Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Informacje i wsparcie dla opiekunów i bliskich osób z chorobą Parkinsona


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
42 odpowiedzi w tym temacie

#21 Anutka

Anutka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 69 postów

Napisano 10 styczeń 2011 - 22:26

Arminie, masato- nie twierdzę, że tak jest zawsze. Z reguły to kobiety troszczą się, opiekują kierowane instynktem macierzyńskim i to miałam na myśli pisząc o zaangażowaniu kobiet, gdy choruje mężczyzna. Może faktycznie nie płeć a uczucie odgrywa tu pierwsze skrzypce. Widocznie uczucie tych, którzy "zmienili na zdrowszy model" było zbyt płytkie, niedojrzałe, bez względu na to czy odszedł mężczyzna od chorej kobiety, czy kobieta opuściła mężczyznę.
Masato cieszę się, że masz tak wspaniałego męża, u boku którego znacznie łatwiej znosi się trudy choroby. Życzę wszystkiego co najlepsze:)
  • 0

#22 szybka

szybka

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 38 postów

Napisano 10 styczeń 2011 - 22:53

Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam. Temat trudny jak chodzenie po cienkim lodzie. Myślę, że ważna w kwestii pomocy - dawania lub przyjmowania - jest RELACJA przed chorobą. I chociaż trauma, jaką jest niewątpliwie wieść o chorobie i jej konsekwencjach, nie jest mniejsza, to dobry związek, dobra relacja może dać szanse właściwego odczytywania intencji drugiej osoby. Moda, marta, Anutka, mam nadzieję, że odczytałyście moje intencje i wiecie, o co mi chodzi.
Mój mąż nie pilnuje terminów wizyt i rehabilitacji, nie wie, jakie i kiedy biorę leki oraz na czym polega moja dieta, nie rozgryza terminów medycznych. Towarzyszy mi po cichutku, przejął przygotowywanie chyba 60% obiadów, przymyka oko na niewykonane prace w domu, zawsze jest gotowy pojechać ze mną do Warszawy i robi lwią część zakupów. Nigdy nie protestował na wieść o wyjeździe na turnus czy konieczności zapłaty za rehabilitację. Święty człowiek - bo do tego ciągle mnie kocha. Nie o o chodzi. Miłość ma różne oblicza i różne oblicza ma też choroba. Jak je odkryć? Kolejne pytanie może znów dla filozofa. Pozdrawiam, papa.
  • 0

#23 krisa

krisa

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 48 postów

Napisano 11 styczeń 2011 - 08:30

Szybka, mam bardzo podobną sytuację - mąż po prostu jest przy mnie, wykonuje wiele prac domowych, znosi cierpliwie moje humory i towarzyszy mi w każdej sytuacji, nie wnikając w sedno choroby czy leczenia. I ja to postrzegam właśnie jako miłość :) :):)
  • 0

#24 Anutka

Anutka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 69 postów

Napisano 11 styczeń 2011 - 11:33

Witam Was szybka i krisa gratuluję Wam takich mężów, nie każdy ma tyle szczęścia co Wy. Dziś chciałam napisać o innego rodzaju pomocy, mianowicie - opiekunki społecznej. Często mamy opory przed tego rodzaju formą pomocy. Też sama borykałam się z tym problemem, ale teraz wiem że to była trafna decyzja. Co prawda łączy się to z pewną odpłatnością, która zależy od dochodów i ilości godzin, jakie opiekunka spędza w domu chorego. Nawet 2 godz. dziennie, to daje ogromną pomoc! Zakupy, pomoc przy pracach domowych, czy niejednokrotnie zwykła rozmowa bardzo pomagają. Szczerze zachęcam. Po to właśnie są instytucje takie jak MOPS, aby pomagać tym, którzy na pomoc bliskich liczyć nie mogą... Dziś krótko, ale pan P bardzo mi dziś daje się we znaki.
Pozdrawiam serdecznie:)
  • 0

#25 szybka

szybka

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 38 postów

Napisano 11 styczeń 2011 - 15:26

Witam krisa, witam Anutka. Nie myślę, że to kwestia szczęścia lub nie mieć męża takiego a nie innego. Niemniej jednak ja jestem z zadowolona z mojego małżeństwa.
Anutko, cała mądrość chorowania, jeśli taka w ogóle istnieje, polega na tym, że zabiegamy o to, co aktualnie potrzebne, od leków i zabiegów począwszy, na szeroko pojętej pomocy skończywszy. Pomiędzy tymi biegunami jest wiele możliwości, trzeba więc mieć wiedzę - z czego można korzystać i jak to zorganizować oraz mieć świadomość, że nie korzystamy z niczyjego prawa łaski zabiegając o to czy tamto. Moja babcia korzystała z takiej pomocy wiele lat, a więź, która powstała między babcią a pomagającą jej panią przetrwała czas umowy o pracę opiekunki.
Z jakich form pomocy korzystacie?
ps. Anutko życzę szybkiej poprawy samopoczucia.
  • 0

#26 Anutka

Anutka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 69 postów

Napisano 13 styczeń 2011 - 17:42

Dziękuję szybka, ale na poprawę samopoczucia raczej nie mam co liczyć, trzeba się z tym pogodzić i tyle.
Pytałaś z jakich form pomocy korzystamy... otóż jak wspomniałam w poprzednim poście, korzystam z pomocy opiekunki. Jestem bardzo zadowolona. Pani przychodzi do mnie na 2 godziny, ale jest to dla mnie ogromna pomoc.
Pozdrawiam serdecznie:)
  • 0

#27 szybka

szybka

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 38 postów

Napisano 15 styczeń 2011 - 19:49

Czasami trzeba niewiele by dostać wiele (ot, taka moja filozofia)
  • 0

#28 marta55561

marta55561

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 27 styczeń 2011 - 10:00

Dzień dobry.Dawno nie pisałam bo dopadła mnie grypka,no ale teraz piszę.Mam bardzo ważne pytanie.Czy podczas brania leków (wiadomo ze brane są cały czas)można wypic od czasu do czasu piwo lub inny alkohol.Pytam bo mój mąż lubi ,nie nadużywa ale nieraz w tygodniu z 2 wypije.Nieraz nic mu nie jest ale zauważyłam ze nieraz tak dziwnie mówi .Nie potrafię rozeznać czy to przez alkohol czy zaczyna mieć kłopoty z mową?
  • 0

#29 Armin

Armin

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 199 postów

Napisano 27 styczeń 2011 - 11:26

Do : marta55561

Z zasady, podczas przyjmowania leków stosowanych w tej chorobie nie powinno się spożywać alkoholu :exclamation:
  • 0
Kto chce - szuka sposobów...Kto nie chce - powodów...
"Módl się, żyj nadzieją i nie martw się" - Św.O. Pio"

#30 marta55561

marta55561

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 27 styczeń 2011 - 11:38

dziękuję za odp.czyli nie rozumiem jak z zasady? szkodzi w ogóle czy można od czasu do czasu? 
naprawdę wszyscy mężczyźni rezygnują ?(przepraszam może i kobiety -nie mowię o nałogowym piciu ale towarzyskim)Jak to powiedzieć mężowi??????????????????
  • 0

#31 Anutka

Anutka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 69 postów

Napisano 27 styczeń 2011 - 12:21

Droga Marto! Picie alkoholu raczej nie jest wskazane u pacjentów z chorobą Parkinsona, ale dopuszczalne jest w niewielkich ilościach i nie za często. Tę kwestię najlepiej skonsultować z lekarzem prowadzącym. Pozdrawiam serdecznie:)
  • 0

#32 marta55561

marta55561

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 06 luty 2011 - 12:53

Witam serdecznie.Tu jest ten dział dla wsparcia osób mających chorych współmałżonków a tak naprawdę to ja mam pytania i przemyślenia ale czytając wpisy boję się moderatora, dlatego zwlekam bo jednak dużo osób przestało pisać..A tak z innej beczki co to znaczy ;milczek,mruk,statysta, 
a ten poziom ostrzeżeń ?Reputacja??? 
Nie chodzi mi o to aby kogoś skrytykować ale mam obawy przed pisaniem co czuję .Jeśli przy tym kogoś uraziłam to niechcący -::s
  • 0

#33 Armin

Armin

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 199 postów

Napisano 06 luty 2011 - 13:26

Do : marta

Proszę śmiało pisać ... Jako moderator pilnuję tylko pewnego porządku na forum oraz przestrzegania regulaminu.

[quote="marta55561"](...)dlatego zwlekam bo jednak dużo osób przestało pisać.[/quote]

Pani powyższa wypowiedź jest niezgodna z prawdą :exclamation:

[quote name='"marta55561"](...)co to znaczy ;milczek' date='mruk,statysta,[/quote']

Nazewnictwo takie uzależnione jest od ilości napisanych przez daną osobę postów.

Pozdrawiam :)
  • 0
Kto chce - szuka sposobów...Kto nie chce - powodów...
"Módl się, żyj nadzieją i nie martw się" - Św.O. Pio"

#34 Anutka

Anutka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 69 postów

Napisano 06 luty 2011 - 15:23

Droga Marto!
Zapewniam Cię, że nie taki diabeł straszny, jak go malują!!! A nasz moderator to człowiek- dusza, każdemu chętnie pomaga i zapewniam Cię, że nie masz się czego obawiać! Uważam, że doskonale prowadzi to forum, ale zauważ że panują tu pewne zasady, do których należy się stosować. Tej niełatwej i niewdzięcznej funkcji- pilnowania porządku, podjął się Armin, człowiek kompetentny, z głową pełną pomysłów, tworzący stale nowe wątki o jakże ciekawej tematyce. Nie wiem czy zauważyłaś jak perfekcyjny jest każdy jego post... ile wkłada w to zaangażowania, serca, o czasie jaki mu to zajmuje nie wspomnę! I robi to wszystko dla nas, osób cierpiących na chorobę Parkinsona, jak również ich bliskich. Są jednak różne osoby, charaktery, posty niestosowne, wykraczające często poza normy dobrego wychowania, kultury osobistej, jak również regulaminu i nad tym wszystkim czuwa nasz moderator. Mamy prawo nie wiedzieć co znaczy milczek, mruk czy statysta, ale na wszelkie te i inne pytania Armin chętnie odpowie.
Mam nadzieję Marto, że udało mi się rozwiać Twoje wątpliwości:)
Pozdrawiam serdecznie:)
  • 0

#35 marta55561

marta55561

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 06 luty 2011 - 21:15

Macie racje tak sobie teraz pomyslałam że bardzo latwo przejawić niewdzięcznośc.a przecież nie tak dawno cieszyłam się ze Was znalazłam.Wybaczcie babie!!!!!!!!!!poprawię się. 
stwierdzam niezbity fakt że natura kobiety jest niezrozumiała:@jeszcze raz przepraszam i dzieki za wyjaśnienia:heart: 
stwierdzam niezbity fakt że natura kobiety jest niezrozumiała:heart::heart:
  • 0

#36 moda2288

moda2288

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 23 postów

Napisano 09 luty 2011 - 17:36

Serdecznie pozdrawiam.Napiszę coś do Marty.Mi się coś takiego też przydarzyło ale mam nadzieję ze zostało wybaczone.Nie wyobrażam sobie co by było gdyby nie to Forum.Ja może rzadko piszę bo u mojego męza spokój ,leki mu służą ,czuje się względnie.Ale wiem że gdyby coś było nie tak to mam do kogo się zwrócić.A to ogromnie dużo w dzisiejszym spaczonym świecie.Głowa do góry,Anutka-ty To mądra kobieta jesteś!!!!!!! 
Oczywiście Moderatot też:)
  • 0

#37 Anutka

Anutka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 69 postów

Napisano 09 luty 2011 - 22:16

Moje drogie Panie Marto i moda- mylić się jest rzeczą ludzką, nie myli się tylko ten, kto nic nie robi. I tu na myśl przychodzi fragment piosenki Maryli Rodowicz "... ale to już było i nie wróci więcej..."

Z każdą sekundą zaczyna się dla nas nowe życie.
Wyjdźmy z radością na jego spotkanie.
Niezależnie od tego, czy je spotkamy, czy też nie,
musimy wytrwale podążać naprzód,
a będzie się nam lepiej wędrować
z oczami skierowanymi przed siebie, a nie do tyłu.

;) moda dziękuję za komplement.

Serdecznie wszystkich pozdrawiam :)
  • 0

#38 Armin

Armin

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 199 postów

Napisano 14 kwiecień 2011 - 10:05

Witam :)

Dziś kilka słów o leczeniu PD.
W chorobie Parkinsona nie da się stosować cały czas jednego zestawu i tych samych dawek leków. Należy brać pod uwagę nie tylko widoczne objawy ruchowe, ale również inne problemy zdrowotne.
Ważna jest tutaj współpraca pacjenta z lekarzem. Powinien on lub ktoś bliski obserwować reakcję organizmu na zmiany leczenia i relacjonować je lekarzowi. Zdecydowanie ułatwia to neurologowi znalezienie optymalnego zestawu leków.

Pozdrawiam :)
  • 0
Kto chce - szuka sposobów...Kto nie chce - powodów...
"Módl się, żyj nadzieją i nie martw się" - Św.O. Pio"

#39 moda2288

moda2288

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 23 postów

Napisano 17 lipiec 2011 - 17:08

Witam.Mój mąz chce starać się o grupę .Od czego ma zacząć?
  • 0

#40 grzegorz1960

grzegorz1960

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 57 postów
  • Skąd:Środa Wlkp.

Napisano 18 lipiec 2011 - 07:37

witam i pozdrawiam wszystkich forumowiczów na wakacjach, urlopach, ogródkach przydomowych i balkonach. Ja załatwiałem orzeczenie o niepełnosprawności w powiatowym zespole do spraw orzekania o niepełnosprawności a poza tym dla celów rentowych trzeba udać się do ZUS-u. Procedury opisane są na stronie
http://pomocspoleczna.ngo.pl/x/11015
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych