(madry) Nie wiem czy od siedzenia na wykładach przez siedem czy osiem godzin stanę się taki jak ten ludzik, szczerze wątpię. :?:
Trzymajcie za mnie kciuki co bym nie pekł bo własnie w weekend mam same wykłady, czyli jednym słowem przegwizdane :!: Na ćwiczeniach jeszcze przynajmniej coś się dzieje, każą coś tam robić, ale siedzieć przez cały dzień i słuchać wykładu, wymiękam.
Proszę o duchowe wsparcie! (ok)
Uff! Znowu mam zjazd.
Rozpoczęty przez
Piotrek J.
, paź 24 2002 11:40
4 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 24 październik 2002 - 11:40
...I NIECH CI WSZYSTKO JEDNO NIE BĘDZIĘ PSIAKEW! GDY ŚPIEWASZ, CHEJ PŁYNIEMY! Z KIM TEN DZIELISZ ŚPIEW...
W. Młynarski
W. Młynarski
#2
Napisano 25 październik 2002 - 05:57
JAK najbardziej wspieram Cię duchowo i trzymam kciuki. trzymaj sie brachu !!
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#3
Napisano 25 październik 2002 - 06:53
hmm jak by tu powiedziec .Jestes teraz pelen zapalu i masz chclonny umysl niczym gabka, ale znam to z autopsji , ze juz niedlugo tak bedzie hihihi... zapoznasz kolegow , kolezanki , ktorzy beda woleli spedzic czas w bardze niz na wykladach... a potem przed sesja istny maraton po kserowki z wykladow i gotowe sciagi :-)
Jednak zycze ci wytwalosci :-)
Jednak zycze ci wytwalosci :-)
Jedynym całkowicie bezinteresownym przyjacielem, którego można mieć na tym interesownym świecie, takim, który nigdy Cię nie opuści, nigdy nie okaże się niewdzięcznym lub zdradzieckim, jest pies... Pocałuje rękę, która nie będzie mogła mu dać jeść, wyliże rany odniesione w starciu z brutalnością świata... Kiedy wszyscy inni przyjaciele odejdą, on pozostanie. George G. Vest
#4
Napisano 25 październik 2002 - 11:30
Asia, Skangi, dzięki za wsparcie, bedę o tym pamiętał kwitnąc jutro w sali wykładowej. :-D
Asia co do Tego chodzenia na piwo to już tak jest, że muszę się bronić żeby nie przeginać z opuszczaniem wykładów.
Ciekawe jak to będzię w tym roku, podejrzewam, że tak samo. :-D
Asia co do Tego chodzenia na piwo to już tak jest, że muszę się bronić żeby nie przeginać z opuszczaniem wykładów.
Ciekawe jak to będzię w tym roku, podejrzewam, że tak samo. :-D
...I NIECH CI WSZYSTKO JEDNO NIE BĘDZIĘ PSIAKEW! GDY ŚPIEWASZ, CHEJ PŁYNIEMY! Z KIM TEN DZIELISZ ŚPIEW...
W. Młynarski
W. Młynarski
#5
Napisano 13 listopad 2002 - 12:10
Zaraz Diano :!:
Kto powiedział, że mnie nie interesują :?: Powiedziałem po prostu, że jest ciężko, ponieważ narzuca to sam tryb studiów zaocznych.
Czy uważasz siedzenie przez dwanaście godzin na wykładach za coś przyjemnego :?: Nie podejrzewam żebyś gustowała w psychicznym masochiźmie.
Pytasz co to za studia :?: Ciekawe z mojego punktu widzenia bo jest to Dziennikasrstwo i Komunikacja Społeczna a ja, wierzaj mi całą duszą jestem humanistą. © Gdybym nie miał ochoty studiopwać to zapewne nie dokonywałbym samogwałtu i nie pchał się na studia żeby odgrywać rolę cierpiętnika :idea:
Trzymaj się ciepło i poreczy
Kto powiedział, że mnie nie interesują :?: Powiedziałem po prostu, że jest ciężko, ponieważ narzuca to sam tryb studiów zaocznych.
Czy uważasz siedzenie przez dwanaście godzin na wykładach za coś przyjemnego :?: Nie podejrzewam żebyś gustowała w psychicznym masochiźmie.
Pytasz co to za studia :?: Ciekawe z mojego punktu widzenia bo jest to Dziennikasrstwo i Komunikacja Społeczna a ja, wierzaj mi całą duszą jestem humanistą. © Gdybym nie miał ochoty studiopwać to zapewne nie dokonywałbym samogwałtu i nie pchał się na studia żeby odgrywać rolę cierpiętnika :idea:
Trzymaj się ciepło i poreczy
...I NIECH CI WSZYSTKO JEDNO NIE BĘDZIĘ PSIAKEW! GDY ŚPIEWASZ, CHEJ PŁYNIEMY! Z KIM TEN DZIELISZ ŚPIEW...
W. Młynarski
W. Młynarski
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych