Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Nasze opinie na temat lekarzy


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
23 odpowiedzi w tym temacie

#21 Gloria

Gloria

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 446 postów

Napisano 26 wrzesień 2012 - 13:26

Oddany lekarz, troszczacy sie o pacjenta to jeszcze nie wszystko. Wazne sa przede wszystkim trendy w medycynie, to czego uczy sie przyszlych lekarzy na studiach, a to ma sie bardzo zle. Przede wszystkim nie ma holistycznego podejscia do organizmu. Leczy sie ludzi stad dotad w kawalkach, a organizm tak nie funkcjonuje. Poza tym "leczy" sie objawowo a to nie prowadzi do wyleczenia. Jak sie jakis probuje wychylic to jest wysmiewany przez reszte, wlaczajac wysoko postawione autorytety medyczne.
W mojej opinii, jedynie dobrymi lekarzami mozna nazwac tych specjalistow, ktorzy zajmuja sie praktycznym "rzemioslem" lekarskim, np. dobry chirurg, dobry dentysta.
  • 0

#22 lidia234

lidia234

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 44 postów

Napisano 30 wrzesień 2012 - 07:17

Eh... Ja swojej drogi do odpowiedniej diagnozy nie będę opisywać bo to była czysta kpina z pacjenta (było to około 10 lat temu). Nie. że przez 5 lat diagnoza była błędna trochę pospędzałam czasu w szpitalach, a wystarczyło by tak naprawdę przez te 5 lat zrobić na początek jeden rezonans i była by prawidłowa diagnoza i leczenie , a tak poszło to w kiepskim kierunku - zaznaczam że mogło sie skoczyć tylko na jednej niesprawnej kończynie.... a tak wole nie mówić jak jest bo mam trochę żal do tych ludzi i szpitala za te 5 lat.

Na szczęście później trafiłam na 2 wspaniałych ludzi -ludzi którzy dotąd mi pomagają nawet w sytuacjach nie związanych bezpośrednio z medycyna ;). A co do wysłania na psychoterapię to nawet to przerobiłam ot tak żeby się dowiedzieć że jednak jestem normalna :P , choć czasem się zastanawiałam czy ten psycholog był normalny ;)
  • 0

#23 dora2014

dora2014

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 18 grudzień 2016 - 19:14

Są lekarze naprawdę znający się na fachu ale w większości to konowały, może trochę lepiej podejdą do pacjenta na prywatnej wizycie wiadomo dlaczego chodzi o kasę!.

Nie mam pojęcia jak oni te szkoły kończą???? Powinni pracować tylko w jednej placówce...... bez możliwości dorabiania. Wszędzie kolejki, booooooo NFZ daje limity, ale jak pójdziesz prywatnie, to znajdzie się miejsce.... NFZ be, bo daje limity. Lekarz dobry, bo znalazło się miejsce w państwowej placówce, ale trzeba było zapłacić... tylko, żeby tak było inny pacjent z kolejki będzie czekał dłużej.... jest to celowe wydłużanie kolejek przez lekarzy, nie sądzisz?????


Użytkownik kuba edytował ten post 19 grudzień 2016 - 08:50
Poprawa stylu wypowiedzi - wprowadzono odstępy

  • 0

#24 dora2014

dora2014

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 18 grudzień 2016 - 21:09

W swoim życiu bywalam w wielu szpitalach i odwiedzilam wielu specjalistów. Problemów większych nie miałam, ale to pewnie dlatego, że moje choroby byly dośc jasne do zdiagnozowania. Raz w życiu musialam skorzystac z prywatnego gabinetu, ale nie było mnie stać, więc Lekarz przyjął mnie za darmo i w ostatniej chwili zalatwil mi szpital, jeszcze 48 godzin i nie bylby mi potrzebny. Leczę się około 20 lat i naprawdę czytając Wasze wypowiedzi uważam, źe mam szczęście. Inna sprawa, że mieszkam w trójmieście i mam duzy wybór specjalistów na miejscu.....

 

To prawda - masz szczęście.... nie zależy to jednak od mniejszego czy większego wyboru specjalistów. Mieszkam w dużym mieście, znależć dobrego specjalistę, który potraktuje pacjenta całościowo graniczy z cudem. W moim przypadku, zła diagnoza w wykonaniu samego profesora, złe leczenie i dopiero zrobił się problem. Ja nie miałam takiego szczęścia, straciłam do nich zaufanie. Strach chorować!!!!!! POZDRAWIAM


Użytkownik kuba edytował ten post 19 grudzień 2016 - 08:49
Poprawa stylu wypowiedzi - wprowadzono odstępy

  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych