów

Napisano 14 kwiecień 2011 - 20:16

Fundacja Fuga Mundi - Lublin odbyłam dzięki nim szkolenia komputerowe a potem staż w formie telepracy. Wcześniej z PFRONu miałam podstawy komputera i komputer dostałam od firmy szkoleniowej COMBIDATA już na zawsze. to był mój pierwszy komp w 2005 chyba. A co do dojazdów to te z COMBIDATY były weekendowe zjazdy z noclegiem a z FUGA MUNDI tydzień z noclegami w przystosowanym obiekcie, tydzień w domu.i tak od stycznia do czerwca. Na stażu musiałam co 2 tyg jechać do lublina 80 km. to wtedy pierwszy raz dałam radę sama na wózku autobusem nieprzystosowanym. trochę wstawałam , wciągnęłam się po poręczach przy drzwiach autobusowych a wózek włożyli pasażerowie albo kierowca. To była dla mnie szkoła życia ale wiedziałam że mogę bo spróbowałam. Pewne rzeczy są faktycznie niemożliwe ale czasami warto się pomęczyć. nie wszystko ma być wygodne. Mieszkam na wsi inaczej nic bym nie miała bo o przystosowanych rzeczach mogę pomarzyć. Jeśli chodzi o prace to sama zakombinowałam popularny tu mikrotech chociaż miałam inne oferty ale niestety nie było kasy by przeprowadzić sie do miasta. miastowi mają lepiej. 
FAR też mnie wysłał na kurs komputerowy i był moment że bardzo mi się ta wiedza przydała. Oni nie podają gotowej oferty typu oto jest praca, masz ale motywują człowieka do działania. skoro oni sa niepełnosprawni i mogą pracować tzn że kiedyś tej pracy szukali , skoro oni znaleźli to ja też poszukam i uda się. chyba tak to działa


ale motywować się to każdy sam może, a fundacje powinny bardziej pomagać niż motywując tylko.
  • 0

#6 adalberto5

adalberto5

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 21 kwiecień 2011 - 11:07

Witajcie. Jest chyba wiele instytucji, które pomagają. Różnie: finansowo i inaczej. Ja chciałbym powiedzieć, iż jestem członkiem Stowarzyszenie Opoka z Koszalina, to Stowarzyszenie, które jednoczy ludzi niepełnosprawnych, pomaga fizycznie i duchowo. Polecam naszą stronkę, więcej na stronie Stowarzyszenie Opoka Koszalin
  • 0

#7 ciiekawy

ciiekawy

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 287 postów

Napisano 25 kwiecień 2011 - 22:02

czyli nie ma stowarzyszeń, fundacji, które naprawde pomagają w znalezieniu pracy, a nie tylko w tworzeniu motywacji którą ludzie mogą stworzyć bez takich firm?
  • 0

#8 Maskotus

Maskotus

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 562 postów

Napisano 25 kwiecień 2011 - 23:21

Jest np. http://www.tus.org.pl/
  • 0

#9 Marta S

Marta S

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 786 postów
  • Skąd:szkoda że nie Lublin

Napisano 26 kwiecień 2011 - 17:01

liczycie nie na pomoc ale na gotowe podanie wam pracy i takie oferty są jeżeli się mieszka w mieście, w pobliżu tych fundacji, ale niestety ja tak nie mam
  • 0

www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami . 


#10 ciiekawy

ciiekawy

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 287 postów

Napisano 24 maj 2011 - 03:31

liczycie nie na pomoc ale na gotowe podanie wam pracy i takie oferty są jeżeli się mieszka w mieście, w pobliżu tych fundacji, ale niestety ja tak nie mam


Ludzie w takich instytucjach chyba nie pracują za darmo, biorą za to pieniądze, jak biorą pieniądze to mogą od razu skierować osoby niepełnosprawne do pracy w konkretnej firmie, a jak praca takich instytucji ma tylko polegać na motywowaniu do szukania pracy to po co takie instytucje istnieją, motywować to ludzie sami się mogą bezpłatnie, jak takie instytucje biorą za to kase to to,żeby one istniały po to,żeby tylko motywować ludzi do szukania pracy jest jakimś nieporozumieniem.
  • 0

#11 Brigid

Brigid

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 255 postów

Napisano 15 czerwiec 2011 - 22:26

Ale albo domagasz się ogólnego rankingu, albo rozwiązania indywidualnego problemu - zapewnienia Ci pracy. No albo albo.
Może zacznij nowy temat z pytaniem w tytule od razu o fundacje pomagające w uzyskaniu pracy w Twojej okolicy...

A ja bym się bardzo chętnie dowiedziała, które fundacje w czymś realnie pomogły. W czymkolwiek.
Bo fundacje robią różne rzeczy. Zapewniają rehabilitację, szkolenia, sprzęt, pomoc w założeniu firmy, czy poradzeniu sobie z nową sytuacją. I działają w różnych miejscach.
I owszem, niektóre za wiele nie robią, a inne wręcz przeciwnie.
  • 0
Mój awatar jest legalny :) Autor: Andika18 | Dreamstime.com
Prawo autorskie wymaga podania autora i źródła.
Będę wdzięczna za nie usuwanie żadnego z tych fragmentów z podpisu.

#12 Berto

Berto

    Statysta

  • Zbanowany
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 24 czerwiec 2011 - 07:03

Witam i polecam Fundację z Warszawy......z ul. Twardej i Narbutta a nazwa Jej to.....
Fundacja matematyków i informatyków niepelnosprawnych ruchowo.
Uczą komputera....tzw. ECDEL.....i mają oferty pracy.

A druga Fundacja......to......też z Warszawy z ul. Jezierskiego a nazwa Jej to.....
'Pomoc Maltańska'....obiecali mi pomóc w znalezieniu pracy, byłem u nich, wypytali sie sporo a potem odmówili pomocy, odsyłając do Stwoarzyszenia z ' SPOZA' z ul. TARGOWEJ 66....byłem tam, pomagają znaleść pracę, więc ich polecam, ale Maltańczyków Nie polecam.
  • 0

#13 FPKM

FPKM

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 26 lipiec 2011 - 10:56

Witam i polecam Fundację z Warszawy......z ul. Twardej i Narbutta a nazwa Jej to.....
Fundacja matematyków i informatyków niepelnosprawnych ruchowo.
Uczą komputera....tzw. ECDEL.....i mają oferty pracy.

A druga Fundacja......to......też z Warszawy z ul. Jezierskiego a nazwa Jej to.....
'Pomoc Maltańska'....obiecali mi pomóc w znalezieniu pracy, byłem u nich, wypytali sie sporo a potem odmówili pomocy, odsyłając do Stwoarzyszenia z ' SPOZA' z ul. TARGOWEJ 66....byłem tam, pomagają znaleść pracę, więc ich polecam, ale Maltańczyków Nie polecam.


Nasz projekt skierowany jest do osób spełniących określone kryteria, o których informujemy na stronach internetowych (www.pomocmaltanska.pl) i podczas spotkań rekrutacyjnych. Osoby, które nie spełniają ściśle określonych kryteriów przyjęcia do naszego projektu, są zawsze informowane o organizacjach udzielających im odpowiedniego wspracia.

Cieszymy się, że kontakt do Stowarzyszenia "Spoza", który przekazaliśmy zaowocował pomocą w znalezieniu zatrudnienia,

Zespół Ośrodka Pomocy Maltańskiej.
  • 0

#14 ula820

ula820

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 321 postów

Napisano 27 lipiec 2011 - 12:19

Taaa, nie jest tajemnicą, że do tzw. schorzeń specjalnych są duuuużo wyższe doplaty. Co druga fundacja szuka właśnie takich ON. Obecnie dla pracodawcy osoba po amputacjach nawet 4 kończyn nie jest tak atrakcyjna jak np. teraplegia lub paraplegia. Więc są gotowi aktywizować zawodowo nawet osoby na 6 miesięcy przed emeryturą byleby miały odpowiednie orzeczenie.
  • 0

#15 staniew

staniew

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 288 postów

Napisano 27 lipiec 2011 - 14:48

czyli nie ma stowarzyszeń, fundacji, które naprawde pomagają w znalezieniu pracy, a nie tylko w tworzeniu motywacji którą ludzie mogą stworzyć bez takich firm?


Niepełnosprawny jestem od IX 2009 r.Tak obserwuję i czytam o tych "dobroczyńcach"zajmujących się niepełnosprawnymi i widzę nieźle się na Nas dorabiają .Te szkolenia motywacyjne to kosztują ogromne pieniądze ,a co dają? -nic. "Dobroczyńcy"rozdają " karty wędkarskie " lecz łowisk i sprzętu niestety brakuje. :(
  • 0

#16 Brigid

Brigid

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 255 postów

Napisano 27 lipiec 2011 - 19:53

Dobra, to jak wymieniamy fundacje, które naprawdę pomagają, to dopiszę moją ulubioną :)
Fundacja aktywnej rehabilitacji

Tam ludzie na wózkach pomagają ludziom na wózkach.
Mi wypożyczyli wózek aktywny, na który normalnie bym zbankrutowała. I w ramach tego programu mam pojechać na obóz przygotowujący nowych wózkowiczów do radzenia sobie w nowej sytuacji.

Mają też zajęcia sportowe, jakieś kursy itd. Muszę się im bliżej przyjrzeć.
  • 0
Mój awatar jest legalny :) Autor: Andika18 | Dreamstime.com
Prawo autorskie wymaga podania autora i źródła.
Będę wdzięczna za nie usuwanie żadnego z tych fragmentów z podpisu.

#17 pier1987

pier1987

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 292 postów
  • Skąd:Słupca

Napisano 10 maj 2014 - 15:44

Mi pomagała fundacja Aktywizacja. Robiłem u nich darmowe kursy:

http://elearn.e-cent...l/wyszukaj.aspx


  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych