Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Parestezje


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

#21 wydra

wydra

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 03 marzec 2010 - 19:17

Pawdopodobnie mam jakies zaburzenia korzeni nerwowych tak powiedzial jeden z neurologow ktorych odwiedzilam mialam na to lek Nimesil ale skonczyl mi sie.Teraz znowu odzuwam dziwne palenie głowy a dokładnie skory i mam uzucie jakbym miała te glowe strasznie goraca.Serduszko sie jakos uspokoiło!
  • 0

#22 Paulla

Paulla

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 897 postów
  • Skąd:Gniezno

Napisano 03 marzec 2010 - 19:43

Pawdopodobnie mam jakies zaburzenia korzeni nerwowych tak powiedzial jeden z neurologow ktorych odwiedzilam mialam na to lek Nimesil

Bo nerwobółe powstają właśnie przez problemy w korzeniach nerwowych :) A teraz dodatkowo Cię przewiało więc nerwy są jeszcze dodatkowo "rozstrojone".
  • 0
"Wszystkie niejasne pojęcia muszą upaść nim uczeń może nazwać siebie mistrzem..." Bruce Lee
"Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim jakim się jest naprawdę." Søren Aabye Kierkegaard

#23 wydra

wydra

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 03 marzec 2010 - 20:34

Masz racje!Tylko ile to jeszcze potrwa???I czy jest na to jakis skuteczny lek??Jestem juz tym zmęczona ciągnie sie to juz dokładnie miesiąc cięzko mi z tym żyć.Wędrówka po lekarzach tez mnie juz wykancza(psychicznie i finansowo):))
  • 0

#24 Paulla

Paulla

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 897 postów
  • Skąd:Gniezno

Napisano 03 marzec 2010 - 21:17

Masz racje!Tylko ile to jeszcze potrwa???

To zależy już od metod leczenia, ale przede wszystkim od Ciebie. Myśl pozytywnie i zdrowo sie odżywiaj. Parestezje są bardzo często wynikiem stresy i przemęczenia.
Głowa do góry :)
  • 0
"Wszystkie niejasne pojęcia muszą upaść nim uczeń może nazwać siebie mistrzem..." Bruce Lee
"Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim jakim się jest naprawdę." Søren Aabye Kierkegaard

#25 wydra

wydra

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 03 marzec 2010 - 21:53

Dzieki Paulla!!!Jakos sie trzymam!!!Mam nadzieje ze mi to szybko minie!!!

Dodano czw 4 mar 11:38:12 2010 :
Paulla co masz na myśli pisząc odpowiednie leczenie???Moj lekarz rodzinny juz nie wie co ma mi przepisać,a same branie magnezu z wit b6 chyba nie wystarczy.Proszę doradz mi jak mozesz:))
  • 0

#26 Paulla

Paulla

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 897 postów
  • Skąd:Gniezno

Napisano 04 marzec 2010 - 17:56

Odpowiednie leczenie powinien dobrać neurolog. Jest ono zależne od Twojego stanu zdrowia. Warto pomyśleć o rehabilitacji.
  • 0
"Wszystkie niejasne pojęcia muszą upaść nim uczeń może nazwać siebie mistrzem..." Bruce Lee
"Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim jakim się jest naprawdę." Søren Aabye Kierkegaard

#27 wydra

wydra

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 04 marzec 2010 - 18:43

No wlasnie neurolog!!!!Tylko ze kazdy neurolog u jakiego byłam twierdzi że ze mna wszystko w porzadku a jak wspominam ze mam takie dziwne mrowienia i "palenie" to wysyła mnie do psychiatry.
  • 0

#28 wydra

wydra

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 05 marzec 2010 - 11:20

Nie choruje na nic!!!!Nigdy nie mialam problemów ze zdrowiem, czasami łapało mnie przeziebienie czy jakas grypa, ale każdy czlowiem tak ma.Zaczęło sie wszystko miesiąc temu od drętwienia karku i mrowienia twarzy no i te nieszczęsne "palenie skory głowy" i tak sie z tym juz mecze nie wiem moze powinnam udac sie do tego psychiatry moze to jest jednak cos z głowa mam nie tak.
  • 0

#29 Paulla

Paulla

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 897 postów
  • Skąd:Gniezno

Napisano 05 marzec 2010 - 11:33

Oj tam z głową masz wszystko ok. Twoje korzenie nerwowe się rozjuszyły z jakiegoś powodu. Może to nadmiar stresu? A wizyta u psychiatry może wyjść na dobre gdyż nerwobółe leczy sie farmakologicznie, ale nie Ataraxem, bo szkoda zdrowia. Psychiatra zapewne doradzi mniej obciążający lek, bo przecież chcesz się pozbyć bólu a nie wyłączyć z życia.
  • 0
"Wszystkie niejasne pojęcia muszą upaść nim uczeń może nazwać siebie mistrzem..." Bruce Lee
"Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim jakim się jest naprawdę." Søren Aabye Kierkegaard

#30 wydra

wydra

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 05 marzec 2010 - 18:14

O tak stresu mi nie brakuje straszny nerwus ze mnie.Odstawilam dzisiaj ten cały atarax bo chodziłam po nim wiecznie pijana i śpiąca!!!!!!!Teraz czuje sie nawet dobrze ale odezwal sie problem z kregosłupam boli jak diabli i wiecznie mam podniesiona temperature ok 37- 37.2.Co zauwarzylam że w momencie ataku(palenia glowy)robi mi sie strasznie gorąco a temperatura ciała w tym momencie wynosi ok 37.5max(może to i z nerwów)
  • 0

#31 Paulla

Paulla

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 897 postów
  • Skąd:Gniezno

Napisano 06 marzec 2010 - 12:52

Około 37 to normalna temperatura. Pewnie masz 36,8 albo 36,9 czyli jest ok.
Gdy gorączka przekroczy 37 stopni to już jest stan podgorączkowy, który może wskazywać na stan zapalny.
Są też osoby, które ciągle mają ponad 37 stopni gorączki bez medycznej przyczyny :)
  • 0
"Wszystkie niejasne pojęcia muszą upaść nim uczeń może nazwać siebie mistrzem..." Bruce Lee
"Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim jakim się jest naprawdę." Søren Aabye Kierkegaard

#32 wydra

wydra

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 10 marzec 2010 - 22:39

Paulla bylam dzisaj u psychiatry odważylam sie i poszlam!!!!Bardzo sympatyczny pan doktor porozmawial ze mna wypytal sie o wszystkie dolegliwosci i zapisal mi 2 leki mianowice Afobam(doraźnie brać w momencie ataku) oraz Setaloft.Po rozmowie ze mna wywnioskował ze wszystkie te dolegliwosci moga byc spowodowane nerwami.Wzięlam 1 tabletke Afobam i czuje sie lepiej ustąpilo palenie glowy(a co najważniejsze nie jestem spiąca i otępiała), od jutra zaczynam brac Setolaft i szczerze mowiąc troche sie boje(gdyz ma on duzo skutków ubocznych wyczytalam to w ulotce mało tego weszłam sobie na forum dotyczace tego leku i przeraziły mnie opinie innych).Mam nadzieje ze u mnie tak nie będzie.Efekt ma być widoczny dopiero po 2 tygodniach.Denerwuje mnie tylko ta gorączka utrzymuje mi sie w okolicy 37.3 czasami dochdzi nawet do 37,5.Poczekam zobacze moze ustapi.Pozdrawia:)))))))))
  • 0

#33 ewa43

ewa43

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 34 postów

Napisano 21 luty 2012 - 12:30

Wracam do wątku z lutego 2010r. z parestezjami i różnorakimi bólami pochodzenia mięśniowego "zwiedziłam" różne gabinety lekarskie m in neurologa, który stwierdził ZESPÓŁ ZABURZEŃ NEUROWEGETATYWNYCH przepisał mi magnez i leki antydepresyjne. Nawet jakiś czas mi to pomagało.Niestety potem zaczęło się pogarszać czułam się coraz gorzej. Zaczęłam szukać u lekarzy innych specjalności ponieważ podskórnie czułam, że to nie to. Po kolejnym roku strasznych boleści, wydania mnóstwa pieniędzy na diagnostykę prywatną- odpuściłam. Wszyscy lekarze moje dolegliwości w efekcie końcowym przepisywali MPD.:s
Zupełnie przypadkiem w grudniu 2011 r poszłam przed świętami do lekarza z przeziębieniem. Chciałam dostać antybiotyki coby mnie na wigilię nie rozłożyło:D. Pani doktor zbadała mnie osłuchowo i bardzo się zdenerwowała. Jeszcze tego samego dnia kazała mi zrobić RTG,a po obejrzeniu zdjęcia natychmiast wysłała mnie do Szpitala Płucnego. Tam oczywiście mnie nie przyjęli:devil: Terminy! Ale pan doktor zrobił ze mną wywiad i wysłał mnie na TK klatki piersiowej. Aktualnie czekam na wyniki. Po obejrzeniu RTG natomiast, stwierdził,że to co widzi bardzo mu się nie podoba- mam poszerzone wnęki płucne , mnóstwo zbliznowaceń na płucach i kilkadziesiąt rozsianych guzów w płucach:gaah:. Nie wie co to jest, ale nie brzmi dobrze... zdziwił się, że mogłam doprowadzić się do takiego stanu. Jak wyjaśniłam mu drogę przez mękę w kierunku diagnostyki bóli mięśni, zmęczenia i parestezji, wyśmiał mojego neurologa. I wyjaśnił, że wszystkie te objawy wzięły się u mnie z niedotlenienia organizmu.I zmęczenie, i senność, i bóle mięśni... Mięśnie "mdleją" z powodu za małej ilości tlenu we krwi...
Jaki z tego morał?
Często MPDowców lekarze nie słuchają bo wolą nasze wszelkie schorzenia wrzucić do jednego wora i mieć diagnostyczny spokój.
Jeśli czujecie ,że naprawdę coś Wam jest walczcie o siebie i nie odpuszczajcie jak ja to zrobiłam.:s
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
  • 0

#34 Paulla

Paulla

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 897 postów
  • Skąd:Gniezno

Napisano 22 luty 2012 - 13:36

U mnie dolegliwości już dawno minęły. A nastąpiło to w momencie gdy moje od lat chore zatoki się zregenerowały. Parestezje i zmęczenie były wynikiem złego stanu zatok czołowych i procesu zapalnego jaki się w nich toczył. Dołożyła się do tego niedomykalność zastawki mitralnej, która także może powodować ww. objawy, ale praca serca również wróciła do normy.
Mnie uratował fakt, że interesuję się medycyną i nigdy nie odpuszczam, jeśli coś mi dolega :)
Zatem życzę zdrowia :)
  • 0
"Wszystkie niejasne pojęcia muszą upaść nim uczeń może nazwać siebie mistrzem..." Bruce Lee
"Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim jakim się jest naprawdę." Søren Aabye Kierkegaard


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych