Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

MY do pfronu czy pfron dla NAS?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#1 hcl

hcl

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 14 postów

Napisano 27 październik 2010 - 15:41

Zastanawiam się po co wogóle istnieje PFRON? Pewnie zaraz pomyślicie sobie - jakis ten teges - nie wie po co :) . Teorię znam, ale co jest z praktyką? Byłem zainteresowany programem z obszaru C - i co ? i nici w tym roku. A dlaczego? Pewnie z mojego "przespania" terminu - ok bo wydawało mi się że przyjmowanie wniosków jest do 11 listopada. I co ? ZONK. Niech będzie moja wina co do terminu, ale i tak wydaje mi się, że widziałem w dniu publikacji, to był 11 listopada. Ale... no właśnie musi być to ale. Pomyślcie (bo ci psudopracownicy pfronu najwyraźniej mają z tym problem) - ustala się termin od 24 września do 11 października - to prawie powiedzmy, że to 2 tygodnie (nie licze weekandu po 24, bo i tak nic nie załatwimy). I teraz najważniejsze pytanie - czy sądzicie, że zapisanie się do specjalisty w przeciagu 2 tygodni jest możliwe i logiczne? MIE. Najbliższy i najszybszy termin jako mi zaproponowano to koniec października !!! Który idiota daje termin 2 tygodniowy na złożenie wniosków, gdzie zasadniczym zaświadczeniem uprawniającym do ubiegania się o dofinansowanie jest właśnie ZAŚWIADCZENIE OD LEKARZA SPECJALISTY ??!! Oczywiście to moja wina - tak dziś usłyszałem od madrali Pana S. pracownika pfronu. Mało tego, jego stwierdzenie, że "Wam nawet miesiąc to byłby za mało" - to powaliło mnie. Dla kogo jest PFRON?? Natomiast kolejna odpowiedzią z jego strony było stwierdzenie, że przecież moża kuriera wzywać i później dosyłać brakujące załączniki, to już absurd !! Totalna zabawa w papierologię !! Niestety nie wszyscy pracują w zarządzie i to pfronu żeby mogli sobie pozwolić na ciągłe bieganie na pocztę i płacenie po raz kolejny POLECONEGO!! Pomijam fakt, że program zamiast wystartować na wiosnę, to dopiero we wrześniu rusza, a na dodatek zamiast przynajmniej miesiąc przewidzieć na składanie wniosków, to idiota inteligentny daje 2 tygodnie, które są wogóle nie możliwe, nie wspomnę o osobach pracujących. PARODIA. Co Wy na ten temat myślicie? Oczywiście jeszcze raz zaznacze - wiem że za gapowe się płaci, ale czy uważacie za logiczne dawanie terminu 2 tygodniowego na złożenie wniosku, przy wymogu zapisu i wizyty u lekarza specjalisty (mając na uwadze naszą zdrową służbę zdrowia)? Czyli do następnego roku:)
  • 0

#2 Oli

Oli

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 620 postów
  • Skąd:Łomża

Napisano 27 październik 2010 - 18:14

Ja składałem wniosek na oprzyrządowanie w lutym odpowiedz dostałem we wrześniu :) co oni tyle czasu radzili nie mam pojęcia ;D To Jest nasza kochana polska :D
  • 0

#3 Gość_Ivona_*

Gość_Ivona_*
  • Gość

Napisano 02 listopad 2010 - 22:25

tak masz rację. współczuję Ci serdecznie.... najpierw sam nie pilnujesz terminu, a potem krytykujesz Fundusz. pytanie: "dla kogo jest PFRON, traktuję jako retoryczne - jasne, że dla niepełnosprawnych. oni naprawdę są skłonni pomagać, ale nie licz na wsparcie bez żadnego zaangażowania z Twojej strony. to tylko i aż instytucja - rządzi się pewnymi regułami, nie jest samowolką. to co Ty nazywasz "papierologią", ja nazwę administracją.

pilnuj terminów i papierów i będzie super, nie marudź i nie nazywaj pracy tych ludzi parodią, bo jesteś niesprawiedliwy...

nic się samo nie zrobi. reakcja jest odpowiedzią na akcję. nie zrobiłeś żadnego ruchu, więc nie licz na mannę z bezchmurnego nieba.
  • 0

#4 rodys

rodys

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 842 postów
  • Skąd:bierze pieniądze na alkohol?

Napisano 03 listopad 2010 - 09:25

[...] pytanie: "dla kogo jest PFRON, traktuję jako retoryczne - jasne, że dla niepełnosprawnych. oni naprawdę są skłonni pomagać, ale nie licz na wsparcie bez żadnego zaangażowania z Twojej strony. to tylko i aż instytucja - rządzi się pewnymi regułami, nie jest samowolką. to co Ty nazywasz "papierologią", ja nazwę administracją.
[...]

Moim zdaniem PFRON istnieje dla siebie samego. Pomaga wybranym niepełnosprawnym i to w sposób nieprzemyślany, losowy. Marnuje pieniądze. Dofinansowuje wybrane drugorzędne problemy, pomija pierwszorzędne. Zwłaszcza pomija te do których został powołany.

PFRON powinien być instytucją dzięki której, każdy ON, który chce i może, podejmie pracę zarobkową i zarobi godne pieniądze. Za te pieniądze kupi sobie co mu tam potrzeba do szczęścia (wózek, komputer, pampersa, usługi prostytutki, wannę z hydromasażem, BMW 530d). Bez składania wniosku z 10 załącznikami, bez czekania 6 miesięcy

Sam miałem się okazję zapoznać się z papierologią PFRON, którą nazywasz "administracją". Składasz wniosek i musisz dostarczyć:
- zaświadczenie z zakładu pracy, że nie jesteś oszustem
- zaświadczenie z Urz. Skarb., że nie jesteś oszustem
- zaświadczenie z uczelni, że nie jesteś oszustem
- zaświadczenie, że twoja matka/żona/kochanka/ciotka nie jest oszustem
- zaświadczenie od lekarza, że nie jesteś oszustem
- zaświadczenie z xxxxx, że nie jesteś oszustem (zamiast xxxx wpisać cokolwiek)

Na wszystko masz 2 tygodnie, na korytarzu czekasz 2 godziny, zawsze jakies zaswiadczenie budzi "uzasadnione" wątpliwości urzędnika/urzędniczki.
  • 0

KNP


#5 Oli

Oli

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 620 postów
  • Skąd:Łomża

Napisano 03 listopad 2010 - 10:35

Czekając na korytarzu PFRON czuję się jak potencjalny oszust tylko i dlatego, że za dużo jest tej papierologii, może nieświadomie wpisałem złą cyfrę, może nie postawiłem odpowiedniego ptaszka a wtedy mogę na długie lata być skreślony z jakichkolwiek dofinansowań ;/ Po drugie śmieszą mnie te ich ankiety na temat dofinansowań za rok albo za dwa od otrzymania dofinansowania, oczywiście wszystko trzeba pisać w jak najlepszych superlatywach bo następnym razem wcale nic nie dostaniemy. nawiasem mówiąc ankieta ankietą ale oni i tak doskonale wiedzą od kogo co i jak sam charakter wypełniania wniosków i ankiet mówi sam za siebie czyż nie mam racji??
  • 0

#6 grubby77

grubby77

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 585 postów

Napisano 03 listopad 2010 - 12:55

W łódzkim pfron mają taki bajzer...W 2002r. rozliczalem s' z progrmu "Student" i pocztą poleconym wyslalem im oryginaly rach.,po 3-6miesiącach oni ponownie wzywają mnie bym się z nimi rozliczył.
i straszą... Wyslalem im list, iż rozliczyłem sie terminowo, na szczescie skserowalem rachunki i ponowne ksero im robilem. W PFRON ie tym pracuja staruchy i gdzies zapodziali moj list z rozliczeniem.
  • 0
"NIE MA kaleki; JEST CZŁOWIEK"-Maria Grzegorzewska zPIPS=WSPS teraz APS

#7 Gość_Ivona_*

Gość_Ivona_*
  • Gość

Napisano 03 listopad 2010 - 17:05

Moim zdaniem PFRON istnieje dla siebie samego. Pomaga wybranym niepełnosprawnym i to w sposób nieprzemyślany, losowy. Marnuje pieniądze. Dofinansowuje wybrane drugorzędne problemy, pomija pierwszorzędne. Zwłaszcza pomija te do których został powołany.


Rodysie; wcale nie uważam, że PFRON załatwia wszystkie problemy osoby niepełnosprawnej w sposób kompleksowy... Wszyscy wiemy, jak bardzo zróżnicowane są nasze potrzeby. Na niektóre z nich być może nigdy nie będzie adekwatnego odzewu. Chodzi o to, by nie pogarszać sytuacji. Sytuacji niepełnosprawnego. PFRON nie będzie płakał, gdy nie da niedoszłemu beneficjentowi kasy na konkretny cel. To ON straci na tym najwięcej.

PFRON to pewna struktura, organizacja, a więc i administracja. Może czasami/często działa powoli, opieszale. Jasne, bo jest częścią SYSTEMU, który mimo "oszustwa z definicji" - nie działa idealnie.
  • 0

#8 Gość_jolantaa_*

Gość_jolantaa_*
  • Gość

Napisano 03 listopad 2010 - 18:09

Ja natomiast całkowicie zgadzam się z Rodysem,dopóki pieniądze z PFRON nie będą szły za ON to będziemy mieli to co mamy. Jestem osobą niepełnosprawną po wypadku "amputantką" już 39 lat i na temat ON i naszego codziennego życia, mogę już coś powiedzieć,tym bardziej ,że pracowałam zawodowo na otwartym rynku i z-dzie chronionym -prowadziłam i prowadzę normalne życie jak każdy człowiek.
  • 0

#9 rodys

rodys

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 842 postów
  • Skąd:bierze pieniądze na alkohol?

Napisano 03 listopad 2010 - 18:46

[...]
Rodysie; wcale nie uważam, że PFRON załatwia wszystkie problemy osoby niepełnosprawnej w sposób kompleksowy... Wszyscy wiemy, jak bardzo zróżnicowane są nasze potrzeby. Na niektóre z nich być może nigdy nie będzie adekwatnego odzewu. Chodzi o to, by nie pogarszać sytuacji. Sytuacji niepełnosprawnego. PFRON nie będzie płakał, gdy nie da niedoszłemu beneficjentowi kasy na konkretny cel. To ON straci na tym najwięcej.


Droga Ivono
Napisałem, że wszystkie programy PFRON powinny wspierać tylko i wyłącznie zatrudnienie ON. PFRON nie został powołany do "załatwiania wszystkich problemów osoby niepełnosprawnej w sposób kompleksowy". Osoby niepełnosprawne lepiej sobie "załatwią swoje sprawy" niż zrobi to dla nich urzędnik zza biurka. Wystarczy tylko dać ludziom niepełnosprawnym możliwość zarobienia kasy - nic więcej.

PFRON został obmyślony tak: pracodawcy niezatrudniający ON płacą podatek na PFRON. PFRON za ich kasę promuje zatrudnienie, liczba pracodawców niezatrudniających ON maleje. Przychody PFRONU maleją. Zostaje sobie taki mały PFRONik jako strażnik osiągniętej sytuacji. Niepełnosprawni pracują i są szczęśliwi. Jest normalnie.

Tymczasem w Polsce jest pomieszanie kompetencji. PFRON finansuje wózki, pionizatory, pampersy itp. - a powinien to robić NFZ. PFRON finansuje przystosowania mieszkań - a powinna to robić opieka społeczna.

Dlaczego tak jest? Odpowiedź jest prosta. Prezesowi PFRON i całej tej bandzie urzędników darmozjadów NIE zależy na aktywizacji zawodowej niepełnosprawnych. Aktywizując zmniejszają sobie wpływy do kasy (zmniejszają pensje (!)). Jaką mają strategię? (1) Rozrzucanie kasy na wszystko - tylko nie na aktywizację. (2) Mnożenie biurokracji.

Co dzięki temu mają? Pracę i kasę oraz gęby pełne frazesów. Czytaliście kiedyś ten bełkot urzędniczy jaki zamieścili na swojej stronie www?
  • 0

KNP


#10 Gość_Ivona_*

Gość_Ivona_*
  • Gość

Napisano 03 listopad 2010 - 19:12

ojej no... nie łap mnie za słowa. oboje wiemy o co chodzi przecież --> patrzymy w jednym kierunku. :) a to, że od pięknej teorii do praktyki daleka droga, jest znane nie od dziś. jak wspomniałam - rozwiązania idealne nie istnieją.

przyznam, że powoli przestaję się zastanawiać nad celowością istnienia większości instytucji w tym kraju, bo im więcej rozumiem, tym gorzej mi z tą wiedzą. uwiera jakoś ;)
  • 0

#11 hcl

hcl

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 14 postów

Napisano 16 listopad 2010 - 13:52

Zadziwiasz mnie Ivona :) - albo Ty pracujesz w tej "Tylko instytucji" albo ktoś z Tojej rodziny ... zacznę od początku ...

Sory Ty nie rozumiesz sensu mojej wypowiedzi? Nie chodzi mi o to, żeby ktoś za mnie coś robił. Bo sam jestem w stanie sobie zapewnić to co trzeba. Czemu wybierasz "część" mojej wypowiedzi? Wiem, że trzeba pilnować swego. Moje 2 pytanie po tym niby retorycznym bylo o sens USTALANIA NIEMOŻLIWEGO TERMINU !! czyli 2 tyg !! Gdzie niemożliwe jest w normalnych warunkach dostać się do specjalisty, KTÓRY PODPISUJE ZAŚWIADCZENIE, które jest FURTKA UPRAWNIAJĄCĄ WOGÓLE DO WYPEŁNIANIA I ZŁOŻENIA WNIOSKU !! Normalny i rozsądny termin, to minimum miesiąc na zebranie wszystkiego i logiczne UZASADNIENIE wniosku. No wybacz - temu "organowi" i "ciężko pracującym tam ludziom" można tyle miesięcy przeciągać START programu a NAM dają 2 tyg?? To jest dopiero ADMINISTRACJA I DOBRA WOLA.

Piszesz dalej:
"PFRON to pewna struktura, organizacja, a więc i administracja. Może czasami/często działa powoli, opieszale. Jasne, bo jest częścią SYSTEMU"
To zostawiam akurat bez komentarza :)

....."dla kogo jest PFRON, traktuję jako retoryczne - jasne, że dla niepełnosprawnych. oni naprawdę są skłonni pomagać, ale nie licz na wsparcie bez żadnego zaangażowania z Twojej strony. to tylko i aż instytucja - rządzi się pewnymi regułami, nie jest samowolką. to co Ty nazywasz "papierologią", ja nazwę administracją....

Ty nazywasz DOSYŁANIE dokumentów administracją?? Dając logiczny termin dostarczenia wniosków, nie musimy myśleć jak dotrzeć na poczte i po raz kolejny zapłacić polecony, a co gorsza zamawiać kuriera !! LOGIKA !!

"pilnuj terminów i papierów i będzie super, nie marudź i nie nazywaj pracy tych ludzi parodią, bo jesteś niesprawiedliwy..."

Niech inni to ocenią czy jestem sprawiedliwy czy nie:). Czy najważniejszy problem - czyli ten nieszczęsny termin 2 tygodni oraz późniejsze dosyłanie jest logiczne czy nie.

.."nie zrobiłeś żadnego ruchu, więc nie licz na mannę z bezchmurnego nieba."...

No właśnie niestety zrobiłem i to za dużo - bo wypełniłem wniosek, zebrałem większość dokumentów i ostatni najważniejszy punkt pozostał - ZAŚWIADCZENIE OD LEKARZA !! Termin najszybszej wizyty to był 29 października !! I ty mi mówisz o dobrej woli ??

Jedyny pozytyw jaki ja widze w tej sytuacji, to taki że invacare storm 4 będzie tańszy, a po 2 sie nauczyłem że nie można wierzyć w logike tych którzy powinni pomagać, tylko na .. No właśnie na co?
Pozdrawiam
  • 0

#12 kasia30149

kasia30149

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 9 postów

Napisano 15 luty 2011 - 11:44

Hej mam do was pytanko związane z PEFRONEM od pażdziernika chce pójść na studia i zastanawiam się czy mogę otrzymać dofinansowaniw z Pefron na nauke?Zastanawiam się czy gdybym poszła do pracy to czy też dostałabym hajieś dofinansowaniw ? prosze o odpowiedz
  • 0

#13 grubby77

grubby77

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 585 postów

Napisano 15 luty 2011 - 13:50

W łódzkim pfron mają taki bajzer...W 2002r. rozliczalem s' z progrmu "Student" i pocztą poleconym wyslalem im oryginaly rach.,po 3-6miesiącach oni ponownie wzywają mnie bym się z nimi rozliczył.
i straszą... Wyslalem im list, iż rozliczyłem sie terminowo, na szczescie skserowalem rachunki i ponowne ksero im robilem. W PFRON ie tym pracuja staruchy i gdzies zapodziali moj list z rozliczeniem.


A w ub.roku wrocławski oddzial nawet przyslal do mnie do domu 60-70km. od siedziby swej pracownika bym nie musial jechac do Wroclawia w sprawie "Pegaza" na skuter elektryczny
  • 0
"NIE MA kaleki; JEST CZŁOWIEK"-Maria Grzegorzewska zPIPS=WSPS teraz APS

#14 Nutka35

Nutka35

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 54 postów

Napisano 16 luty 2011 - 21:57

Zawsze jest tak że trzeba samemu pilnować terminów i innych spraw jak to chodzi o naszą sprawę. Samemu trzeba latać, przypominać, być nawet natrętnym delikatnie mówiąc itp. Inaczej wrzucą cię na koniec i dadzą odpowiedź za parę miesięcy. A najczęściej jest wtedy na wszystko za późno. Najlepiej wszystko mieć na oku, żeby twoja kolejka nie przepadła. Jak to nasz interes trzeba go pilnować. Tego nauczyłam się...
  • 0

#15 Paulla

Paulla

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 897 postów
  • Skąd:Gniezno

Napisano 01 marzec 2011 - 10:31

Zawsze jest tak że trzeba samemu pilnować terminów i innych spraw jak to chodzi o naszą sprawę. Najlepiej wszystko mieć na oku, żeby twoja kolejka nie przepadła. Jak to nasz interes trzeba go pilnować. Tego nauczyłam się...

Dokładnie, Twój biznes Twoja sprawa. No wybaczcie żeby instytucje za petentów pilnowały terminów.
To także uczy Nas odpowiedzialności.
  • 0
"Wszystkie niejasne pojęcia muszą upaść nim uczeń może nazwać siebie mistrzem..." Bruce Lee
"Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim jakim się jest naprawdę." Søren Aabye Kierkegaard

#16 Oli

Oli

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 620 postów
  • Skąd:Łomża

Napisano 01 marzec 2011 - 20:34

Ivona ty chyba pracujesz w tej śmiesznej instytucji albo kogoś masz, zgadzam się z rodys -em najpierw trzeba się nalatać (jestem po rozszczepie), żeby skompletować im śmieszne dokumenty a potem czekasz x czasu na rozpatrzenie sprawy i gwarantuję ci ze pilnuje swoich spraw złożyłem dokumenty w odpowiednim czasie wielokrotnie dzwoniłem i pisałem emaile ale pefron i tak miał mnie w nosie tyle
  • 0

#17 majjkka

majjkka

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 199 postów

Napisano 02 marzec 2011 - 20:50

Ivona - wybacz ironiczny ton. Z twojej wypowiedzi wnioskuję, że petent powinien na kolanach przed wielkością PFRON.
A wystarczy trochę szacunku. Jeśli instytucja nie może wywiązać się z terminu - to jest ok., nie daj Boże petent - już ma pozamiatane. Instytucja ma tyle czasu ile potrzebuje, a nawet więcej. Petent jest natrętem, krnąbrnym - jeśli śmie upomnieć się o cokolwiek.
Inną sprawą są papierzyska, powielane, uzasadniane, potwierdzane, podpisane, opieczątkowane, weryfikowane ( w moim przypadku trzykrotnie to samo). Na końcu odrzucone.
Ja się pytam, kto zapłaci mi za paliwo stracone na pozbieranie wszystkich tych bzdur. Tak bzdur. Bo jestem ON od zawsze. Figuruję w niejednej instytucji w systemie i na pewno nic mi się nie poprawi, a na pewno pogorszy. Czy powinnam udowadniać, że jestem kim jestem? Mnie to dołuje i poniża. Mówisz, że powinnam dbać o własne sprawy. Nie, nie żebrając. Nie zgadzam się na takie traktowanie.
A PFRON moim zdaniem jest nieudolny.
  • 0

#18 Oli

Oli

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 620 postów
  • Skąd:Łomża

Napisano 02 marzec 2011 - 21:10

Majjkka masz 100 % rację dlaczego ja niepełnosprawny mam "latać" i zbierać papierki skoro "teflon" sam może ustalić moją tożsamość i wiele wiele innych rzeczy i nie daj Boże spóźnij się na czas to zostaniesz skreślony a oni wezmą za to i tak ciężkie pieniądze :( żal
  • 0

#19 majjkka

majjkka

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 199 postów

Napisano 02 marzec 2011 - 21:21

Oli - dokładnie tak jest. Instytucja nie dotrzyma terminu - nikomu włos z głowy nie spadnie, a nawet premia będzie. Petent jak nie zmieści się w ramki - straci czas, zdrowie, pieniądze i szansę na poprawę swojego życia.
  • 0

#20 hcl

hcl

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 14 postów

Napisano 02 marzec 2011 - 21:23

Dokładnie, Twój biznes Twoja sprawa. No wybaczcie żeby instytucje za petentów pilnowały terminów.
To także uczy Nas odpowiedzialności.


Następna obrończyni super instytucji - brawo. Naucz sie czytać ze zrozumieniem - jeszcze raz napisze - nie chodzi o to żeby ktoś za mnie załatwiał ale o logiczne i możliwe do zrealizowania terminy !! Jeszcze raz poczytaj początek wątku. Ja ci bronić nie bronie :) może tam też pracujesz albo ktoś znajomy - ok.

Dowodem na "czystość" pfronu jest dzisiejszy dzień. Siedzę sobie spokojnie w domu, bo mam urlop właśnie, a tu dzwoni domofon. Kto dzwoni?? Policja!! Smieszne?? Chyba nie. I tekst w "drzwiach" że będą mnie przesłuchiwać w sprawie pfronu :dodgy: ... I to jest ta wasza czysta instytucja !! Brońcie dalej - powodzenia. I to za czyje pieniądze. Czy wiecie coś więcej na ten temat?

A na marginesie - czy już podpisywali umowy z konca tamtego roku??
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych