Homoseksualizm
#21
Napisano 16 październik 2010 - 11:11
Nadal tak jest. (mimo osobnego działu)
Osobny dział po to by łatwiej i swobodniej dodawać wątki o tej tematyce.
Jak może zauważyłeś jest taka potrzeba!
Jeśli, Ciebie ten temat nie dotyczy, nie interesuje, to proszę poszukaj odpowiedniego dla siebie tematu.
#22
Napisano 16 październik 2010 - 12:05
Jeszcze jedno coś od siebie dodam, ja Cię nie atakuje. Nadal uważam, że tworzenie osobnego działu jest trochę bezcelowe (dla mnie), bo wg mnie idealną sytuacją było by gdy każdy mógł się wysławiać wszędzie, gdzie mu się żywnie podoba i ogłaszania, że jest się o takiej czy innej orientacji seksualnej nie budziło żadnego zdziwienie. Gdy kilka lat temu mój dobry kolega i wyjawił lekko podchmielony, że jest homoseksualistą obawiał się, że go wyrzucę z domu lub zerwie nasze kontakty przyjacielskie, lecz nic takiego nie nastąpiło, a on był zdziwiony tym, że ja nie jestem zdziwiony, choć wcale go o to nie podejrzewałem.
Nie wiem czy w odpowiedni sposób w swych słowach to co myślę, lecz mam nadzieje, że rozumiesz Agata.
"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".
#23
Napisano 16 październik 2010 - 12:18
Pozdrawiam
PS: Oczywiście ja uwielbiam kobiety żeby nie było niedomówień mmmm
[you] Jeżeli w piekle wózki inwalidzkie są napędzane złem to będziemy wszyscy nieźle z*********ć...
#24
Napisano 16 październik 2010 - 12:37
Tak trzymać, a zobaczymy na ile nam to pomoże w zmianie swoich przekonań.
Dodano Sat Oct 16 13:39:43 2010 :
Monia74 mam nadzieję, że mnie pamiętasz ze zlotu?
Bardzo mi się podobał ten wyjazd, choć nie ukrywam, że byłam lekko speszona i zestresowana poznaniem tylu ludzi.
#25
Napisano 16 październik 2010 - 13:03
#26
Napisano 16 październik 2010 - 13:46
Od siebie jeszcze dodam, że czekam aż na tym forum powstanie osobny działa dla niepełnosprawnych psychopatów, morderców, stręczycieli, pedofilii itp podobnych degeneratów.
rafałku, nie przypuszczam aby tylko dla Ciebie stworzono taki dział. Może kiedy pojawi się więcej takich wtedy admini założą i taki. Do tego czasu pisz w "wolnej dyskusji".
Jeszcze jedno: jestem hetero, nie przepadam za gejami, ale kiedy widzę indywidua ziejące nienawiścią tak jak rafałek (mała litera celowo) nie mogę i nie potrafię siedzieć cicho.
#27
Napisano 16 październik 2010 - 14:37
#28
Napisano 16 październik 2010 - 16:09
Od siebie jeszcze dodam, że czekam aż na tym forum powstanie osobny dział dla niepełnosprawnych psychopatów, morderców, stręczycieli, pedofilii itp podobnych degeneratów.
rafałku, nie przypuszczam aby tylko dla Ciebie stworzono taki dział. Może kiedy pojawi się więcej takich wtedy admini założą i taki. Do tego czasu pisz w "wolnej dyskusji".
Jeszcze jedno: jestem hetero, nie przepadam za gejami, ale kiedy widzę indywidua ziejące nienawiścią tak jak rafałek (mała litera celowo) nie mogę i nie potrafię siedzieć cicho.
A gdzie Ty arcy cywilizowany:) człowieku dostrzegasz nienawiść ?
Tak, najprościej zarzucać nienawiść, jeśli się ma troszkę inne zdanie, prawda ?
"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".
#29
Napisano 16 październik 2010 - 16:13
Tak najprościej zarzucać nienawiść, jeśli się ma troszkę inne zdanie, prawda ?
Widzę że zabolało gdy ktoś potraktował ciebie tak samo jak ty potraktowałeś homoseksualistów?
To dobrze.
#30
Napisano 16 październik 2010 - 16:57
A to kolego jeszcze nie zauważyłeś, że jak nie podzielasz zdania jakieś grupy to jesteś homofob, rasista, ksenofob, antysemita? Powiedź geyowi, że brzydzi Cię myśl jak oni uprawiają sex, że dla Ciebie wizja 2 tatusiów + dzieci, 2 mamusie + dzieci to nie jest rodzina - JESTEŚ HOMOFOB!! Zwróć uwagę czarnoskóremu lub arabowi (jeszcze nie u nas, ale w USA czy Europie Zachodniej), że zachowuje się nie odpowiednio - JESTEŚ RASISTA!! Powiedź coś np. o działaniu żydów wobec ludności palestyńskiej - JESTEŚ ANTYSEMITA!, a wracając do tematu "zamknij gębę ty nietolerancyjny heteroseksualisto!" tu rozmawiają kochający, tolerancyjni, wyrozumiali i super fajni homoseksualiści!! a Ty spadaj na drzewo i się nie odzywaj! bo albo uznasz, że gey to normalność albo kiedyś wsadzimy Cię do więzienia bo tam miejsce nietolerancyjnego hetero!A gdzie Ty arcy cywilizowany:) człowieku dostrzegasz nienawiść ?
Tak, najprościej zarzucać nienawiść, jeśli się ma troszkę inne zdanie, prawda ?
Pedro
#31
Napisano 16 październik 2010 - 16:59
"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".
#32
Napisano 16 październik 2010 - 18:11
Sama zetknęłam się z lesbijką w sanatorium, gdy byłam nastolatką. Nie było z jej strony "umizgów", dobrze się nam gadało. Była dojrzalsza od reszty dziewczyn. Potem, gdy zaczęłyśmy studia w jednym mieście, lecz na różnych uczelniach "wpadłyśmy" na siebie raz czy dwa.
Jestem daleka od wszelkiego generalizowania i stawiam na inwidualizm. Żyjmy i dajmy żyć innym... Nie czyńmy drugiemu tego, co i nas mogłoby zranić. Dlaczego o tym zapominamy i tracimy energię i czas na wbijaniu szpileczek?
#33
Napisano 16 październik 2010 - 18:25
Napisał ktoś, kto kilka postów temu porównywał dział dla homoseksualistów z działem dla psychopatów i sutenerów... Śmieszy mnie twoja hipokryzja.Ty za chwilę pewnie byś mi przypisał faszyzm.
#34
Napisano 16 październik 2010 - 19:42
#35
Napisano 25 październik 2010 - 18:20
#36 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 26 październik 2010 - 12:20
Jednymi ze zdobyczy dwudziestego wieku były uznanie alkoholizmu za chorobę i skreślenie homoseksualizmu z listy chorób
Rozumiem ludzi, którzy homoseksualizmem się brzydzą, wpadających we frustrację na samą myśl, iż dwójka osób tej samej płci może wchodzić w relacje przeznaczone na ogół dla dwójki przedstawicieli płci przeciwnych. Ludzi doznających ataku apopleksji na wieść, iż środowiska te domagają się praw partnerskich, adopcyjnych, spadkowych, itp.
Jednakże rozumiem też ludzi o stanowisku zgoła przeciwnym. Tych, którzy utrzymują, iż homoseksualizm to ani zjawisko nowe, ani specjalnie gorszące ( a już na pewno będące prywatną sprawą osób go praktykujących). Ludzi, którzy uważają, iż należy wreszcie pogodzić się, iż osoby o takiej a nie innej orientacji bytują pośród nas, a skazywanie ich na ostracyzm społeczny czy napiętnowanie religijne jest reliktem przeszłości tak samo wstydliwym jak appartheid.
Cała rzecz jednak w tym, że czasy i poglądy się zmieniają, jednak nigdy definitywnie. I tak obecnie po jednej stronie barykady mamy ludzi skrajnych, bojących się ofensywy homoseksualizmu na system panujących wartości ( śluby, dziedziczenie, adopcje, etc), nierzadko używających określeń typu pedał, ciota; i straszących nadciągającym systemem totalitarnej poprawności politycznej, w którym to hetero będą na prześladowanej pozycji.
Oczywiście jest też druga strona barykady, reprezentowana przez osoby nieustannie pokrzywdzone, prześladowane pod nieustającą tyranią niczego nie rozumiejących, wieczyście plujących jadem heteryków. Osoby takie każdą uwagę negatywną odbierają od razu jako atak o podłożu homofobicznym. Atak, który należy bezwzględnie potępić, przylepiając jednocześnie atakującemu łatkę homofoba, psychopaty, katola.
Oczywiście te dwie przedstawione przeze mnie postawy to przykłady z przymróżeniem oka, ekstremalne. Wiadomo że po obu stronach barykady są również osoby umiarkowane, ale dlaczego do cholery ich nie widać ani nie słychać? Ano dlatego, że postawy skrajne są były i będą zawsze najmodniejsze. Dlatego do radia zaproszą zniewieściałego Jacykowa czy Piróga, a z drugiej strony posadzą jakiegoś drecha lub klechę postulującego ostateczne rozwiązanie kwestii gejowskiej. W telewizji pokaże się albo zniewieściałych przebranych w lateksy krzykaczy z parady równości albo ogolonych na łysą glacę młodzieńców wykrzykujących: Śmierć pedałom.
Cały problem polega moim zdaniem na tym, że jak już wspomniałem, świat zarazem zmienia się i nie zmienia. Zawsze będą ludzie bardziej konserwatywni, pełni obaw lub zwyczajnie zniesmaczeni, zaniepokojeni, iż oto na światło dzienne wychodzi coś co powinno siedzieć cicho, tudzież leczyć się.
Będą też ludzie bojący się ofensywy, wręcz paranoi poprawności politycznej, przyjmującej w niektórych krajach już formę niemal religii.
Z drugiej strony staną natomiast osoby mające wrażenie ciągłego zaszczucia, dyskryminacji. Używający swojej orientacji niczym broni w których można razić każdego kto nie zgadza się z ich argumentacją. Ludzie przebierający się w krzykliwe ciuszki, mówiący cienkiem falsetem, organizujący imprezy których znaczenia nie rozumiem.
Homoseksualiści są wśród nas, to fakt. Ale zaryzykuję i założę się, że nie wszyscy pasują do serwowanego przez media stereotypu. Na pewno wielu jest lekarzami, prawnikami, sklepikarzami czy śmieciarzami. Nie wiemy o tym, bo nie czynią ze swojej orientacji show, sprawy politycznej.
Tak samo z krytykami tejże grupy. Nie wszyscy są moherowo - dresiarskimi gwardiami postulującymi zlikwidowanie gejów metodami doktora Mengele. Rzecz w tym, że taka argumentacja zawsze była najskuteczniejsza. A szkoda, bo moim zdaniem przesłania ona szanse na jakąkolwiek rzeczową dyskusję nt. homoseksualizmu.
Post powstał na zasadzie wolnych przemyśleń, więc przepraszam za ewentualny chaos myślowy, brak morału, lub jego ewentualną ułomność/banalność
#37
Napisano 27 październik 2010 - 15:49
Tabletierez ten post mnie po prostu wbił.Czytałam go kilka razy, zgadzam się we wszystkim.Żeby nie było tak ze tylko chce pochwalić to powiem coś od siebie.
Homoseksualizm nigdy nie będzie naturalny bo nie jest naturalny model kobieta+kobieta bądź mężczyzna+mężczyzna jednak myślę że my musimy zaakceptować że takie zjawisko istnieje,ja mam problem z biseksualizmem ale to osobny temat. My jako niepełnosprawni też nie jesteśmy naturalni czy "normalni"w dużym cudzysłowie bo nienaturalnym jest nie mieć ręki czy nogi a jednak ludziom udało się nas zaakceptować,coraz bardziej wtapiamy się w tłum,może z innymi orientacjami też tak będzie. Pytanie gdzie jest granica tolerancji?bo przecież świat bez niej byłby chaosem, ja nie chciała bym być adoptowana przez dwie panie.
Oczywiście jest też druga strona barykady reprezentowana przez osoby nieustannie pokrzywdzone, prześladowane pod nieustającą tyranią niczego nie rozumiejących, wieczyście plujących jadem heteryków. Osoby takie każdą uwagę negatywną odbierają od razu jako atak o podłożu homofobicznym. Atak, który należy bezwzględnie potępić, przylepiając jednocześnie atakującemu łatkę homofoba, psychopaty, katola.
Dokładnie tak takim zachowaniem heteroseksualiści dolewają oliwy do ognia,homoseksualiści się bronią i jest wojna. A spróbujmy wyznaczyć sobie granice po obu stronach:homoseksualiści niech zachowują się naturalnie bez tych kolorowych parad o których pisał Tabletierez,wejdźcie w naszą szarą codzienność a my zaczniemy traktować Was jako naturalnych partnerów do rozmowy.
Dlaczego do cholery ich nie widac ani nie słychac?Ano dlatego że postawy skrajne są, były i bedą zawsze najmodniejsze.
O to nie można mieć pretensji taka jest ludzka natura,przyciągają nas ciekawe skrajności.Telewizja nie powinna się nazywać telewizją tylko właśnie skrajności.Z niepełnosprawnymi tez tak jest,albo sierotki siedzące w domu albo taternicy na sztucznych nogach.
Ludzie przebierający się w krzykliwe ciuszki mówiący cienkim falsetem, organizujący imprezy których znaczenia nie rozumiem.
Plus te nienaturalne ruchy rąk. Ja mam głupie odruchy przez spastyke,a Wy?/Oni?.I jeszcze jedno-jak widzę parę lesbijek to zawsze jedna z nich przyjmuje postawę faceta-ubiera,porusza się w męski sposób.To jak to jest skoro same kopiujecie zachowania osób heteroseksualnych?.(pozostawiam bez odpowiedzi).Nie macie wrażenia ze inna orientacja plus niepełnosprawność to trochę za dużo?(bez odpowiedzi.)
Piotr Bukartyk.
#38
Napisano 27 październik 2010 - 16:42
Kaska_zaborze napisala tutaj :
"Nie macie wrażenia ze inna orientacja plus niepełnosprawność to trochę za dużo?(bez odpowiedzi.)"
A ja pytam za duzo na co,do czego ? Urwala Ci sie myśl,czy w ostatniej chwili powstrzymalas się od jej dokończenia.Jak to rozumieć? Wspólczujesz im? czy raczej dajesz powod do tego,aby takie osoby siegnęły po linę,zyletki lub inne badziewie,bo może ciężar jest zbyt duzy żeby go udźwignąć. Zgadzam się,ze te parady i afiszowanie swojej orientacji nikomu do niczego nie sa potrzebne.Życie to nie teczowa flaga i kolorowe ciuszki.Widząc taki obraz homoseksualistow trudno jest zgodzic sie na obecnośc czegos takiego w zyciu codziennym zgoda,ze sami sobie narobili tymi paradami bigosu.Ale sa wsród nas i tyle,nawet CI niepelnosprawni. A czy pytalas swojego lekarza,listonosza,nauczyciela,sklepikarza czy wreszcie ksiedza jakiej jest orientacji ????A jakiej orientacji seksualnej będzie Twoje dziecko? Jeśli wyzna Ci,ze jest gejem po prostu spal go publicznie na stosie.
#39
Napisano 27 październik 2010 - 20:42
Kaska_zaborze napisala tutaj :
"Nie macie wrażenia ze inna orientacja plus niepełnosprawność to trochę za dużo?(bez odpowiedzi.)A ja pytam za duzo na co do czego ? Urwala Ci sie myśl,czy w ostatniej chwili powstrzymalas się od jej dokończenia.Jak to rozumieć? Wspólczujesz im?
Nie współczuje ani nie urwałam myśli. Niepełnosprawność rodzi jakies tam ograniczenia tak?,rodzi samotność często i może to taki poziom frustracji że ludzie decydują się na homoseksualizm.A może nie mam racji i to jest wolny wybór ale wtedy zastanowiła bym się jakie konsekwencje niesie za sobą połączenie tych dwóch rzeczy bo Polska jest krajem w którym niestety mało spraw jest tolerowanych i niepełnosprawny homoseksualista zawsze uderzy w mur.Nie czujesz zgrzytu mężczyzn (czy kobiet) na wózku trzymających się za ręce?
czy raczej dajesz powod do tego,aby takie osoby siegnęły po linę, zyletki lub inne badziewie,bo może ciężar jest zbyt duzy żeby go udźwignąć.
Jak ja lubię wjeżdżanie na uczucia :-/ takie rzeczy robi się z braku argumentów.
A czy pytalas swojego lekarza, listonosza, nauczyciela, sklepikarza czy wreszcie ksiedza jakiej jest orientacji ???? A jakiej orientacji seksualnej będzie Twoje dziecko? Jeśli wyzna Ci,ze jest gejem po prostu spal go publicznie na stosie.
Nie nie pytałam, ale Tobie odpowiem - Czy zaakceptowała bym księdza geja?Nie,tak samo jak nie zaakceptowała bym żony u jego boku ponieważ on jest powołany dla Boga,powołany do tego aby żyć w ascezie,taki był jego wybór (wiem co teraz powiesz, że homoseksualizm też może być wyborem - odpowiadam Dla księdza nie) ale dla każdej świeckiej osoby już tak niech zadecyduje czy chce być gejem czy lesbijką czy kimkolwiek innym wolny wybór ale kapłaństwo do czegoś zobowiązuje,to jest posługa.
Nie wiem co bym zrobiła gdyby moje dziecko było homoseksualne,nie spaliła bym na stosie jak mi zasugerowałeś Słonecznik,było by mi trudno ale na pewno nie wyrzekła bym się dziecka czy tym podobne historie.
Piotr Bukartyk.
#40
Napisano 28 październik 2010 - 14:56
[...] damianowaty najwyraźniej jest tolerancyjny skoro poruszył ten temat na portalu dla osób hetero, chociaż nikt o tym głośno nie mówi.[...]
Ciekawa koncepcja :-/ Bardzo możliwe, że sam to wymyśliłeś :-)
Spojrzałam przed momentem na napis przy logo lPON-u.
Jest tam napisane: "internetowy portal osób niepełnosprawnych", a nie "internetowy portal heteroseksualnych osób niepełnosprawnych", więc nie dorabiaj ideologii.
Ja jestem osobą heteroseksualną, ale nie widzę powodu, żeby geje czy inne mniejszości, nie mogły się tu wypowiadać, czy zawrzeć znajomości jakie im się podobają.
Mnie środowisko LGBT w niczym nie przeszkadza, lubię tak naprawdę.
Jeśli ktoś nie ma ochoty przyjaźnić się z osobami z takich kręgów, nie musi. Czytać wątków i postów z nimi związanych także nie ma przymusu, więc nie widzę najmniejszego problemu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych