MY do pfronu czy pfron dla NAS?
#1
Napisano 27 październik 2010 - 15:41
#2
Napisano 27 październik 2010 - 18:14
#3 Gość_Ivona_*
Napisano 02 listopad 2010 - 22:25
pilnuj terminów i papierów i będzie super, nie marudź i nie nazywaj pracy tych ludzi parodią, bo jesteś niesprawiedliwy...
nic się samo nie zrobi. reakcja jest odpowiedzią na akcję. nie zrobiłeś żadnego ruchu, więc nie licz na mannę z bezchmurnego nieba.
#4
Napisano 03 listopad 2010 - 09:25
Moim zdaniem PFRON istnieje dla siebie samego. Pomaga wybranym niepełnosprawnym i to w sposób nieprzemyślany, losowy. Marnuje pieniądze. Dofinansowuje wybrane drugorzędne problemy, pomija pierwszorzędne. Zwłaszcza pomija te do których został powołany.[...] pytanie: "dla kogo jest PFRON, traktuję jako retoryczne - jasne, że dla niepełnosprawnych. oni naprawdę są skłonni pomagać, ale nie licz na wsparcie bez żadnego zaangażowania z Twojej strony. to tylko i aż instytucja - rządzi się pewnymi regułami, nie jest samowolką. to co Ty nazywasz "papierologią", ja nazwę administracją.
[...]
PFRON powinien być instytucją dzięki której, każdy ON, który chce i może, podejmie pracę zarobkową i zarobi godne pieniądze. Za te pieniądze kupi sobie co mu tam potrzeba do szczęścia (wózek, komputer, pampersa, usługi prostytutki, wannę z hydromasażem, BMW 530d). Bez składania wniosku z 10 załącznikami, bez czekania 6 miesięcy
Sam miałem się okazję zapoznać się z papierologią PFRON, którą nazywasz "administracją". Składasz wniosek i musisz dostarczyć:
- zaświadczenie z zakładu pracy, że nie jesteś oszustem
- zaświadczenie z Urz. Skarb., że nie jesteś oszustem
- zaświadczenie z uczelni, że nie jesteś oszustem
- zaświadczenie, że twoja matka/żona/kochanka/ciotka nie jest oszustem
- zaświadczenie od lekarza, że nie jesteś oszustem
- zaświadczenie z xxxxx, że nie jesteś oszustem (zamiast xxxx wpisać cokolwiek)
Na wszystko masz 2 tygodnie, na korytarzu czekasz 2 godziny, zawsze jakies zaswiadczenie budzi "uzasadnione" wątpliwości urzędnika/urzędniczki.
KNP
#5
Napisano 03 listopad 2010 - 10:35
#6
Napisano 03 listopad 2010 - 12:55
i straszą... Wyslalem im list, iż rozliczyłem sie terminowo, na szczescie skserowalem rachunki i ponowne ksero im robilem. W PFRON ie tym pracuja staruchy i gdzies zapodziali moj list z rozliczeniem.
#7 Gość_Ivona_*
Napisano 03 listopad 2010 - 17:05
Rodysie; wcale nie uważam, że PFRON załatwia wszystkie problemy osoby niepełnosprawnej w sposób kompleksowy... Wszyscy wiemy, jak bardzo zróżnicowane są nasze potrzeby. Na niektóre z nich być może nigdy nie będzie adekwatnego odzewu. Chodzi o to, by nie pogarszać sytuacji. Sytuacji niepełnosprawnego. PFRON nie będzie płakał, gdy nie da niedoszłemu beneficjentowi kasy na konkretny cel. To ON straci na tym najwięcej.
PFRON to pewna struktura, organizacja, a więc i administracja. Może czasami/często działa powoli, opieszale. Jasne, bo jest częścią SYSTEMU, który mimo "oszustwa z definicji" - nie działa idealnie.
#8 Gość_jolantaa_*
Napisano 03 listopad 2010 - 18:09
#9
Napisano 03 listopad 2010 - 18:46
[...]
Rodysie; wcale nie uważam, że PFRON załatwia wszystkie problemy osoby niepełnosprawnej w sposób kompleksowy... Wszyscy wiemy, jak bardzo zróżnicowane są nasze potrzeby. Na niektóre z nich być może nigdy nie będzie adekwatnego odzewu. Chodzi o to, by nie pogarszać sytuacji. Sytuacji niepełnosprawnego. PFRON nie będzie płakał, gdy nie da niedoszłemu beneficjentowi kasy na konkretny cel. To ON straci na tym najwięcej.
Droga Ivono
Napisałem, że wszystkie programy PFRON powinny wspierać tylko i wyłącznie zatrudnienie ON. PFRON nie został powołany do "załatwiania wszystkich problemów osoby niepełnosprawnej w sposób kompleksowy". Osoby niepełnosprawne lepiej sobie "załatwią swoje sprawy" niż zrobi to dla nich urzędnik zza biurka. Wystarczy tylko dać ludziom niepełnosprawnym możliwość zarobienia kasy - nic więcej.
PFRON został obmyślony tak: pracodawcy niezatrudniający ON płacą podatek na PFRON. PFRON za ich kasę promuje zatrudnienie, liczba pracodawców niezatrudniających ON maleje. Przychody PFRONU maleją. Zostaje sobie taki mały PFRONik jako strażnik osiągniętej sytuacji. Niepełnosprawni pracują i są szczęśliwi. Jest normalnie.
Tymczasem w Polsce jest pomieszanie kompetencji. PFRON finansuje wózki, pionizatory, pampersy itp. - a powinien to robić NFZ. PFRON finansuje przystosowania mieszkań - a powinna to robić opieka społeczna.
Dlaczego tak jest? Odpowiedź jest prosta. Prezesowi PFRON i całej tej bandzie urzędników darmozjadów NIE zależy na aktywizacji zawodowej niepełnosprawnych. Aktywizując zmniejszają sobie wpływy do kasy (zmniejszają pensje (!)). Jaką mają strategię? (1) Rozrzucanie kasy na wszystko - tylko nie na aktywizację. (2) Mnożenie biurokracji.
Co dzięki temu mają? Pracę i kasę oraz gęby pełne frazesów. Czytaliście kiedyś ten bełkot urzędniczy jaki zamieścili na swojej stronie www?
KNP
#10 Gość_Ivona_*
Napisano 03 listopad 2010 - 19:12
przyznam, że powoli przestaję się zastanawiać nad celowością istnienia większości instytucji w tym kraju, bo im więcej rozumiem, tym gorzej mi z tą wiedzą. uwiera jakoś
#11
Napisano 16 listopad 2010 - 13:52
Sory Ty nie rozumiesz sensu mojej wypowiedzi? Nie chodzi mi o to, żeby ktoś za mnie coś robił. Bo sam jestem w stanie sobie zapewnić to co trzeba. Czemu wybierasz "część" mojej wypowiedzi? Wiem, że trzeba pilnować swego. Moje 2 pytanie po tym niby retorycznym bylo o sens USTALANIA NIEMOŻLIWEGO TERMINU !! czyli 2 tyg !! Gdzie niemożliwe jest w normalnych warunkach dostać się do specjalisty, KTÓRY PODPISUJE ZAŚWIADCZENIE, które jest FURTKA UPRAWNIAJĄCĄ WOGÓLE DO WYPEŁNIANIA I ZŁOŻENIA WNIOSKU !! Normalny i rozsądny termin, to minimum miesiąc na zebranie wszystkiego i logiczne UZASADNIENIE wniosku. No wybacz - temu "organowi" i "ciężko pracującym tam ludziom" można tyle miesięcy przeciągać START programu a NAM dają 2 tyg?? To jest dopiero ADMINISTRACJA I DOBRA WOLA.
Piszesz dalej:
"PFRON to pewna struktura, organizacja, a więc i administracja. Może czasami/często działa powoli, opieszale. Jasne, bo jest częścią SYSTEMU"
To zostawiam akurat bez komentarza
....."dla kogo jest PFRON, traktuję jako retoryczne - jasne, że dla niepełnosprawnych. oni naprawdę są skłonni pomagać, ale nie licz na wsparcie bez żadnego zaangażowania z Twojej strony. to tylko i aż instytucja - rządzi się pewnymi regułami, nie jest samowolką. to co Ty nazywasz "papierologią", ja nazwę administracją....
Ty nazywasz DOSYŁANIE dokumentów administracją?? Dając logiczny termin dostarczenia wniosków, nie musimy myśleć jak dotrzeć na poczte i po raz kolejny zapłacić polecony, a co gorsza zamawiać kuriera !! LOGIKA !!
"pilnuj terminów i papierów i będzie super, nie marudź i nie nazywaj pracy tych ludzi parodią, bo jesteś niesprawiedliwy..."
Niech inni to ocenią czy jestem sprawiedliwy czy nie:). Czy najważniejszy problem - czyli ten nieszczęsny termin 2 tygodni oraz późniejsze dosyłanie jest logiczne czy nie.
.."nie zrobiłeś żadnego ruchu, więc nie licz na mannę z bezchmurnego nieba."...
No właśnie niestety zrobiłem i to za dużo - bo wypełniłem wniosek, zebrałem większość dokumentów i ostatni najważniejszy punkt pozostał - ZAŚWIADCZENIE OD LEKARZA !! Termin najszybszej wizyty to był 29 października !! I ty mi mówisz o dobrej woli ??
Jedyny pozytyw jaki ja widze w tej sytuacji, to taki że invacare storm 4 będzie tańszy, a po 2 sie nauczyłem że nie można wierzyć w logike tych którzy powinni pomagać, tylko na .. No właśnie na co?
Pozdrawiam
#12
Napisano 15 luty 2011 - 11:44
#13
Napisano 15 luty 2011 - 13:50
W łódzkim pfron mają taki bajzer...W 2002r. rozliczalem s' z progrmu "Student" i pocztą poleconym wyslalem im oryginaly rach.,po 3-6miesiącach oni ponownie wzywają mnie bym się z nimi rozliczył.
i straszą... Wyslalem im list, iż rozliczyłem sie terminowo, na szczescie skserowalem rachunki i ponowne ksero im robilem. W PFRON ie tym pracuja staruchy i gdzies zapodziali moj list z rozliczeniem.
A w ub.roku wrocławski oddzial nawet przyslal do mnie do domu 60-70km. od siedziby swej pracownika bym nie musial jechac do Wroclawia w sprawie "Pegaza" na skuter elektryczny
#14
Napisano 16 luty 2011 - 21:57
#15
Napisano 01 marzec 2011 - 10:31
Dokładnie, Twój biznes Twoja sprawa. No wybaczcie żeby instytucje za petentów pilnowały terminów.Zawsze jest tak że trzeba samemu pilnować terminów i innych spraw jak to chodzi o naszą sprawę. Najlepiej wszystko mieć na oku, żeby twoja kolejka nie przepadła. Jak to nasz interes trzeba go pilnować. Tego nauczyłam się...
To także uczy Nas odpowiedzialności.
"Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim jakim się jest naprawdę." Søren Aabye Kierkegaard
#16
Napisano 01 marzec 2011 - 20:34
#17
Napisano 02 marzec 2011 - 20:50
A wystarczy trochę szacunku. Jeśli instytucja nie może wywiązać się z terminu - to jest ok., nie daj Boże petent - już ma pozamiatane. Instytucja ma tyle czasu ile potrzebuje, a nawet więcej. Petent jest natrętem, krnąbrnym - jeśli śmie upomnieć się o cokolwiek.
Inną sprawą są papierzyska, powielane, uzasadniane, potwierdzane, podpisane, opieczątkowane, weryfikowane ( w moim przypadku trzykrotnie to samo). Na końcu odrzucone.
Ja się pytam, kto zapłaci mi za paliwo stracone na pozbieranie wszystkich tych bzdur. Tak bzdur. Bo jestem ON od zawsze. Figuruję w niejednej instytucji w systemie i na pewno nic mi się nie poprawi, a na pewno pogorszy. Czy powinnam udowadniać, że jestem kim jestem? Mnie to dołuje i poniża. Mówisz, że powinnam dbać o własne sprawy. Nie, nie żebrając. Nie zgadzam się na takie traktowanie.
A PFRON moim zdaniem jest nieudolny.
#18
Napisano 02 marzec 2011 - 21:10
#19
Napisano 02 marzec 2011 - 21:21
#20
Napisano 02 marzec 2011 - 21:23
Dokładnie, Twój biznes Twoja sprawa. No wybaczcie żeby instytucje za petentów pilnowały terminów.
To także uczy Nas odpowiedzialności.
Następna obrończyni super instytucji - brawo. Naucz sie czytać ze zrozumieniem - jeszcze raz napisze - nie chodzi o to żeby ktoś za mnie załatwiał ale o logiczne i możliwe do zrealizowania terminy !! Jeszcze raz poczytaj początek wątku. Ja ci bronić nie bronie może tam też pracujesz albo ktoś znajomy - ok.
Dowodem na "czystość" pfronu jest dzisiejszy dzień. Siedzę sobie spokojnie w domu, bo mam urlop właśnie, a tu dzwoni domofon. Kto dzwoni?? Policja!! Smieszne?? Chyba nie. I tekst w "drzwiach" że będą mnie przesłuchiwać w sprawie pfronu ... I to jest ta wasza czysta instytucja !! Brońcie dalej - powodzenia. I to za czyje pieniądze. Czy wiecie coś więcej na ten temat?
A na marginesie - czy już podpisywali umowy z konca tamtego roku??
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych