Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Uwodzenie kobiet - techniki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
133 odpowiedzi w tym temacie

#21 konto_usuniete

konto_usuniete

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 99 postów

Napisano 06 marzec 2010 - 18:52

Warszawianko Rodys mówił w swoim poście o pierwszym spotkaniu i dlatego zgodzę się z tym co odpowiedział Tabletierez . Nie mamy wielkich szans na płomienne uczucie od pierwszego wejrzenia.To tylko w książkach tak jest. Każdy nawet Ty ogląda się za pięknem. To że jesteśmy inteligentni niestety nie jest widoczne. Widać natomiast nasze wózki, kule i inne niepełnosprawności. To , że ktoś jest tego świadomy wcale nie oznacza , że się poddał. Jest po prostu realistą i nie robi sobie niepotrzebnych złudzeń. Nas ON trzeba poznać, aby pokochać. Mówię to z własnego doświadczenia.
  • 0

#22 rodys

rodys

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 842 postów
  • Skąd:bierze pieniądze na alkohol?

Napisano 06 marzec 2010 - 21:04

Wątek zdryfował na płytkie wody relacji pomiędzy O.N. i O.Spr. A tymczasem nie o to chodzi, żeby się podniecać kulami, wózkami i innymi atrybutami ON. Ja bym chciał to kompletnie pominąć (jest sporo wątków na ten temat). Nie chcę dojść do wniosku, że każdy kulawy potrafi mówić tylko i wyłącznie o swojej kulawości.

Nikt (może tylko częściowo poza Tabletierezem) nie odpowiedział na postawione pytanie:

Co jest ważniejsze?
- treść pierwszego zagajenia
- wszystko inne (mowa ciała, rytm wypowiedzi, uśmiech itp.)
  • 0

KNP


#23 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 06 marzec 2010 - 22:04

Mówisz i masz, Rodys. Szkolenie najwyższej próby, prowadzone przez krajowej sławy specjalistę.



  • 0

#24 don't_believe_me

don't_believe_me

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 213 postów

Napisano 06 marzec 2010 - 22:07

Ojć, trudno mi się wypowiedzieć celnie na dany temat, bo nie jestem w stanie wyobrazić sobie sytuację, w której obcy mi facet w pierwszej chwili naszej znajomości daje sygnały, że chce mnie poderwać. Choćby nie wiem jak kulturalnie :)

Wyjście? Prawdopodobnie ukrycie swoich intencji, ale tu już nie wiem, czy bym nie była zawiedziona w przyszłości, że koleś, w którym jestem teraz zakochana po uszy, dążył do tego od początku i wszystko było stymulowane między nami z jego strony :)

Wyznaję zasadę, że z kolegi/przyjaciela dopiero można się stać potencjalnym partnerem :)
  • 0

#25 sith

sith

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 324 postów

Napisano 06 marzec 2010 - 22:26

Wyznaję zasadę, że z kolegi/przyjaciela dopiero można się stać potencjalnym
partnerem

Ale to nudne :images1: No chyba ze lubi sie jak wszystko w miłości jest poukładane Ale cos takiego do mnie nie przemawia
  • 0
Istnieje tylko jeden rozsądny powód by wejść w paszczę Śmierci: żeby ukraść mu złote zęby.

#26 Jutrzenka

Jutrzenka

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 288 postów

Napisano 06 marzec 2010 - 22:46

Pewnie ku niezadowoleniu Gospodarza-bo znowu nie do konca na temat,powiem tak.
Od nie az tak bardzo dawna jestem ONką,a co za tym idzie wiem z autopsji i obserwacji,ze nie ma patentu "na pierwsze wrazenie"czy jest sie zdrowym czy własnie niepełnosprawnym.
Wraz z upływającym czasem zauwazam,ze jednak dla młodej dziewczyny z reguły (bywają wyjątki)ważny jest wygląd (nie tylko ale przede wszystkim),zaś dla kobiety 30-40-letniej i starszej najbardziej pociągającą częscią ciała mężczyzny jest ....mózg,poza tym z całą pewnością kultura (osobista równiez).Miła aparycja nie stanowi problemu ale fajnie jest moc pogadac z kims kto na prawde ma cos do powiedzenia a nie tylko wydaje sie ze wie co chce powiedziec a nie potrafi tego rzeczowo wyartykuowac.

Reasumujac ,powtórze,ze nie ma patentu na tego typu "problem",musiałbys przeprowadzic nie wiem,moze jakas ankiete wsród kobiet...ale jedno jest pewne jak amen w pacierzu,gdy co drugie słowo to k.... i gada o d...Maryni to napewno niczego nie osiągnie obojetne czy to zdrowa kobieta czy ONka.
  • 0

#27 konto_usuniete.

konto_usuniete.

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 58 postów

Napisano 07 marzec 2010 - 09:48

zeby znowu nie było ze sie czepiam,pragne tylko zauwazyc ze lidi twoj post mowi dokładnie to samo-a przy najmniej druga jego czesc co ten wyzej.wypadałby choc przeczytac to co juz ktos zapodał.
  • 0

#28 konto_usuniete

konto_usuniete

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 99 postów

Napisano 07 marzec 2010 - 08:31

Jedno jest pewne przy pierwszm spotkaniu jeżeli w sali są dwie osoby jedna to piękna ON , a druga osoba niezbyt urodziwa , ale sprawna, to na " pierwsze wejrzenie" sprawna ma "wzięcie".

Rodyś co do Twojego pierwszego postu i pytnia w nim zawartego, to uważam, że nie ma sprawdzonego "otwieracza", jak to nazwałeś. Na każdego z nas działa coś innego . Obojętne czy jesteśmy sprawni czy mniej sprawni.
  • 0

#29 konto_usuniete

konto_usuniete

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 99 postów

Napisano 07 marzec 2010 - 10:24

Warszawianko jednak się czepiasz. Nie jest dokładnie taki sam jak post Jutrzenki. Mamy tylko podobne zdanie na ten temat. Zapewniam Cię, że przeczytałam inne posty. Twoje również. :)))))))))))))
  • 0

#30 konto_usuniete.

konto_usuniete.

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 58 postów

Napisano 07 marzec 2010 - 10:35

nie lubie takich sztucznoscia lakierowanych panienek,ktore jak nie maja nic do powiedzenia,biora czyjes słowa za swoje tylko bardziej okragłym wyrazkiem piszac,mowiac...
  • 0

#31 tymotka

tymotka

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 07 marzec 2010 - 18:13

[quote name='Tommy]A ja uważam' date=' że te wszystkie "gotowe" teksty do podrywu kobiet są nie bardzo przydatne. Mam problemy z mową to w moim przypadku odpada metoda na bajer. Owszem wiem że rozmowa jest ważna, przecież, w końcu jakim jest sie człowiekiem też sie liczy ;)[/quote']
Post przeczytałam i wirusa nie ściągnełam. pozdrawiam Tymotka:)
  • 0

#32 Jacek1982

Jacek1982

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 678 postów

Napisano 07 marzec 2010 - 19:08

Najlepszym anty - afrodyzjakiem jest widoczna niepełnosprawność. Wartość informacyjna takiego komunikatu wizualnego jest przeogromna i determinuje przebieg całej dalszej rozmowy.

i to jest najlepsza wypowiedz ze wszystkich wszystko w tym temacie
  • 0

#33 konto_usuniete.

konto_usuniete.

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 58 postów

Napisano 07 marzec 2010 - 19:21

[quote name='lidi]Ostatnio oglądałam w TV opowieści młodych dziewczyn jacy faceci mają u nich szanse. Niestety u wielu z nich liczy się tylko kasa. Nie jest ważne jakich słów facet użyje' date=' może być nawet chamem byle miał kasę , a one z nim pójdą. To może być również wskazówka dla założyciela wątku. Jeżeli masz kasę , to obojętnie jak zagaisz , to panienki za Tobą polecą, a jak jeszcze do tego masz wypasioną furę , to się od nich nie opędzisz. Jeżeli jednak zależy Ci na kobiecie na całe życie, to .... nikt nie ma patentu na odpowiednie słowa. Ponad 20 lat temu mój mąż zaoferował mi pomoc w naprawie jakiegoś sprzętu i tak jesteśmy razem do dziś.[/quote']
lidi to juz tu było no moze procz meza:evil1:
  • 0

#34 Mrozon

Mrozon

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 29 postów

Napisano 07 marzec 2010 - 19:32

Najlepszym anty - afrodyzjakiem jest widoczna niepełnosprawność. Wartość informacyjna takiego komunikatu wizualnego jest przeogromna i determinuje przebieg całej dalszej rozmowy.

i to jest najlepsza wypowiedz ze wszystkich wszystko w tym temacie

To jest gadanie wiecznych pesymistów, którzy to pesymiści zaraz mi się odgryzą, że tak naprawdę są realistami. Ale jeszcze nikt nigdy w życiu nie wygrał wyścigu bez brania w nim udziału:)

Odpowiadając na pytanie na poruszony temat jest masa książek przeróżnych specjalistów od psychologii większość z nich zgodnie z czymś co ja nazywam "amerykańską filozofią handlu" zakłada, że nie ma większego znaczenia, co mówi facet, ważna jest mowa ciała, wyczucie i nastawienie samego siebie. Teza podstawowa i początkowa każdej z tych publikacji brzmi: "Jestem super facetem i ja tu jestem po to żeby brać całą interesującą mnie pulę" I jak dla mnie to jest kapitalne podejście, bo nie ma co się oglądać na innych tylko wierzyć w siebie i próbować. A to czy jestem łysiejącym panem w średnim wieku z brzuszkiem, czy facetem na wózku przy odrobinie cierpliwości i podejścia do tematu i to nie ma większego znaczenia.
Dla zainteresowanych dziedzina wiedzy zajmująca się pytaniami zadanymi w pierwszym poście jest w Polsce i na świecie znana pod skrótem NLS
Polecam google i miłego czytania.

Jeszcze dwa słowa na koniec to prawda, że ON mają trudniej, ale satysfakcja jest większa gdy się uda.
  • 0

#35 Jacek1982

Jacek1982

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 678 postów

Napisano 07 marzec 2010 - 19:50

NLS to sposób wyciągania kasy od naiwniaków
  • 0

#36 rodys

rodys

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 842 postów
  • Skąd:bierze pieniądze na alkohol?

Napisano 07 marzec 2010 - 19:55

[quote name='Mrozon][...] nie ma większego znaczenia' date=' co mówi facet, ważna jest mowa ciała, wyczucie i nastawienie samego siebie. Teza podstawowa i początkowa każdej z tych publikacji brzmi: "Jestem super facetem i ja tu jestem po to żeby brać całą interesującą mnie pulę" I jak dla mnie to jest kapitalne podejście, bo nie ma co się oglądać na innych tylko wierzyć w siebie i próbować. A to czy jestem łysiejącym panem w średnim wieku z brzuszkiem, czy facetem na wózku przy odrobinie cierpliwości i podejścia do tematu i to nie ma większego znaczenia [...'][/quote]
Zgadzam się. Też tak uważam, zadałem pytanie bo zwyczajnie się chciałem upewnić. Wiem z autopsji, że "zagajenia" o żadnej wartości merytorycznej są jak najbardziej odpowiednie na pierwsze odezwanie się. Kobieta i tak sobie obejrzy "podrywacza" i decyzję podejmie nie na podstawie tego co mówi, ale jak mówi i co sobą reprezentuje.
To, że nie trzeba pisać szczegółowego scenariusza do pierwszego zagajenia nie zmienia faktu, że najtrudniej się przełamać i powiedzieć to pierwsze zdanie. Trochę skrzydeł dodaje wiedza, że "obiekt zagajany" tez jest na ogół z lekka speszony.

[quote name='Mrozon]Jeszcze dwa słowa na koniec to prawda' date=' że ON mają trudniej, ale satysfakcja jest większa gdy się uda.[/quote']
Bardzo trafne podsumowanie wątku

Ciekawe, że w tym wątku wypowiadały się w większości Panie. To bardzo cenne głosy, ale nie był bym sobą gdybym nie spytał:
Co kobiety wiedzą o podrywaniu kobiet? Chyba raczej nic. Co najwyżej coś im się może wydawać.
  • 0

KNP


#37 konto_usuniete

konto_usuniete

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 99 postów

Napisano 07 marzec 2010 - 20:19

A wiedzą, wiedzą i nic nam się nie wydaje, bo przecież to my jesteśmy podrywane. To chyba panom się wiele wydaje ,m.i. to że inicjatywa należy do nich. Gdyby kobiety nie dały sygnału , że możecie nas podrywać , i że to będzie skuteczny podryw, to nic by z tego nie wyszło. :))))))))))))))))))))
  • 0

#38 Jacek1982

Jacek1982

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 678 postów

Napisano 07 marzec 2010 - 20:20

to najlepszy afrodyzjak hehehe

Dołączona grafika
  • 0

#39 konto_usuniete

konto_usuniete

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 99 postów

Napisano 07 marzec 2010 - 20:23

Jacek to na Ciebie najbardziej działa. ?
  • 0

#40 Jacek1982

Jacek1982

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 678 postów

Napisano 07 marzec 2010 - 20:24

Jacek to na Ciebie najbardziej działa. ?

na mnie nie działa chociaż.......... nie chciałbyś przytulic ich ?:images1:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych